Pukanie tylnego zawieszenia
Witam!
Muszę wymienić tylne wahacze, jakiej firmy polecacie na nasze drogi. Na allegro znalazłem SRL od 70 zł i jednen oryginał z Mazda za 170 zł. Przy 6 drążkach po 170 zł = 1020 zł to troszkę dużo, czy możecie mi polecić jakąs inną firmę poza SRL w przyzwoitej cenie.
Muszę wymienić tylne wahacze, jakiej firmy polecacie na nasze drogi. Na allegro znalazłem SRL od 70 zł i jednen oryginał z Mazda za 170 zł. Przy 6 drążkach po 170 zł = 1020 zł to troszkę dużo, czy możecie mi polecić jakąs inną firmę poza SRL w przyzwoitej cenie.
przy ruszaniu w przód, tył i hamowaniu, przy małych prędkościach, z tyłu z lewej strony słychać takie jak gdyby "ocieranie się gumy". Słychac to także przy naginaniu tyłu pojazdu w okolicy siedzeń. Pojawiło się nagle.... Co to może być ?
Stawiam na łącznik stabilizatora
- Od: 19 wrz 2010, 11:55
- Posty: 70
- Skąd: Jędrzejów
- Auto: Mazda 323F BJ DiTD 99'
zgadza się ; sprawdziłem i to było dokładnie to nie ma w nim żadnego luzu a trzeszczy dlatego strzykawka i igła w ruch trochę preparatu do środka i cisza ; ciekawe na jak długo ale jeśli to znowu się pojawi to czeka mnie zakup nowych :/ kupować 1x czy od razu komplet ?
chciało ci się bawić tak? wymień oba i to jak najszybciej bo amorki dostają jak jest luz.
Olej i tak wyleci... Wymień komplet. Ja kupiłem 50zł za sztukę
- Od: 19 wrz 2010, 11:55
- Posty: 70
- Skąd: Jędrzejów
- Auto: Mazda 323F BJ DiTD 99'
Witam podpinam się pod temat pukania tylnego zawieszenie w prawym kole.Posiadam BJ z 1999 sedan,poczytałem sobie trochę pojechałem na szarpaki,amory wyszły super sprawne,końcówki stabilizatora kumpel wymienial bo u niego puka identycznie ten sam model i rocznik,ma zamiar wymienić gumy stabilizatora te na srodku belki.U mnie to wyglada dobrze,zaryzykowalem w ciemno ze to poduszka amorka rozebrałem drania i co i lipa poduszka wyglądała jak nowa bez rozkrecania,skoro już tyle zrobiłem i sprowadziwszy z japomoto poduchę za 140zl to ją włożyłem,oryginalana miala siadnieta gume ale nigdzie nie wyrwana i sruba amora byla troche poluzowana co dalo mi nadzieje ze popukuje na odbojniku,zmontowałem wszystko na sztywno i nadal to samo głuche popukiwanie na nierównościach. kupiłem wahacze wzdłużne będę robił za pare dni bo sa tuleje wyrobione.Napisze czy pomogło
P.S.dałbym sobie łapę uciąć ze to byla ta poduszka a tu kilka godzin roboty i 140zl na prozno
P.S.dałbym sobie łapę uciąć ze to byla ta poduszka a tu kilka godzin roboty i 140zl na prozno
- Od: 12 lis 2010, 18:07
- Posty: 16
- Skąd: Włocławek
- Auto: Madzia 323S BJ
sebazamek napisał(a):Witam podpinam się pod temat pukania tylnego zawieszenie w prawym kole.Posiadam BJ z 1999 sedan,poczytałem sobie trochę pojechałem na szarpaki,amory wyszły super sprawne,końcówki stabilizatora kumpel wymienial bo u niego puka identycznie ten sam model i rocznik,ma zamiar wymienić gumy stabilizatora te na srodku belki.U mnie to wyglada dobrze,zaryzykowalem w ciemno ze to poduszka amorka rozebrałem drania i co i lipa poduszka wyglądała jak nowa bez rozkrecania,skoro już tyle zrobiłem i sprowadziwszy z japomoto poduchę za 140zl to ją włożyłem,oryginalana miala siadnieta gume ale nigdzie nie wyrwana i sruba amora byla troche poluzowana co dalo mi nadzieje ze popukuje na odbojniku,zmontowałem wszystko na sztywno i nadal to samo głuche popukiwanie na nierównościach. kupiłem wahacze wzdłużne będę robił za pare dni bo sa tuleje wyrobione.Napisze czy pomogło
P.S.dałbym sobie łapę uciąć ze to byla ta poduszka a tu kilka godzin roboty i 140zl na prozno
W jakim stanie było górne mocowanie amorka?? Pytam z czystej ciekawości bo u mnie poduchę po prostu ruda zjadła...
- Od: 19 wrz 2010, 11:55
- Posty: 70
- Skąd: Jędrzejów
- Auto: Mazda 323F BJ DiTD 99'
Zanim zacząłeś połowę zawieszenia rozbierać trzeba było wymienić gumy na stabilizatorze i pukanie by ustało bo to zapewne one a koszt mały
Jeśli chodzi o stan poduchy,jak na auto 12 letnie była az za dobra,kompletnie nic nie pożarte,minimalne podcieki wodne rudej ale to norma ,żadnych wżerów nie oberwana tuleja oryginalna przekładka z tworzywa miedzy poducha a karoseria.Bylem mega zaskoczony spodziewałem sie tam szrotu wyjąłem całego amora miałem wolne nadkole do obejrzenia wymacałem ręką wszystko gites.Psiknąłem podkładem i poskładałem z nowa poduchą.Tak jak pisałem byl luz na centralnej srubie i nie moglem jej bardziej dokręcić bo sie obróciła ta blacha z klinem na gwincie,zakułem blaszke na nowo i dalem dystans z podkładki zeby sciagnac maksymalnie poduche do amora ponieważ blacha mi gwint szarpneła,tez jest full opcja ze takie pukanie może wystąpić jesli sie ta śruba poluzuje i na to liczylem ale to niestety nie to.Moją poduchę zdjętą moge odprzedac za grosze jest naprawde ok tylko guma trochę siadnięta ale to normalne,reszta jak korpus i tuleja jest perfekt
Jesli chodzi o gumy stabilizatora siedzialem w kanale jak samochod był na szarpakach,nie wygladaly na zużyte, ale je wymienię zaraz po wahaczach bo tuleje wyrobione mocno i na geometrie podjadę.
Mam ciekawą teorie na świecący sie abs i tcs apropo kopnietych wahaczy jesli elektronika wydaje sie ok ale to osobny watek.
P.S.Jestem grzebaczem amatorem,zacząłem wpisy od dzisiaj na forum sporo rzeczy rozkminiłem metoda prób i błędów w tym aucie chętnie sie będe dzielił spostrzeżeniami.Poprzedni miałem Suzuki Swift wiec sporo patentów Made In Japan juz obczaiłem in practise
Jesli chodzi o gumy stabilizatora siedzialem w kanale jak samochod był na szarpakach,nie wygladaly na zużyte, ale je wymienię zaraz po wahaczach bo tuleje wyrobione mocno i na geometrie podjadę.
Mam ciekawą teorie na świecący sie abs i tcs apropo kopnietych wahaczy jesli elektronika wydaje sie ok ale to osobny watek.
P.S.Jestem grzebaczem amatorem,zacząłem wpisy od dzisiaj na forum sporo rzeczy rozkminiłem metoda prób i błędów w tym aucie chętnie sie będe dzielił spostrzeżeniami.Poprzedni miałem Suzuki Swift wiec sporo patentów Made In Japan juz obczaiłem in practise
- Od: 12 lis 2010, 18:07
- Posty: 16
- Skąd: Włocławek
- Auto: Madzia 323S BJ
Hm... w takim dobrym stanie to aż dziw Może dlatego, że w sedanie masz Magde... Ciekawe Witamy na forum
- Od: 19 wrz 2010, 11:55
- Posty: 70
- Skąd: Jędrzejów
- Auto: Mazda 323F BJ DiTD 99'
sebazamek napisał(a):Mam ciekawą teorie na świecący sie abs i tcs apropo kopnietych wahaczy jesli elektronika wydaje sie ok ale to osobny watek.
Nie dorabiaj żadnych teori i tylko wymień czujnik ABS, TSC zapewne w lewym tylnym kole padł, to w mazdach norma
sebazamek napisał(a):Jeśli chodzi o stan poduchy,jak na auto 12 letnie była az za dobra,kompletnie nic nie pożarte,minimalne podcieki wodne rudej ale to norma ,żadnych wżerów nie oberwana tuleja oryginalna przekładka z tworzywa miedzy poducha a karoseria.Bylem mega zaskoczony spodziewałem sie tam szrotu wyjąłem całego amora miałem wolne nadkole do obejrzenia wymacałem ręką wszystko gites.
Może po prost poprzedni właściciel wymieniał te poduszki
sebazamek napisał(a):Jesli chodzi o gumy stabilizatora siedzialem w kanale jak samochod był na szarpakach,nie wygladaly na zużyte, ale je wymienię zaraz po wahaczach bo tuleje wyrobione mocno i na geometrie podjadę.
Jak możesz napisz ile dałeś za wahacze i gumy stabilizatora też przy okazji będzie pogląd na bieżące ceny.
- Od: 23 sie 2010, 23:30
- Posty: 411
- Skąd: Luboń
- Auto: szkoda tej Mazdy.. wyżej
MAZDA 323F 1.5-16V (99r)
HEHE oczywiscie ze juz wymienilem tylny czujnik tylnegio kola wystukalo mi blad 14 wiec kupilem nowy i sprawdzilem go na omomierzu miał 1,3 kiloohma jesli dobrze pamietam czyli tyle ila ma mieć,rozpiąlem glowna wtyczke w sterowniku pod pompą byla idelanie czysta,rozgialem troche piny jak juz to wygrzebałem.abs i tcs zgasl blad sie skasowal bo byl wyjety akumulator,po paru kilosach znowu sie wlaczyl,dlatego dorobilem teorie toru jazdy ze lekko zabiera tyłek z powodu wahaczyi nalicza tcs bledy,wymienie wahacze i ustawie zbieznosc skasuje blad i sie zobaczy co z moja teorią;)
wahacze okolo 70zl SLR,gumki okolo 15-20zl za sztuke pod stabilizator
wahacze okolo 70zl SLR,gumki okolo 15-20zl za sztuke pod stabilizator
- Od: 12 lis 2010, 18:07
- Posty: 16
- Skąd: Włocławek
- Auto: Madzia 323S BJ
Może dla odmiany pogadamy o pukaniu od przodu Tak na poważnie to coś mi właśnie puka w przednim zawieszeniu. Bardziej z prawej strony. Co zauważyłem.... gdy wjeżdżam do garażu równo, nie słychać puknięcia ale jak wjeżdżam lekko z ukosa to słychać lekkie pukniecie. Podejrzewam, że mogą to być łączniki stabilizatora lub jego tuleje. Czy tuleje na wahaczu też mogą tak pukać ? Co o tym sądzicie?
- Od: 19 wrz 2010, 11:55
- Posty: 70
- Skąd: Jędrzejów
- Auto: Mazda 323F BJ DiTD 99'
U mnie pukał drążek stabilizatora. Gumy na których jest zamocowany były uszkodzone. Pukanie było słyszalne przy szarpaniu ręką za drążek. Po wymianie gum przy szarpaniu była cisza, ale przy jeździe wciąż pukało na nierównościach, wybojach. Po zdjęciu łączników okazało się że są uszkodzone i mają luzy.
- Od: 24 lut 2008, 16:33
- Posty: 361
- Skąd: Kraków
- Auto: Honda CR-V
Hyundai Getz 1.1
Była Mazda 323F BJ FS 2.0
piotrek88z napisał(a):Może dla odmiany pogadamy o pukaniu od przodu Tak na poważnie to coś mi właśnie puka w przednim zawieszeniu. Bardziej z prawej strony. Co zauważyłem.... gdy wjeżdżam do garażu równo, nie słychać puknięcia ale jak wjeżdżam lekko z ukosa to słychać lekkie pukniecie. Podejrzewam, że mogą to być łączniki stabilizatora lub jego tuleje. Czy tuleje na wahaczu też mogą tak pukać ? Co o tym sądzicie?
U mnie byly koncowki drazkow reakcyjnych do wymiany walilo jak diabli na policjantach,wyminilem i cisza.Namierzylem temat WD40 popsiklaem i na dwa dni pomoglo wiec wiedzialem ze to jest to
- Od: 12 lis 2010, 18:07
- Posty: 16
- Skąd: Włocławek
- Auto: Madzia 323S BJ
Ból zlokalizowany i usunięty Pukały łączniki i gumy stabilizatora. Musiałem odcinać śruby łączników bo nie dało się odkręcić...
- Od: 19 wrz 2010, 11:55
- Posty: 70
- Skąd: Jędrzejów
- Auto: Mazda 323F BJ DiTD 99'
Jak obiecałem tak czynię.Po całodniowej przygodzie w kanale wymieniłem wahacze tylne wzdłużne i gumy stabilizatora.Wymieniłem w pierwszym rzędzie wahacze producenta(SLR) z pierwszym miąłem trochę problemów (lewym) bo bak przeszkadza żeby dojść porządnym kluczem nasadowym, natomiast prawy to kilka minut i po zabawie, w lewym musiałem uciąć gumówką szpilkę wahacza która mocuje spinkę z przewodem hamulcowym. Po około 3 godzinnej operacji rundka po trelinkach przed garażem no i oczywiście pukanie nie przestało.Spowrotem do środka i bieryj się za gumki stabilizatora oczywiście obydwie śruby się urwały dokładnie jak to jest opisane w innym dziale z fotorelacją,tych drugich nakrętek powyżej nawet nie próbowałem odkręcać.Odgiąłem delikatnie objemki gumek wyciągnąłem stabilizator oczyściłem wsadziłem nowe gumki producenta JPN pasowały cacy,zastosowałem nowe śruby i skręciłem do kupy. Po 6 godzinach kanałowania dowiedziałem się że całą moja robota psu na budę jak pukało tak puka nadal.Podsumowując wymieniłem wahacze wleczone,gumy stabilizatora oraz poduszkę amora pod prawym amorem łączny koszt 300zl i dwie zmarnowane soboty.Romanas z Magadą zaczyna się robic kosztowny hehe.Teraz serio:przyjechał kumpel wlazłem do kanału i poprosiłem go żeby na otwartym bagażniku dusił małpę z prawej strony kolanem,a ja sobie szukałem tego pukania i chyba namierzyłem jak on naciskał niestety wyczułem to w amorze,tak że 3eba kaskę szykować na jakieś Kayaby.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Od: 12 lis 2010, 18:07
- Posty: 16
- Skąd: Włocławek
- Auto: Madzia 323S BJ
Koledzy
Czy takie mocowanie podejdzie do mojej mazdy jak w podpisie? Niby powinno się zgadzać
http://allegro.pl/show_item.php?item=1578720155
Cena atrakcyjna
Czy takie mocowanie podejdzie do mojej mazdy jak w podpisie? Niby powinno się zgadzać
http://allegro.pl/show_item.php?item=1578720155
Cena atrakcyjna
Madzia sprzedana, na forum na pewno jeszcze wrócę ;)
- Od: 16 paź 2009, 13:17
- Posty: 85
- Skąd: Ostrzeszów
- Auto: Była 323f BJ – dzielnie służyła, ale sprzedana. Jeszcze tu wrócę :)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość