Dziwny zapach ( "wędzonki" lub spalenizny ) z nawiewu – 323 BJ
1, 2
Dd kilku dni z włączonego nawiewu czuje zapach jak by lekkiej spalenizny ( "wędzonki" wg żony ), głównie na zamknietym obiegu, choć pewności nie mam... Zazwyczaj używam nawiewu na 2-3 "prędkości".
Opornica dmuchawy się kończy czy może mysz weszła, zdechła i się gdzieś uwędziła?! Klima odgrzybiana na jesień, filtr przeciwpyłkowy też świeży...
Miał ktoś podobny przypadek?
Opornica dmuchawy się kończy czy może mysz weszła, zdechła i się gdzieś uwędziła?! Klima odgrzybiana na jesień, filtr przeciwpyłkowy też świeży...
Miał ktoś podobny przypadek?
Ostatnio edytowano 4 kwi 2012, 16:39 przez smile, łącznie edytowano 1 raz
smile napisał(a): czy może mysz weszła, zdechła i się gdzieś uwędziła?!
Rozwaliłeś mnie tą myszą
Wyciągnij schowek i spróbuj wywąchać gdzie ten boczek się wędzi (sorry boczek86 to nie o Tobie ).
Jak zapach jest przy gorącej nagrzewnicy to może faktycznie jakiś syf się dostał.
YgooR napisał(a):Wyciągnij schowek i spróbuj wywąchać
Oj chyba będę zmuszony do tej metody a chciałem tego uniknąć...
YgooR napisał(a):Jak zapach jest przy gorącej nagrzewnicy
na zimnym silniku też jest syndrom "wędzonki" zanim się nagrzewnica zdąży nagrzać...
zWiech napisał(a):Sprzęgła nie przypaliłeś?
A do tej wypowiedzi się nawet nie ustosunkuje...
smile napisał(a):Oj chyba będę zmuszony do tej metody a chciałem tego uniknąć...
Poczekaj kilka dni jak możesz, będzie cieplej. Kilka elementów jest do sprawdzenia, łącznie z samą dmuchawą. Nie wiem jak wirnik jest zabezpieczony przed wodą i brudem, może tam zaczyna się problem.
smile napisał(a):A do tej wypowiedzi się nawet nie ustosunkuje...
Kolega chciał pomóc, choć zapach przypalonego sprzęgła jest charakterystyczny.
Ja by stawiał na filtr kabinowy. Jak nie wymieniałeś przez ostatni rok to niestety ale wielce prawdopodobne, że szybka wymiana Cię czeka. I lepiej zainwestuj w węglowy, bo włożenie zwykłego, ale połowę tańszego szybko wyjdzie bokiem...
Siasiek
- Od: 27 paź 2010, 20:39
- Posty: 53
- Skąd: Skierniewice
- Auto: Mazda 323F BJ 1.6 16V Sportive
Mazda 6 2.0 147KM 2006
smile napisał(a):filtr przeciwpyłkowy też świeży...
Siasio napisał(a):Ja by stawiał na filtr kabinowy. Jak nie wymieniałeś przez ostatni rok
Czytamy ze zrozumieniem...
Poza tym stary filtr śmierdzi pleśnią, grzybem a nie przegrzanym zasilaczem.
Na pewno zapach przypalonego sprzęgła bardziej przypomina "wędzonkę" niż zapach "kończącej się opornicy dmuchawy" – jakkolwiek by to rozumieć.
Kiedyś przypaliłem sprzęgło (próba wpasowania przyczepy campingowej w ciasne miejsce pod sporą górkę) i zapach przypominał odór spalonego/zwędzonego ptaka.
Jeśli auto jest garażowane – może być mysz.
Kiedyś przypaliłem sprzęgło (próba wpasowania przyczepy campingowej w ciasne miejsce pod sporą górkę) i zapach przypominał odór spalonego/zwędzonego ptaka.
Jeśli auto jest garażowane – może być mysz.
- Od: 12 lut 2012, 20:09
- Posty: 4
- Auto: kiedyś, kiedyś: Mazda 323 BG
kiedyś: Mazda 323F 2.0DiTD 1999r
teraz: Mazda 6 GY 2,0 MZR-CD 136 KM
- Od: 12 lut 2012, 20:09
- Posty: 4
- Auto: kiedyś, kiedyś: Mazda 323 BG
kiedyś: Mazda 323F 2.0DiTD 1999r
teraz: Mazda 6 GY 2,0 MZR-CD 136 KM
A nie ma to związku z ogrzewaniem domów węglem i i wszystkim pozostałym co się pali? Przy ostatnich mrozach dość mocno było palone w piecach i stężenia pyłów były mocno przekroczone, a to wszystko przecież osiada się na filtrze. Wymienić filtr i będzie widać czy pomogło. Jak nie pomogło to filtr zostanie na następną wymianę okresową.
- Od: 24 lut 2008, 16:33
- Posty: 361
- Skąd: Kraków
- Auto: Honda CR-V
Hyundai Getz 1.1
Była Mazda 323F BJ FS 2.0
Jeśli chodzi o dymy z kominów, to owszem, w mojej bejotce bardzo często dawał się on we znaki, dlatego kiedy tylko zobaczyłem, że zbliżam się do chmury dymu (palonych opon) z kominów – odpowiednio wcześniej przełączałem na obieg wewnętrzny (choć czasem było za późno). Smile może to właśnie to?
W innych samochodach tak tego nie czuć, jak w 323F. Chociaż pewnie gdybym zamontował filtr węglowy – byłoby lepiej.
A tak w ogóle: dlaczego jeździsz na zamkniętym obiegu? Czy może przełączasz, kiedy poczujesz wędzonkę (to potwierdzałoby teorię kominową)? Czy to jest reguła, że zawsze śmierdzi, gdziekolwiek by się nie było?
W innych samochodach tak tego nie czuć, jak w 323F. Chociaż pewnie gdybym zamontował filtr węglowy – byłoby lepiej.
A tak w ogóle: dlaczego jeździsz na zamkniętym obiegu? Czy może przełączasz, kiedy poczujesz wędzonkę (to potwierdzałoby teorię kominową)? Czy to jest reguła, że zawsze śmierdzi, gdziekolwiek by się nie było?
- Od: 12 lut 2012, 20:09
- Posty: 4
- Auto: kiedyś, kiedyś: Mazda 323 BG
kiedyś: Mazda 323F 2.0DiTD 1999r
teraz: Mazda 6 GY 2,0 MZR-CD 136 KM
Zamknięty obieg + klima to szybsze osuszanie i odparowanie szyb, poza tym jakoś nie bardzo mi się widzi wdychanie spalin z innych aut a i wole ogrzewać i filtrować ( to nawyk jak jeszcze paliłem ) swoje powietrze niż zimniejsze z zewnątrz.
Dzisiaj trochę pogrzebałem, sprawdziłem opornice dmuchawy ( nie śmierdzi ), kanały powietrzne w kabinie, wentylator i nic nie znalazłem
Póki co wyrzuciłem filtr kabinowy ( węglowy ) całkowicie – sprawdzę czy coś się zmieni.
Jeżeli się zmieni to jutro montuje nowy.
Dzisiaj trochę pogrzebałem, sprawdziłem opornice dmuchawy ( nie śmierdzi ), kanały powietrzne w kabinie, wentylator i nic nie znalazłem
Póki co wyrzuciłem filtr kabinowy ( węglowy ) całkowicie – sprawdzę czy coś się zmieni.
Jeżeli się zmieni to jutro montuje nowy.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości