Stacyjka – kłopoty z odpaleniem

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Pi83 » 4 mar 2012, 21:02

Odświeżam temat bo ciągle nic w tej kwestii nie zrobiłem a problem ostatnio jest uporczywy.
Czy ktoś próbował stosować te zamienniki?
http://allegro.pl/kostka-stacyjki-mazda-323-626-nowa-i2164471703.html
Sceptycznie podchodzę do używek bo już raz się naciąłem jeśli chodzi o moją Mazdę. Oryginał trochę drogi i znalazłem coś takiego.

Pytanie do mtpagan. Ostatnio zauważyłem, że objawy się trochę zmieniły. Tzn. kiedyś zegar przygasał, ale nic nie kręciło. A teraz często się zdarzy jakby coś "cykło" i nawet chciało zakręcić (zegar też przygasa), ale po ułamku sekundy cisza. Za 2-3 razem auto odpala bez problemu. Dlatego ciągle się zastanawiam czy to ta kostka. Czy przepalone styki mogą podawać jakiś prąd, ale za słaby, albo np. ruch kluczykiem najpierw sprawa, że w pewnym miejscu płytek miedzianych kontakt jest, a minimalne przesunięcie płytek w przepalone miejsce powoduje brak prądu.
Forumowicz
 
Od: 3 gru 2010, 21:05
Posty: 41
Auto: Mazda 323

Postprzez mtpagan » 4 mar 2012, 22:07

Ja kupiłem używkę i wszystkie problemy jak ręką odjął. Wiesz, gdy czasem kręciłem powoli kluczykiem szukając "miejsca" w którym zakręci, zdarzało się że na chwilkę przekręcił , ale to trwało może sekundę. Musiałem powoli przekręca kluczyk, odczeka chwilkę i znowu o milimetr dalej. Tak znajdowałem miejsce w którym odpalał. Gdy rozkręciłem kostkę, były wypalone dwie dziury w miedzianych płytkach. Ja wcześniej wyeliminowałem inny hmmm. możliwy powód niedomagań zmieniając rozrusznik na regenerowany.
Obrazek


Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2011, 15:35
Posty: 96
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Auto: mazda 323f bj 2000r 1.5

Postprzez Latino » 3 kwi 2012, 17:07

Witam,

Miałem dokładnie taki sam przypadek i dzięki lekturze forum ( WIELKIE DZIEKI ZA OPISY! ) rozebrałem kostkę stacyjki i dokonałem naprawy – rozrusznik kręcił elegancko. Niestety po dwóch dniach objaw powrócił, rozebrałem kostkę z powrotem ale wszystkie luty były w porządku (myslalem ze moze cyna odpadła etc.) Po złożeniu kicha. 5 razy poprawiałem lutowanie, za kazdym razem to samo – w koncu za 6 razem wszystko ponownie gra.

Pytanie – czy myslicie ze to jednak kostka i mam kupowac nową czy ewentualnie babol może byc gdzie indziej. Za pierwszym lutowaniem uznałem że sprawa załatwiona naprawą kostki, teraz juz nie mam takiej pewności...
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 17 kwi 2007, 19:28
Posty: 4
Skąd: Lodz/Warszawa
Auto: Mazda 323 BJ DITD '98

Postprzez ABAK » 15 kwi 2012, 12:50

Witam
Jestem laikiem wiec proszę bez linczu
Nie mogę odkręcić stacyjki żeby dostać się do kostki
Moje pytanie brzmi czy ona jest przyczepiona na nity bo tak wygląda czy to są jakie dziwne śruby, chodzi o te 2 z góry co trzymają całą stacyjkę
ABAK
 

Postprzez mtpagan » 18 kwi 2012, 06:10

jak zdejmiesz osłony plastikowe z kierownicy, to pokazuje sie po lewej stronie kostka stacyjki, popatrz na allegro na same kostki i już będziesz wiedział gdzie są śrubki :)
Obrazek


Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2011, 15:35
Posty: 96
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Auto: mazda 323f bj 2000r 1.5

Postprzez ABAK » 19 kwi 2012, 18:09

Nie zrozumieliśmy się mi chodzi o to jak odczepić cala stacyjkę zdjąłem osłony i chodzi mi o te śruby czy nicy jak są zaznaczone na zdjęciu, u mnie wygląda to jak nity jakieś ale nie mam pewności a chce ja zdjęć aby ją dokładnie sprawdzić
zdjęci jest przykładowe nie miałem czasy robić własnego <glupek2>
http://imageshack.us/photo/my-images/842/2288508275.jpg/
ABAK
 

Postprzez mtpagan » 20 kwi 2012, 11:02

to ja aż tak daleko nie zaszedłem, tego nie powiem Ci, bo nie wiem.
Obrazek


Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2011, 15:35
Posty: 96
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Auto: mazda 323f bj 2000r 1.5

Postprzez yobek » 28 kwi 2012, 08:51

Pytanie do mtpagan, lub innych, którzy znają odpowiedź;)

mtpagan napisał(a):kupiłem na tej aukcji – http://allegro.pl/kostka-stacyjki-mazda ... 56902.html

zasugerowałem się tym że ponoc 626 pasuje do 323f bj. Jednak to musi byc 626 przed liftem. Ta kupiona jest na jedną wtyczkę, a w mojej są dwie, zamieniłem czarne fragmenty obudowy i wszystko gra i buczy.


Przyglądałem się obu kostkom na zdjęciach i wersja przed liftem ma ostatnie 2 blaszki (te grubsze) oddalone od pozostałych troche bardziej i dodatkowo troche szerzej rozstawione od wersji po lifcie. Mogłeś zamienić te czarne elementy bez modyfikowania niczego w tych blaszkach?

Niestety także stoje przed wymianą tej kostki, ponieważ całkowicie odmówiła posłuszeństwa (akurat przed weekendem majowym, wk... sie można) i cena oryginału straszy. Ma ktoś może namiary na zamienniki do modelu przed liftem, jeżeli ta podmiana z modelu po lifcie nie okaże się taka prosta?
yobek
 

Postprzez mtpagan » 28 kwi 2012, 17:47

w tej chwili dokładnie nie pamiętam jak wyglądała w środku sprawa blaszek, ale widzisz, kupiłem kostkę z 626, która ewidentnie nie pasowała do mojej 323. Wziąłem "wnętrzności" z 626 i przełożyłem do swojej kostki i działa jak ta lala. pomimo różnic zewnętrznych, środek kości jest taki sam. Jak będziesz kupował kostkę to najłatwiej patrze jaki jest układ blaszek. Jak nie uda się kupi dokładnie takiej jak ty masz, zawsze można zamieni środek i po kłopocie.
Obrazek


Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2011, 15:35
Posty: 96
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Auto: mazda 323f bj 2000r 1.5

Postprzez Linooxik » 6 maja 2012, 19:53

Witam od 3 dni mam problem z odpalaniem. Pali normalnie ale dopiero za drugim razem kręci. Czekam aż wszystkie kontrolki zgasną i kręce a tu nic zero reakcji. dopiero po przekręceniu kluczyka do pozycji pierwszej i kolejnej próbie – odpala. Nie wiem czego to może być objaw i boje się że za którymś razem nie odpali ...
dopiero teraz zauważyłem że to temat z 323 ... przepraszam prosze o przeniesienie do odpowiedniego z M6
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lut 2012, 15:49
Posty: 37
Skąd: Krzeszów
Auto: Mazda 6 2.0 MZR-CD 136 KM

Postprzez mati503 » 3 wrz 2012, 19:24

Stacyjka Mazda 323 F BJ 99r. 1.5 16V, 65 KW .Również walczyłem ze stacyjką, więc zrobiłem parę fotek, bo nie ma za wiele na forum a ułatwi każdemu prace. Ogólnie jednym śrubokrętem można rozebrać stacyjkę. 3 x śruba od mocowania plastiku od spodu, górna pokrywa jest na zatrzaskach. 2 x śruba od podświetlenia stacyjki oraz jedna śrubka od kostki( przy tej śrubce trzeba nieźle się gimnastykować ale da się to zrobić- należy przenieść ręce pod kablami od lewej strony kierownicy i przycisnąć śrubokręt do siebie jednocześnie odkręcając śrubkę. W moim przypadku pomogło oczyszczenie styków palcem, bo był taki dopiero nalot przepalenia. ;) Powodzenia życzę

Dopisano 3 wrz 2012, 20:26:

Stacyjka-
widok kostki 1.jpg
Fotorelacja Stacyjka Mazda 323 F BJ
Widok kostki od góry

Dopisano 3 wrz 2012, 20:27:

Stacyjka- widok rozebranej kostki
Załączniki
srubki.jpg
Fotorelacja Stacyjka Mazda 323 F BJ
widok kostki 2.jpg
Fotorelacja Stacyjka Mazda 323 F BJ
Początkujący
 
Od: 30 sie 2012, 20:35
Posty: 8
Auto: Mazda 3 BK 1349cm3, 62 KW 2005 Benzyna (Hatchback)

Postprzez surbannippal » 5 wrz 2012, 07:13

Na pewno się przyda, muszę z tym powalczyć <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2011, 07:34
Posty: 116
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 323f Bj '98 1,8

Postprzez Pangenitor » 29 lis 2012, 22:21

Odświeżam temat, bo moją też zaczęły trapić problemy z odpalaniem.
Sytuacja wygląda w ten sposób, że za każdym razem gdy przekręcam kluczyk na zapłon słychać kliknięcie jakby przekaźnika po stronie pasażera, jednak nie kręci rozrusznikiem. Dopiero po 3-4 przekręceniach auto odpala normalnie. Jak myślicie wina stacyjki czy rozrusznika?
Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.... i jazda autem Mazda....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2011, 07:10
Posty: 87 (0/2)
Skąd: Sosnowiec
Auto: Mazda 323F BJ 1.3 16V B3 Hatchback
Kia Ceed 1.5 M

Postprzez rav 75 » 30 lis 2012, 05:03

Dokładnie nie samej stacyjki ale kości stacyjki opisywanej wyżej.
rav 75
 

Postprzez pawko2020 » 12 sty 2013, 13:40

Witam!!!! Sorry że ciągnę dalej ten temat ale mam pytanie do Matiego503. Kolego podpowiedz jakim cudem odkręciłeś tę śrubkę od kostki bo ja za żadne skarby nie mogę jej ruszyć <co?> . Tam ledwo wchodzi ręka a gdzie jeszcze śrubokręt!?!?!?!?! :|
Początkujący
 
Od: 7 lis 2011, 15:23
Posty: 10
Auto: Mazda 323f bj 1,3 1999r.

Postprzez rav 75 » 12 sty 2013, 17:29

Nie pamiętam dokładnie bo temat przerabiałem prawie 3 lata temu. Ale : po zdjęciu obudowy,kierownicę opuszczasz w dół,w luce między zegarami a kierownicą masz na tyle miejsca żeby włożyć śrubokręt nie dłuższy niż 10 cm.Śrubka wkręcona jest w plastik,lekko nie idzie, więc jedną ręką od "góry" – czyli przy zegarach, drugą z pod kolumny,małe obroty ale trochę gimnastyki i odkręcone,do przykręcenia też trochę cierpliwości bo też lekko iść nie będzie. Powodzenia.
rav 75
 

Postprzez yaceq » 13 sty 2013, 20:33

niestety? stacyjka wykonana jest z japońską precyzją, a tworzywo kostki jest dość miękkie, więc jeżeli w kostce( w miejscu gdzie stalowy trzpień stacyjki wchodzi w kostkę elektryczną) jest choć minimalny luz niestety styki nie dochodzą do roboczych pozycji. Rozwiazanie – wymienić sama kostkę (trochę upierdliwe – słaby dostęp do dwóch wkrętów mocujących kostkę do stacyjki) i po problemie.
yaceq
 

Postprzez m4zd4 » 15 sty 2013, 12:32

U mnie to idzie się męczyć nawet 10 min zanim odpali...
Rozumiem, że jak kupie coś takiego
http://allegro.pl/kostka-stacyjki-mazda ... 76834.html

to wystarczy zamienić tylko tą czarną część i będzie cacy? ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2009, 22:04
Posty: 35
Skąd: Stalowa Wola
Auto: 323F BJ 1.5 99'

Postprzez pawko2020 » 24 sty 2013, 11:23

no Panowie dało radę!!!!!! <jupi> hahaha wykręciłem tę małą diabelną śrubkę, choć ręka boli mnie jak cholera. teraz wszystko działa jak ta lala. wystarczyło rozebrać kostkę i przeczyścić te miedziane blaszki. DZIĘKI Koledzy za wszelką udzieloną pomoc a w szczególności za wszystkie fotorelacje. <spoko>
Początkujący
 
Od: 7 lis 2011, 15:23
Posty: 10
Auto: Mazda 323f bj 1,3 1999r.

Postprzez Rypinus » 24 sty 2013, 23:16

Witam,
Niestety pojawił się problem z kostką. Udało mi się odkręcić jedynie 3 śruby od spodu pokrywy. I tu mam prośbę o podpowiedzi jak zdjąć tę pokrywę. Z tego co wyczytałem górna i dolna pokrywa po odkręceniu śrub trzymają sie tylko na zatrzaskach. Jak można sobie z nią poradzić, aby nie uszkodzić. Niechciałbym aby coś pękło <nie> . Niestety ze względu na ograniczone funduszę musze to zrobić sam :( . Pomóżcie proszę?
Początkujący
 
Od: 2 paź 2011, 13:45
Posty: 9

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323