Reperaturki błotników

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez twardy103 » 6 lut 2013, 20:14

rav 75 napisał(a):Witam. Kolego,sam w warunkach domowych nie zrobisz poprawnie porządku z nadkolami. No chyba że jesteś blacharzem to wtedy tak. Kilka wskazówek: lakierowanie do "dachu" – mieli na myśli słupki,tam najłatwiej zapolerować świeży klar ze starym. Sam bym tak zrobił. Wnętrze nadkola – jak znam życie to skoro wstawiamy reperaturki, "ruda" jest bardzo zaawansowana,a więc wnętrza nadkola (czytaj pukle) też należy wyspawać. Żeby tylko nie kazali sobie za to extra dopłacić. Drzwi – skoro na zewnątrz jest rdza to co jest od środka? Jak już robić to obustronnie,do listew jak najbardziej,po wszystkim sumiennie zabezpieczyć jakimiś środkami od konserwacji profili zamkniętych. Z tym piaskowaniem podwozia – coś tu nie halo. W zabytkowych autach tak bo i tak trzeba później spawać ale w bj? Będziesz pierwszy. Cena za całą usługę na poziomie 1500 zł jest do zaakceptowania. Powodzenia.


Właśnie z tymi drzwiami mi coś nie pasowało. Na zewnątrz nic nie ma rudej. Od wewnątrz na samym dole na rancie jest trochę ale nie tak dużo. Nie do końca rozumiem co masz na myśli pisząc o spawaniu tzw. pukli. I druga sprawa rozwiń proszę myśl z piaskowaniem podwozia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2010, 00:25
Posty: 686 (1/3)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda3 2.0 DISI 2011
Volvo XC70 2008

Postprzez rav 75 » 6 lut 2013, 21:02

Jak już się wytnie zardzewiałą część rantu błotnika może się okazać że wewnętrzna część nadkola będzie zjedzona przez rdzę. Ponieważ nie dokupisz takiej części (bo pewnie,jeśli występuje- to tylko oryginał,a z wymianą całego pukla – kuuupa roboty) blacharz będzie musiał dospawać brakującą część z kawałka blachy. Gdyby tego nie zrobił,nie nazwałbym go blacharzem. Piaskowanie – auta zabytkowe,po wcześniejszym rozbrojeniu (wyjęciu silnika,zawieszenia,tapicerek itd.) ,należy dokładnie wyczyścić ze starych zabezpieczeń,baranków,rdzy itp.Po zabiegu takim spawa się to co jest do spawania ,zabezpiecza,i lakieruje. Swojego auta tak nie rozbierzesz,a poza tym 400 zł za dokładne piaskowanie podłogi,trochę za tanio. Przeczyszczą korozję,zamalują barankiem,kasę wezmą i tyle.
rav 75
 

Postprzez black_pablo » 7 lut 2013, 09:41

z tym piaskowaniem podwozia to też mi się patent nie podoba zedrą Ci całą fabryczna konserwację i wtedy to zacznie ruda wojować jak źle zabezpieczą, a żeby to sumiennie zrobić trzeba by wszytskie elementy podwozia rozbierać zawieszenie itp....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2011, 09:47
Posty: 1415 (2/3)
Skąd: Lublin
Auto: 323F BJ 99 1,5 ZL

Postprzez twardy103 » 7 lut 2013, 15:32

Coraz bardziej przekonuję się ku temu, żeby zrezygnować z tego warsztatu. To co mówicie z piaskowaniem, obsługa taka sobie. A jeszcze zaczęli się śmiać, że to Mazda = rdza to mi ciśnienie skoczyło :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2010, 00:25
Posty: 686 (1/3)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda3 2.0 DISI 2011
Volvo XC70 2008

Postprzez rav 75 » 7 lut 2013, 18:13

Myślę że nie ma co się unosić. Każde auta rdzewieją,zwłaszcza w polsce,kwestia odpowiedniego nagłośnienia problemu. Jak się mówi że nie rdzewieją to nie rdzewieją, a jak korodują to korodują. Mazda jest (oczywiście moim zdaniem) o tyle prostym autem że każdy wykwalifikowany blacharz i lakiernik z powodzeniem da sobie radę z takim remontem. Co do warsztatu: ustal zakres naprawy,ustal cenę a potem przy odbiorze auta dokładnie zweryfikuj to co zostało i jak zostało zrobione.
rav 75
 

Postprzez Jan_Pancerny » 28 maja 2013, 09:50

Szukam reperaturek do obu błotników na tył do mojej Mazdy i mam pytanie; czy reperaturka od modelu BJ 98-00 będzie pasowała do BJ z 2003r? bo tych pierwszych jest dużo a tych drugich prawie wcale <nie> Wydawało mi się, że linia nadwozia sie nie zmieniała z tyłu, ale nie jestem pewien. Dzięki za info.
Początkujący
 
Od: 30 wrz 2012, 10:00
Posty: 26
Auto: Mazda 323F BJ 2.0 DiTD 2003r.

Postprzez kubi2410 » 28 maja 2013, 11:30

będzie tył był bez zmian.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2007, 16:51
Posty: 432
Skąd: Lubartów
Auto: 323F BJ 2001 1.6 sport

Postprzez Jan_Pancerny » 1 cze 2013, 11:20

Ok, dzięki za odpowiedź.

To jeszcze jedno pytanko. Znalazłem na allegro reperaturki oryginalne (jakości Q) za 200zł/szt. Są też zamienniki za 120zł (pewnie jakaś chińszczyzna). Czy warto zainwestować w oryginał (zaznaczam, że auto szykuje dla siebie na dłużej, nie na handel) – załóżmy, że robota będzie ok.

Zamiennik:

http://allegro.pl/reperaturka-blotnika- ... 48226.html

Oryginał:

http://allegro.pl/reperaturka-blotnika- ... 00562.html
Początkujący
 
Od: 30 wrz 2012, 10:00
Posty: 26
Auto: Mazda 323F BJ 2.0 DiTD 2003r.

Postprzez xedos1972 » 1 cze 2013, 12:06

dlaczego twierdzisz że ta druga reperaturka to oryginał ?
mnie się wydaje nawet że to ten sam producent KLOKKERHOLM.
xedos1972
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sty 2010, 00:15
Posty: 879 (0/15)
Skąd: Łódź
Auto: 323S/BJ/1.5 ZL/LPG/1999r.

Postprzez Jan_Pancerny » 1 cze 2013, 13:03

W treści aukcji jest info: "Bardzo wysoka jakość (Q)" – a Q wg. klasy jakości zamienników to oryginał bez znaczka :)
Początkujący
 
Od: 30 wrz 2012, 10:00
Posty: 26
Auto: Mazda 323F BJ 2.0 DiTD 2003r.

Postprzez xedos1972 » 1 cze 2013, 15:45

napisać można wszystko ,po mojemu to ten sam producent.
xedos1972
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sty 2010, 00:15
Posty: 879 (0/15)
Skąd: Łódź
Auto: 323S/BJ/1.5 ZL/LPG/1999r.

Postprzez rav 75 » 1 cze 2013, 19:32

Oryginalne to były błotniki ale w całości,a jak reperaturka to tylko zamiennik. Na moje blade oko to oby dwie aukcje dotyczą tego samego produktu,tego samego producenta,tylko cena deczko inna. A tak dla Twojej wiadomości elementy takie jak maski czy ew. klapy,lampy itp. (w zamienniku) produkowane są na Tajwanie.
rav 75
 

Postprzez bejot » 2 cze 2013, 09:27

Mnie także się wydaje że – jak napisał rav 75 – oryginały to były w produkcji w fabryce ...
Moja madzia w maju, miała "bliskie spotkanie III stopnia" z toczydełkiem typu – inne, co spowodowało że musiałem ją oddać do kliniki... A z powodu że na powierzchniach błotników były widoczne ogniska rdzy, postanowiłem to zrobić za jednym zamachem, tzn. naprawa tyłu po spotkaniu III stopnia i owa rdza na błotnikach. Reperaturki zakupiłem takie:

Obrazek
nie wiem dlaczego,ale brak obrazka z strony Image Shack, dlatego wstawiam zdjęcie w opcji Załącznik ...

Wszystko OK, ale okazało się że po zdjęciu nadkoli ochronnych – właściwe – blaszane nadkola są, a właściwie ich nie ma ...
I tu dopiero zaczynają się schody. Przeszukałem ile mogłem informacji – i nie znalazłem reperaturki nadkola zewnętrznego, tak to nazwał blacharz. Szukałem tylko w tzw. nadkoli blaszanych – "nowych" a nie wycinanych z rozbitych nadwozi. Ale blacharz mnie pocieszył i powiedział że "postara się to wszystko załatać".
Reasumując, moim zdaniem – wszystkie reperaturki nadkola są OK, różnią się tylko ceną, większym problemem jest do naszych pojazdów – zdobycie nadkoli, które bardzo szybko – w moim przypadku – są w opłakanym stanie.
I to by było na tyle. Jak odbiorę madzię z "renowacji" to postaram się troszkę napisać co i jak wyszło.
Załączniki
reperaturka_lewa.jpg
Ostatnio edytowano 12 lip 2013, 21:20 przez bejot, łącznie edytowano 1 raz
Demokracja, to dwa wilki i owca, głosujące, co zjeść na obiad. Wolność, to uzbrojona po zęby owca, która może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją.
Ben Franklin
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 mar 2012, 11:18
Posty: 45 (0/2)
Skąd: Płock
Auto: 323 F; BJ; 1.6 l; ZM-DE; 16/DOHC; 98 KM; 2001r.
Zukuzumochi

Postprzez Jan_Pancerny » 2 cze 2013, 11:47

To najpierw o jakości – sugeruje przeczytać artykuł:

http://eksploatacja-auta.wieszjak.pl/po ... nych.html#

Ja rozumiem, że mazda przy produkcji auta nie dorzuca reperaturek na taśmę, ale ktoś potem dorabia takie czy inne części – w tym przypadku blacha powinna być zbliżona do tej, która była w oryginalnej. Po to zrobili te normy jakości, żeby można się było do czegoś odnieść. Możliwe, że w jakiejś tam fabryce mały chińczyk (Tajwan był przez dłuuugi czas częścią Chin) klepie reperaturki do jakiś aut, m.in. do mazdy, możliwe, że obok drugi chińczyk robi podobne, ale z tańszego materiału...nie wiem, ale skoro norma jakości została nadana taka, a nie inna, to właśnie dla odróżniania produktów.

napisać można wszystko ,po mojemu to ten sam producent.

Napisać można, ale wychodząc z takiego założenia nigdy byś niczego nie kupił. Zresztą – producent ten sam...ale czy produkt?

Firma Unilever produkuje ketchup Tortex i domestos – producent ten sam ;)
Początkujący
 
Od: 30 wrz 2012, 10:00
Posty: 26
Auto: Mazda 323F BJ 2.0 DiTD 2003r.

Postprzez rav 75 » 2 cze 2013, 17:30

Widzę odwieczny problem:tańsze – gorsze,lepsze – droższe. W przypadku reperaturek myślę że oznaczenia jakości (Q,czy tam PJ) naprawdę nie mają żadnego znaczenia. Zważywszy że taka reperaturka,w procesie naprawy blacharsko-lakierniczej,jest poddawana zarówno wysokiej temperaturze (wspawanie),jest szpachlowana (z reguły cała),dopiero później pokrywana lakierem. Rzadko,ale naprawdę rzadko zdarza się żeby reperaturki były ocynkowane,co ma miejsce w przypadku elementów oryginalnych (np.błotnik tylny). Dlatego upieram się przy teorii że nie ma znaczenia czy i jak owe elementy są oznaczone,ważne żeby nieźle pasowały a po całej naprawie sumiennie zabezpieczone.
Co do nadkoli zewnętrznych: być może gdzieś się znajdzie takie nadkole (w branży blacharskiej nazywanej po prostu puklem) ale jedynie nowe i do tego oryginalne. Nie wieżę że trafi się zamiennik. W swojej przeszło 20 -letniej praktyce w zawodzie lakiernika samochodowego nigdy takiej nie spotkałem.
rav 75
 

Postprzez xedos1972 » 2 cze 2013, 19:34

najprościej zapytać jednego i drugiego sprzedawcę niech ci prześlą naklejki kodowe z reperaturek i porównasz jak to ten sam producent KLOKKERHOLM to po co przepłacać , ale twój samochód twój wybór ,dalej nie ma co toczyć dyskusji . ten producent robi dwa typy reperaturek do sedana -3475581-lewy/3475582-prawy i do F-ki 3475583-lewa/3475584-prawa .
xedos1972
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sty 2010, 00:15
Posty: 879 (0/15)
Skąd: Łódź
Auto: 323S/BJ/1.5 ZL/LPG/1999r.

Postprzez Jan_Pancerny » 2 cze 2013, 19:56

Napisałem do sprzedawców. Dzięki wszystkim za opinie <piwo>
Początkujący
 
Od: 30 wrz 2012, 10:00
Posty: 26
Auto: Mazda 323F BJ 2.0 DiTD 2003r.

Postprzez bejot » 12 cze 2013, 14:24

Trochę minęło czasu i jak obiecałem, napiszę co i jak wyszło z moją Madzią, po bliskim spotkaniu III stopnia z innym pojazdem.

Tak to wyglądało po zdarzeniu:
Obrazek
Obrazek
Jak pisałem wcześniej, za jednym podejściem chciałem zrobić jakiś porządek także z nadkolami.
Tak to wyglądało – zdjęcie telefonem, kiepska ostrość:

strona lewa
Obrazek
strona prawa
Obrazek

Po prawie 2 tygodniach odebrałem samochód z naprawy, i teraz tak to wygląda:

Obrazek
Obrazek

Całość naprawy to:
– wymiana i malowanie tylnego zderzaka;
– naprawa nadkoli zewnętrznych /lewa+ prawa strona/;
– wymiana i malowanie reperaturek błotników /lewa + prawa strona/;
– naprawa progów;
– zabezpieczenie dolnych krawędzi w przednich drzwiach;
Dodatkowo panowie wymienili mi filtr paliwa, który im dostarczyłem w międzyczasie ... ;)
Za te wymienione czynności zapłaciłem 2100zł.
Moje koszty:
– tylny zderzak, lampa lewa tył, reperaturki błotników L+P, filtr paliwa – to coś około 650 zł.

Jako że naprawa wykonana była z ubezpieczenia sprawcy zdarzenia, to do całościowej naprawy jaką wykonałem, dołożyłem tylko znikomą kwotę.

Nie wiem czy w tym temacie można by pochwalić Mechanika, który mi to wszystko wykonał, czy nie będzie to naruszenie regulaminu. Jeśli tak, to usunę – przeniosę informacje o warsztacie, który mi to wykonał.

Posiadam tylko wizytówkę owego warsztatu, o którym dowiedziałem się "pocztą pantoflową".
Oto oni:
Obrazek
Ja polecam ww warsztat. Mnie zrobili OK.

I to by było na tyle.
Demokracja, to dwa wilki i owca, głosujące, co zjeść na obiad. Wolność, to uzbrojona po zęby owca, która może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją.
Ben Franklin
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 mar 2012, 11:18
Posty: 45 (0/2)
Skąd: Płock
Auto: 323 F; BJ; 1.6 l; ZM-DE; 16/DOHC; 98 KM; 2001r.
Zukuzumochi

Postprzez czah666 » 14 cze 2013, 21:12

to czy zrobili dobrze to się okaże ;)
nie żebym żle komuś życzył... ale walka z rudą jest jak walka z wiatrakami ;)
Szerokiej drogi i gumowych drzew ;)
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2009, 23:09
Posty: 157 (1/3)
Skąd: Chrzanów
Auto: Mazda 5 2.0 06' + gaz , Nissan almera N15 1.6SR
były : 323f bj 1.3 16v 99' , Fiat Tipo 1.4 95' , Opel kadet 1.4 91' , Skoda 120LS 82'

Postprzez rav 75 » 15 cze 2013, 09:43

Kup teraz ze 2 fluidole w sprayu,dokładnie zabezpiecz sobie całe nadkola,progi,drzwi (mam na myśli profile zamknięte),wówczas ze 3 lata nic nie będziesz musiał robić.
Swoją drogą na w/w zdjęciach widać wcześniej omawiane nadkola wewnętrzne/zewnętrzne (to ta część najbardziej dziurawa). Proszę sobie teraz wyobrazić jak duża musi być ingerencja w tył auta żeby takie cudo wymienić,pozostaje jeszcze kwestia odpowiedniego uszczelnienia i zabezpieczenia,co w przypadku nadkoli nie jest taką prostą sprawą.
rav 75
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323