Cześć,
mam do Was pytanko. Wczoraj na przeglądzie mechanik wykrył, że mam do wymiany sworznie przednich wahaczy razem z tylnymi tulejami. Bo mają jak to sam określił "minimalne luzy"....
W każdym razie sytuacja jest taka, że codziennie do roboty jeżdżę przez ulicę mocno remontowaną i w związku z tym mocno wyboistą. Moje pytanie jest do Was takie: czy robić to zawieszenie już teraz czy poczekać np do wiosny i końca tego remontu? Nie chcę żeby było potem tak, że coś się wybije jeszcze bardziej a z drugiej strony może być tak, że zrobię to teraz i zanim się skończy ten remont będzie znów to samo do roboty. Jeżdżę co prawda delikatnie czyli omijam dziury ale nie zawsze jest to możliwe...
Jak uważacie da radę poczekać z tym do wiosny czy lepiej robić już teraz? I drugie pytanko jakich producentów tych części (sworznie i tuleje) polecacie do BJ-tki?
Pozdrawiam
Majkers
[323 F 99r 2.0 90 KM Diesel] Zawieszenie – kiedy wymieniać?
Strona 1 z 1
Jeżeli mają minimalne luzy to daj sobie teraz spokój – na pewno się nie rozleci, a jak luzy będą większe, to na pewno usłyszysz, bo będzie Ci tłukło. Demontaż wahacza w BJtce jest banalnie prosty (nie podejrzewam, żeby w dieslu była inna budowa zawieszenia niż w benzynie, jeżeli jest inaczej to mnie poprawcie) – wszystkiego jakieś 5 śrub, wahacz na wierzchu i można z nim robić wszystko – wymianę tulei i sworznia wahacza robiłem pod garażem Tuleję kupiłem u smirnoffa, oemowy oryginał za 69 zł, a sworzeń to zamiennik z 626 firmy GParts za 16 zł, jak na razie żadnych problemów.
- Od: 17 wrz 2008, 08:24
- Posty: 188
- Skąd: Lublin
- Auto: Mazda 323f BJ '02 ZM
www.carspeed.pl masz ich na miejscu.
Podepnę się pod temat. Muszę wymienić tylne amortyzatory, ponieważ już od czerwca leje mi lewy amortyzator i zniszczyła mi się osłona chroniąca amorek. Czy oprócz wymiany obydwu amortyzatorów i osłon trzeba coś jeszcze wymieniać np. łączniki stabilizatora ?
- Od: 9 cze 2011, 15:54
- Posty: 21
- Skąd: wrocław
- Auto: mazda 323f 2.0 DiTD
jeśli nie pukają to nie trzeba, tyle tylko, że podczas wymiany amorków trzeba je odkręcić, co czasem jest nie możliwe i trzeba je uciąć, a co za tym idzie wymienić na nowe
Bez Mazdy nie ma jazdy
- Od: 3 sty 2011, 12:11
- Posty: 152
- Skąd: Łódź
- Auto: 323F'99 BJ 1.5 GLX Twilight Blue Mica LPG KME Nevo
Ja stawiam, że przy wymianie amora na bank będzie problem z łącznikami więc zakup nowe – nie są drogie.
Co do Smirnoffa to polecam jak najbardziej. wszystkie części kupuję u niego i ani razu się nie zawiodłem.
nawet raz miałem tak, że sklep już był zamknięty a ja wracałem do Chełma z Grodziska Maz. Miałem zamówione łożysko, ale za dużo czasu spędziłem w korkach i myślałem, że już nie odbiorę, ale po rozmowie tel okazało się że mogę przyjechać. Otworzył mi sklep po godzinach pracy coś po 20.00
Wielki szacun za wiedzę i doradztwo w zakupach.
Pozdrawiam
Co do Smirnoffa to polecam jak najbardziej. wszystkie części kupuję u niego i ani razu się nie zawiodłem.
nawet raz miałem tak, że sklep już był zamknięty a ja wracałem do Chełma z Grodziska Maz. Miałem zamówione łożysko, ale za dużo czasu spędziłem w korkach i myślałem, że już nie odbiorę, ale po rozmowie tel okazało się że mogę przyjechać. Otworzył mi sklep po godzinach pracy coś po 20.00
Wielki szacun za wiedzę i doradztwo w zakupach.
Pozdrawiam
- Od: 12 kwi 2009, 10:55
- Posty: 1380 (0/1)
- Skąd: Chełm
- Auto: 323F BJ 2.0 RF4F DiTD '01 Classic Red
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości