Podłużnice – wymiana / naprawa

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez żeton » 11 sty 2010, 21:26

witajcie,
jestem tu zupełnie nowy. Samochody co prawda nie są moją pasją, inaczej niż większości z Was, ale swoją Mazdę bardzo polubiłem i się z nią zżyłem. Niestety model 323F BG 90' 1.6 (zwany też szatanem <diabełek>) odmówił posłuszeństwa – a konkretnie podłużnice, które po prostu są przegniłe – przez to też ostatnio nie dostałem przeglądu. Byłem w warsztacie, powiedzieli, że to robota dla blacharza i dość droga, nawet przekraczająca wartość samochodu?
Czy możecie mi powiedzieć, czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji, żeby nie pozbywać się samochodu? Wymiana, naprawa?
pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 11 sty 2010, 21:17
Posty: 8
Skąd: Gdynia
Auto: Mazda 323F BG

Postprzez Zajdelek » 11 sty 2010, 21:46

wszytsko mozna naprawic, ale naprawa bedzie nie oplacalna
Początkujący
 
Od: 7 sty 2010, 16:25
Posty: 9
Skąd: Warszawa
Auto: 323

Postprzez żeton » 11 sty 2010, 21:54

a czy takie podłużnice można kupić (może z jakiegoś innego modelu, sprzedawanego na części) i ewentualnie "przełożyć". Wybaczcie, jeśli zadaje głupie pytania :]
Początkujący
 
Od: 11 sty 2010, 21:17
Posty: 8
Skąd: Gdynia
Auto: Mazda 323F BG

Postprzez waldii » 11 sty 2010, 22:44

żeton napisał(a):a czy takie podłużnice można kupić (może z jakiegoś innego modelu, sprzedawanego na części)

pewnie,w biedronce sa,2.59zl za metr ;) a powaznie to mozna wspawac z innego auta ale wyjdzie to na to samo jakbys zaszpachlowal rdze i pomalowal.Wiec raczej pomysl nad innym autem albo inna buda
waldii
 

Postprzez żeton » 11 sty 2010, 22:49

głównie to mi chodzi o bezpieczeństwo, a nie żeby tylko dostać przegląd, więc ewentualne szpachlowanie chyba nie ma sensu.
w każdym razie dzięki za odpowiedź.
Początkujący
 
Od: 11 sty 2010, 21:17
Posty: 8
Skąd: Gdynia
Auto: Mazda 323F BG

Postprzez waldii » 11 sty 2010, 22:55

to skoro bezpieczenstwo to hmmm slabo.A w ktorym miejscu one sa w najgorszym stanie?
waldii
 

Postprzez żeton » 11 sty 2010, 23:36

szczerze mówiąc to nie mam pojęcia, musiałbym jeszcze raz podjechać do warsztatu, żeby zerknęli, ale mechanik powiedział, że on się boi to ruszać, żeby się całe nie posypało.
A możecie mi jeszcze powiedzieć, czy przegniłe podłużnice to częsta sprawa w tym modelu?
Początkujący
 
Od: 11 sty 2010, 21:17
Posty: 8
Skąd: Gdynia
Auto: Mazda 323F BG

Postprzez Green » 12 sty 2010, 13:13

ja w bg mam wspawane podłużnice z tyłu operacja cała nie była droga u blacharza jedynie czasochłonna.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lip 2007, 09:26
Posty: 1053
Skąd: Radom
Auto: Mazda 323 BG GT

Postprzez żeton » 12 sty 2010, 15:52

a przegląd potem dostałeś bez problemu? wspawane podłużnice tzn wzięte z innego samochodu czy "zrobione" od nowa?
Początkujący
 
Od: 11 sty 2010, 21:17
Posty: 8
Skąd: Gdynia
Auto: Mazda 323F BG

Postprzez Green » 12 sty 2010, 16:15

wyciete z innego auta wspawane na nowo,potem całe podwozie zakonserwowane i gdybyś obejrzał nie zauważyłbyś że były wspawywane
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lip 2007, 09:26
Posty: 1053
Skąd: Radom
Auto: Mazda 323 BG GT

Postprzez żeton » 12 sty 2010, 22:36

czyli jednym słowem muszę poszukać Mazdy 323F BG takiej jak moja, sprzedawanej na części, i zabrać z niej podłużnice tak?
wybaczcie, że pytam o podstawowe rzeczy, ale naprawdę jestem zielony, jeśli chodzi o samochody – mogę za to śmiało pomóc w kwestii rowerów :)
Początkujący
 
Od: 11 sty 2010, 21:17
Posty: 8
Skąd: Gdynia
Auto: Mazda 323F BG

Postprzez gregorius 323 F » 12 sty 2010, 22:53

Kolego Żeton.
Podłużnice są elementem wiążącym całą karoserię – więc stanowią integralną całość z nadwoziem w przeciwieństwie do dawnych konstrukcji na ramie nośnej.
Tak więc podłużnice połączone są nie śrubami lecz są zgrzane z innymi elementami nadwozia np błotniki/nadkola ściana grodziowa.
Żeby to dobrze zrobić to potrzebny jest sprawny blacharz.
Całe dzieło jeżeli posiadał będziesz elementy na wymianę potrwa ok 1 dzień.
Po przespawaniu elementów zżartych przez rdzę blacharz powinien zapodkładować całość np podkładem epoxydowym a następnie pokryć całość podłużnic maśą bitumiczną dla ochrony estetyki i kamuflażu.

Powodzenia i pozdrawiam
Pierwsze Z5 Turbo na forum.Maniak Mazda from Hiroshima
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lis 2008, 12:03
Posty: 282
Skąd: Giżycko/Olsztyn
Auto: 323 f ba 1996r 1.5 Z5

Postprzez ivo » 13 sty 2010, 06:58

żeton to Cię powinno zainteresować:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=
szybciej nie taniej: 666 066 580
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 maja 2005, 23:02
Posty: 421 (0/1)
Skąd: Branice - płd. granica RP
Auto: mx-5 2000 1,6
Premacy 2002 2,0

Postprzez piwo » 15 sty 2010, 00:23

a czy obok tych podluznic nie mozna wspawac rur cietych z metra?ni bedzie wygladac jak fabryka ale chyba spelni swoje zadanie czyli wzmocni ponad norme podwozie.chyba ze sie myle.sam mam w glowie zespawanie ze soba poprzez takie rury belki przedniej z belka [jaka?] zawieszenia i w paru miejscach do podlogi.to powinno ewidentnie wzmocnic konstrukcje bo teraz jak podniose na lewarku mazde z otwartymi drzwiami to sie tak wygina ze po podniesnieniu juz tych drzwi nie domkne.hehehe
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Avatar użytkownika
Koordynator Zlotów
 
Od: 13 lut 2005, 12:05
Posty: 4731 (211/128)
Auto: Opel Speedster 2001r. B207r,930kg,LSD,RWD, RaceTCS,semislick,320KM
1/4: 13,806s;
tor Poznań: 1m48,4s
tor Łódź 57,5s
Mazda 3 BM 2014r.

Postprzez jacobs » 15 sty 2010, 01:14

piwo napisał(a):a czy obok tych podluznic nie mozna wspawac rur cietych z metra?ni bedzie wygladac jak fabryka ale chyba spelni swoje zadanie czyli wzmocni ponad norme podwozie.chyba ze sie myle.sam mam w glowie zespawanie ze soba poprzez takie rury belki przedniej z belka [jaka?] zawieszenia i w paru miejscach do podlogi.

Mówisz poważnie? :| Pomyślałeś co może stać się przy ewentualnym wypadku?
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Forumowicz
 
Od: 20 lis 2005, 12:31
Posty: 3108 (6/27)
Skąd: WWA

Postprzez BratCukierka » 15 sty 2010, 09:39

Maciek :D to wypiaskuj podwozie i najlepiej całą komorę silnika, nadkola i zobacz jak to wygląda :D skoro aż tak Ci się wygina :P
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 19:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez piwo » 15 sty 2010, 10:15

wypadek to smierc.dlatego nalezy nie miec wypadkow.a tak poza tym w czasie wypadku takie cos moze tylko wzmocni podwozie.
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Avatar użytkownika
Koordynator Zlotów
 
Od: 13 lut 2005, 12:05
Posty: 4731 (211/128)
Auto: Opel Speedster 2001r. B207r,930kg,LSD,RWD, RaceTCS,semislick,320KM
1/4: 13,806s;
tor Poznań: 1m48,4s
tor Łódź 57,5s
Mazda 3 BM 2014r.

Postprzez arturd » 15 sty 2010, 11:52

Panowie, nie zawsze jest do czego przyspawać nowe podłużnice czy też ich substytuty, jak koledzy proponują. Czasem wszystko jest na tyle zgnite, że mozna przyspawać ale do ...drugiego samochodu, jak mawiał niegdyś moj blacharz co łatał mi starego pryszcza.

A czy nie lepiej, zamiast kombinować z łataniem zgnitej podłogi, podłużnic i możliwe, że innych elementów karoserii poszukać gdzieś podobnego egzemplarza mazdy z kiepskimi bebechami a w miare przyzwoitą i może nawet nowszą budą i przełożyć środki ze starej jeśli dobre? Jeśli i środki masz nie najlepsze, to nie widzę sensu reperacji czegokolwiek i wkładania sporej kasy w samochód nie rokujący na dłuższą eksploatację. Najlepiej zezłomować i kupić nowszy dobry egzemplarz.
Podłużnice to nie np. błotnik czy drzwi, że ich stan nie wpływa zasadniczo na bezpieczeństwo. Przy silniejszym hamowaniu albo na ostrzejszym zakręcie buda straci sztywność i nie opanujesz pojazdu, a to może zakończyć się drzewem, rowem albo pod tirem :| nie daj Bóg.
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2009, 09:37
Posty: 129
Skąd: Lublin
Auto: mazda 323C, 1.5, (BA), 96r.

Postprzez Green » 15 sty 2010, 18:30

By rozwiać opinie że nie warto spawać podłużnic wstawie kilka fot w tym temacie.Ja podłużnice miałem przegnite dosyć konkretnie kielichy rozwalone i pospawane przez "blacharza" teraz mam zrobiona robote profi bez ramy ani tego typu rzeczy przejechałem 20tys km i nic.Jedyna rzeczą w którą zainwestowałem to rozpórki.By auto było sztywniejsze.Podłużnice ster był wycinane w ten sposób że nawiercano orginalne zgrzewy a potem je odnowa zalewano.

kielich prawy
Obrazek

kielich lewy
Obrazek

a tu po naprawie i wstawieniu kielichów nowych i podłużnic
Obrazek

więc jeśli ktoś powie że nie warto było to jego zdanie.Ja jestem mega zadowolony.Więc jeśli masz dobrego blacharza.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lip 2007, 09:26
Posty: 1053
Skąd: Radom
Auto: Mazda 323 BG GT

Postprzez piwo » 15 sty 2010, 19:30

a gdzie tu podluznicxxe?podluznice nie sa od spodu wspawane do nadwozia?
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Avatar użytkownika
Koordynator Zlotów
 
Od: 13 lut 2005, 12:05
Posty: 4731 (211/128)
Auto: Opel Speedster 2001r. B207r,930kg,LSD,RWD, RaceTCS,semislick,320KM
1/4: 13,806s;
tor Poznań: 1m48,4s
tor Łódź 57,5s
Mazda 3 BM 2014r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323