Mazda 1.6 16V bez możliwości jazdy na benzynie
1, 2
migas89 napisał(a):( z całego zabiegu posiadam foto jak by komuś było trzeba służę pomocą) Pozdrawiam
Najlepiej byłoby, gdybyś zmienił temat na "Fotorelacja z wymiany pompypaliwa i naprawy baku" lub jakoś podobnie i wrzucił tu te zdjęcia – będzie dla pokoleń
wydaje mi sie że mam identyczny problem, na benzynie sie nie da jezdzić i dokladnie tak samo sie zachowuje, móglbyś wrzucic te zdjecia i mniej wiecej wyjasnić co sprawdzić i co wymieniałeś?
- Od: 4 mar 2012, 12:09
- Posty: 9
- Auto: Mazda 323f BG 91r 1.8 SOHC
Co wymieniłem prościej byłoby napisać czego nie wymieniłem...
Wymienione:
– świece NGK ale przejechałem 3tyś i znowu je trafiło zaczyna strzelać z gazu) kupiłem teraz BERU(jeszcze nie wstawiłem)
– przewody BOSH
– kopułka
– palec
– pompa paliwa ( 3ze szrotu aż kupiłem nową za 250zł) ciśnienie ma być 2,5Bara na wysokich obrotach 3,2Bara
– płukanka baku (demontaż)
– rury od wlewu paliwa (wszystkie) wężyki gumowe wymiana na nowe
– silniczek krokowy
– przepustnica
– przepływka
Myślę że to prawie wszystko ale powiem CI tak, że po przejechaniu około 500km na Pb95 znów wszystko trafiło już nie ma takich mrozów więc pali w miarę ok przejadę 200-300m i nie reaguje na gaz ja pedał do podłogi a obroty w dół i gaśnie odpalę wszystko jest ok i znowu to samo. Obstawiam przepływke ale nie mam kiedy tego zweryfikować. Jeszcze mnie zastanawia czemu tak szybko kończa mi się świece albo gdzie mogą być inne przyczyny strzału. Zła mieszanka? Sprawdzałem błędy i nic nie wymigało.
Pomoże ktoś po raz kolejny???
Wymienione:
– świece NGK ale przejechałem 3tyś i znowu je trafiło zaczyna strzelać z gazu) kupiłem teraz BERU(jeszcze nie wstawiłem)
– przewody BOSH
– kopułka
– palec
– pompa paliwa ( 3ze szrotu aż kupiłem nową za 250zł) ciśnienie ma być 2,5Bara na wysokich obrotach 3,2Bara
– płukanka baku (demontaż)
– rury od wlewu paliwa (wszystkie) wężyki gumowe wymiana na nowe
– silniczek krokowy
– przepustnica
– przepływka
Myślę że to prawie wszystko ale powiem CI tak, że po przejechaniu około 500km na Pb95 znów wszystko trafiło już nie ma takich mrozów więc pali w miarę ok przejadę 200-300m i nie reaguje na gaz ja pedał do podłogi a obroty w dół i gaśnie odpalę wszystko jest ok i znowu to samo. Obstawiam przepływke ale nie mam kiedy tego zweryfikować. Jeszcze mnie zastanawia czemu tak szybko kończa mi się świece albo gdzie mogą być inne przyczyny strzału. Zła mieszanka? Sprawdzałem błędy i nic nie wymigało.
Pomoże ktoś po raz kolejny???
- Od: 21 sty 2011, 17:21
- Posty: 42
- Skąd: Górowo Iławeckie
- Auto: Mazda 323F 1.6 16V
widze ze mój problem sie troche rozni od Twojego, od zawsze odpalalem ja na gazie i nigdy nawet przy ostrych gazowaniach nie strzelala dopoki nie wymienialem uszczelki pod glowica i mi majster chyba przestawil rozrzad o jeden zabek, samochod dlużej odpalał a na gazie co chwile strzelał, stracilem dwie przeplywki, po ustawieniu rozrzadu z gazem problemy sie skonczyly..
Jeśli chodzi o PB to dzis wziąłem sie za naprawe peknietej gumy od dolotu i troche sie zapędziłem
uszczelnilem wszystko, przeczyscilem rury, przeplywomierz, przepustnice, krokowy pozniej wprowadzilem w tryb serwisowy i probowalem regulowac, mówie probowałem bo nie mogłem uzyć opcji ze szczeliniomierzem ponieważ wentylator u mnie od kupna jest podpiety na przycisk a nie pod czujke wiec sie nie zalączy...
poprawila sie praca, samochod utrzymuje obroty, sam nie gasnie i da sie nacisnac gaz, wczesniej nie szlo jechac nawet a teraz idzie przygazować na podwórku, chociaż to jeszcze nie jest szczyt marzeń
zastanawiało mnie to że sruba od obrotów byla bardzo mocno wkrecona (brakuje jednego obrotu do konca) a obroty silnika ponad 800... móglby mi ktos wyjasnić zależność tps-u, ustawieniua tej sruby od obrotów i tego odbojnika na slimaku od gazu?
moje ustawienie napewno mogą być lepsze
Jeśli chodzi o PB to dzis wziąłem sie za naprawe peknietej gumy od dolotu i troche sie zapędziłem
uszczelnilem wszystko, przeczyscilem rury, przeplywomierz, przepustnice, krokowy pozniej wprowadzilem w tryb serwisowy i probowalem regulowac, mówie probowałem bo nie mogłem uzyć opcji ze szczeliniomierzem ponieważ wentylator u mnie od kupna jest podpiety na przycisk a nie pod czujke wiec sie nie zalączy...
poprawila sie praca, samochod utrzymuje obroty, sam nie gasnie i da sie nacisnac gaz, wczesniej nie szlo jechac nawet a teraz idzie przygazować na podwórku, chociaż to jeszcze nie jest szczyt marzeń
zastanawiało mnie to że sruba od obrotów byla bardzo mocno wkrecona (brakuje jednego obrotu do konca) a obroty silnika ponad 800... móglby mi ktos wyjasnić zależność tps-u, ustawieniua tej sruby od obrotów i tego odbojnika na slimaku od gazu?
moje ustawienie napewno mogą być lepsze
- Od: 4 mar 2012, 12:09
- Posty: 9
- Auto: Mazda 323f BG 91r 1.8 SOHC
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości