Witam.
Chłopakowie i dziewczęta. Mam problem z moim mruczkiem. Odkąd go kupiłem mam ten problem. Silnik po zagrzaniu chodzi delikatnie nierówno na wolnych obrotach. Jazda w korku to katorga, silnik szarpie potwornie. Przy przyspieszaniu do ok. 3500 obrotów Magdalena ledwo jedzie, po przekroczeniu wyrywa ją z kapci jakby przypominała sobie, że te obroty nie są tylko do zwracania uwagi ludzi w koło.
Co dziwne problem z wkręcaniem na obroty nie występuje, jak gaz wciśnięty jest w podłogę. I ok, taka jazda tym samochodem to przyjemność, ale niestety mamy ograniczenia prędkości. Auto podczas jazdy ze stałą prędkością szarpie dość często na obrotach poniżej 3000. A jazda powyżej zakopuje słynne spalanie 10l/100km głęboko w grobie.
Silnik po remoncie. Nowe świece, aparat zapłonowy. Już teraz do końca nie pamiętam co jeszcze. Czekam na propozycje Sporo było wymieniane. Od razu mówię, że jestem mechanikiem i po prostu stanąłem pod ścianą bo nic mi do głowy nie wpada. Tym bardziej, że silnik zimny chodzi pięknie, a po zagrzaniu nie zawsze występują te objawy, przynajmniej do kolejnego odpalenia. Wtedy wszystkie problemy są bankowe.
Ciepły silnik szarpie, nie wkręca się
Strona 1 z 1
No własnie nie mogę znaleźć jak je wybłyskać. Coś zdjęcia się nie wczytują i nie wiem które piny. W Xedosie miga lampka na zegarach czy trzeba mieć na kabelku?
- Od: 29 sie 2016, 01:12
- Posty: 4
- Auto: Mazda Xedos 6 2.0 V6 144 KM 1996r.
Dzięki wielkie W końcu jasne. Dziś wybadam, jak do czegoś dojdę to dam znać
Dopisano 4 lis 2016, 13:58:
Dobra. Jest błąd. Kod numer 11 prawdopodobnie. Autodata mówi o czujniku temperatury powietrza dolotowego. Teraz pytanie, gdzie on jest. Jest wbudowany w przepływomierz?
Dopisano 4 lis 2016, 13:58:
Dobra. Jest błąd. Kod numer 11 prawdopodobnie. Autodata mówi o czujniku temperatury powietrza dolotowego. Teraz pytanie, gdzie on jest. Jest wbudowany w przepływomierz?
- Od: 29 sie 2016, 01:12
- Posty: 4
- Auto: Mazda Xedos 6 2.0 V6 144 KM 1996r.
Doszedłem co jest nie tak. |Trochę to trwało, ale może komuś się przydać. Winny był czujnik położenia przepustnicy. Można doraźnie go po prostu odłączyć, silnik pracuje wtedy w sposób zbliżony do normalności.
- Od: 29 sie 2016, 01:12
- Posty: 4
- Auto: Mazda Xedos 6 2.0 V6 144 KM 1996r.
I nie pokazywał on błędu?czlowiekfinn napisał(a):Doszedłem co jest nie tak. |Trochę to trwało, ale może komuś się przydać. Winny był czujnik położenia przepustnicy. Można doraźnie go po prostu odłączyć, silnik pracuje wtedy w sposób zbliżony do normalności.
Witam, odgrzeję temat. Ja mam praktycznie takie same objawy jak czlowiekfinn, także po odłączeniu czujnika poł. przepust. przyspiesza gładko, ale wtedy ciężko pali. Wsadziłem drugi czujnik i dalej lipa (pali normalnie ale dalej do ok. 3tys rpm dławi się/szarpie). Czyżby dwa czujniki były walnięte? Odczyt błędów czysty, znaczy był 1521 (pierwszy VRIS) ale po wymianie i wykasowaniu już czysto. Spalanie też wydaje mi się większe niż norma (10.5-11 w jeździe 90% pozamiejskiej), ciężko ocenić bo wcześniej miałem motor B6, a tą odkąd kupiłem to miała te objawy. Czy sondy lambda nie mają nic do rzeczy? Raczej pokazałoby je w błędach, prawda? Spróbować jeszcze trzeci czujnik przepustnicy? Z czym jeszcze on współpracuje co mogłoby zakłócać? Kable zmienione, świece, drugi przepływomierz.
- Od: 5 wrz 2009, 15:59
- Posty: 17
- Auto: Xedos 6 KF '97
Mam identyczne objawy. Na zimnym silniku jedzie normalnie. Rozgrzany silnik szarpie, dławi się. Jak delikatnie tylko dotykam gaz to powoli wchodzi na obroty – "załapie" i wtedy jest ok. Ale jak próbuje normalnie przyspieszyć to zwalnia.
Wymienione kable, świece, olej, filtry. Nie błyska żadnych błędów.
Wymienione kable, świece, olej, filtry. Nie błyska żadnych błędów.
- Od: 27 mar 2018, 21:47
- Posty: 1
- Auto: Xedosa 6. KF '93
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6