Świecąca nonstop kontrolka płynu spryskiwacza

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez 83KAFI83 » 14 sty 2008, 02:33

chudya napisał(a):Bez zabawy na świeżym powietrzu chyba jednak się nie obejdzie U mnie pomógł styropian. Poczytałem wypowiedzi na grupie i zrobiłem tak:
– wyjąłem zbiornik spryskiwacza odłączając przewody od kostek,
– wyjąłem ze zbiornika czujnik poziomu (jest wciśnięty poprzez uszczelkę),
– rozebrałem czujnik na siłę, a miałem ułatwione zadanie bo widać było, że rozbierany już był,
– do górnego końca pływaka przykleiłem superklejem odpowiednio wycięty styropianowy krążek grubości chyba 4 czy 5 mm. Bez niego pływak wrzucony do wody tonął,
– poskładałem wszystko do kupy,
– sprawdziłem – działa



A czy taki patent to bez różnicy, jaka wersja czy F czy 3 drzwiowa, bo mi się zajarała lampka też to jakieś standardzik: D nie wiem czy mam zapchany, bo mi w ogóle nie leci z spryskiwacza płyn jak sprawdzić czy pompka działa powinna jakoś bzykać ze chodzi czy jak jest cisza to się cos skopało? Dzięki za odp….
nastał zwrotny punkt akcji
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 lut 2006, 06:28
Posty: 256
Skąd: Gliwice
Auto: mazda 626 1,8 16v 93

Postprzez Dry » 14 sty 2008, 08:59

Powiennies spokojnie slyszec ze brzeczy pompka, poza tym przewody sa przezroczyste to powiennies widzec po prosru czy cos leci... a Czy to jest F czy nie, to jestem prawie pewnienm ze bez roznicy. :P
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2007, 14:10
Posty: 344 (4/0)
Skąd: Poznań
Auto: 626 GW, 2.0 lpg,
2000 r.

Postprzez siewi » 15 sty 2008, 00:45

u mnie tez sie ciagle kontrolka swieci a [jaki?] spryskiwacz to wcale nie dzial
wie ktos moze jak ten [jaki?] naprawic i gdzie zajrzec bo z tego co zauwazylem jest w bagazniku oddzielny zbiorniczek...
a do majstrowania zielony jestem :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 gru 2007, 00:35
Posty: 266
Skąd: Lidzbark
Auto: 626 GW 2001
2.0 B+G

Postprzez ivo » 15 sty 2008, 09:00

siewi napisał(a):zielony jestem
oj, to czarno widzę :|
w bagażniku, w zagłębieniu podłogi – wyjąć, rozebrać, sprawdzić czy silnik chodzi, jeśli nie, to próbować naprawić
a wcześniej:
– sprawdzić poziom płynu w zbiorniku
– zdjąć koniec rurki i dmuchnąć w nią – spr. jej drożność
– a najlepiej wpisać "spryskiwacz" w Szukaj u góry strony >> było wiele razy
pzdr :)
szybciej nie taniej: 666 066 580
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2005, 00:02
Posty: 421 (0/1)
Skąd: Branice - płd. granica RP
Auto: mx-5 2000 1,6
Premacy 2002 2,0

Postprzez Dry » 15 sty 2008, 17:19

siewi napisał(a):u mnie tez sie ciagle kontrolka swieci a [jaki?] spryskiwacz to wcale nie dzial
wie ktos moze jak ten [jaki?] naprawic i gdzie zajrzec bo z tego co zauwazylem jest w bagazniku oddzielny zbiorniczek...
a do majstrowania zielony jestem

Wlasnie w weeknd to robilem ;P

Zaznaczam, ze tego NIE da sie zrobic w 10min i nie rozkrecajac niczego.

w "eFce" trzeba zdajc caly baczek prawy (mnostwo tych plastikowych zatrzaskow, badz mocno go odgiac bo inaczej to nie mozna), pod tym boczkiem (na dole) sa dwie sruby mocujace zbiorniczek... wyjac calu ustrojstwo... odkrecic dwoma srobkami sliniczek... Potem, jak ma sie troche zdolnosci manualnych mozna rozebarac na czesci pierwsze caly silniczek (u siebie musialm lutowac "szczotki" w silniczku bo pordzewialy i sie ulamaly latajac w samym siliczku). Sprawdz tez woltomierzem czy masz w ogole napiecie na stykach kabla... (nie musze chyba tlumaczc po co).

Ogolnie najwiekszy problem to ten boczek... osobiscie szlag mnie jasny trafial, ale mozna przebolec.

BTW wszystkiego, to tylny spryskiwacz ABSOLUTNIE nie wplywa na kontrolke, bo zadnego czujnika nie ma z tylu. Kontrolka dot. tylko i wylacznie przednigo zbiorniczka.
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2007, 14:10
Posty: 344 (4/0)
Skąd: Poznań
Auto: 626 GW, 2.0 lpg,
2000 r.

Postprzez 83KAFI83 » 15 sty 2008, 17:43

Dry napisał(a):to tylny spryskiwacz ABSOLUTNIE nie wplywa na kontrolke, bo zadnego czujnika nie ma z tylu. Kontrolka dot. tylko i wylacznie przednigo zbiorniczka.
to np jak przedni działa dobrze spryskiwacz to od czego to świeci mi sie właczyło i świeci :/ a z przodu działa ok :)
nastał zwrotny punkt akcji
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 lut 2006, 06:28
Posty: 256
Skąd: Gliwice
Auto: mazda 626 1,8 16v 93

Postprzez Dry » 15 sty 2008, 17:48

:)))
Silniczek nie jest zintegrowany z plywakiem w przednim zbiorniczku :) Wroc kolego do pierwszego postu w temacie i tam jest o pływaku :)
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2007, 14:10
Posty: 344 (4/0)
Skąd: Poznań
Auto: 626 GW, 2.0 lpg,
2000 r.

Postprzez siewi » 16 sty 2008, 00:49

dzieki
jutro mam wolne tak ze troche czasu bedzie i sprobuje sie z tym...
o wyniku na pewno dam znac...
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 gru 2007, 00:35
Posty: 266
Skąd: Lidzbark
Auto: 626 GW 2001
2.0 B+G

Postprzez mod » 13 wrz 2008, 22:16

Usunac ten problem mozna zastepujac plyn do spryskiwaczy woda. Rozebralem calosc sprawdzilem elementy – dzialaly a po zalaniu plynem lampka swiecila sie. Tymczasowe rozwiazanie – dolanie wody i plywak ozyl. Szukam czegos by podkleic go. Mysle nad jakism malym dodatkowym zbiorniczkiem z powietrzem
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lut 2006, 21:49
Posty: 208
Skąd: Poznań / Owińska
Auto: była 323F 1.6 GB, 626GF 1.8 1997, została 626GF 2.0 1999, Citroen Xsara II 2002 16v

Postprzez 83KAFI83 » 13 wrz 2008, 22:50

no ja tez nie kapuje tego działa mi sprskiwacz zalewam czasem go wodom np i po jakims czasie znów jest ok i wlewam płyn i działa a potem raz wskoczy lampa kontrola od poziomu płynu spryskiwaczy i sieci znów musze przeprowdzic akacja woda :P
nastał zwrotny punkt akcji
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 lut 2006, 06:28
Posty: 256
Skąd: Gliwice
Auto: mazda 626 1,8 16v 93

Postprzez mod » 14 wrz 2008, 12:18

Moze sklad chemiczny plynu powoduje te plywak albo nim nasiaka albo nie ma odpowiedniej wypornosci i aktywuje alam o niskim poziomie. Ktos na forum pisal ze go suszyl i pomogo – ja nie suszylem tylko wszystko wyczyscilem i sprawdzilem czy dziala. Teraz mam wlane 50/50 plynu i wody, choc na zime wolalbym sam plyn tam miec.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lut 2006, 21:49
Posty: 208
Skąd: Poznań / Owińska
Auto: była 323F 1.6 GB, 626GF 1.8 1997, została 626GF 2.0 1999, Citroen Xsara II 2002 16v

Postprzez Majki88 » 14 wrz 2008, 16:07

A ja miałem dziurawy wężyk który doprowadza płyn do dysz przez co płyn bardzo szybko mi znikał ale po całkowitym opróżnieniu zbiorniczka żadna lampka się nie zaświeciła :P a silniczek sobie wył
Gdy ci smutno, gdy ci źle, odpal Vałke przejedź się
Best ET 16,654 – Konin 11' 16,291 – Ryki 11' w deszczu
15,95 – Kąkolewo 14'
Cierpliwy
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 25 kwi 2008, 18:29
Posty: 1489 (3/6)
Skąd: Łódź
Auto: silniki rzędowe są nudne
Mazda 323F BA KL 94'

Postprzez mod » 8 paź 2008, 02:54

Działa juz zrobiojne.
Było tak – pływak pływa w wodzie a tonie w płynie.
Całość rozebrałem – podgrzać plastikowy słupek na którym porusza sie pływak i jak będzie elastyczny jego koniec to go zdjąć – szarpnąć pływak. Całość umyć, wysuszyć. Na górę pływaczka nakleiłem kawałem spławika – łatwo sie obrabia i można tanio dostać. Był to taki "ubity" styropian. By nie znikł w kontakcie z superklejem opryskałem go cynksprajem ( cynk w spreju jakies 98 % matalu, szybko schnie). Myślę ze można ekpserymentować z innymi malowidłami lub na żywca kleić- styropian ulegnie rozpuszczaniu i trochę go ubędzie ale przyklei się.Można eksperymentować z klejem /glutem na gorąco – materiał z spławika powinien go wytrzymać. Wystarczy uciąć więcej a później zostawić koło 4-5 mm i wywiercić otwór. Sam styropian nasiąka wodą, powoli ale jednak i całość może kiedyś zatonąć ponownie. Ja swoją konstrukcję zamalowałem cynkiem :D . Calość założyć na miejsce, podgrzać i rozpłaszczyć daszek kolumienki.Powodzenia

No i znów zatopiony :| dolałem innego płynu i utonął. Chyba skończy się tym że poszukam czegoś innego na pływak i zastąpię całkowicie oryginalny. Na zatkane dysze spryskiwacza jak nie pomaga jej przetykanie a silniczek działa polecam dmuchnąć powietrzem z kompresora na cpn-ie. Mi pomogło – tylny reaktywowany spryskiwacz ledwo kapał a proteza pompki co sprawdzałem sporo potrafiła podawać – przyczyną był syf w w wężu i notorycznie zatykało dyszę. Dmuchnąłem i po problemie :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lut 2006, 21:49
Posty: 208
Skąd: Poznań / Owińska
Auto: była 323F 1.6 GB, 626GF 1.8 1997, została 626GF 2.0 1999, Citroen Xsara II 2002 16v

Postprzez siba14 » 26 lis 2009, 17:15

wiecie może który przewód odłączyć lub jak wyłączyć kontrolkę bez rozkręcania zegarów?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 paź 2009, 14:10
Posty: 14
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 323F BG 1.6 89KM 1991

Postprzez Lesiu » 26 lis 2009, 17:43

odłącz sobie przy zbiorniku tam są dwa podwójne kable wypnij od czujnika, od pompki zostaw :]
Ostatnio edytowano 31 lip 2011, 16:49 przez Lesiu, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2005, 12:29
Posty: 361
Skąd: Dębica
Auto: 323F BA Z5 :] '96

Postprzez Bohun 323f » 26 lis 2009, 17:53

też tak miałem kostka wypięta i spokoj:)
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 paź 2009, 15:11
Posty: 21
Skąd: Toruń
Auto: Mazda 323f BG

Postprzez Dry » 26 lis 2009, 19:52

Lesiu napisał(a):odłącz sobie przy zbiorniku tam są dwa podwójne kable wypnij od czujnika, od pompki zostaw

Bohun 323f napisał(a):...kostka wypięta i spokoj:)

Prawda!
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2007, 14:10
Posty: 344 (4/0)
Skąd: Poznań
Auto: 626 GW, 2.0 lpg,
2000 r.

Postprzez patrizio1985 » 27 lis 2009, 09:58

Ja niestety miałem podobny problem. :( Kombinowałem ze zbiorniczkiem i w końcu znalazłem sposób na to by kontrolka nie świeciła. Może i to drastyczne itp itd, może mnie wyśmiejecie <lol> <killer> <lol> ale ja po prostu wymontowałem żarówkę z zegarów i teraz nie świeci. Po prostu sprawdzam raz w miesiącu stan płynów i dolewam, zbiornik jest na tyle duży że raz w miesiącu wystarcza. ;)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 maja 2009, 08:24
Posty: 28
Skąd: Wieruszów
Auto: Mazda MX-3; B6

Postprzez siba14 » 3 gru 2009, 18:11

Lesiu napisał(a):odłącz sobie przy zbiorniku tam są dwa podwójne kable wypnij od czujnika, od pompki zostaw :]
a jak sie dostac do tych kabli? tzn. w którym dokładnei one są miejscu i czy trzeba cos wymontować żeby je odłączyć?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 paź 2009, 14:10
Posty: 14
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 323F BG 1.6 89KM 1991

Postprzez bikus » 3 gru 2009, 18:15

ja mialem ten sam problem i poprostu wyjalem zarowke od tej kontrolki... da sie do tego dostac bez wyjmowania ale trzeba miec chuda reke i dobrze pogrzebac od dolu (pod kierownica) albo wyjac zegary (10 minut roboty – kiera w dol – tam sa dwie sruby i trzy nad zegarami i zdejmujesz plastik a nastepnie 4 sruby i zegary wyjmujesz :)
www.poturbowani.pl – tuning, części – ZAPRASZAM!!!
moja Mazda – viewtopic.php?f=312&t=137583
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 15:28
Posty: 851 (0/1)
Skąd: Warszawa/Biała podlaska
Auto: Mazda 323F BJ Sportive 02'

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323