Strona 1 z 2

Chlodnica ukladu wspomagania kierownicy

PostNapisane: 24 sty 2011, 16:59
przez _Adrian_
Witam

Ucieka mi gdzies plyn ukladu wspomagania. Po malych ogledzinach stawiam na chlodnice ukladu wspomagania. Rurka ta jest mocno skorodowana. Zaraz pod nia jest mokro i wszystko leci na sprezarke klimatyzacji.

Prosze mi doradzic czy chlodnia ukladu wspomagania od silnikow benzynowych bedzie pasowala do auta z silnikiem diesla DITD.

Wydaje mi sie ze powinno to wszystko pasowac ale jesli nie to mysle ze samo laczenie chlodnicy do ukladu bedzie takie samo a sam ksztalt chlodnicy bedzie rozny wiec jakos to poskladam ..... czy dobrze kombinuje ?

Sama chlodnica to nic innego jak zakrzywiona rurka wiec pomyslalem ze ostatecznie dosztukuje rurke o takiej samej srednicy.

Szukalem wstepnie takiej rurki na szrocie ale jak maja 323F to w benzynie :(

pozdr

Adrian

Re: Chlodnica ukladu wspomagania kierownicy

PostNapisane: 24 sty 2011, 18:35
przez Micha3l
Też miałem problem z tą chłodnicą zaraz po kupnie okazło się, że cieknie, a żeby było ciekawiej to żeby nie ciełko została odłączona od układu (dobrze że zostały tam resztki płynu) i wszystko chodziło bez chłodzenia i to latem, a końce chłodnicy połączony jednym z węży, czym prędzej wymieniłem na użwaną z anglika (w porównaniu do mojej wyglądała jak nówka) i połączyłem jak należy i tak przejechałem ok 7kkm i wszystko okej, więc myśle że możesz wymontować spokojnie chłodnice połączyć węże i jeździć bez niej, w tym czasie porównać tą wymontowaną z tą z bezyny i bedziesz miał jasność. Teraz przy tych temperaturach nic się chyba nie stanie, ale niech może ktoś sie jeszcze wypowie na ten temat

P.S żeby wymotować chłodnice trzeba się troche nagimastykować, ja musiałem zdjąć zderzak

Re: Chlodnica ukladu wspomagania kierownicy

PostNapisane: 24 sty 2011, 21:08
przez _Adrian_
Hey

Dzieki za odpowiedz.
Tez mi przeszlo przez mysl zeby ta rurke ( chlodnice ) wywalic.
Fajnie jakby ktos jeszcze sie wypowiedzial jaki wplyw tak naprawde ma ta chlodnica -czy jest bardzo wazna w ukladzie.

pozdr

Adrian

Re: Chlodnica ukladu wspomagania kierownicy

PostNapisane: 24 sty 2011, 21:43
przez Micha3l
żebyśmy się źle nie zrozumieli nie twierdze żeby ją wywalić na stałe, tylko na czas poszukiwań jakiegoś zamiennika, żeby można porównać/dopasować, no bo w końcu po coś to zostało zaporjektowane

koszt nie powinen być duży ja dałem 50 zł a była w super stanie
tu masz taką samą chłodnice jaka jest u mnie:
http://allegro.pl/mazda-323f-323-f-bj-r ... ml#gallery

Re: Chlodnica ukladu wspomagania kierownicy

PostNapisane: 26 sty 2011, 10:00
przez Piotr Raczkowski
wywalać ją całkiem ????????
myślę że zimą da radę płyn się schłodzić ale latem może się zagotować i będzie problem to projektowali i testowali ludzie którzy się na tym znają
gdzieś na forum widziałem fotki ale teraz nie mogę znaleźć i z tego co pamiętam ktoś zakładał z diesla do benzyny i pasowało

Re: Chlodnica ukladu wspomagania kierownicy

PostNapisane: 27 sty 2011, 05:52
przez _Adrian_
Hey
Dzieki za info.
Tak "na oko" chlodnice wygladaja tak samo w benzynie i w dieslu.

Jak juz bede mial czesci to dam znac jak poszla wymiana.

Adrian

Re: Chlodnica ukladu wspomagania kierownicy

PostNapisane: 27 sty 2011, 22:56
przez vengador
We wszystkich 1.3 Bj i niektórych 1.5 BJ też nie było chłodnicy a jeżdżą i się mają dobrze, od biedy można sobie dać jakąkolwiek rurkę pustą w środku ale raczej nie miedzianą bo podobno miedź i alu się gryzą.

PostNapisane: 29 kwi 2013, 13:39
przez boczek86
mi dzis sie przedziurawila ta chlodnica nieszczesna :( pojechalem do mechanika i powiedzial zeby ja omina, rajdowcem niejestem i co minute niewykonuje takich gwaltownych skretow wiec smialo mozna ja ominac. i jakby ktos kiedys mial problem to niech pisze to wstawie fotki ktory waz polaczyc z ktorym :P koszt ominiecia chlodnicy = 0zl :) bo rurka bez problemu dlugoscia pasuje ale ja dla bezpieczenstwa juz tego ukladu kupilem 50 cm i zaplacilem 5 zl. wymienilem sam a mechanik mi tylko pokazal gdzie co i jak. wiec piwko sie nalezalo :) lepiej ja ominac i miec z glowy niz jezdzic na gwizdzacej pompie i calkiem ja zatrzec wec chocby na szybko taki manewr to i tak bardzo skuteczny :)

Re: Chlodnica ukladu wspomagania kierownicy

PostNapisane: 8 maja 2013, 21:24
przez ewemarkam
Pompa wspomagania co prawda pracuje cały czas, ale podczas gdy nie kręcimy kierownicą to wtedy pompuje płyn na przelew tzn prostu tłoczy ją pod niewielkim ciśnieniem ze zbiornika do zbiornika. Dopiero gdy kręcimy kierownicą to wtedy pompa pracuję na ciśnieniu i wtedy dopiero płyn może się grzać. Szczerze to tą rurkę ciężko nazwać chłodnicą.

Re: Chlodnica ukladu wspomagania kierownicy

PostNapisane: 24 lip 2013, 17:53
przez Arczibalt
Witam!

Mój przewód chłodzący płyn do wspomagania przegnił prawie po całości, z powodu wysokiej ceny nowego, natomiast używanego w dobrym stanie nie potrafię znaleźć, postanowiłem zrobić bezpośredni powrót płynu tak jak panowie pisaliście.
Użyłem kawałka gumowego przewodu , robiłem test przegrzewania, tzn poprzez kręcenie kierownicą na postoju, przewody i zbiornik można było gołymi rękoma dotykać bezproblemowo więc jakieś 35 stopni. Jestem ciekaw jak to wyjdzie w jezdzie w trasie.
Trochę się obawiam. Napiszczie jak wam się spisuje ten patent na brak chłodzenia ( o ile rzeczywiście to można nazwać chłodzeniem).
Jeszcze przydałaby mi się wiedza na temat maksymalnej temperatury jaką może osiągnać płyn oraz pompa, mógłbym to sprawdzić miernikiem laserowym, po jezdzie w trasie.

Re: Chlodnica ukladu wspomagania kierownicy

PostNapisane: 17 cze 2014, 10:18
przez zbynio_50
Dzień dobry.
Szukam w necie takiej chłodnicy płynu wspomagania i jedyne co znalazłem, to nówka za ok. 500 zł.
Prosze o linki do tańszych, używanych może zamienników.
Przeczytałem temat, ale nie wiem czy można ten element wyeliminować czy nie. Prosze o jakieś rady.

[Usunięte]

PostNapisane: 17 cze 2014, 10:18
przez zbynio_50
PostTen post został usunięty przez zbynio_50 17 cze 2014, 10:24.

PostNapisane: 18 cze 2014, 00:43
przez boczek86
ja wywalilem dwa lata temu bo byla tak zardzewiala ze przeciekla i od tamtej pory oki :) nic sie niedzieje :) a jak chcesz to kup kawal rurki wygnij i podlacz weze i raczej swoja funkcje bedzie spelnialo :P

PostNapisane: 18 cze 2014, 11:32
przez zbynio_50
Hmmmm ? Może trzeba będzie tak zrobić.

PostNapisane: 11 lip 2014, 21:17
przez mazzzi6
vengador napisał(a):od biedy można sobie dać jakąkolwiek rurkę pustą w środku ale raczej nie miedzianą bo podobno miedź i alu się gryzą


a czy dobrze rozumie że łączyć alu z miedzią nie należy jedynie bezpośrednio? w układzie ogólnie można zastosować miedź jeśliby ją połączyć oddzielnie?

PostNapisane: 11 lip 2014, 23:25
przez ewemarkam
Tak w układzie można ale nie mogą się "dotykać", coś a'la dosłownie zły dotyk. Chodzi tu o tzw, korozje kontaktową. Metale te maja różne "bieguny" tzn że przy połączeniu ich zachodzi między nimi reakcja, która uwalnia pojedyncze atomy, i tym samym ulega to korozji. Krótko mówiąc rdzewieją i ponoć szybko. W przypadku instalacji elektrycznych (stare aluminiowe, nowe miedziane) do połączeń ponoć stosuje się specjalne pasty, albo łączy się kostkami tzw świecznikowymi ale w taki sposób aby nie miały kontaktu ze sobą.

Podsumowując jeśli się nie dotkną to mogą być użyte w jednej instalacji wodnej czy olejowej.

Re: Chlodnica ukladu wspomagania kierownicy

PostNapisane: 12 lip 2014, 15:13
przez mazzzi6
jak narazie (zastępczo) chłodzenie mam zrobione z węża od klimatyzacji którego obieg poprowadzono podobnie jak wcześniej. Po stosunkowo krótkiej ale dynamicznej jeździe zmierzyłem temperaturę oleju w zbiorniczku i pokazało ok. 55 stopni i tak się zastanawiam teraz czy już zostawić tego węża czy jednak dorobić przewody z rurek metalowych? Wie ktoś jaką max temperaturę osiąga olej w układzie?

PostNapisane: 12 lip 2014, 15:45
przez ewemarkam
W zasadzie olej nie powinien przekraczac 60 stopni bo powyzej tej temp uszkodzeniu moga ulec uszczelnienia w ukladzie.

Re: Chlodnica ukladu wspomagania kierownicy

PostNapisane: 10 lis 2015, 12:24
przez Haszcz
Problem z puszczającym olej wspomagania przewodem("chłodnica") dopadł właśnie i moją starą BJkę.
Cieżko dostac używki natomiast nowa oryginalna cos kolo 500zł. Planuje cos dorbić z miedzi? Myślycie że miedź będzie dobra?

I jeszcze jedno pytanie: czeka mnie demontaż zderzka czy da rade jakoś od spodu i góry?

PostNapisane: 10 lis 2015, 19:47
przez rav 75
Co do miedzi – nie mam pojęcia.
Aby zdemontować chłodnicę płynu wspomagania najlepiej zdemontować zderzak. Być może trzeba będzie odchylić chłodnice cieczy i klimy.