Amortyzatory 323F BG
kolego dwa sciagacze do sprezyn takie pozadne to koszt 100zł... przynajmniej kupisz i bedziesz miał bo przydadza sie nie raz poza tym pozostanie satysfakcja ze zrobiles sam a jak pojedziesz do zakladu to i tak zostawisz ta stówe
- Od: 7 wrz 2007, 12:51
- Posty: 721
- Skąd: Kraków
- Auto: mx-3 1.6 107KM 98r
Powiedzcie może ja jakieś lipne sprężyny kupiłem (kayaby nowe ze sklepu) ale sam założyłem bez ściągaczy jedyne co to była mi jedna osoba potrzebna jak ja dociskałem w dół sprężynę to kolega mi nakrętkę nakręcił a tak sam bez żadnych ściągaczy do sprężyn więc myślę że dasz rade wymienić
- Od: 4 sty 2011, 03:38
- Posty: 417
- Skąd: Żyrardów
- Auto: 323 C BG 1.3 8V 89' PB+LPG
kayaba to sprawdzona i dobra firma, nie pozwala sobie na wpadki jakościowe..wiele pozytywnych opini.. Czyli utwierdziles mnie w przekonaniu ze mozna oszczedzic wizyty u mechanika i zrobic to samemu.
Markiz napisał(a):Tylne sprężyny w BG są miękkie i spokojnie bez ściągacza sobie poradzisz. Przód to już inna bajka...
Dokładnie tak, ja zmieniałem tylne więc kolega gutek071 powinien sobie poradzić a co do sprężyn na przód mówisz kolego że bez ściągaczy nieda rady?
- Od: 4 sty 2011, 03:38
- Posty: 417
- Skąd: Żyrardów
- Auto: 323 C BG 1.3 8V 89' PB+LPG
Ja bym się jednak bał jakąkolwiek sprężyne ścisnać rękoma. To jednak springa. Znajomy zęby stracił bo ściągacz puścił... ale to też inna historia.
Zrobisz jak uważasz, ja jestem świeżo po wymianie kompletu (przód, tył) w 323f BG i bez ściągacza bym się nawet za to nie zabierał.
Zrobisz jak uważasz, ja jestem świeżo po wymianie kompletu (przód, tył) w 323f BG i bez ściągacza bym się nawet za to nie zabierał.
Lepiej oddać to komuś kto ma potrzebny sprzęt do zrobienia- ściągacze podstawa.
powodzenia
powodzenia
-
Ania_TM
[quote="l3mur91"]Ja bym się jednak bał jakąkolwiek sprężynę ścisnąć rękoma. To jednak springa. Znajomy zęby stracił bo ściągacz puścił... ale to też inna historia. /quote]
Twój znajomy stracił zęby ponieważ ściągnął sprężyny przez co mocno wyskoczyły do góry ja jak rozbierałem amora to nawet nie podskoczyła sprężyna ale podkreślam że zmieniałem na tyle. A do wymiany tej poduszki potrzeba o ile dobrze pamiętam dwóch kluczy 14 i 17
Twój znajomy stracił zęby ponieważ ściągnął sprężyny przez co mocno wyskoczyły do góry ja jak rozbierałem amora to nawet nie podskoczyła sprężyna ale podkreślam że zmieniałem na tyle. A do wymiany tej poduszki potrzeba o ile dobrze pamiętam dwóch kluczy 14 i 17
- Od: 4 sty 2011, 03:38
- Posty: 417
- Skąd: Żyrardów
- Auto: 323 C BG 1.3 8V 89' PB+LPG
są też inne sposoby np: zakrecić sama poduszke do gniazda ,amortyzator ze sprezyna przykręcic na dolne mocowanei tak jak ma być podłozyc jakas cegłe pod wahacz i opuszczać winde na ktorej stoi samochód amortyzator sam wejdzie do poduszki wystarczy nakrecic nakrętke i praktycznie po robocie
- Od: 7 wrz 2007, 12:51
- Posty: 721
- Skąd: Kraków
- Auto: mx-3 1.6 107KM 98r
Poduszka wymieniona. Nic nie stuka, nic nie puka Jak zobaczyłem co zostało ze starej to szok. Przy okazji wyszło ze jedna z gum na stabilizatorze (które robiłem 2 miesiące temu) zaczyna robić . Trochę szybko jak dla mnie... Albo wrocławskie drogi są temu winne albo mechanicy nie wymienili wszystkiego jak prosiłem i za co zapłaciłem
- Od: 10 sty 2011, 17:19
- Posty: 84
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323 BG 1.6i 8v
tylne spokojnie można zmieniać bez ściągacza
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
ja zrobilem to bez ściagacza poduszke włozylem ręcznie i skrecilem śrubami , następnie amortyzator wydłużyłem na tyle ile mogłem włozyłem sprężyne oraz amor i zlapalem jedynie śrubą od góry przy poduszce. Następnie lewarkiem manewrowałem wysokościa samochodu xD pod amortyzatorem był kawałem deski. gdy opuszczałem samochód amortyzator się składal i dawal mozliwość skrecenia na srubach
i poszlo bez ściągacza ) musisz mocno skręcić śrube najlepiej pneumatykiem bo kurde przy lekkim skreceniu będzie biła śruba mocująca o poduszkę lub daj dobrą podkładkę
i poszlo bez ściągacza ) musisz mocno skręcić śrube najlepiej pneumatykiem bo kurde przy lekkim skreceniu będzie biła śruba mocująca o poduszkę lub daj dobrą podkładkę
- Od: 27 kwi 2011, 10:53
- Posty: 31
ja również potwierdzam, że w BG hb nie potrzeba z tyłu zadnych ściągaczy i innych wynalazkow. Wystarczą klucze i podnosnik ewentualnie druga osoba do pomocy przy skladaniu zeby amortyzator na wahacz nałożyć. Żadnej filozofii nie ma, gorzej tylko jeśli kielichy rdzewieja to lepiej pospawać;) Nie wiem o czym mowicie i straszycie ludzi ze ściągaczami. Jak ktoś sam tego nie robil to niech glupot nie pisze. (podkreślam ze mowie tu o BG hatchabcku – nie wiem jak w innych wersjach)
Witam.
Nadszedł czas, aby wymienić amortyzatory (na razie przednie).
Jakie polecacie? Gazowe, czy olejowe?
Czy są jakieś amorki, dzięki którym będę miał trochę twardsze zawieszenie, czy trzeba je wymieniać razem ze sprężynami?
A czemu został mój post przeniesiony? Wcześniej, kilka osób pytało się o podobne sprawy, tylko innej pojemności i nikt nie przeniósł ich?
Nadszedł czas, aby wymienić amortyzatory (na razie przednie).
Jakie polecacie? Gazowe, czy olejowe?
Czy są jakieś amorki, dzięki którym będę miał trochę twardsze zawieszenie, czy trzeba je wymieniać razem ze sprężynami?
A czemu został mój post przeniesiony? Wcześniej, kilka osób pytało się o podobne sprawy, tylko innej pojemności i nikt nie przeniósł ich?
Pozdrawiam
Słodki666
Słodki666
- Od: 10 kwi 2008, 13:01
- Posty: 8
- Skąd: Starachowice
- Auto: 323BG 1.8/16V 92r
slodki666 napisał(a):A czemu został mój post przeniesiony? Wcześniej, kilka osób pytało się o podobne sprawy, tylko innej pojemności i nikt nie przeniósł ich?
A może dlatego, że chociazby w tym temacie jest ogólnie napisane czym się różnią gazowe od olejowych. A i zmień lepiej kolor bo czerwony chyba jest zarezerwowany dla modów.
Wiec specjalnie dla Ciebie podsumuję:
gazowe-twardsze, mniej trwałe
olejowe-miększe, trwalsze
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość