Problemy z chłodzeniem

[ProboszczV6]

zibi może uszczelnij wreszcie ten układ chłodzenia, musi ci gdzieś uciekać, sam z siebie nie znika, a jak tak będziesz jeździł bez płynu, lub ze zbyt małą ilością płynu to szybko zajedziesz ten silnik, znam z własnego doświadczenia, musiałem z tego powodu remontować swoje poprzednie KL.

[zibi626]

zibi może uszczelnij wreszcie ten układ chłodzenia, musi ci gdzieś uciekać, sam z siebie nie znika, a jak tak będziesz jeździł bez płynu, lub ze zbyt małą ilością płynu to szybko zajedziesz ten silnik, znam z własnego doświadczenia, musiałem z tego powodu remontować swoje poprzednie KL.

no dzisiaj jadę właśnie z autem do mechanika, będzie patrzył. Mam nadzieję,że to tylko kwestia odpowietrzenia lub wymiany jakiegoś przewodu...

Dzięki za podpowiedź.

[ProboszczV6]

przyjedź do mnie to się znajdzie W.T.F.

[zibi626]

przyjedź do mnie to się znajdzie W.T.F.

Na razie zdiagnozowano trójniki przy LPG, dzisiaj wymieniłem i zobaczymy co będzie dalej

[KAMIL Z]

ale to miałeś na nich wyciek?

[zibi626]

ale to miałeś na nich wyciek?

Tak, są plastikowe – instalacja BRC, mechanik który odkrył to powiedział,żeby dali metalowe ale oni dają tylko plastikowe :/ Jakkolwiek wciąż sprawdzam dzień w dzień poziom płynu w silniku i zbiorniku wyrównawczym...

[KAMIL Z]

ale to miałeś na nich wyciek?

Tak, są plastikowe – instalacja BRC, mechanik który odkrył to powiedział,żeby dali metalowe ale oni dają tylko plastikowe :/ Jakkolwiek wciąż sprawdzam dzień w dzień poziom płynu w silniku i zbiorniku wyrównawczym...

I jest ok?

[ProboszczV6]

plastikowe trójniki można bardzo łatwo uszkodzić w trakcie montażu, plastik od temperatury robi się twardszy i łamliwy, pęka sam z siebie, ja nie uznaję tego plastikowego dziadostwa, później zacznie puszczać i chodzą po świecie teorie że gaz zły, że sie psuje...
Trójniki tylko mosiężne, żadne inne, no i oczywiście zamontowane z głową, równo obcięte węże, nie pod skosem tak jak robi wielu gaziarzy,

[zibi626]

W Marcu odebrałem auto od mechanika, wymienił termostat, wlał świeży płyn i...jak dla mnie nadal jest do pupy, tzn. temp ustawiona na 29 stopni a powietrze leci chłodne – w czasie jazdy jest trochę lepiej,ale na światłach leci chłodne. Nie wiem czy robię za krótkie odcinki – do pracy mam z 11 km. Fakt, że jak jest dłuższa trasa to jest lepiej,ale w 626 miałem tak,że po 5km do pracy powietrze jak było na maks to musiałem redukować do połowy skali...Sprawdzałem we czwartek płyn – wycieku już chyba nie ma, w wyrównawczym jest i w silniku też. Wskazówka temp już nie przekracza ok 50-60% skali.

Panowie jak to u was jest z tym nawiewem ? Czy macie kiedykolwiek gorące powietrze z nawiewu czy trzeba przejechać z 20 km, żeby się porządnie nagrzał ?

[Marek 161BD081]

zibi – jak układ nie jest dobrze odpowietrzony to faktycznie są problemy z ogrzewaniem.
poza tym możesz mieć po prostu zakamienioną nagrzewnicę i wówczas ogrzewanie też będzie słabe
Trzecia sprawa to jak masz podłączony reduktor?
Zapewne jest podłączony "równolegle" z nagrzewnicą (tak najczęściej gazownicy robią) więc siła rzeczy zawsze ogrzewanie w takim wypadku nie będzie superdobre (chociaż u mnie nie narzekam).
U nas z uwagi na brak zaworka w układzie wodnym do nagrzewnicy śmiało można podłączyć to w "szereg".
Ale jeśli przepływ przez nagrzewnicę będzie słaby to czeka Cię jej czyszczenie bądź wymiana

Tak przy okazji – nie używajcie przypadkiem "kreta" do czyszczenia układu wodnego bo to niewiele daje pozytywnego. Lepiej użyć jakiś Cillit lub ocet

EDIT: jeszcze jedna opcja – źle działające sterowanie przepustnicą nawiewu zimno-ciepło.

[zibi626]

zibi – jak układ nie jest dobrze odpowietrzony to faktycznie są problemy z ogrzewaniem.
poza tym możesz mieć po prostu zakamienioną nagrzewnicę i wówczas ogrzewanie też będzie słabe
Trzecia sprawa to jak masz podłączony reduktor?
Zapewne jest podłączony "równolegle" z nagrzewnicą (tak najczęściej gazownicy robią) więc siła rzeczy zawsze ogrzewanie w takim wypadku nie będzie superdobre (chociaż u mnie nie narzekam).
U nas z uwagi na brak zaworka w układzie wodnym do nagrzewnicy śmiało można podłączyć to w "szereg".
Ale jeśli przepływ przez nagrzewnicę będzie słaby to czeka Cię jej czyszczenie bądź wymiana

Tak przy okazji – nie używajcie przypadkiem "kreta" do czyszczenia układu wodnego bo to niewiele daje pozytywnego. Lepiej użyć jakiś Cillit lub ocet

EDIT: jeszcze jedna opcja – źle działające sterowanie przepustnicą nawiewu zimno-ciepło.

Układ był czyszczony/płukany, nagrzewnica nie powinna być zasyfiona

Przepustnica – myślę,że jest ok bo jak zmniejszam temp. to to czuć, po prostu nie czuć tych 29stopni:/
Myślę,że reduktor może powodować to,że ogrzewanie jest takie słabe – pytanie czy mogę to ruszać skoro instalacja LPG jest jeszcze na gwarancji ?

[moran]

U mnie trzeba przejechać z 2-3km, żeby nawiew zaczął grzać. Układ miałem wiele razy czyszczony, podobnie z nagrzewnicą. Wydaję mi się, że lepiej chyba nie będzie, jak reduktor z gazu podłączony jest równolegle.

Może spróbuj jeszcze raz przeczyścić nagrzewnicę i ją przepłukać dobrze. Nie masz syfu w układzie? Może on zatkać delikatnie nagrzewnicę, wówczas przepływ płynu jest słabszy, więc i ogrzewania słabiej działa. Najlepiej odpiąć węże bezpośrednio od króćców nagrzewnicy i przepłukać ją wodą. U mnie temat czyszczenia/płukania przerabiałem wiele razy, zanim efekt zaczął być zadowalający. Również miałem problem, że bardzo długo musiałem czekać na ciepłe powietrze, pomogło wspomniane płukanie nagrzewnicy.

[m200]

Witam. Mam problem który wygląda jak u cosmonauth. czyli :
Xedos 9 2.5 V6 93

– " Układ zalany nowym płynem chłodniczym, ogrzewanie działa, wskaźnik temperatury cały czas w normie ale po dłuższej jeździe wywala mi płyn ze zbiorniczka wyrównawczego, oraz zauważyłem że górny wąż z chłodnicy jest gorący, a dolny jest zimny. "

– Temperatura jest na polowie, czasami tyć nad, a woda i tak sie gotuje

– wentylatory sie nie wlaczaja. (sa sprawne)

Po krótkiej przejazdzce ( około 10 km ) woda w silniku się gotuje i wylewa korkiem po lewej stronie, zas woda w zbiorniku wyrównawczym jest chlodna.
Mysalem ze to wina termostatu, lecz po całkowitym jego wyjęciu dzieje się tak samo. jak by nie bylo obiegu.

Raz po zagrzaniu silnika po minucie od zgaszenia otworzyłem korek w zbiorniku wyrównawczym i woda była spokojna przez jakieś 5 sek., później zaczęła bulgotać i wylewać. Czy tak wysoka temperatura cieczy jest normalna?
Powiedzcie mi jeszcze który korek gdzie mam zakręcić bo teraz sam już nie wiem.

No i tez przy takim zagotowaniu sie wody wentylatory sie nadal nie załączają.

[Marek 161BD081]

Zasadnicza sprawa: na krućcu przy głowicy jest korek "zwykły", w zbiorniczku wyrównawczym zakładamy korek z "grzybkiem".
Korek w zbiorniczku jest wyposażony w zaworek, który otwiera sie jak ciśnienie w układzie wzrośnie powyżej 1.1 bara (lub 0.9 bo nią pamiętam który jest w X9 a który z "efce").

Czy w ogóle chłodnica jest goraca?

[radar88]

Marku dolny wąż zimny = termostat + wentylator się nie załącza, dokładnie identyczny objaw jak u mnie.

Wentylator załączy się zależne od czujnika, lecz średnio przyjmę 90stopni, termostat się otwiera przy 82-90stopniach. Kup nowy termostat, to że go wyciągniesz to nic nie zmieni, i tak się będzie gotować.

Przerabiałem ten temat u siebie kiedyś, dokładnie tak samo jak opisujesz. Następna sprawa, wentylator w X9 załącza się naprawdę późno, trzeba koooope czekać aż faktycznie się włączy.

[ProboszczV6]

wyjęcie termostatu nic nie daje, a wiecie dlaczego?
Patrząc na konstrukcję termostatu i jego obudowy widać, że po otwarciu jednego obwodu przy wysokiej temperaturze(tzn otwarcie chłodnicy) przymyka się drugi obwód(tzw. mały obieg), wyjmując termostat płyn przepływa niewiadomo jak i w którym kierunku i płyn się gotuje.
Prawda że proste?
Pewnym rozwiązaniem jest zablokowanie termostatu w pozycji otwartej ale przy cenie nowego 30-40zł to nie ma sensu tyle razy robić jedno i to samo, druga sprawa to silnik się nie dogrzewa podczas jazdy i potrafi spalać 1/3 więcej niż normalnie.

[radar88]

Dla tego napisałem że wyjęcie nic nie pomaga...

[michal_plac]

I w mojej X9 pojawił się problem z chłodzeniem silnika, a mianowicie czujnik temperatury wody (ten obok korka, 2-pinowy) odpowiedzialny za wentylatory miałem uszkodzony(od kupna auta więc nie wiem jak było wcześniej) więc wymieniłem go lecz żadnej poprawy nie ma...
Zauważyłem dziwne objawy podczas gdy wtyczka jest odłączona jak i podłączona.
Odłączona wtyczka od tego czujnika:
-załączają się wentylatory na wysokie obroty
-szarpie autem kiedy puszczam gaz na biegu na wyższych obrotach i kiedy wciskam ponownie na niższych tj. 1800-2400 obrotów
-na jałowym chodzi wzorowo
-wysokie spalanie
-zapalona kontrolka TCS na blacie
Podłączona wtyczka do czujnika:
-wentylatory nie kręcą się nawet na niskich obrotach mimo że silnik jest nagrzany na około 2/3 wskaźnika temperatury
-bardzo silne falowanie na jałowym biegu
-brak szarpania podczas jazdy jak opisałem wyżej
-stanowczo niższe spalanie
-gaśnie kontrolka TCS (podejrzewam że tą kontrolką komputer pokazuje błędy bo nie mam kontrolki CHECK ENGINE lub innej o podobnej tematyce)
Wczoraj jeździłem tak około 20-30 minut przełączając biegi dopiero przy 6-7k obrotów żeby w końcu wentylatory ruszyły ale nic z tego, dalej stoją. Boję się przegrzania silnika. Proszę o pomoc
przekaźniki są ok, czujnik jest ok (opór prawidłowy)

[Fudziu]

Mam mały, ale dziwny przypadek – nie mam za bardzo już pomysłów co wymienić, gdzie szukać. Otóż:

Po pewnym czasie jazdy lub postoju temperatura silnika zaczyna mi wzrastać, skala tych wzrostów jest różna i pływa między połową skali a górnym zakresem.
Nie ma to związku z prędkością autka ani obrotami. Wymieniłem czujnik temperatury i termostat, płyn jest i go nie ubywa, chłodnica jest czysta. Co ciekawe często jest tak, że jak wyłączę Xeda na chwilę to temp. wraca do normy na dłuższy lub krótszy czas.
Ostatnio wskazówka powędrowała mi poza czerwone pole. Po zatrzymaniu załączyłem po chwili zasilanie i wskazówka wskoczyła na górę skali, ale po odczekaniu około 5 min, odpaliłem i wskazówka cały czas utrzymywała się w normalnym zakresie temperatury.

Jutro spróbuję sprawdzić czy lecą bąbelki – może jest zapowietrzona, ale coraz bardziej się przekonuję ku jakieś usterce elektrycznej

Samochód to Xedos 9 2.5 KL polift. Aaa no i dodam, ze jak mi zaczyna temperatura pływać lub lecieć wysoko na skali to brak jakichkolwiek niedomagań pracy silnika, pracuje równo, przyśpiesza bez problemu, obroty nie falują, nie kopci, płynu nie ubywa. Brak mi już pomysłów

[Tomas2000]

Jeśli to problem samego wskazania to podepnij kompa, daj go w tryb LIVE i zobacz jakie są parametry z czujnika temperatury, może być walnięty czujnik lub coś z zegarami, zmierz temp. silnika jakimś zewnętrznym termometrem i zweryfikuj ze wskazaniem temp. z czujnika. Jeśli nie będzie przekłamania to faktycznie Ci się grzeje, i wtedy warto było by przejrzeć termostaty, bo przy obecnych temperaturach możesz szybko ubić silnik...