Klub MazdaSpeed

Odgrzeje kotleta. Mam podobny problem. Po kupnie auta pojechałem do mechanika by przetoczył tarcze bo biły przy hamowaniu. Pomogło ale pojawił się inny problem, podczas hamowania juz nie bije, ale pulsuje tak jak autor tematu pisze. Co więcej po mocniejszym depnięciu na hamulec zaczyna coś chrobotać jakby ocerać metalem o metal. Chrobota razem z pulsowaniem hamulca. Wydaje mi się że coś od strony pasażera się dzieje. Jeszcze nie ściągałem koła. Wiecie co to może być? ABS? Zacisk?

Mam to samo. Delikatne hamowanie pulsuje mocniej a mozna jechac 150 i hamować mocno i nic. Im delikatniej dotykasz pedała tym bardziej bije a pod koniec jakies tarcie czuć. Wymieniłem 2 razy tarcze najpierw japońskie za 440zł pozniej TRW i dwa razy toczyłem. Zregenerowane hamulce z przodu i tyłu. Nowe piasty. Nowe klocki wszystkie. Wymienione półośki. Końcówki drążków. Robiona geometria – wszystko proste. Nie wiem kiedy ktoś wpadnie na coś sensownego niż tylko radzic w koło tarcze wymieniać ( mam na mysli mechanikow) ale ja juz szukam innego auta – i na pewno nie bedzie to Mazda.

Jak macie tarcze z tyłu to właśnie one dają takie objawy.Miałem podobnie w xedosie, szukałem z przodu, wszystko wymieniłem na nowe, a tu...okazało się, że to tył Posprawdzajcie...

Sprawdzałem zaciągając ręczny. Ale to chyba nie robi różnicy. Ciekawe jest też to ze kiedy podniosę auto i jednocześnie rozpędzając koło i hamując wszystko się trzęsie jakby poduszki silnika były zużyte. Pomyślałem że moga być to jakieś gumy w zawieszeniu wytrzaskane bo troche skruszone to one są ale na przeglądzie na szarpakach mówili że nie jest źle.... może jeśli nie byłby to wielki koszt to można by to zrobić.

Jeśli przy hamowaniu słychać pisk metal-metal i na pedale pulsacje, możliwe że do wymiany nie tarcze a klocki, to samo się dzieje z tyłu jeśli są bębny i się okładziny szczęk skończą.