W moim przypadku było tak samo. Jak na Vkę było wg mojej oceny cos zbyt głośno i stukająco. Naczytałem się o tych popychaczach i przy okazji wymiany rozrządu w Jaksie zapytałem o te odgłosy fachowców. Każdy powiedział to samo – sprężyny wałków rozrządu. Troche sie przeraziłem ale uspokoili mnie, że nie jest wcale źle i spokojnie 20 000 km mogę poczekać, więc poczekam. TYNIO ile wyniosła Cie operacja z tymi sprężynkami.TYNIO napisał(a):U mnie też coś stukało. Do wymiany poszły sprężynki na wałkach rozrządu i hydrauliczny napinacz paska rozrządu. przestało stukać klekotać i jest bajka. Pozdrawiam.
Dziwne stukanie w silniku (TA KL)
- Od: 15 sty 2009, 01:08
- Posty: 118
- Skąd: Łódź
- Auto: Vectra C GTS fiatowski diesel
a.gadula napisał(a):TYNIO ile wyniosła Cie operacja z tymi sprężynkami.
Wymieniałem cały rozrzad wraz z napinaczem hydraulicznym oczywiście ori wszystkie paski jakie są rolki i sprężyny cześci kupowałem w carspeed (polecane na forum) a robiłem u Jaksy. Za jedną sprężynę płaciłem ok 50 zł są dwie no i jeszcze do tego uszczelki pod pokrywę zaworów coś ok 60 zł za sztukę za ori Jaksa innych nie chce wstawiać, o robocizne jego spytaj.
MAZDA to jest jazda
U mnie popychacze zaczynaja stukac gdy zbliza sie wymiana oleju, tak juz po 9tys slychac je dosc wyraznie, dlatego zmieniam po 8-8,5tys olej, mineral nie jest wskazany do tych silnikow, zreszta MAzda zaleca do nich 5W30 jak mnie pamiec nie myli
- Od: 1 gru 2009, 15:01
- Posty: 23
- Skąd: Polska
Witajcie
Jakiś czas temu nabyłem Xedosa 9 i dopiero zapoznaję się z jego specyfiką. Jestem tutaj nowy, więc proszę o wyrozumiałość Szukałem i mam nadzieję ,że trafiłem we właściwy temat.
U mnie też pojawił się problem metalicznych dźwięków w silniku. Dosłownie
Z waszych odpowiedzi wynika ,że to popychacze,kwestia oleju i jego wymiany( leję półsynetek, ) Auto ma przejechane 168tkm , do tej pory nie zawiodło. Silnik po rozgrzaniu pracuje równiutko i niesamowicie cicho. No ale zimny rozruch przyprawia o ból głowy. Czy mam się czym martwić?
pozdrawiam
Jakiś czas temu nabyłem Xedosa 9 i dopiero zapoznaję się z jego specyfiką. Jestem tutaj nowy, więc proszę o wyrozumiałość Szukałem i mam nadzieję ,że trafiłem we właściwy temat.
U mnie też pojawił się problem metalicznych dźwięków w silniku. Dosłownie
Sytuacja ma miejsce tylko na zimnym silniku, trwa ok 1 minutę , potem przestaje. Inna rzecz-dziwne dźwięki słychać w czasie samego rozruchu, tj, jest on dynamiczny i bezproblemowy, ale mimo wszystko coś metalicznie rzęzi. Czy obie sytuację mogą być ze sobą powiązane?jak by ktos stukal dwiema cienkimi srubami
Z waszych odpowiedzi wynika ,że to popychacze,kwestia oleju i jego wymiany( leję półsynetek, ) Auto ma przejechane 168tkm , do tej pory nie zawiodło. Silnik po rozgrzaniu pracuje równiutko i niesamowicie cicho. No ale zimny rozruch przyprawia o ból głowy. Czy mam się czym martwić?
pozdrawiam
Xedos 9 V6 2.0 1996
- Od: 15 paź 2010, 22:58
- Posty: 9
- Skąd: Koszalin
- Auto: Xedos 9 V6 2.0 143KM 1996
Wydaje mi się, że może to być wina oleju, zimny jest bardziej gęsty. Wymień olej i zobacz co się będzie działo. A jak dalej będzie stukało, to zalej moto olejem LUBRO z orlenu za 50 zł / 5l i gwarantuje, że się wyciszy To taki żart sytuacyjny, LUBRO jest dobry na handelek. Wycisza, uszczelnia
- Od: 30 maja 2010, 23:11
- Posty: 129
Dzięki za odpowiedź. Wymiana to będzie pierwsza rzecz jaką zrobię. Trochę to dziwne, bo pod maską znalazłem info o ostatniej wymianie oleju za naszą zach.granicą. Ostatnio był wymieniany w kwietniu tego roku przy stanie 162 500. Teraz jest 168000 a dolałem raptem 0,5 litra przez ten czas, stan na teraz jest ok,więc oleju mi zbytnio nie żłopie. Zobaczę czy coś się polepszy.
pozdrawiam
pozdrawiam
Xedos 9 V6 2.0 1996
- Od: 15 paź 2010, 22:58
- Posty: 9
- Skąd: Koszalin
- Auto: Xedos 9 V6 2.0 143KM 1996
Kolego karteczka, to karteczka. U nas kupi się wszystko, a jak na 100% nie jesteś pewien źródła z jakiego masz auto to można spodziewać się wszystkiego. Wiem na jakiej zasadzie to działa, gdyż handlowałem samochodami. W Polsce nawet książkę serwisową kupisz. Wypiszesz samemu, licznik cofniesz i klamota z malutkim przebiegiem, książką serwisową i całą resztą bredni sprzedajesz z dobrą przebitką. Tak się niestety u nas działa – w interesach nie można mieć skrupułów.
- Od: 30 maja 2010, 23:11
- Posty: 129
No niestety u nas faktycznie sprzeda/kupi się wszystko, dlatego auto wolałem sprowadzić osobiście bez udziału osób trzecich. Oprócz tych niepokojących ( może trochę na wyrost ) metalicznych dźwięków, wszystko gra, pięknie się to prowadzi .
pozdrawiam
pozdrawiam
Xedos 9 V6 2.0 1996
- Od: 15 paź 2010, 22:58
- Posty: 9
- Skąd: Koszalin
- Auto: Xedos 9 V6 2.0 143KM 1996
Tematów o stukach itp. w silniku jest kilka na forum więc jak w nieodpowiednim piszę to z góry przepraszam...
Historia stukania w moim X6 KF przedstawia się następująco:
Kilka dni (okł. 300km) wcześniej brat powiedział że coś mi chrobocze w silniku (ja tego nie słyszałem bo siedziałem za kółkiem) później pracował normalnie...
Ostatnio jak odpaliłem silnik to lekko się kołysał tak jak by nie pracował na wszystkie... po kilku sekundach było normalnie. Na drugi dzień odpalam i to samo, przejechałem z 3-5 km i zaczęło coś stukać. Owe chrobotanie dochodzi z góry po lewej str. w okolicy pasków... Samochód zgasiłem i zaholowałem pod dom. Crenshaw dzięki za pomoc .
W głowie kreuje mi się czarny scenariusz iż obróciło panewkę , ale mechanik (na odległość) powiedział żebym sprawdził HLA najpierw.
Koledzy załączam link do filmu z nagraniem pracy silnika, wszelkie rady, spekulacje mile widziane.
https://plus.google.com/u/0/b/102635505219053370765/102635505219053370765/videos
Dzisiaj będę ściągał górę, trochę nie wiem za co się łapać ale co, trzeba coś robić....
Najpierw chyba spuszczę olej i odkręcę miskę, jak nie będzie opiłków metalu to mogę być spokojny że to nie panewka ?
PS oleju pilnuje jak oka..., sprawdzam prawie codziennie stan, i nigdy nie odpalam gdy na bagnecie jest poniżej połowy... (na okł. 1500km dolałem jakieś 3/4 litra) Silnik ogólnie pracował dobrze, nie kopcił tylko ma apetyt na olej wiadomo KF... Ciekawe jest to że stan na bagnecie był w połowie skali przed chrobotaniem, dolałem z 1/3 litra a na bagnecie widnieje jakieś 3/4 skali ....
Historia stukania w moim X6 KF przedstawia się następująco:
Kilka dni (okł. 300km) wcześniej brat powiedział że coś mi chrobocze w silniku (ja tego nie słyszałem bo siedziałem za kółkiem) później pracował normalnie...
Ostatnio jak odpaliłem silnik to lekko się kołysał tak jak by nie pracował na wszystkie... po kilku sekundach było normalnie. Na drugi dzień odpalam i to samo, przejechałem z 3-5 km i zaczęło coś stukać. Owe chrobotanie dochodzi z góry po lewej str. w okolicy pasków... Samochód zgasiłem i zaholowałem pod dom. Crenshaw dzięki za pomoc .
W głowie kreuje mi się czarny scenariusz iż obróciło panewkę , ale mechanik (na odległość) powiedział żebym sprawdził HLA najpierw.
Koledzy załączam link do filmu z nagraniem pracy silnika, wszelkie rady, spekulacje mile widziane.
https://plus.google.com/u/0/b/102635505219053370765/102635505219053370765/videos
Dzisiaj będę ściągał górę, trochę nie wiem za co się łapać ale co, trzeba coś robić....
Najpierw chyba spuszczę olej i odkręcę miskę, jak nie będzie opiłków metalu to mogę być spokojny że to nie panewka ?
PS oleju pilnuje jak oka..., sprawdzam prawie codziennie stan, i nigdy nie odpalam gdy na bagnecie jest poniżej połowy... (na okł. 1500km dolałem jakieś 3/4 litra) Silnik ogólnie pracował dobrze, nie kopcił tylko ma apetyt na olej wiadomo KF... Ciekawe jest to że stan na bagnecie był w połowie skali przed chrobotaniem, dolałem z 1/3 litra a na bagnecie widnieje jakieś 3/4 skali ....
Po pierwsze to jest dział X9 a twój to X6.Dziwne jest to stukanie jak gdyby jakiś zawór walił,nagraj film na wolnych obrotach nie gazuj tak i posłuchaj w którym dokładnie miejscu stuka na przedniej czy tylnej głowicy,możliwe też jak piszesz że stuka z okolicy pasków że to rolka lub napinacz rozrządu może tam tkwi problem?Kiedy zmieniałeś rozrząd?Możliwe też że któraś z rolek paska osprzętu stuka wymieniałeś kiedyś rolki lub same łożyska?Opisz swoje obserwacje bo tak to pozostaje wróżenie z fusów.Powodzenia w diagnozie.
-
tygrys36
Sorry, to założę temat w CA i poproszę moderatora o wydzielenie/przeniesienie tych postów, ok ?
Zdjęliśmy wczoraj górę i kręciliśmy wałem i ja się nie znam ale pod pokrywami jest raczej wszystko ok.
Wałki całe, szklanki pracują, krzywki ogólnie wyglądają (chyba) dobrze jedna na szczycie ma maleńkie (ciut mniejsze od łepka zapałki) wyszczerbienie.
Dolałem jeszcze trochę oleju złożyliśmy go wczoraj i odpaliliśmy to jest tak że:
Na starcie troszkę silnikiem zabujało jak by ciężko mu pracować na wszystkie... Po kilku sekundach silnik pracuje normalnie jak się rozgrzeje trzyma obroty (~750) tylko że klepoczę.
Nie stuka chyba raczej nawet wcale jak się trzyma 2000 obrotów wtedy raczej pracuje dobrze; poniżej 2k lub wyżej stuka wraz z wzrostem obrotów. Dźwięk jest jak by coś wpadało w rezonans, albo trochę jakby pyrkało powietrzem przez jakąś szczelinę?.
Jak jest już ciepły to na wolnych obr. klepocze po prostu jak głośny diesel.
Postaram się nagrać dzisiaj dokładniejszy film i wrzucić do wglądu....
Samochód kupiłem w maju, zdążyłem zrobić nim ~1,5tyś km. Rozrządu i oleju nie wymieniałem jeszcze. Od sprzedawcy wiem tyle że owe rzeczy cytuje: "były wymieniane niedawno"
Teraz olej i rozrząd jak bym chciał wymienić to koszta prawie drugiego silnika (2.5 KL) który i tak chciałem wymienić ale dopiero za kila miesięcy... Nie wiem co z tym silnikiem bo jak to tylko rolki albo HLA czy coś koło tego, może sworzeń na tłoku ? To jeszcze wymęczył bym ten KF do końca.
Dodam jeszcze że jeżdżę raczej spokojnie, ogólnie nie przekraczam 3.5tyś obr. (na zimnym 2.5tyś.) a jeśli już to stanowi to 10% ogólnej mojej jazdy. Staram się też nie mulić go na 5 biegu przy 40km/h. itd..
Jak to panewka to nie wiem dlaczego wysiadła....
Dźwięk na nie jedno ucho dochodzi m/w w sumie z pomiędzy głowic, przy paskach...
Zdjęliśmy wczoraj górę i kręciliśmy wałem i ja się nie znam ale pod pokrywami jest raczej wszystko ok.
Wałki całe, szklanki pracują, krzywki ogólnie wyglądają (chyba) dobrze jedna na szczycie ma maleńkie (ciut mniejsze od łepka zapałki) wyszczerbienie.
Dolałem jeszcze trochę oleju złożyliśmy go wczoraj i odpaliliśmy to jest tak że:
Na starcie troszkę silnikiem zabujało jak by ciężko mu pracować na wszystkie... Po kilku sekundach silnik pracuje normalnie jak się rozgrzeje trzyma obroty (~750) tylko że klepoczę.
Nie stuka chyba raczej nawet wcale jak się trzyma 2000 obrotów wtedy raczej pracuje dobrze; poniżej 2k lub wyżej stuka wraz z wzrostem obrotów. Dźwięk jest jak by coś wpadało w rezonans, albo trochę jakby pyrkało powietrzem przez jakąś szczelinę?.
Jak jest już ciepły to na wolnych obr. klepocze po prostu jak głośny diesel.
Postaram się nagrać dzisiaj dokładniejszy film i wrzucić do wglądu....
Samochód kupiłem w maju, zdążyłem zrobić nim ~1,5tyś km. Rozrządu i oleju nie wymieniałem jeszcze. Od sprzedawcy wiem tyle że owe rzeczy cytuje: "były wymieniane niedawno"
Teraz olej i rozrząd jak bym chciał wymienić to koszta prawie drugiego silnika (2.5 KL) który i tak chciałem wymienić ale dopiero za kila miesięcy... Nie wiem co z tym silnikiem bo jak to tylko rolki albo HLA czy coś koło tego, może sworzeń na tłoku ? To jeszcze wymęczył bym ten KF do końca.
Dodam jeszcze że jeżdżę raczej spokojnie, ogólnie nie przekraczam 3.5tyś obr. (na zimnym 2.5tyś.) a jeśli już to stanowi to 10% ogólnej mojej jazdy. Staram się też nie mulić go na 5 biegu przy 40km/h. itd..
Jak to panewka to nie wiem dlaczego wysiadła....
Dźwięk na nie jedno ucho dochodzi m/w w sumie z pomiędzy głowic, przy paskach...
Zdejmij osłonę rozrządu i obejżyj rolki a to że ktoś ci powiedział że wymieniał to weź poprawkę że tego nie robił.Możliwe jest też to stukanie ze sprężynek wałków.Poczytaj o tym jest chyba nawet fotorelacja w dziale X6.Powodzenia.
-
tygrys36
Nie słyszałem tego dzwięku na żywo , bo gdy przyjechałem na plac boju:), silnik był juz częściowo rozebrany. Ale cały czas marudziłem o rozrządzie , żeby najpierw to właśnie jego sprawdzić. Był problem z osłonami paska bo nie mogliśmy się dostac głębiej, żeby oblukać rolki i napinacz.Jeśli auto zostało poskładane , posłuchaj od strony koła czy tam coś nie wali.
- Od: 6 gru 2009, 12:35
- Posty: 3100 (13/54)
- Skąd: Barlinek
- Auto: Mazda Xedos 9 TA Kl 95 r. +LPG
Xedos 9 TA KL 99 r. LPG :)
Jak chcesz to wpadnij to go odpalę posłuchasz...
Jak kręcę na sucho – rozrusznikiem bez aparatu zap. to nic nie stuka; kręci równo jednostajnie...
Idę ściągać te przeklęte osłony....
EDIT: ...to jest chore; muszę odkręcić cały napinacz żeby zdjąć te osłony
Jutro zdejmę jeszcze raz kolektor i będę naciskał ręcznie szklanki... jak będą wszystkie ciężko chodzić a rolki od paska będą ok, to pozostaję już chyba tylko korba (tj. panewka albo sworzeń na tłoku )
Jak kręcę na sucho – rozrusznikiem bez aparatu zap. to nic nie stuka; kręci równo jednostajnie...
Idę ściągać te przeklęte osłony....
EDIT: ...to jest chore; muszę odkręcić cały napinacz żeby zdjąć te osłony
Jutro zdejmę jeszcze raz kolektor i będę naciskał ręcznie szklanki... jak będą wszystkie ciężko chodzić a rolki od paska będą ok, to pozostaję już chyba tylko korba (tj. panewka albo sworzeń na tłoku )
mi się wydaje że to jednak rozrząd stuka a dokładnie napinacz który kosztuje kilka stówek i pewnie przy tej wymianie co pisałeś nie był wymieniany lub ktoś go uszkodził podczas montażu/demontażu.
-
tygrys36
tygrys36 no to masz dobrego nosa
Właśnie wracam z "grzebalni" z nowiną iż chyba znalazłem usterkę
Prawdopodobnie tak jak mówisz to napinacz. Nie mogę tych zasranych pokryw ściągnąć ale z góry odchyliłem je trochę i
1. Słychać dużo głośniej klepotanie (niczym wydobyte na zewnątrz)
2. paski są luźne jak ... dyndają sobie że masakra
3. dźwięk dochodzi z pomiędzy głowic (na łączeniu osłon)
4. na pasku, wzdłuż jest odznaczający się ślad, jak by o coś tarło...
według schematu to dźwięk dochodzi właśnie z G1
PS coś jeszcze cichutko gwiżdże/piszczy podczas pracy silnika czyżby łożysko alternatora ?
Bo raz na jakiś czas na sucho potrafił piszczeć mi na starcie pasek – to od alternatora może ?
Właśnie wracam z "grzebalni" z nowiną iż chyba znalazłem usterkę
Prawdopodobnie tak jak mówisz to napinacz. Nie mogę tych zasranych pokryw ściągnąć ale z góry odchyliłem je trochę i
1. Słychać dużo głośniej klepotanie (niczym wydobyte na zewnątrz)
2. paski są luźne jak ... dyndają sobie że masakra
3. dźwięk dochodzi z pomiędzy głowic (na łączeniu osłon)
4. na pasku, wzdłuż jest odznaczający się ślad, jak by o coś tarło...
według schematu to dźwięk dochodzi właśnie z G1
PS coś jeszcze cichutko gwiżdże/piszczy podczas pracy silnika czyżby łożysko alternatora ?
Bo raz na jakiś czas na sucho potrafił piszczeć mi na starcie pasek – to od alternatora może ?
kolego te piski to pewnie pompa wody bo tak jak pisałem ta wymiana rozrządu to była lipa nikt nie wymienił.Sam kilka miesięcy temu wymieniałem koszt 800 po znajomości z rabatem za komplet z pompą wody i napinaczem.Zdejmij osłony i na 90% wali napinacz lub którą rolka to co piszez to rolka prowadząca napinacz to T a piski to pompa wody lub pompa wspomagania.Ile masz przebiegu?
-
tygrys36
tygrys36 napisał(a):...tak jak pisałem ta wymiana rozrządu to była lipa nikt nie wymienił...
Wiem o co chodzi
Przebiegu 270tyś. auto 99r. (w 2007 sprowadzony z rajchu)
Znalazłem taką ofertę – http://www.mazparts.pl/oferta-specjalna/rozrzad-mazda-v6-626-mx-6-mx-3-xedos-6-oraz-xedos-9-k8kfkl
Brat mechanik więc robociznę mam teoretycznie za darmo... kwestia tego że mam do niego 140km :/
Osłony staram się ściągnąć ale na dole samej ręki nie można wsadzić a co dopiero z kluczem, ciężki temat muszę znaleźć schemat jak są przykręcone te osłony i jutro na czuja będę wykręcał...
No i gitara.Żeby zdjąć osłony z tego co pamiętam to trzeba zdjąć napinacz paska alternatora 3 śruby na klucz 14 bodajże,podlewarować silnik zdjąć łapę silnika z poduszką następnie koło pasowe pompy wody,zablokować wał zdjąć koło pasowe wału i odkręcić z 10 śrubek trzymających obudowę rozrządu na klucz 10.Powodzenia
-
tygrys36
ironhide napisał(a):Znalazłem taką ofertę – http://www.mazparts.pl/oferta-specjalna ... s-9-k8kfkl
Brat mechanik więc robociznę mam teoretycznie za darmo...
Popatrz tutaj: viewtopic.php?f=458&t=171762
Dlatego proponuje nie kombinować a zamówić w CS
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości