Pukanie tylnego zawieszenia

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez cirro » 9 mar 2011, 15:12

Witam!
Muszę wymienić tylne wahacze, jakiej firmy polecacie na nasze drogi. Na allegro znalazłem SRL od 70 zł i jednen oryginał z Mazda za 170 zł. Przy 6 drążkach po 170 zł = 1020 zł to troszkę dużo, czy możecie mi polecić jakąs inną firmę poza SRL w przyzwoitej cenie.
Początkujący
 
Od: 2 sie 2010, 12:30
Posty: 23 (0/1)
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 323F 1,8 Sportive, 2000r, BJ

Postprzez rafal700 » 13 mar 2011, 23:22

przy ruszaniu w przód, tył i hamowaniu, przy małych prędkościach, z tyłu z lewej strony słychać takie jak gdyby "ocieranie się gumy". Słychac to także przy naginaniu tyłu pojazdu w okolicy siedzeń. Pojawiło się nagle.... Co to może być ?
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2010, 17:39
Posty: 268 (0/1)
Auto: Mazda 323f bj 2001r
1.6 98KM

Postprzez piotrek88z » 14 mar 2011, 20:39

Stawiam na łącznik stabilizatora <czarodziej>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 wrz 2010, 11:55
Posty: 70
Skąd: Jędrzejów
Auto: Mazda 323F BJ DiTD 99'

Postprzez rafal700 » 15 mar 2011, 18:55

zgadza się ; sprawdziłem i to było dokładnie to :) nie ma w nim żadnego luzu a trzeszczy dlatego strzykawka i igła w ruch trochę preparatu do środka i cisza ; ciekawe na jak długo ale jeśli to znowu się pojawi to czeka mnie zakup nowych :/ kupować 1x czy od razu komplet ?
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2010, 17:39
Posty: 268 (0/1)
Auto: Mazda 323f bj 2001r
1.6 98KM

Postprzez Neonixos666 » 15 mar 2011, 21:50

chciało ci się bawić tak? wymień oba i to jak najszybciej bo amorki dostają jak jest luz.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9475 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez piotrek88z » 15 mar 2011, 23:18

Olej i tak wyleci... Wymień komplet. Ja kupiłem 50zł za sztukę ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 wrz 2010, 11:55
Posty: 70
Skąd: Jędrzejów
Auto: Mazda 323F BJ DiTD 99'

Postprzez kuklat84 » 19 mar 2011, 21:54

shawn napisał(a):A nie lepiej sama tuleje wymienic ? ja tak zrobiłem rok temu po co przeplacac jak tuleje dostaniesz za ok 30 zł

Witam panowie!
W nawiązaniu do tematu...napisz proszę jakie muszą być te tuleje i gdzie je można kupić?
pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 18 lip 2010, 20:08
Posty: 8

Postprzez sebazamek » 23 mar 2011, 18:51

Witam podpinam się pod temat pukania tylnego zawieszenie w prawym kole.Posiadam BJ z 1999 sedan,poczytałem sobie trochę pojechałem na szarpaki,amory wyszły super sprawne,końcówki stabilizatora kumpel wymienial bo u niego puka identycznie ten sam model i rocznik,ma zamiar wymienić gumy stabilizatora te na srodku belki.U mnie to wyglada dobrze,zaryzykowalem w ciemno ze to poduszka amorka rozebrałem drania i co i lipa poduszka wyglądała jak nowa bez rozkrecania,skoro już tyle zrobiłem i sprowadziwszy z japomoto poduchę za 140zl to ją włożyłem,oryginalana miala siadnieta gume ale nigdzie nie wyrwana i sruba amora byla troche poluzowana co dalo mi nadzieje ze popukuje na odbojniku,zmontowałem wszystko na sztywno i nadal to samo głuche popukiwanie na nierównościach. kupiłem wahacze wzdłużne będę robił za pare dni bo sa tuleje wyrobione.Napisze czy pomogło
P.S.dałbym sobie łapę uciąć ze to byla ta poduszka a tu kilka godzin roboty i 140zl na prozno <glupek2>
Początkujący
 
Od: 12 lis 2010, 18:07
Posty: 16
Skąd: Włocławek
Auto: Madzia 323S BJ

Postprzez piotrek88z » 23 mar 2011, 20:40

sebazamek napisał(a):Witam podpinam się pod temat pukania tylnego zawieszenie w prawym kole.Posiadam BJ z 1999 sedan,poczytałem sobie trochę pojechałem na szarpaki,amory wyszły super sprawne,końcówki stabilizatora kumpel wymienial bo u niego puka identycznie ten sam model i rocznik,ma zamiar wymienić gumy stabilizatora te na srodku belki.U mnie to wyglada dobrze,zaryzykowalem w ciemno ze to poduszka amorka rozebrałem drania i co i lipa poduszka wyglądała jak nowa bez rozkrecania,skoro już tyle zrobiłem i sprowadziwszy z japomoto poduchę za 140zl to ją włożyłem,oryginalana miala siadnieta gume ale nigdzie nie wyrwana i sruba amora byla troche poluzowana co dalo mi nadzieje ze popukuje na odbojniku,zmontowałem wszystko na sztywno i nadal to samo głuche popukiwanie na nierównościach. kupiłem wahacze wzdłużne będę robił za pare dni bo sa tuleje wyrobione.Napisze czy pomogło
P.S.dałbym sobie łapę uciąć ze to byla ta poduszka a tu kilka godzin roboty i 140zl na prozno <glupek2>


W jakim stanie było górne mocowanie amorka?? Pytam z czystej ciekawości bo u mnie poduchę po prostu ruda zjadła...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 wrz 2010, 11:55
Posty: 70
Skąd: Jędrzejów
Auto: Mazda 323F BJ DiTD 99'

Postprzez Neonixos666 » 23 mar 2011, 20:41

Zanim zacząłeś połowę zawieszenia rozbierać trzeba było wymienić gumy na stabilizatorze i pukanie by ustało bo to zapewne one a koszt mały
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9475 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez sebazamek » 23 mar 2011, 22:52

Jeśli chodzi o stan poduchy,jak na auto 12 letnie była az za dobra,kompletnie nic nie pożarte,minimalne podcieki wodne rudej ale to norma ,żadnych wżerów nie oberwana tuleja oryginalna przekładka z tworzywa miedzy poducha a karoseria.Bylem mega zaskoczony spodziewałem sie tam szrotu wyjąłem całego amora miałem wolne nadkole do obejrzenia wymacałem ręką wszystko gites.Psiknąłem podkładem i poskładałem z nowa poduchą.Tak jak pisałem byl luz na centralnej srubie i nie moglem jej bardziej dokręcić bo sie obróciła ta blacha z klinem na gwincie,zakułem blaszke na nowo i dalem dystans z podkładki zeby sciagnac maksymalnie poduche do amora ponieważ blacha mi gwint szarpneła,tez jest full opcja ze takie pukanie może wystąpić jesli sie ta śruba poluzuje i na to liczylem ale to niestety nie to.Moją poduchę zdjętą moge odprzedac za grosze jest naprawde ok tylko guma trochę siadnięta ale to normalne,reszta jak korpus i tuleja jest perfekt

Jesli chodzi o gumy stabilizatora siedzialem w kanale jak samochod był na szarpakach,nie wygladaly na zużyte, ale je wymienię zaraz po wahaczach bo tuleje wyrobione mocno i na geometrie podjadę.
Mam ciekawą teorie na świecący sie abs i tcs apropo kopnietych wahaczy jesli elektronika wydaje sie ok ale to osobny watek.
P.S.Jestem grzebaczem amatorem,zacząłem wpisy od dzisiaj na forum sporo rzeczy rozkminiłem metoda prób i błędów w tym aucie chętnie sie będe dzielił spostrzeżeniami.Poprzedni miałem Suzuki Swift wiec sporo patentów Made In Japan juz obczaiłem in practise <spoko>
Początkujący
 
Od: 12 lis 2010, 18:07
Posty: 16
Skąd: Włocławek
Auto: Madzia 323S BJ

Postprzez piotrek88z » 23 mar 2011, 23:18

Hm... w takim dobrym stanie to aż dziw :P Może dlatego, że w sedanie masz Magde... Ciekawe :) Witamy na forum :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 wrz 2010, 11:55
Posty: 70
Skąd: Jędrzejów
Auto: Mazda 323F BJ DiTD 99'

Postprzez Fiodor » 24 mar 2011, 00:17

sebazamek napisał(a):Mam ciekawą teorie na świecący sie abs i tcs apropo kopnietych wahaczy jesli elektronika wydaje sie ok ale to osobny watek.

Nie dorabiaj żadnych teori i tylko wymień czujnik ABS, TSC zapewne w lewym tylnym kole padł, to w mazdach norma :D
sebazamek napisał(a):Jeśli chodzi o stan poduchy,jak na auto 12 letnie była az za dobra,kompletnie nic nie pożarte,minimalne podcieki wodne rudej ale to norma ,żadnych wżerów nie oberwana tuleja oryginalna przekładka z tworzywa miedzy poducha a karoseria.Bylem mega zaskoczony spodziewałem sie tam szrotu wyjąłem całego amora miałem wolne nadkole do obejrzenia wymacałem ręką wszystko gites.

Może po prost poprzedni właściciel wymieniał te poduszki :P
sebazamek napisał(a):Jesli chodzi o gumy stabilizatora siedzialem w kanale jak samochod był na szarpakach,nie wygladaly na zużyte, ale je wymienię zaraz po wahaczach bo tuleje wyrobione mocno i na geometrie podjadę.

Jak możesz napisz ile dałeś za wahacze i gumy stabilizatora też przy okazji będzie pogląd na bieżące ceny.
Obrazek ...raz nie zawsze, zawsze nie wciąż ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sie 2010, 23:30
Posty: 411
Skąd: Luboń
Auto: szkoda tej Mazdy.. wyżej
MAZDA 323F 1.5-16V (99r)

Postprzez sebazamek » 24 mar 2011, 11:49

HEHE oczywiscie ze juz wymienilem tylny czujnik tylnegio kola wystukalo mi blad 14 wiec kupilem nowy i sprawdzilem go na omomierzu miał 1,3 kiloohma jesli dobrze pamietam czyli tyle ila ma mieć,rozpiąlem glowna wtyczke w sterowniku pod pompą byla idelanie czysta,rozgialem troche piny jak juz to wygrzebałem.abs i tcs zgasl blad sie skasowal bo byl wyjety akumulator,po paru kilosach znowu sie wlaczyl,dlatego dorobilem teorie toru jazdy ze lekko zabiera tyłek z powodu wahaczyi nalicza tcs bledy,wymienie wahacze i ustawie zbieznosc skasuje blad i sie zobaczy co z moja teorią;)

wahacze okolo 70zl SLR,gumki okolo 15-20zl za sztuke pod stabilizator
Początkujący
 
Od: 12 lis 2010, 18:07
Posty: 16
Skąd: Włocławek
Auto: Madzia 323S BJ

Postprzez piotrek88z » 27 mar 2011, 16:42

Może dla odmiany pogadamy o pukaniu od przodu <glupek2> Tak na poważnie to coś mi właśnie puka w przednim zawieszeniu. Bardziej z prawej strony. Co zauważyłem.... gdy wjeżdżam do garażu równo, nie słychać puknięcia ale jak wjeżdżam lekko z ukosa to słychać lekkie pukniecie. Podejrzewam, że mogą to być łączniki stabilizatora lub jego tuleje. Czy tuleje na wahaczu też mogą tak pukać ? Co o tym sądzicie?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 wrz 2010, 11:55
Posty: 70
Skąd: Jędrzejów
Auto: Mazda 323F BJ DiTD 99'

Postprzez tomciokr » 27 mar 2011, 23:55

U mnie pukał drążek stabilizatora. Gumy na których jest zamocowany były uszkodzone. Pukanie było słyszalne przy szarpaniu ręką za drążek. Po wymianie gum przy szarpaniu była cisza, ale przy jeździe wciąż pukało na nierównościach, wybojach. Po zdjęciu łączników okazało się że są uszkodzone i mają luzy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2008, 16:33
Posty: 361
Skąd: Kraków
Auto: Honda CR-V
Hyundai Getz 1.1
Była Mazda 323F BJ FS 2.0

Postprzez sebazamek » 28 mar 2011, 22:03

piotrek88z napisał(a):Może dla odmiany pogadamy o pukaniu od przodu <glupek2> Tak na poważnie to coś mi właśnie puka w przednim zawieszeniu. Bardziej z prawej strony. Co zauważyłem.... gdy wjeżdżam do garażu równo, nie słychać puknięcia ale jak wjeżdżam lekko z ukosa to słychać lekkie pukniecie. Podejrzewam, że mogą to być łączniki stabilizatora lub jego tuleje. Czy tuleje na wahaczu też mogą tak pukać ? Co o tym sądzicie?


U mnie byly koncowki drazkow reakcyjnych do wymiany walilo jak diabli na policjantach,wyminilem i cisza.Namierzylem temat WD40 popsiklaem i na dwa dni pomoglo wiec wiedzialem ze to jest to
Początkujący
 
Od: 12 lis 2010, 18:07
Posty: 16
Skąd: Włocławek
Auto: Madzia 323S BJ

Postprzez piotrek88z » 2 kwi 2011, 21:33

Ból zlokalizowany i usunięty <czarodziej> Pukały łączniki i gumy stabilizatora. Musiałem odcinać śruby łączników bo nie dało się odkręcić...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 wrz 2010, 11:55
Posty: 70
Skąd: Jędrzejów
Auto: Mazda 323F BJ DiTD 99'

Postprzez sebazamek » 9 kwi 2011, 19:32

Jak obiecałem tak czynię.Po całodniowej przygodzie w kanale wymieniłem wahacze tylne wzdłużne i gumy stabilizatora.Wymieniłem w pierwszym rzędzie wahacze producenta(SLR) z pierwszym miąłem trochę problemów (lewym) bo bak przeszkadza żeby dojść porządnym kluczem nasadowym, natomiast prawy to kilka minut i po zabawie, w lewym musiałem uciąć gumówką szpilkę wahacza która mocuje spinkę z przewodem hamulcowym. Po około 3 godzinnej operacji rundka po trelinkach przed garażem no i oczywiście pukanie nie przestało.Spowrotem do środka i bieryj się za gumki stabilizatora oczywiście obydwie śruby się urwały dokładnie jak to jest opisane w innym dziale z fotorelacją,tych drugich nakrętek powyżej nawet nie próbowałem odkręcać.Odgiąłem delikatnie objemki gumek wyciągnąłem stabilizator oczyściłem wsadziłem nowe gumki producenta JPN pasowały cacy,zastosowałem nowe śruby i skręciłem do kupy. Po 6 godzinach kanałowania ;) dowiedziałem się że całą moja robota psu na budę jak pukało tak puka nadal.Podsumowując wymieniłem wahacze wleczone,gumy stabilizatora oraz poduszkę amora pod prawym amorem łączny koszt 300zl i dwie zmarnowane soboty.Romanas z Magadą zaczyna się robic kosztowny hehe.Teraz serio:przyjechał kumpel wlazłem do kanału i poprosiłem go żeby na otwartym bagażniku dusił małpę z prawej strony kolanem,a ja sobie szukałem tego pukania i chyba namierzyłem jak on naciskał niestety wyczułem to w amorze,tak że 3eba kaskę szykować na jakieś Kayaby.
Pozdrawiam <spoko>
Początkujący
 
Od: 12 lis 2010, 18:07
Posty: 16
Skąd: Włocławek
Auto: Madzia 323S BJ

Postprzez zurekk » 29 kwi 2011, 20:36

Koledzy
Czy takie mocowanie podejdzie do mojej mazdy jak w podpisie? Niby powinno się zgadzać
http://allegro.pl/show_item.php?item=1578720155
Cena atrakcyjna
Madzia sprzedana, na forum na pewno jeszcze wrócę ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2009, 13:17
Posty: 85
Skąd: Ostrzeszów
Auto: Była 323f BJ – dzielnie służyła, ale sprzedana. Jeszcze tu wrócę :)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323