Problemy Z Obrotami, Szarpanie, Gaśnięcie itp.

Postprzez Rafko » 29 sty 2010, 15:33

Pomysł 1.
Świecenie kontrolki nie oznacza braku oleju, ale brak ciśnienia oleju.
A to różnica.
Twój opis wskazuje na walniętą pompę oleju. Klekotały prawdopodobnie "suche" zawory Może być drogo.
Ale równie dobrze przyczyną może być zabity filtr oleju. Taniocha. O ile zawory przeżyły.

Pomysł 2.
Hmm, wiem że może trywialne, ale może pasek rozrządu pękł.
Jeśli jest cały, to może napinacz puścił i rozrząd się przestawił.
Opisałeś idealne warunki do przestawienia paska- szczególnie zapłon na po-pych.
No i nie pali :–). Jeśli nie było kolizji zaworów z tłokami – może się udać. Jak była- ciężka sprawa.

Pomysł 3.
Autko ma katalizator?
Jeśli tak, a ty odpalałeś na po-pych, to mogła eksplodować mieszanka w kacie i nastąpiła katastrofa budowlana. Zapchany katalizator=postój.
Również drożyzna.
Początkujący
 
Od: 11 gru 2009, 08:33
Posty: 15
Skąd: Jelenia Góra
Auto: 323F BJ 1.6/98 LIFT 2003.

Postprzez krzaku90 » 29 sty 2010, 16:41

Dzieki Rafko. Byles najblizej z tym 2. Jeszce blizej byl Marcin1mazda z ktorym kosultowalem to na bierzaco na gg.

Kazal rozebrac obudowe rorzadu i sprawdzic czy wogole jest pasek.
Odkrecilem odchylilem ja kawalek i byl pasek. Gdy chcialem sprawdzic jego napiecie ta zebata z samej gory poprostu spadla... Oczywiscie szybko na gg i do Marcina. Okazalo sie ze ta sruba co trzyma te kolo zebta i jest wkrecona w walek rorzadu(chyba tak to sie zwie) poprostu pekla...

Niby silniki sa bezkolizyjne i zaworki powinny byc cale.
Zostaly mi 3 wyjscia:
1. Kupic srube ktora ponoc do tanich nie nalezy i robic wszytko. Jednak na 100% pewien nie moge byc co do zaworow. Samemu w stanie nie jestem zrobic dlatego koszt z czesciami kolo 400 zl w najbardziej optymistycznym brzebiegu wydarzen, czyli liczac na to ze zawory cale.
2. Kupic nowy silnik i robic swapa z 1.3 tylko i wylacznie na 1.8 :D
Namawia mnie do tego Marcin. Jeszcze sie z tym przespac musze. Koszt silnika z tym co mi tzreba powinien zmiescic sie w granicach 600zl. I sam jestem wstanie wymienic. No z Marcina radami:P
Oczywiscie Marcinowi dziekuje za diagnoze jestem winny flaszke:P
3. Sprzedac na czesci tyle ile sie da reszte na zlom. To jednak raczej nie wchodzi w gre bo szkoda mi madzi..

Kwestia kontrolki i stukotu narazie zostaje nierozstrzygnieta i chyba juz tak zostanie:P

edit
linki do zdjec jak ktos chce niech zobaczy.
http://img688.imageshack.us/img688/2546/dsc00057e.jpg
http://img24.imageshack.us/img24/5862/dsc00058ep.jpg
http://img52.imageshack.us/img52/1115/dsc00059y.jpg
Forumowicz
 
Od: 12 lip 2009, 20:59
Posty: 155
Skąd: Sulęcin
Auto: mazda 323 bg 1.8 16v SOHC

Postprzez piwo » 29 sty 2010, 21:53

stukot to pochodzi od klapki przeplywomierza.jak silnik zasysa powietrze to ta klapka domyka sie i otwiera i stuka.a co do zamiany silnika nie zastanawiaj sie dlugo.marcin ci fachowo wymieni i bedziesz zadowolony.a nie padaka 1,3 jezdzic. :)
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Avatar użytkownika
Koordynator Zlotów
 
Od: 13 lut 2005, 13:05
Posty: 4735 (220/128)
Auto: Opel Speedster 2001r. B207r,930kg,LSD,RWD, RaceTCS,semislick,320KM
1/4: 13,806s;
tor Poznań: 1m48,4s
tor Łódź 57,5s
Mazda 3 BM 2014r.

Postprzez Bohun 323f » 5 lut 2010, 17:33

WITAM
mazda 323f bg 93
1.6 16v

Od wczoraj mam problem ze swoją mazda mimo mrozu odpaliła swietnie przez 30min jazdy było wszystko okej...
nagle na światłach zaczeły obroty skakac przy dodawaniu gazu prawie gasła dzwięk taki jakby silnik się dławił.
Jakos udało sie ruszyc i krecila tylko do 2tys powyzej sie dusiła i przygasała. czasami wsztstko jest ok. aa dodam jeszcze ze smierdzi paliwem oraz na sniegu widac bylo jakby pluła olejem dlekitanie..

ps
DODAM JESZCZE ZE DZIAŁO MI SIĘ PODOBNIE JAK JESIENIĄ WJECHAŁEM W JAKĄŚ WIĘKSZĄ KAŁUŻĘ!!!
Koledzy od czego zacząc???

pozdrawiam
Ostatnio edytowano 9 lut 2010, 00:11 przez Bohun 323f, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 paź 2009, 15:11
Posty: 21
Skąd: Toruń
Auto: Mazda 323f BG

Postprzez aandrzej » 8 lut 2010, 13:40

Podniose temat
Kable wymienione świece przeczyszczone i ustawiona przerwa (nie wymieniam bo nie są w najgorszym stanie a przerywa tylko na rozgrzanym silniku) Sprawdziłem kody błędów no i wyskoczył kod 18 a takiego nie ma na liście

Ja co prawda mam inny problem, utrzymują mi się za wysokie obroty, w granicach 2000 na min, po naciśnięciu hamulca obroty zaczynają "wachlować" w przedziale 1500-2000, tego to już w ogóle nie rozumiem :(

W każdym razie sprawdziłem kody błędów i też pokazuje kod 18, wie ktoś co on oznacza???
Początkujący
 
Od: 3 lis 2004, 09:15
Posty: 18
Skąd: Rzeszów
Auto: Była 323F BA 1,8
był Mondek 2,0 TDCI
jest C4 Picasso

Postprzez ROMAN-R87 » 8 lut 2010, 15:52

zacznij od przeplywki, sprawdz tez czy olej nie przedostal sie do ukladu chlodzenia lub odwrotnie, czy pokazuja ci sie babelki w zbiorniczku,a jak jest ktorys z tych objawow i auto ogolne nie ma mocy to poszla uszczelka pod glowica
pozdrawiam
-323 BF E3 jest x18xe
-323 BG B3+LPG jest JGC EVA 4,7V8
-323F BA KF auto naprawa tanie usługi mechaniczne 693447060
-byla C18NZ+LPG
-byla 323 BD E3
-była Z22XE+LPG
-była c14se +lpg
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2007, 22:32
Posty: 976 (0/1)
Skąd: Olsztyn
Auto: ACTROS 2653 6x4
JGC V8

Postprzez ROMAN-R87 » 8 lut 2010, 16:35

jak obrotomierz ci zaczyna skakac mimo rownomiernej pracy silnika to poczatek konca cewki zaplonowej mimo ze wstawiales nowa,nawet nowe czesci schodza z tasmy produkcyjnej z wadami
pozdrawiam
-323 BF E3 jest x18xe
-323 BG B3+LPG jest JGC EVA 4,7V8
-323F BA KF auto naprawa tanie usługi mechaniczne 693447060
-byla C18NZ+LPG
-byla 323 BD E3
-była Z22XE+LPG
-była c14se +lpg
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2007, 22:32
Posty: 976 (0/1)
Skąd: Olsztyn
Auto: ACTROS 2653 6x4
JGC V8

Postprzez blondi's boyfriend » 15 lut 2010, 12:15

Witam, podepnę się pod temat ponieważ mam prawie identyczny problem, mianowicie auto potrafi szarpać na każdym biegu, z tym że nie zawsze. nieraz jest ok a nieraz jak szarpie tak że auto jedzie skokami. Nieraz jade wszystko jest ok jak troszkę zwolnie i potem chce przyspieszyć to szarpie nie chce wejść na obroty. Generalnie zachowanie jest jak u kolegi który założył temat. A teraz jedno "ale" moje auto jest z gazem i szarpie zarówno na gazie jak i benzynie więc pompa paliwa odpada, oprócz tego świece są nowe, kopułka i palec rozdzielacza też, przewody nie nowe ale maja jakieś 18tys przejechane są firmy bosch więc powinny wytrzymać taki przebieg z resztą nie widać żadnych przebić. podpowiedzcie co jeszcze warto sprawdzić bo już mi ręce opadają :(

Zapomniałem dodać że na wolnych obrotach jest wszystko ok nic nie faluje nie gaśnie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2009, 12:34
Posty: 117
Skąd: Kraśnik
Auto: 323F DiTD '99

Postprzez klimo38 » 15 lut 2010, 23:03

Mam jeszcze taki jeden problem.Autko stało ostatnio 2 dni w garażu i odpaliło bez problemu.Wczoraj postawiłem do garażu a dziś rano nawet razu nie zakręcił prądu raczej nic nie bierze bo jak stał dwa dni to odpalił.Później go jakoś odpaliłem na cieniutkie kable trochę to trwało a gdy wymieniałem oring aparatu zapłonowego to miałem włączoną lampkę pod zapalniczkę chodziła jakieś 30min i nic więcej nie było włączone i dalej padł ani razu nie zakręcił.Podłączyłem go pod prostownik na jakieś 30min to nawet się nie odezwał,mechanik mówił ze szczotki na rozruszniku mogą robić zwarcie i dlatego tak szybko pada akumulator.Poradźcie co mogę z tym zrobić bo nie mam pojęcia pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 12 kwi 2009, 18:05
Posty: 34
Skąd: Tomaszów Lubelski
Auto: 323f 1.8 16V(BG) była
Maxima A32 Us 3.0 jest

Postprzez damian » 16 lut 2010, 16:06

a jak przekręcasz kluczykiem to przygasają kontrolki? jak tak to pewnie mechanik miał rację, że pobiera za dużo prądu, mogą to być szczotki, albo wyrobione tuleje przez które wirnik się sztorcuje. a jak nie przygasają, tylko słychać takie pyknięcie, to gdzieś w nim coś nie zaskakuje, też nie raz mi się tak zdarzyło, wtedy kręcę kluczykiem aż zaskoczy, można go też ruszyć wrzucając bieg, przekręcając kluczyk na rozruch i lekko pchnąć samochód. może tez być tak, że kable nie stykają, spróbuj poruszać przewodami przy rozruszniku
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2006, 17:02
Posty: 1223
Skąd: Lublin k. Wilczopola
Auto: 323F BG

Postprzez klimo38 » 16 lut 2010, 17:26

Dziś odpalił normalnie tylko klemę – odczepiłem i było Ok.kontrolki przy przekręcaniu kluczyka przygasają tzn.nie sa tak intensywnie czerwone tylko troszkę słabiej świeca ale nie az tak słabo.Dzis rozebrałem rozrusznik by sprawdzić jego stan szczotki sa w dobrym stanie i tulejki zapewne tez bo byłem u mechanika to podłączył go pod akumulator i kręcił ładnie i powiedział ze jest wszystko dobrze,mówił ze może byc cos w kablach i kazał a automatu rozrusznika wziasc bezpośrednio kabelkiem + z akumulatora i zobaczyć wtedy i tak zrobiłem i kręcił dobrze a następnie podłączyłem kabel który ma być i kręcił tak samo czyli wszystko w porządku.To orientuje się ktoś jaka może być tego przyczyna?
Forumowicz
 
Od: 12 kwi 2009, 18:05
Posty: 34
Skąd: Tomaszów Lubelski
Auto: 323f 1.8 16V(BG) była
Maxima A32 Us 3.0 jest

Postprzez gogo » 16 lut 2010, 20:51

Zobacz miernikiem czy nic prądu nie zabiera
Musi palić.... GogoMech
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2008, 20:59
Posty: 264
Skąd: Giżycko
Auto: Była 323F BG 1.6 16V B6 94'
Jest Passat b4 TDI

Postprzez klimo38 » 16 lut 2010, 22:12

Produ nic nie bierze rano sprawdzałem u elektryka
Forumowicz
 
Od: 12 kwi 2009, 18:05
Posty: 34
Skąd: Tomaszów Lubelski
Auto: 323f 1.8 16V(BG) była
Maxima A32 Us 3.0 jest

Postprzez klimo38 » 17 lut 2010, 15:23

Chyba znalazłem juz usterkę.Dzis specjalnie nie odlanczałem akumulatora by zobaczyc co bedzie rano oczywiście autko stało w garażu,chciałem razno zapalić i nic nawet razu nie zakrecił chciałem spróbować następny raz ale nawet kontrolki sie nie świeciły.Postanowiłem poruszać tymi kablami co ida w pancerzy taki zwój lekko ruszyłem i odrazu zapaliła jak dziecko,czyli wina lezy w tych przewodach bede musiał je przeczyścić bo na pewno zaśniedziały pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 12 kwi 2009, 18:05
Posty: 34
Skąd: Tomaszów Lubelski
Auto: 323f 1.8 16V(BG) była
Maxima A32 Us 3.0 jest

Postprzez cisek » 18 lut 2010, 23:45

Ja już miałem coś podobnego dwa razy, wchodze samochodu a ten martwy...nigdzie prądu nie było. Zdjąłem i pobawiłem się klemą plusa razem z kablem i zawsze pomaga. Gdzieś był chyba nawet o tym temat na forum ;)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 8 lut 2010, 13:34
Posty: 13
Skąd: Lublin
Auto: 323F BG 1.6 16V 90r

Postprzez soyer2002 » 2 mar 2010, 19:24

Witam. ja tez się podepne do tematu bo mam troche poodbne objawy co koledzy wyzej ale nie do końca to samo. Zaczne od tego ze moje auto Mazda 323F BG 1.8 S.O.H.C. (93r) Otóz moje problemy polegaa na tym ze gdy jade autem i zatrzymam sie i auto chodzi na biegu jałowym to obroty zaczynaja falować i zaraz spadają i auto gaśnie. Gdy prbóje odpalic to musze mu wciskać pedał gazu do końca i tak trzymąc i kecic rozrusznikeim bo bez gazu nieodpali. Gdzy juz zechce odpalic :P to kilka minut musze mu dodawac gazu bo zgasnie. W tym momencie auto sprawia wrazenie jakby było zatkane i przez to dodawanie gazu po 2 -3 min odmula sie i zaczyna chodzic normalnie. Podczas tej operacji leca czarne kopty z wydechu :/ Przy odpalaniu sie dzieje jakby nie bylo paliwo i gdzy wcisne gaz to wtedy silnik odpala, nie wspomne juz ze podczas jazdy nie raz zatka peal gazu i szarpnie ale sporadycznie . Najczesciej jest ten objaw ze gasnie na biegu jałowym i trza go katowac gazem zeby odpalił. Jeszce zauwazylem taka przypadłosc ze czasem jak slucham chwile radia na postoju przy zgaszonym silniku to pojawiaja sie wyzej wymienione objawy czesciej niz gdy radio nie ejst właczone. Tak sie zastanawiam i mysle ze to coś wspolnegp bedize mialo z układem paliwowym ( w najblizszym czasie mam zamiar wymienic filtr paliwa ) Dodam do tego ze jest nowy filtr powietrza . Po za tym jezdze autem jzu kilka miesiecy i opisane objawy sie pojawiały rzadko wiec je ignorowalem tlumaczac sobie jakim dziadowskim paliwem :P ale dzis sie nasilily chyba z 3 razy podczas krotkiego odcinka 20 km. Wie co to może byc albo macie jakies przypuszczenia ? :)
Początkujący
 
Od: 4 sie 2009, 12:36
Posty: 9
Skąd: Chrzanów
Auto: Mazda 323F BG 1.8 16 V 93 S.O.H.C.

Postprzez jacki15 » 2 mar 2010, 19:45

sprawdz czy wtyczka od przepływki jest podpięta, jak tak to przepływka walnięta, możesz ją sprawdzic miernikiem mniej więcej

pzdr
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2008, 22:40
Posty: 87
Skąd: Jaworzno
Auto: Mazda 323f '91 1.8 SOHC 16V

Postprzez soyer2002 » 2 mar 2010, 19:55

Dzieki jutro sprawdze wtyczke :) pzodro dla sąsiada
Początkujący
 
Od: 4 sie 2009, 12:36
Posty: 9
Skąd: Chrzanów
Auto: Mazda 323F BG 1.8 16 V 93 S.O.H.C.

Postprzez jacki15 » 2 mar 2010, 20:05

jak nie zrobisz to podjedziesz do mnie to spróbujemy przerzucic przepływke i sie zobaczy :D a po swapie dośc ogarniam BP :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2008, 22:40
Posty: 87
Skąd: Jaworzno
Auto: Mazda 323f '91 1.8 SOHC 16V

Postprzez soyer2002 » 2 mar 2010, 20:21

Spoko jak cos to sie skontaktuje :) bo ja słabo to ogarniam :D
Początkujący
 
Od: 4 sie 2009, 12:36
Posty: 9
Skąd: Chrzanów
Auto: Mazda 323F BG 1.8 16 V 93 S.O.H.C.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323