Strona 1 z 1

Mazda 323f bg B6 '93- problem z odpaleniem po mrozach

PostNapisane: 16 sty 2017, 11:02
przez Rosomak2016
Witam.

Mam taki problem, mianowicie nie mogę odpalić swojej madzi po mrozach.
Dzień wcześniej przy ok -15st odpaliła i dojechałem do domu. Cały dzień i noc (ok 20h) stała nie odpalana (w nocy przyszedł mróz -30st), rano odpaliła i za chwilę zgasła i już nie odpaliła.
Nie dało rady ani na naładowanym akumulatorze ani na kablach.

Nie jestem mechanikiem ale conieco orientuję się co mogło być przyczyną więc:
– wymieniłem świece
– wyczyściłem palec i styki w kopułce (nie odkręcałem całego aparatu)
– sprawdziłem filtr paliwa i przewody (na obecność wody/lodu)
– sprawdziłem filtr powietrza
– sprawdziłem silniczek krokowy (był zalany rdzawą wodą)
– sprawdziłem i wyczyściłem wtryski

Po tych wszystkich zabiegach objawy są następujące:
– iskra jest
– paliwo dochodzi (zalewa świece)
– wszystko kręci
Próbuje załapać ale jednak nie odpala.
Nie mam już pomysłu co może być nie tak.
Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

PostNapisane: 16 sty 2017, 12:18
przez sebek-71
A błędy sprawdzałeś?

Re: Mazda 323f bg B6 '93- problem z odpaleniem po mrozach

PostNapisane: 16 sty 2017, 14:07
przez Rosomak2016
Gdzie mam błędy sprawdzić ??
Do komputera nie podłączałem ponieważ nie mam kabelka ani programu...
W tej maździe jest niestandardowe złącze

PostNapisane: 16 sty 2017, 20:46
przez sebek-71
Przeczytaj do końca ten wątek i będziesz wiedział :D
viewtopic.php?f=117&t=124881&hilit=odczytywanie+kod%C3%B3w+b%C5%82%C4%99d%C3%B3w

Re: Mazda 323f bg B6 '93- problem z odpaleniem po mrozach

PostNapisane: 19 sty 2017, 20:28
przez Rosomak2016
Czy ktoś może ma schemat / opis aparatu zapłonowego ?? Chodzi mi o coś takiego gdzie będzie pokazane opisane jak wszystko ma wyglądać.
Zauważyłem bowiem że pod kopułką rozdzielacza jest jeszcze jedna kopułka a pod nią "krzyżak" a pod nim jeszcze jedna blaszka przerywacza czujnika halla. Może to się przestawiło.
Może ktoś wie jak to ma być ułożone ??

PostNapisane: 20 sty 2017, 20:03
przez sebek-71
samo by się tam nic nie przestawiło...ewentualnie właśnie moduł mógł się popsuć...najlepiej podmienić cały aparat i sprawdzić aleee patrzyłeś za tymi błędami???
Kombinujesz a ja podaje ci pewne i gotowe rozwiązanie na talerzu...jeśli to aparat to błąd też wyskoczy :)

Re: Mazda 323f bg B6 '93- problem z odpaleniem po mrozach

PostNapisane: 21 sty 2017, 12:08
przez Rosomak2016
Błędów nie sprawdzałem jeszcze... Dopiero muszę złożyć sprzęt... Niestety nie siedzę non stop przy Madzi tylko jeszcze jest praca...

Re: Mazda 323f bg B6 '93- problem z odpaleniem po mrozach

PostNapisane: 27 sty 2017, 16:53
przez Rosomak2016
Błędów nie pokazuje. Dioda mignie raz po przekręceniu kluczyka i więcej nic.
Zamontowałem nowy aparat zapłonowy i prawie złapała ale nie do końca...
Próbowałem ustawić mniej więcej w takiej pozycji jak stary ale nie do końca chyba pomogło...
Ma ktoś jakiś pomysł ??


Edit 29.01.2017

Dzisiaj spróbowałem trochę innej rzeczy, a mianowicie odpiąłem pompę paliwa zakręciłem parę razy i próbował odpalić. Ponownie podłączyłem i znów prawie złapał ale dalej tylko na samym początku i dalej nic.
Pompa czy przekaźnik ??
Przy przekręcaniu kluczyka nie słychać w ogóle pracy pompy, a świece zalewa.
Ktoś ma jakiś pomysł ??

PostNapisane: 29 sty 2017, 21:02
przez B6E
Jeżeli ci zalewa a masz iskre, to masz ją w nie odpowiednim momecie musisz wyregulować zapłon. możesz też zobaczyć czy ci rozrząd nie przeskoczył zadko ale zdarza sie. daj znać co i jak.

Re: Mazda 323f bg B6 '93- problem z odpaleniem po mrozach

PostNapisane: 7 lut 2017, 11:51
przez Rosomak2016
"Madzia" poszła do mechanika... Niestety nie dałem rady sprawdzić rozrządu, pasek wyglądał dobrze aczkolwiek nie mogłem sprawdzić czy się przestawiło.

edit: 13.02.2017
Wczoraj "Madzia" wróciła od mechanika.
Przeskoczył rozrząd i padł przepływomierz.
Teraz pali i jeździ ale.... Po odpaleniu obroty wskakują na 2 tyś i po rozgrzaniu spadają najniżej na 1 tyś.
Przed naprawą obroty były 850 – 900, na zimnym ok 1100 – 1200.
Na rozgrzanym muszę czasem wcisnąć gaz żeby odpaliła.
Ktoś ma jakiś pomysł ??

PostNapisane: 14 lut 2017, 23:34
przez Rosomak2016
No i stała się rzecz dziwna.
Dzisiaj po przejechaniu ~20km zgaszeni silnika i ponownym rozruchu silnik bardzo dziwnie pracuje.
Siedzi na podwyższonych obrotach 2000 i obroty falują 2000 => 2500 => 2000 i tak cały czas.

PostNapisane: 15 lut 2017, 18:15
przez sebek-71
Sprawdź poziom płynu chłodniczego ale na zimnym silniku.Jeśli będzie mało pojawią się takie objawy jak falowanie obrotów...a poza tym jest o tym dużo na forum wystarczy poszukać....
viewtopic.php?f=118&t=106451