Witam, jestem posiadaczem mazdy mx3 1.6 silnik v6.
Najprawdopodobniej to sie stalo po wystrzale gazu. Pisze najprawdopodobniej bo po jakiejs godzinie. Mam uszczelkę ktora dla bezpieczenstwa zostaje odrzucana w trakcie wybuchu. Takie zabezpieczenie. Ale mimo to moglo cos przez to nawalic. Mianowicie sprawa jest taka
Samochód mam na benzynie + gaz. Na gazie chodzi bardzo ładnie. Natomiast przed przelaczeniem na gaz, musze odpalic go na benzynie, charczy i silnik sie dusi. Traci obroty ale jak dodam gazu to sie przelancza na gaz i smiga. Na benzynie natomiast da sie jezdzic ale to niebezpieczne, zapala slabo ale zapala, dodajac gazu mozna jechac tyle ze czesto gasnie. Gasnie wtedy kiedy nie dodaje sie pedału gazu. Tak jakby trzeba było wciskac caly czas pedał gazu zeby nie zgasl, a wiadomo przed krzyzowkami trzeba puscic i wtedy gasnie.
Na biegu jałowym traci obrotym, zreszta nie tylko na nim. Trzeba je podtrzymywac pedalem gazu bo zgasnie. Chyba silnik czyms zalewa bo te swiece czarne jak smoła.
Odpalilem raz silnik na gazie i smigal.
Mało tego, z rury smoli niesamowicie, jak syrenka. (tylko jak jest na benzynie) A swiece zasmala. Kupilem nowe swiece i przewody,swiece po 15 minutowej jezdzie znowu zasmolone.
Silnik traci obroty na bezynie, ksztusi sie.
podłaczyłem diodke ale tylko na ABSie odczytałem błedy:
napewno 51 i 53.
Na silniku diodka nic nie pokazała moze cos zle zrobilismy.
51 – przekaźnik trybu awaryjnego (fail-safe)
53 – przekaźnik silnika pompy / silnik
ABS przed ta usterka juz swiecil wiec bledy z absu mi raczej nic nie pomoga, ale tez fajnie by bylo jakby ktos wyjasnil je:)
mozeliwe ze jest to przepustnica, cos klapka sie zacinala i niechciala sie chowac. Czy ma ktos jakies manuale do sprawdzenia przepustnicy?
jest to przepustnica klapkowa. Chodzi mi o to zeby sprawdzic jaka rezystancje powinny miec piny w wtyczce, tej prowadzacej do czarnego pudeleczka, wielkosci paczki szlug.
szukalem i szukalem ale tylko do innych modeli znalazlem. Chodzi mi o to np 2 i 3 pin jaki powinien miec opór. Dziekuje
Silnik sie dusi na benzynie, słabo odpala, falują obroty, gaśnie
Strona 1 z 1
Stawiam na uszkodzony przepływomierz.
Poza tym, proszę o zapoznanie się z regulaminem Forum. Dowiesz się z niego jak poprawnie nazywać i kiedy zakładać nowe tematy na forum.
Następnie popraw proszę temat na zgodny z regulaminem (użyj opcji – prawy górny róg Twojego postu) zwiększy to Twoje szanse na uzyskanie odpowiedzi. Masz na to 24h, później temat będę musiał umieścić w koszu.
Oznaczenia generacji i symbole silników – potrzebne do nazwania tematu – znajdziesz na stronie klubowej.
Regulamin
Opcja: Szukaj
Jak używać opcji: Szukaj
Oznaczenia modeli i silników
Poza tym, proszę o zapoznanie się z regulaminem Forum. Dowiesz się z niego jak poprawnie nazywać i kiedy zakładać nowe tematy na forum.
Następnie popraw proszę temat na zgodny z regulaminem (użyj opcji – prawy górny róg Twojego postu) zwiększy to Twoje szanse na uzyskanie odpowiedzi. Masz na to 24h, później temat będę musiał umieścić w koszu.
Oznaczenia generacji i symbole silników – potrzebne do nazwania tematu – znajdziesz na stronie klubowej.
Regulamin
Opcja: Szukaj
Jak używać opcji: Szukaj
Oznaczenia modeli i silników
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL
Może dziura w dolocie ?
Mazda 323 (BG) 1.3 8V 91r. – Jedyna Tak Wyjątkowa :)
III Miejsce @ (19.782) – Mega Zlot Sochaczew na 1/4 mili w Klasie A
III Miejsce @ (19.782) – Mega Zlot Sochaczew na 1/4 mili w Klasie A
a wiec tak.. problem zazegnany:)
ojciec inzynier to oczywiscie nie pojechalismy do mechaniora tylko sam chcial to naprawic.
Wzielismy przeplywomierz i przepustnice rozkrecilismy
zwykly mechanik by wymienil i to i to, niechcial by sie babrac. Zreszta teraz to mechanik potrafi podlaczyc do kompa, zobaczyc co dziala a co nie i wymienic. Tyle z jego naprawy(czyt wymiany). Ale do tylko nowsze samochody moga sie podlanczac.
po 1:
w przeplywomierzu uszczelka troche sie nadtopila przynajmniej tak wygladala, i minimalnie lewe powietrze sie dostawalo. Ale to nie przez to nie odpalal napewno, bo zamalo go tam szlo. Malutka szparka na mhm pol milimetra moze milimetr.
odp1. Wiec dorobiona uszczelka, wycieta z tworzywa jak nowka ze sklepu. Napewno nic nie bedzie teraz sie wdawac i bedzie lepiej chodzic.
po 2
pozniej przepustnica wzieta do rąk, rozkrecona caly. Okazalo sie ze klapka sie niechciala ruszac, moze wybuch ja jakos dziwnie podwazyl ze byla zacieta.
odp2. Wiec Ojciec zawiasek zmienil i klapka znowu dziala bez problemu.
po 3
w prepustnicy wyjeta czarna kopułka. Badanie opornosci pod czarna kopulka, tego mechanizmu. WYkresik przerywal cos bylo nie tak.
odp 3 Wiec drucik na wszelki wypadek przekrzywiony bo jego sciezka pod lupą troszke jakby przerwana na jego drodze w jednym miejscu byla. Niewiem czy to cos dalo, ale poprostu przepustnica cala była badana.
obie czesci oczywiscie przeczyszczone mialy wszystkie kanaliki benzyna. Z przemytych kanalikow po dmuchniecu wylatywal caly syf.
Odpalilem go, nie resetowalem kompa, ale przez 5 minut wskazowka latala i troche, falowaly obroty. Kalibrowal sie, ale co najwazniejsze SILNIK mruczal jak nalezy juz:) Po jakis 5 minutach wyglada jakby sie skaliboral juz, jeszcze go sie przegoni po drodze i mysle ze nie powinno byc problemow.
ojciec inzynier to oczywiscie nie pojechalismy do mechaniora tylko sam chcial to naprawic.
Wzielismy przeplywomierz i przepustnice rozkrecilismy
zwykly mechanik by wymienil i to i to, niechcial by sie babrac. Zreszta teraz to mechanik potrafi podlaczyc do kompa, zobaczyc co dziala a co nie i wymienic. Tyle z jego naprawy(czyt wymiany). Ale do tylko nowsze samochody moga sie podlanczac.
po 1:
w przeplywomierzu uszczelka troche sie nadtopila przynajmniej tak wygladala, i minimalnie lewe powietrze sie dostawalo. Ale to nie przez to nie odpalal napewno, bo zamalo go tam szlo. Malutka szparka na mhm pol milimetra moze milimetr.
odp1. Wiec dorobiona uszczelka, wycieta z tworzywa jak nowka ze sklepu. Napewno nic nie bedzie teraz sie wdawac i bedzie lepiej chodzic.
po 2
pozniej przepustnica wzieta do rąk, rozkrecona caly. Okazalo sie ze klapka sie niechciala ruszac, moze wybuch ja jakos dziwnie podwazyl ze byla zacieta.
odp2. Wiec Ojciec zawiasek zmienil i klapka znowu dziala bez problemu.
po 3
w prepustnicy wyjeta czarna kopułka. Badanie opornosci pod czarna kopulka, tego mechanizmu. WYkresik przerywal cos bylo nie tak.
odp 3 Wiec drucik na wszelki wypadek przekrzywiony bo jego sciezka pod lupą troszke jakby przerwana na jego drodze w jednym miejscu byla. Niewiem czy to cos dalo, ale poprostu przepustnica cala była badana.
obie czesci oczywiscie przeczyszczone mialy wszystkie kanaliki benzyna. Z przemytych kanalikow po dmuchniecu wylatywal caly syf.
Odpalilem go, nie resetowalem kompa, ale przez 5 minut wskazowka latala i troche, falowaly obroty. Kalibrowal sie, ale co najwazniejsze SILNIK mruczal jak nalezy juz:) Po jakis 5 minutach wyglada jakby sie skaliboral juz, jeszcze go sie przegoni po drodze i mysle ze nie powinno byc problemow.
-
malakai
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości