Mazda 323f bg B6 '93- problem z odpaleniem po mrozach
Napisane: 16 sty 2017, 11:02
Witam.
Mam taki problem, mianowicie nie mogę odpalić swojej madzi po mrozach.
Dzień wcześniej przy ok -15st odpaliła i dojechałem do domu. Cały dzień i noc (ok 20h) stała nie odpalana (w nocy przyszedł mróz -30st), rano odpaliła i za chwilę zgasła i już nie odpaliła.
Nie dało rady ani na naładowanym akumulatorze ani na kablach.
Nie jestem mechanikiem ale conieco orientuję się co mogło być przyczyną więc:
– wymieniłem świece
– wyczyściłem palec i styki w kopułce (nie odkręcałem całego aparatu)
– sprawdziłem filtr paliwa i przewody (na obecność wody/lodu)
– sprawdziłem filtr powietrza
– sprawdziłem silniczek krokowy (był zalany rdzawą wodą)
– sprawdziłem i wyczyściłem wtryski
Po tych wszystkich zabiegach objawy są następujące:
– iskra jest
– paliwo dochodzi (zalewa świece)
– wszystko kręci
Próbuje załapać ale jednak nie odpala.
Nie mam już pomysłu co może być nie tak.
Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?
Mam taki problem, mianowicie nie mogę odpalić swojej madzi po mrozach.
Dzień wcześniej przy ok -15st odpaliła i dojechałem do domu. Cały dzień i noc (ok 20h) stała nie odpalana (w nocy przyszedł mróz -30st), rano odpaliła i za chwilę zgasła i już nie odpaliła.
Nie dało rady ani na naładowanym akumulatorze ani na kablach.
Nie jestem mechanikiem ale conieco orientuję się co mogło być przyczyną więc:
– wymieniłem świece
– wyczyściłem palec i styki w kopułce (nie odkręcałem całego aparatu)
– sprawdziłem filtr paliwa i przewody (na obecność wody/lodu)
– sprawdziłem filtr powietrza
– sprawdziłem silniczek krokowy (był zalany rdzawą wodą)
– sprawdziłem i wyczyściłem wtryski
Po tych wszystkich zabiegach objawy są następujące:
– iskra jest
– paliwo dochodzi (zalewa świece)
– wszystko kręci
Próbuje załapać ale jednak nie odpala.
Nie mam już pomysłu co może być nie tak.
Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?