Dlaczego nie odpala na dotyk?

Postprzez Firepoland » 27 lut 2009, 16:31

Sytuacja miała miejsce na Pb (zanim założyłęm gaz) i dzisiaj.

Gdy zapalam auto, po nocy na przykład, pali na dwa. Muszę raz "cyknąć" (1,5 obrotu) i za drugim już na pół kluczyka łapie. Potem jak gaszę np. na godzinę to już na pół kluczuka. Zima, lato< nie ma znaczenia. Jak dłużej postoi to go na dwa biorę.
Tak po nocy to on nie powinien palić na raz? Martwi mnie to palenie po przerwie, np: 2-3 godz. Wtedy muszę "cyknąć" i na pół kluczuka już pali. Lekko, bez zająknięcia.
Świece nowe, elektryka sprawna, auto nie prycha, na wolnych obrotach pracuje leciutko.

Jedyna rzecz, jaką nie wymieniłem to przewody wysokiego napięcia. Próbowałem je obserwować w ciemnym garażu, nigdzie przebicia nie widziałem. Zrobiłem już na nich ok. 45 tys.km.

Auto zachowuje się tak jakby spływało z przewodu paliwo. Potem raz podkręcić i za drugim pali jak nówka. Taka teoria laika. <glupek2>
Ostatnio edytowano 12 mar 2009, 12:55 przez Firepoland, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lip 2013, 22:26
Posty: 359

Postprzez Soluks » 27 lut 2009, 16:56

a może to nieszczelne wtryski gazu... po zgaszeniu samochodu gaz delikatnie dostaje się jeszcze do kolektora i po pewnym czasie jest już go tam troszkę dochodzi paliwo przy odpalaniu i silnik się "zalewa" musisz chwile kręcić żeby odpalił... ja też tak mam ale jakoś nigdy nie jest mi po drodze do gazownika a myślę że tak jest bo raz zrobiłem test zakręciłem dopływ gazu przy butli jeździłem na samej benzynie i odpalała od pierwszego cyknięcia!!! instalacja to stag200 i niebieskie wtryski
Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=yormhej1TKs
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2007, 21:30
Posty: 402 (0/1)
Skąd: NNM/Bydgoszcz/Gdynia
Auto: Xedos 6 2.0 V6 CA KF

Postprzez Hugo » 27 lut 2009, 17:10

Ryba81 a za tym pierwszym kręceniem jak przytrzymasz go dłużej na rozruszniku to nie odpali? Ja mam dokładnie tak jak Ty, tyle, że odpali za pierwszym razem, ale po prostu musi z 3 razy obrócić wałem. Jak jest rozgrzany to do odpalenia silnika wystarczy "strzał" z rozrusznika (słychać tylko jakieś uderzenie pod maską) i silniczek już pracuje. W ogóle mi to nie przeszkadza. Pewnie tak ma być.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Firer *DG* » 27 lut 2009, 18:44

ja mam dokladnie to samo u siebie :) wiec nie ma sie czym przejmowac ;]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 gru 2008, 16:12
Posty: 40
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Auto: Mazda 323F 1.6 16V 92' lpg

Postprzez Hazu » 27 lut 2009, 18:52

Soluks napisał(a):a może to nieszczelne wtryski gazu... po zgaszeniu samochodu gaz delikatnie dostaje się jeszcze do kolektora i po pewnym czasie jest już go tam troszkę dochodzi paliwo przy odpalaniu i silnik się "zalewa" musisz chwile kręcić żeby odpalił...

Tak to bardzo możliwe
Ja też tak miałem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez Firepoland » 27 lut 2009, 20:17

Hugo napisał(a):a za tym pierwszym kręceniem jak przytrzymasz go dłużej na rozruszniku to nie odpali?

odpali, zakręce 2-3 razy i pali ładnie. Robię tak na dwa razy kluczykiem, by nie nadwyrężać akumulatora i rozrusznika. Ciepły tylko "cyknę" i już OK.

Hugo napisał(a): z rozrusznika (słychać tylko jakieś uderzenie pod maską)

nie mam żadnego uderzenia
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lip 2013, 22:26
Posty: 359

Postprzez GRU » 27 lut 2009, 22:26

ja mam to samo,jak postoi dzien >. to musi oboric z dwa trzy razy a pozniej na strzal :D
GRU
 

Postprzez Hugo » 27 lut 2009, 23:00

Ryba81 napisał(a):nie mam żadnego uderzenia
Chyba się źle zrozumieliśmy :P . To "uderzenie" to tak umownie, nie żeby coś było uszkodzone, tylko chodziło mi o to, że po prostu "pyk" i silniczek cyka sobie już hahaha
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Mev » 28 lut 2009, 00:28

Ryba81 – u mnie dzieje się tak tylko wtedy, gdy jest mało paliwa w baku. Dokładnie taki efekt.
f*ck
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2005, 14:16
Posty: 5791 (0/3)
Skąd: Piła
Auto: Mercedes CLS '18
Range Rover Sport
Fiat 500

Postprzez Redoo » 1 mar 2009, 21:13

moja kiedyś paliła na dotyk niestety teraz mam to co wy i nie wiem co to jest?!zapłon,kopułka,palec,kable,rozrząd,przepływka,świece-przepatrzone wszystko ok!a nie pali franca tak jak paliła :|
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez czogori » 8 mar 2009, 11:46

A moja madzia pali na "cyk" ... zimno czy jej cieplo po prostu cyk...i juz jest. Jak jest -18 to cos wolniej zakreci, jeknie sobie i juz pracuje.
Pozdrawiam!
626 V6 2.5l Cronos93'
Początkujący
 
Od: 12 lut 2009, 08:49
Posty: 11
Skąd: oslo

Postprzez krawczak6 » 11 mar 2009, 20:19

Na bank jest to wina gazu, ja miałem tak samo. U mnie była to wina parownika, oddałem samochód do gazownika (u mnie wystarczyło wyczyszczenie) i jest już ok. <jupi>
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .Śmierć jeździ szybko, a ja jeżdżę Mazdą
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ....... . . . . . . . ....... . ..Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 cze 2008, 08:17
Posty: 20
Skąd: Olsztyn
Auto: Xedos 6 2.0 V6, CA, KF, 99'

Postprzez MazDarek » 11 mar 2009, 23:30

U mnie xedos tylko po dwóch tygodniach stania bezczynnie tak zapala. Normalnie pali "na dotyk". Ciężko powiedzieć czemu auto nie pali na dotyk – w GD kończy mi się pompa paliwa, to czasem za trzecim razem dopiero odpala. Na pewno nie pomaga w tym instalacja gazowa. Proponuję zmienić temat na "Dlaczego nie odpala na dotyk?" bo "dziwna sprawa przy odpalaniu auta" jest bardzo enigmatyczna i nie przedstawia problemu potencjalnemu zainteresowanemu. Ktoś może pomyśleć, że ci się klakson włącza ;)
Pozdrawiam,
Darek

Kiedyś z Mazdowsza teraz na bezmaździu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2004, 15:35
Posty: 1331
Skąd: Ząbki
Auto: Mazda Scenic II ph II :)

Postprzez qbass » 11 mar 2009, 23:47

Powiem jedno hasło- regulator ciśnienia paliwa.
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2007, 10:39
Posty: 1021 (0/2)
Skąd: Sokołów Podlaski
Auto: MX-6 GE KL

Postprzez misiek77 » 12 mar 2009, 19:24

Witam!
Ten problem wystepuje w mojej mażdzi ale nie zawsze, czasem potrafi palić na dotyk a czasem musi zakręcić!!Zauważyłem że na takie zachowanie ma wpływ też pogoda, większa lub mniejsza wilgoć!!!!
Ja bym się tym nie przejmował!!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 wrz 2008, 16:21
Posty: 33
Skąd: Świdnik
Auto: Ford Mondeo MK3 2.0TDCI

Postprzez Mania » 12 mar 2009, 19:48

Może nie mam xeda, ale też mam v-ke i u Mnie wygląda to podobnie jak u was.... Mianowicie... jak mam mało paliwa to musi 2 razy pokręcić zanim jarnie.... jak jest sporo benzyny to z dotyku pali.... tylko, że zaczęla tak robić z miesiąc temu...:/ wcześniej wszystko super, byłam u mechanika i powiedział że wszystko ok z samochodem. :|
Są w życiu samochody, które raz widziane bywają niezapomniane...:)
Moja Madzia ;) --> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=65508
Pozdrawiam, Gośka ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lis 2008, 13:24
Posty: 202
Skąd: Łęczna
Auto: Mustang & Navara & Cooper

Postprzez sKOCZEk » 12 mar 2009, 22:43

U mnie jest to samo ale zauważyłem że jak rano przekręcam kluczyk to nie słychać pompki paliwa.
Dopiero jak mu cykne rozrusznikiem to pompka się odzywa, nabije paliwa, wyłączy się i wtedy pali na dotyk.
jakoś mi to nie przeszkadza.Można się przyzwyczaić.
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2008, 16:52
Posty: 29
Skąd: Sułkowice
Auto: XEDOS6 2.0 V6

Postprzez gregorg » 5 sty 2010, 18:57

Również mam problemy z porannym odpalaniem.Zauważyłem również że jak zaparkuję pod górkę po paru godzinach też nie chce odpalić.Przez to jestem niemal pewny że to wina pompy paliwa.Ponieważ uruchamia się ona razem z rozruchem myślę o podpięciu się w przewody pompy i przed odpalaniem na ok 3s uruchamiać ją ręcznie.Regenerował ktoś pompę?Podobno jest tam jakiś zawór zwrotny i to pewnie on nawala.
Forumowicz
 
Od: 11 lip 2009, 22:37
Posty: 93
Skąd: Gorlice
Auto: Xedos 6 V6
Mazda 3 BK 1.6 Y6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6