Czy pozbyć się katalizatora???
1, 2
Witam
Mam pytanko: Czy pozbyć się katalizatora Mój kumpel odkąd go nie ma w swojej Mazdzie 323 1.6 to śmiga zdecydowanie lepiej Moje pytanie głównie dotyczy tego, czy zostawić pustą puchę po katalizatorze, czy może w nią wspawiać rurkę Czy ma to się jakoś do sondy LAMBDA i komputera Czy coś nie padnie, żeby nie wpakować się w koszta !!!! Dzięki za odpowiedzi
Mam pytanko: Czy pozbyć się katalizatora Mój kumpel odkąd go nie ma w swojej Mazdzie 323 1.6 to śmiga zdecydowanie lepiej Moje pytanie głównie dotyczy tego, czy zostawić pustą puchę po katalizatorze, czy może w nią wspawiać rurkę Czy ma to się jakoś do sondy LAMBDA i komputera Czy coś nie padnie, żeby nie wpakować się w koszta !!!! Dzięki za odpowiedzi
mazda mazda
- Od: 11 mar 2005, 15:12
- Posty: 173
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GE 1.8 16V 92r
sprzedana
Z tego co czytalem i z doswiadczen znajomych wyciecie kata i nie wstawienia w jego miejsce np tlumika czy tez struminicy spowoduje spadek mocy (powstaje zjawisko fali stojacej). Fakt, ze stary zapchany kat powoduje utrudnienie w przeplywie spalin. Dla mnie najlepszym rozwiazaniem jest wstawienie tam tlumika przelotowego. Tylko ze pozostaje problem ekologii :/
Druga sprawa, pozostawiona pusta puszka po kacie dziala jak pudlo rezonansowe i moze byc dla Ciebie za glosno.
Druga sprawa, pozostawiona pusta puszka po kacie dziala jak pudlo rezonansowe i moze byc dla Ciebie za glosno.
-
Beast
znaczy chodzi mi o to ze puszka po katalizatorze by została (zeby było widac ze niby jest katalizator dla policji) chodzi o to czy w ta puszke trzeba wspawac rurke czy moze pozostac pusta!! i jak to sie ma do lambda zeby ladnie smigalo
mazda mazda
- Od: 11 mar 2005, 15:12
- Posty: 173
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GE 1.8 16V 92r
sprzedana
Sonda jest przed katem więc jak ma sie mieć , ma się nijak ! A po za tym nawet jak przybędzie ci 2 konie to zauważysz różnicę po trzecie dąży się do tego żeby normy spalin były coraz bardziej rygorystyczne a nie do tego żeby kopcić coraz bardziej, nawet w starszych autach !
- Od: 10 wrz 2004, 23:08
- Posty: 78
- Skąd: Tarnów
- Auto: HONDA ACCORD 2,0 136 PS
mazdyfan_tomek napisał(a):Sonda jest przed katem więc jak ma sie mieć , ma się nijak
A tego nie był bym pewien
Chodzi o to że sonda jast na kolektorze, a po wyjęciu kata sonda może nbie pracować normalnie, chodzi o niższą temperature w miejscu zamontowania sondy po usunięciu katalizatora. Nie pamiętam gdzie, ale gdzieś kiedyś czytałem że w takim przypadku powinno się ją przenieść nieco wyżej w cieplejsze miejsce. Ale na ile chłodniejsza sonda ma wpływ na prace silnika to nie pamiętam, ale wiem że ma
Ok spoko też nie dam sobie głowy uciąć że jest tak jak mówię ale wydaje mi się że sonda to zwykły czujnik zawartości O2 (tlenu) i powinna pracować tak samo w każdych warunkach( no prawie w każdych) .
- Od: 10 wrz 2004, 23:08
- Posty: 78
- Skąd: Tarnów
- Auto: HONDA ACCORD 2,0 136 PS
Do czego służy i jak działa sonda LAMBDA
"Jeśli powietrza jest więcej, mieszanka jest zbyt uboga (rośnie zawartość tlenków azotu w spalinach), jeśli powietrza jest mniej, mieszanka jest zbyt bogata (rośnie zawartość węglowodorów i tlenku węgla). Konstruktorzy postanowili zadbać o to, aby utrzymywać stale warunki, w których wartość współczynnika lambda wynosi 1 (w praktyce od 0,97 do 1,03). Pomaga w tym sonda lambda wymuszająca ciągłą regulację składu mieszanki wprowadzanej do komór spalania.
Czujnik tlenu
To właśnie sonda określa, czy mieszanka ma optymalny skład, badając zawartość tlenu w spalinach. A zatem sondę lambda równie dobrze można nazwać czujnikiem tlenu, nie można jednak mówić o "regulowaniu katalizatora". Sygnały z sondy trafiają bowiem nie do dopalacza katalitycznego, ale do układu sterowania wtryskiem, który na podstawie tych sygnałów cały czas wprowadza korekcję dawek paliwa. Sonda lambda umieszczona jest w układzie wydechowym między silnikiem a katalizatorem. Przypomina nieco świecę zapłonową, zresztą jest trochę podobnie mocowana. Część robocza, mająca kontakt ze spalinami, wkręcona jest w rurę wydechową. Druga część ma kontakt z powietrzem atmosferycznym stanowiącym gaz odniesienia. Sonda zaczyna prawidłowe działanie dopiero po nagrzaniu do 300° C, bowiem dopiero wtedy ceramiczny element pomiarowy staje się przepuszczalny dla jonów tlenu zawartych w spalinach. Górna granica temperatury pracy sondy lambda wynosi ok. 800° C. Element ceramiczny oddziela platynowe elektrody sondy. Kiedy jony tlenu zaczynają przepływać przez ceramikę, na elektrodach pojawia się napięcie. Znając zależność napięcia na elektrodach konkretnej sondy od ilości tlenu w spalinach, możemy łatwo odczytać, jak przebiega spalanie w silniku (jaki jest skład mieszanki). Mikroprocesor około stu razy na sekundę analizuje ilość tlenu w spalinach, aby pięć razy na sekundę korygować skład mieszanki."
Schemat układu regulacji składu mieszanki z sondą lambda.
A – katalizator
B – sonda LAMBDA
C – komputer
D – układ wtryskowy lub gaźnik elektroniczny
Schemat budowy sondy LAMBDA:
1 – porowata ceramika ochronna
2 – ceramika specjalna z tlenku cyrkonu(ZrO2)
3 i 6 – zewnętrzna i wewnętrzna powłoka warstwy platyny
4 – styk obudowy z masą
5 – woltomierz
7 – styk elektryczny
8 – rura wydechowa
Także w najnowszym BMW czujnik tlenu, do złudzenia przypominający świecę zapłonową, zamontowano w miejscu, gdzie spaliny z czterech cylindrów są już zebrane w jednej rurze wydechowej. Przyszłość wielofunkcyjnych układów katalitycznych (z sondą lambda) należy jednak do systemów, w których każdy cylinder będzie miał własny czujnik tlenu.
W przekroju czujnik tlenu przypomina do złudzenia świecę zapłonową. Część w dole zdjęcia jest wprowadzana do układu wydechowego między silnikiem a katalizatorem. Jony tlenu zawarte w spalinach, przemieszczając się przez ceramiczny element sondy, generują napięcie odbierane ze specjalnych elektrod. Komputer analizuje te wartości, odczytuje, ile tlenu jest w spalinach, i wydaje odpowiednie polecenia układowi wtryskowemu.
Sonda lambda – element silnika, który wygląda dość niepozornie, ale wyjątkowo dużo od niego zależy. Na pozór wygląda jak świeca zapłonowa z przewodami wysokiego napięcia.
Tlen pod kontrolą
Sonda LAMBDA
Więcej informacji o sondzie LAMBDA
"Jeśli powietrza jest więcej, mieszanka jest zbyt uboga (rośnie zawartość tlenków azotu w spalinach), jeśli powietrza jest mniej, mieszanka jest zbyt bogata (rośnie zawartość węglowodorów i tlenku węgla). Konstruktorzy postanowili zadbać o to, aby utrzymywać stale warunki, w których wartość współczynnika lambda wynosi 1 (w praktyce od 0,97 do 1,03). Pomaga w tym sonda lambda wymuszająca ciągłą regulację składu mieszanki wprowadzanej do komór spalania.
Czujnik tlenu
To właśnie sonda określa, czy mieszanka ma optymalny skład, badając zawartość tlenu w spalinach. A zatem sondę lambda równie dobrze można nazwać czujnikiem tlenu, nie można jednak mówić o "regulowaniu katalizatora". Sygnały z sondy trafiają bowiem nie do dopalacza katalitycznego, ale do układu sterowania wtryskiem, który na podstawie tych sygnałów cały czas wprowadza korekcję dawek paliwa. Sonda lambda umieszczona jest w układzie wydechowym między silnikiem a katalizatorem. Przypomina nieco świecę zapłonową, zresztą jest trochę podobnie mocowana. Część robocza, mająca kontakt ze spalinami, wkręcona jest w rurę wydechową. Druga część ma kontakt z powietrzem atmosferycznym stanowiącym gaz odniesienia. Sonda zaczyna prawidłowe działanie dopiero po nagrzaniu do 300° C, bowiem dopiero wtedy ceramiczny element pomiarowy staje się przepuszczalny dla jonów tlenu zawartych w spalinach. Górna granica temperatury pracy sondy lambda wynosi ok. 800° C. Element ceramiczny oddziela platynowe elektrody sondy. Kiedy jony tlenu zaczynają przepływać przez ceramikę, na elektrodach pojawia się napięcie. Znając zależność napięcia na elektrodach konkretnej sondy od ilości tlenu w spalinach, możemy łatwo odczytać, jak przebiega spalanie w silniku (jaki jest skład mieszanki). Mikroprocesor około stu razy na sekundę analizuje ilość tlenu w spalinach, aby pięć razy na sekundę korygować skład mieszanki."
Schemat układu regulacji składu mieszanki z sondą lambda.
A – katalizator
B – sonda LAMBDA
C – komputer
D – układ wtryskowy lub gaźnik elektroniczny
Schemat budowy sondy LAMBDA:
1 – porowata ceramika ochronna
2 – ceramika specjalna z tlenku cyrkonu(ZrO2)
3 i 6 – zewnętrzna i wewnętrzna powłoka warstwy platyny
4 – styk obudowy z masą
5 – woltomierz
7 – styk elektryczny
8 – rura wydechowa
Także w najnowszym BMW czujnik tlenu, do złudzenia przypominający świecę zapłonową, zamontowano w miejscu, gdzie spaliny z czterech cylindrów są już zebrane w jednej rurze wydechowej. Przyszłość wielofunkcyjnych układów katalitycznych (z sondą lambda) należy jednak do systemów, w których każdy cylinder będzie miał własny czujnik tlenu.
W przekroju czujnik tlenu przypomina do złudzenia świecę zapłonową. Część w dole zdjęcia jest wprowadzana do układu wydechowego między silnikiem a katalizatorem. Jony tlenu zawarte w spalinach, przemieszczając się przez ceramiczny element sondy, generują napięcie odbierane ze specjalnych elektrod. Komputer analizuje te wartości, odczytuje, ile tlenu jest w spalinach, i wydaje odpowiednie polecenia układowi wtryskowemu.
Sonda lambda – element silnika, który wygląda dość niepozornie, ale wyjątkowo dużo od niego zależy. Na pozór wygląda jak świeca zapłonowa z przewodami wysokiego napięcia.
Tlen pod kontrolą
Sonda LAMBDA
Więcej informacji o sondzie LAMBDA
Ostatnio edytowano 15 maja 2005, 00:13 przez GofNet, łącznie edytowano 6 razy
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
A jednak temperatura ma znaczenie, ale na kolektorze to raczej w każdym miejscu występuje temperatura między 300 a 800 st C, więc znaczenie tu może mieć jedynie szybkość osiągania tej temperatury
Wyłącznie w celu załączenia sondy LAMBDA. Później już tylko zawartość tlenu w "wydychanym" przez silnik składzie gazów ma znaczenie dla sondy, która w postaci impulsów elektrycznych przesyła wyniki kilkukrotnych na sekundę pomiarów do komputera. Ten zaś na podstawie dostarczonych danych ustala skład mieszanki paliwowo-powietrznej, dozowanej przez wtryskiwacze silnika.A jednak temperatura ma znaczenie
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Waluś napisał(a):więc znaczenie tu może mieć jedynie szybkość osiągania tej temperatury
Dlatego istnieją sondy z podgrzewaczem (3 lub 4 przewodowe)
One szybciej uzyskują optymalną temperaturę pracy i dzięki temu spalanie paliwa jest niższe oraz mniejsza emisja szkodliwych spalin (tych które powstają kiedy jest zbyt bogata mieszanka, ponieważ wtedy sonda jeszcze nie działa)
Takie, jak ta:
Podgrzewana sonda LAMBDA
1 – obudowa
2 – element ceramiczny
3 – przewody zasilające
4 – osłona ze szczelinami
5 – rdzeń z dwutlenku cyrkonu
6 – złącze kontaktowe
7 – zewnętrzna obudowa
8 – element ogrzewający
9 – zacisk
Podgrzewana sonda LAMBDA
1 – obudowa
2 – element ceramiczny
3 – przewody zasilające
4 – osłona ze szczelinami
5 – rdzeń z dwutlenku cyrkonu
6 – złącze kontaktowe
7 – zewnętrzna obudowa
8 – element ogrzewający
9 – zacisk
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Moge sie podzielic informacjami bo niedawno wlasnie wyprulem bebechy z kata. Lambda faktycznie stoi przed katem wiec nie uwazam zeby mialo to jakis wplyw. Poza tym nie zanotowalem absolutnie zadnej roznicy w zuzyciu paliwa. 323 to male auto wiec i sonda jest blizej kata natomisat w Scorpio mam 2 lambdy i sa duzo dalej niz katy wiec i temperatura na nich jest nizsza. Tu rowniez nie mam jednego kata – zostal mi tylko mniejszy bo wiekszego poprzednik wyprul.
Efekty zauwazalne w Mazdzie: padek mocy oraz beznadziejny dzwiek jak ze studni – bardzo przypomina prace strumienicy. Totalna kicha. Zamierzam niebawem wywalic puche i wspawac kawalek zwyklej rury wydechowej. A po co dla Policji miec puche Przeciez oni nie bede kladli sie pod auto zeby zobaczyc czy ona tam jet. Co najwyzej wsadza dymomierz do wydechu a wtedy czy jest pucha czy nie to i tak porazka.
Efekty zauwazalne w Mazdzie: padek mocy oraz beznadziejny dzwiek jak ze studni – bardzo przypomina prace strumienicy. Totalna kicha. Zamierzam niebawem wywalic puche i wspawac kawalek zwyklej rury wydechowej. A po co dla Policji miec puche Przeciez oni nie bede kladli sie pod auto zeby zobaczyc czy ona tam jet. Co najwyzej wsadza dymomierz do wydechu a wtedy czy jest pucha czy nie to i tak porazka.
Mazda 323F 1.6 16V '93
Ford Scorpio 2.4 V6 '89 GL
Ford Scorpio 2.4 V6 '89 GL
- Od: 30 mar 2005, 22:31
- Posty: 27
- Skąd: Lubin
- Auto: 323 F '93 1.6 16V
Nie zawsze jest kicha. wiekszosc naszych kierowców eksperymentuje sobie sciągając kata samemu ze srodka reszta wkłada w to miejsce rure a jeszcze inni wrzucają strumienice. Szczerze mówiąc takie podejscie nigdy nie przyniesie korzysci bo przypomina troche gre w totka na chybił trafił. Pusty katalizator od razu wzbudzi nieufność policjantów bo brzmi jak pusta puszka, natomiast nie ma co kupowac strumienicy poniewaz w wiekszosci są to strumienice uniwersalne czyli niedobre. Mówie to poparty doswiadczeniami mojego kolegi ktory kombinował we wszystkie strony jezdził z kalkulatorem i liczył zuzycie paliwa i powiedzmy subiektywnie mierzył pedałem gazu moc auta. Z jego doswiadczeń wyszło ze najprostrzym rozwiazaniem jak mowił mój poprzednik jest zwykła rura. A najlepszym w to miejsce specjalnie obliczony tłumik do danego układu wydechowego nie jest nawet drogie takie rozwiązanie zamawiał w wawie w jakims zakładzie specjalizującym sie w takiiej produkcji. Tłumik zwrócił poniewaz był przereklamowany mowił o 10% oszdzednosci na paliwie a nie było zadnych ale jest to rozwiazanie ktore nie zaszkodzi.
Reasumujac: Takie kombinowanie moze sie nawet skonczyc remontem silnika jak spaliny bedą wracały do komory spalania i nie wierzcie w uniwerslane strumienice ktore cos poprawiają wszystko musi byc obliczone pod dany silnik i układ wydechowy.
pozdrawiam serdecznie
Adam
Reasumujac: Takie kombinowanie moze sie nawet skonczyc remontem silnika jak spaliny bedą wracały do komory spalania i nie wierzcie w uniwerslane strumienice ktore cos poprawiają wszystko musi byc obliczone pod dany silnik i układ wydechowy.
pozdrawiam serdecznie
Adam
Adam_pt_323f_bg_b6_16V_Gaźnik
- Od: 26 cze 2004, 21:49
- Posty: 38
- Skąd: Piotrków Trybunalski
- Auto: 323 F 92r B6 16V BG Gaźnik
Dokladnie kombinacje testowe na wlasna reke moga skonczyc sie niebezpiecznie wlasnie np remontem silnika. Znam specjaliste ot tego tematu ktory pracowal wiele lat w profi firmie tunningowej oraz na hamowno naturalnie. Dodam tylko dla wyjasnienia ze kata nie wypruwalem dla efektu czy bron Boze dla dzwieku. Bylo to konieczne poniewaz z kata wydobywalo sie brzeczenie oraz stkanie – zniszczone jego wnetrznosci wpadaly w rezonans w tej puszce i strasznie mnie to draznilo.
Mazda 323F 1.6 16V '93
Ford Scorpio 2.4 V6 '89 GL
Ford Scorpio 2.4 V6 '89 GL
- Od: 30 mar 2005, 22:31
- Posty: 27
- Skąd: Lubin
- Auto: 323 F '93 1.6 16V
Jak masz sprawny katalizator nie wyrzucaj !
Tylko emisja spalin większa, a mocy raczej żadnej nie odczujesz. Trzeba też czasem pomyśleć o środowisku. ;p
Tylko emisja spalin większa, a mocy raczej żadnej nie odczujesz. Trzeba też czasem pomyśleć o środowisku. ;p
[url=http://www.wszystkodokuchni.pl]Akcesoria meblowe – zawiasy, prowadnice, tandembox, systemy drzwi przesuwnych, BLUM PEKA SEVROLL SIBU GTV SIRO[/url]
- Od: 30 sie 2004, 13:47
- Posty: 193
- Skąd: Białystok
Uważam że skoro kat dobry to nie wyżucac ale jeśli już zużyty to najlepiej walnąć chyba róre przelotowo i tyle, koledzy zapomieliście chyba o ustawie że samochody wyprodukowane przed 93 r lub 95 r(nie pamiętam ) nie muszą posiadać katalizatora.
- Od: 18 maja 2004, 13:14
- Posty: 288
- Skąd: W-wa / Łomża
- Auto: Biała Mazda Protege 1.8 16V-DX SOHC 93' 103KM
Jest jest wbite , ja mam ''MX-3 1.8KAT''
- Od: 10 wrz 2004, 23:08
- Posty: 78
- Skąd: Tarnów
- Auto: HONDA ACCORD 2,0 136 PS
zamiasta kata mozesz wstawic strumienice z nierdzewki o odpowiedniej średnicy wlotowej i wylotowej. musi to być jednak policzone pojemnościowo (stosunek pojemności jednego cylindra do pojemności całego układu wydechowego) oraz zachowana musi być odpowiednia długość całego układu wydechowego – wielokrotność długości pierwszej lub drugiej harmonicznej częstotliwości rezonansowej układu w zależności od tego czy chcesz mieć bardziej układ zestrojony w kierunku sportu czy turystyki do tego musiałbyś dołożyć jeszcze strumienicę w dolocie, bo sama strumienica w wydechu raczej nic nie da. zasada jest taka, jak zwiększasz ciąg w wydechu to musisz przyspieszyć powietrze w dolocie i wtedy osiągniesz pożądany efekt.
===Radziu===
- Od: 19 lis 2003, 09:40
- Posty: 301
- Skąd: Gdańsk
- Auto: 626 GF 1,9i
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości