Polerowanie lakieru – Jak wykonać. Ile kosztuje?
Czy można niechcąco podczas polerowania usunąć cały lakier bezbarnwy, aż do bazy? Co wtedy robić? Lakierowanie od nowa?
- Od: 18 maja 2005, 01:13
- Posty: 86
- Skąd: Białystok
- Auto: 323F BG 1.8 SOHC ?KW 1991
@Wojtas_323F: Musiałbyś się bardzo postarać. Na płaskich powierzchniach musiałbyś zasnąć z włączona polerka elektryczną, to może by się coś stało, natomiast na krawedziach i innych "ostrych" miejscach jest to możliwe, jak się za długo i za mocno przytrzyma. Generalnie nic się specjalnego nie dzieje. Jeżeli bardzo by Ci to przeszkadzało, to możesz położyć klar raz jeszcze na uszkodzony element ale pomijając zmniejszoną odporność lakieru to, nie stanie się nic szczególnego.
- Od: 9 lis 2004, 22:14
- Posty: 234
- Skąd: Warszawa
- Auto: Ford Escort USA 1.8 16V DOHC
xsiondz napisał(a):Hmmm
Przyjzys sie uwaznie tzw. zmatowieniu....zobacz polysk (brak) przed i po....warunki oswietleniowe na 1 fotce podobne na drugiej roznica slonce/cien
Temat już stary, ale szukałem o polerowaniu więc znalazłem. Xsiondz chyba coś ci się poputało z tymi fotkami bo po lewej "przed" jak rozumiem masz auto z niemieckimi blachami jeszcze nie polerowane, to co w takim razie na fotkach "po" na jednej robi auto z tymi niemieckimi blachami? jakiś kit tu wciskasz czyżbyś dobierał "ładne fotki" do efektu "po"? hehe
- Od: 14 wrz 2005, 11:16
- Posty: 169
- Skąd: Białystok (Wasilków)
- Auto: Mazda 626 GE(GLX) 1,8l 16V '95
a ja dzisiaj pobawilem sie troche w polerke lakieru, pasta G3 i zabawa, ale auto odrazu nabralo polysku , wkoncu jutro kupiec przyjezdza ze szczecina
-
Pyton162
Panowie a czy można polerkę zrobić szlifierką oscylacyjną (to taka co ósemki kręci ) zakładając na nią miśka Wydaje mi się że tym nie przytre lakieru, nie narobie smóg a w zakamarkach zawsze można poprawić ręcznie
Może się to wyda śmieszne co napiszę,ale u mnie pomogło i wszyscy się pytali czy mam nowy lakier..A mianowicie nie prowadzałem auta do żadnych lakierników lecz użyłem mleczka do czyszczenia CIF.Tak tak ,CIF.Wypolerowałem cifem cały samochód i podczas czyszczenia wyrażnie widziałem jak schodzi cały syf którego żaden szampon nigdy nie mógł usunąć.Lakier już nie jest matowy.Oczywiście po całej "operacji" samochód pokryłem typowym woskiem.Bo niektórzy mylą wosk z pastą woskującą.Jak na opakowaniu jest napisane,że usuwa drobne ryski i nadaje połysk to nigdy jej nie kupuje.Tylko wosk samochodowy lub politura nabłyszczająca.Efekt super jak na tylo letni samochód.
- Od: 18 kwi 2004, 21:52
- Posty: 734
- Skąd: Legionowo
- Auto: Mazda 6 GH MZR-CD Wagon
a ja bym polecil polerke w jakims dobrym zakladzie . Spotykam sie z nia prawie ze codziennie ( pracuje w takim zakladzie) i uwazam ze warto oddac samochod w rece fachowca . Powinni przetrzec autko papierem wodnym 2500 (uwazajac na ranty bo moga sie zaswiecic) nastepnie pasta G-3 woda i dokladna polerka . A po zabiegu wosk CARTEKPOLISH i efekt zwala z nog.
PS. Polerowalem kiedys taka brzydka matowa calibre dla jakiegos niemca gosciu niewiezyl ze to jego bryka i doplacil jeszcze do ustalonej kwoty
PS. Polerowalem kiedys taka brzydka matowa calibre dla jakiegos niemca gosciu niewiezyl ze to jego bryka i doplacil jeszcze do ustalonej kwoty
- Od: 16 lut 2006, 21:56
- Posty: 470
- Skąd: wlodawa
- Auto: 626 coupe 2.2
mazda 3 2.0 TOPSPORT
audi A4 1.6
Transalp 600
Ja samochod poleruje sam! Uwazam ze 200zl to kwota ktora lepiej przeznaczyc na dobre kosmetyki samochodowe i jeszcze nam 100zeta spokojnie zostanie! Jesli sie wie co i jak zrobic, to efekt bedzie taki sam jakbysmy oddali samochod do profesjonalisty! Tylko poprostu trzeba miec troche cierpliwosci, dobre oswietlenie i jeszcze raz cierpliwosci! Jakbym mial bryke za 100tys.zl to pewnie 200zl by mi zwisalo, ale mam za "troche" mniej wiec jesli nawet uzyskam 90% efektu tego ktory by mi dal profesjonalista, to ja i tak bede skakac z radosci!
tez sie nad tym ostatnio zastanawiam, ale nad wkretarka na wolnych obrotach i zalozona koncowka (czyt.nie wiertlem:P)...no i z udarem wylaczonym
wg.mnie zdjecia sa jak najbardzije orginalne, a na blachach niemieckich mozna przeciez miesiac jedzic...no zalezy chyba tez jakie sie wykupi! Wiem po sobie jak zrobilem polerke swojego samochodu! Wpierw mala proba na nadkolu i jak zobaczylem efekt, to od razu takiego zapalu do pracy nabralem, ze nei wiem jak mi 4H zlecialy! Polecam!
!
Waluś napisał(a):Panowie a czy można polerkę zrobić szlifierką oscylacyjną (to taka co ósemki kręci ) zakładając na nią miśka
tez sie nad tym ostatnio zastanawiam, ale nad wkretarka na wolnych obrotach i zalozona koncowka (czyt.nie wiertlem:P)...no i z udarem wylaczonym
zulek napisał(a):Xsiondz chyba coś ci się poputało z tymi fotkami bo po lewej "przed" jak rozumiem masz auto z niemieckimi blachami jeszcze nie polerowane, to co w takim razie na fotkach "po" na jednej robi auto z tymi niemieckimi blachami? jakiś kit tu wciskasz czyżbyś dobierał "ładne fotki" do efektu "po"? hehe
wg.mnie zdjecia sa jak najbardzije orginalne, a na blachach niemieckich mozna przeciez miesiac jedzic...no zalezy chyba tez jakie sie wykupi! Wiem po sobie jak zrobilem polerke swojego samochodu! Wpierw mala proba na nadkolu i jak zobaczylem efekt, to od razu takiego zapalu do pracy nabralem, ze nei wiem jak mi 4H zlecialy! Polecam!
!
- Od: 10 sty 2006, 17:29
- Posty: 608
Polerowanie lakieru nie jest takie trudne.Juz to robilem na kilku autkach wytyczne wyzej sa OK. Dla mnie najwiekszym problem stanowi to jak usunac resztki pasty z czarnych elementow nadwozia.ni chu chu nie dalem rady ostatnio doczyscic czarnych platikow itp. Co poradzicie??
- Od: 21 lip 2005, 17:10
- Posty: 44
- Skąd: Lubin
- Auto: Mazda 323f 1,6 16V 92
Łukasz napisał(a):CIF.
Ja bym się bał tym auta dotknąć ...
Waluś napisał(a):Panowie a czy można polerkę zrobić szlifierką oscylacyjną
Powinno dać radę, polerka samochodowa działa dokładnie tak samo. Tylko nie zapomnij zdjąc papieru ściernego . No i powierzchnia polerowana z takiej szlifierki jest sporo mniejsza
Pozdrawiam,
Paweł
Paweł
- Od: 16 sty 2005, 17:08
- Posty: 2553
- Skąd: Katowice
- Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG
Columb napisał(a):najwiekszym problem stanowi to jak usunac resztki pasty z czarnych elementow nadwozia.ni chu chu nie dalem rady ostatnio doczyscic czarnych platikow itp. Co poradzicie??
sprobuj silicon w sprayu! Ja nim nie tylko uszczelki pociaglem, ale wszystkie czarne plastiki na zewnatrz! Lusterka byly po tym jak nowe! Mysle ze moze on troche rozpuscic resztki pasty, bo miedzyinnymi takei jest dzialanie tego siliconu-czyscic i konserwowac gume i plastik!
- Od: 10 sty 2006, 17:29
- Posty: 608
jak masz lakieru troche to wez papier scierny 1500 i na mokro zmatuj potem 2000 papier na mokro na koniec polerka pasta farecla g3 i swieci sie jak psu jajca!!!!!!!!!!!
only mazda!
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=9119
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=9119
- Od: 15 lut 2005, 21:39
- Posty: 42
- Auto: Mazda 323f 1.6 16V
Mazda 6 2006 2.0 DOHC 147 km
hejka,
podzielam zdanie odnosnie pasty Farecla.Po kupnie autka w listopadzie zostala przepolerowana w zakladzie lakierniczym wlasnie pasta Farecla.Zwracam jdnak uwage na to ze nie byla matowana wczesniej papierem 1500 czy 2000 na mokro.Z tego co sie orientuje stary clar(lakier bezbarwny prysniety na baze-kolor) bardzo ciezko wyciagnac po zmatowieniu papierem.Dlatego polecam przepolerowanie calego auta szybkoobrotowa polerka i pasta Farecla a na to mleczko.Niestety nie wiem jaka to nazwa tego mleczka.Wiem tylko ze buteleczka 0,3l kosztuje w mieszalniach jakies 150-180zl.Cala zabawa zamyka sie w Bydgoszczy bynajmniej kwota 200zl.Efekt....szkoda gadac,bez porownania.Jak trzeba to wysle fotki na maila z samego tylko mleczkowania zima...efekt byl taki ze mozna bylo zobaczyc zachod slonca odbijajacy sie na lakierze.
Powodzenia,
ahdov
podzielam zdanie odnosnie pasty Farecla.Po kupnie autka w listopadzie zostala przepolerowana w zakladzie lakierniczym wlasnie pasta Farecla.Zwracam jdnak uwage na to ze nie byla matowana wczesniej papierem 1500 czy 2000 na mokro.Z tego co sie orientuje stary clar(lakier bezbarwny prysniety na baze-kolor) bardzo ciezko wyciagnac po zmatowieniu papierem.Dlatego polecam przepolerowanie calego auta szybkoobrotowa polerka i pasta Farecla a na to mleczko.Niestety nie wiem jaka to nazwa tego mleczka.Wiem tylko ze buteleczka 0,3l kosztuje w mieszalniach jakies 150-180zl.Cala zabawa zamyka sie w Bydgoszczy bynajmniej kwota 200zl.Efekt....szkoda gadac,bez porownania.Jak trzeba to wysle fotki na maila z samego tylko mleczkowania zima...efekt byl taki ze mozna bylo zobaczyc zachod slonca odbijajacy sie na lakierze.
Powodzenia,
ahdov
No risk No fun!!!
- Od: 25 gru 2005, 19:49
- Posty: 109
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Mazda 323C
driver1980 napisał(a):jak masz lakieru troche to wez papier scierny 1500 i na mokro zmatuj potem 2000 papier na mokro na koniec
Raczej polecil bym 2500
ahdov napisał(a):Niestety nie wiem jaka to nazwa tego mleczka
Jezeli chodzi o mleczko po pascie polerskiej to 3-M z czerwona nakretka
- Od: 16 lut 2006, 21:56
- Posty: 470
- Skąd: wlodawa
- Auto: 626 coupe 2.2
mazda 3 2.0 TOPSPORT
audi A4 1.6
Transalp 600
papierek + woda + pasta polerska + duzo zapalu i czasu = efekt bardzo zadawalajacy. Ja robilem polerke samemu i do dzis mnie zakwasy mecza ... tylko ze ja sie nie bawilem narzedziami, wykonywalem wszystko recznie a to dlatego ze balem sie przetrzec lakieru co niestety sie zdarza niekiedy gdy ktos robi to nieumiejetnie. Mi zajelo doprowadzenie autka do porzadanego efektu jakies 5-6 godzin, ale z efektu jestem bardzo zadowolony. Usunolem wszelkie drobne ryski i lakier wyglada jak nowo nalozony. Zderzak ktory lakierowalem 3 miesiace temu wygladal "blado" przed polerka w stosunku do blotnika juz po zabiegu. Po polerce przyszedl czas na woskowanie(glownie w celu zabezpieczenia) i efekt jest naprawde ladny. Wychodze z zalozenia ze nie ma nic lepszego niz czula reka wlasciciela samochodu
Speed it's all I need
- Od: 29 gru 2005, 13:36
- Posty: 128
- Auto: mx3 1.6 DOHC wolne :(
dołączę sie do tematu, poradźcie proszę jak wykonać dobrą polerkę białego lakieru. Zastanawiałem się nad pastą G3 i zrobić wszystko ręcznie, boje się przytarcia i przypalenia lakieru. Chciałbym osiągnąć bardzo głęboki połysk, aczkolwiek nie wiem czy to się uda.
ja robiłem polerke wiele razy czerwonego lakiieru ale wydaje mi się że jeśli ręcznie to tylko tempo ponieważ to pasta lekko ścierna jeśli masz na prawde lakier w kiepskim stanie to przejedź lakier papierkiem 1000 moczonym w wodzie a potem dopiero pastą to robota za*****cie nudząca ale efekt super ps. Od tempa nie przypalisz lakieru a papier to w ostateczności bo będziesz klął ten samochód przez najbliższe tygodnie pozdrawiam
<center><b><font color="red"> Kliknij w banner a zobaczysz moją MADZIE
<a href="http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=25839"><img src="http://img150.imageshack.us/img150/3744/bannerlr5.jpg">
<a href="http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=25839"><img src="http://img150.imageshack.us/img150/3744/bannerlr5.jpg">
- Od: 1 wrz 2006, 12:56
- Posty: 2622
- Skąd: Świdnik
- Auto: Mazda 323f BG 1.8 137 KM
Palkerson napisał(a):jeśli ręcznie to tylko tempo
tempo odpada, dobre na jakiś krótki czas a ja chce osiąnąć efekt naprawde na długi okres, tylko jak to dobrze zrobić, napewno tym kudłatym krążkiem dopieszczanie, a czym wcierać pastę?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości