Układ chłodzenia, przegrzewanie, wycieki.

[mbydlinski]

jakby ktoś mógł niech umieści zdjęcie ja też zrobię.http://a.imageshack.us/img294/7057/zdjcie0062g.jpgtak ma być?

[maryjo]

jak dla mnie to jednak za wysoko
u mnie jest jakieś 5/9 ale nie 2/3 jak widzę na zdjęciu

[gregorg]

No dobra, poprawię się, jest trochę niżej niż na zdjęciu

[mbydlinski]

no to jak już wspólnie ustaliliśmy że jest zbyt wysoko... od czego zacząć? Jak obniżyć tą temp?
Aha powtarzam nie wzrasta bardziej.Nawet w tych upałach 300km w trasie nawet nie drgnęła, w korku 15min nawet nie drgnęła.

[lukkil]

ja też mam ciutkę niżej
ale nadal będę twierdził że u Ciebie wsio jest OK.
Może to kwesta licznika i wskaźnika w Xedosie są chyba dwa czujniki temp – jeden dla licznika a drugi dla kompa poprawcie mnie jeśli się myle

[maryjo]

właśnie, olej to. jak trzyma to samo wskazanie może to kwestia wskaźnika, nie warto myślę sobie głowę zawracać 1/10 skali jeżeli wszystko inne gra

[mbydlinski]

Słuchajcie wczoraj zupełnie przez przypadek odkryłem co stuka. Powód bardzo trywialny ale to chyba przegub. Zawracałem na zabłoconej polanie i lekko dodałem gazu a koła zaczęły boksować przy skręcie i wtedy usłyszałem ten stukot który występuje w jeździe po lekkim dodaniu gazu tylko że dużo głośniej(skręcałem w prawo więc lewy przegub tak?). Wcześniej nie mogłem tego zdiagnozować bo przy maksymalnym skręcie czy to w lewo czy w prawo i spokojnej jeździe nic nie było słychać a laczka nie zrywam praktycznie nigdy – także jestem trochę spokojniejszy.
Natomiast tak jak pisałem podwyższona temp. może być spowodowana zapchanym katalizatorem. Czy idzie jakoś sprawdzić stan kata?

[Hazu]

Masz właściwą temperaturę.
Jeżeli Ci sie nie waha i nie wzrasta wyżej.
Tak ajk pisałem u mnie na trzech silnikach na liczniku była taka sama temperatura.

Jeżeli Ci to przeszkadza to poprostu przygnij wskazówkę.

Ja dalej masz wątpliwości to jedź do jakiegoś mechanika niech Ci zdalnym czujnikiem na podczerwień posprawdza tęmperaturę

[mbydlinski]

niech Ci zdalnym czujnikiem na podczerwień posprawdza tęmperaturę

No i w końcu konkret dzięki wielkie, nawet nie wiedziałem że tak można.

[pawelc]

pirometrem

[Lukka]

Panowie pomocy – Mazdalena mi zachorowała.

Dane:
Xedos 6 z jedynym właściwym sercem czyli 2.0 V6.
Rok 1995.
Pijaczka oleju ale do tego się już przyzwyczaiłem.
Pompa wpdy wymieniana z rozrządem w 2010roku.

A teraz do problemu:
Ostatnio przy temperaturze -15 – zaczęła mi gotować płyn w chłodnicy, tzn. temperatura podeszła na prawie maksimum, co się nigdy wcześniej nie zdarzało.
Jak jechałem – turlałem się do domu, to ze wzrostem obrotów silnika, temperatura się pomalutku pięła w górę. A na postoju, z włączonym silnikiem pomału opadała.

Po ostudzeniu silnika – zaglądam pod korek – ten po lewej stronie przy grubym gumowym wężu, i tam trochę jakby pusto. Myślę płyn gdzieś sobie uciekł – to dolewamy – dolałem 200ml i już full. Odpaliłem silnik i patrzę jak sobie bąbelki lecą, po 5-7 minutach gdy się bąbelki uspokoiły zakręciłem korek, zrobiłem test-drive, i temperatury oki. Ale... silnik ostygł, i ten gruby gumowy wąż tak jakby zassało. Czyli znów brak płynu.
Oglądam resztę silnika i pod korkiem wlewu oleju, i widzę coś takiego– a’la bita śmietana.
Po jazdach próbnych więcej tej bitej śmietany nie było.

Jakieś pomysły, sugestie, co sprawdzić?

Czy to może być wywalona uszczelka pod głowicą? Jeśli tak, to pod którą? Jak do tego dojść.

W ‘najfajniejszej’ na tą chwilę wersji, gdyby to uszczelka pod głowicą była, to jakie koszty mnie czekają?

Z góry dzięki za wszelkie sugestie.

[radar88]

A teraz do problemu:
Ostatnio przy temperaturze -15 – zaczęła mi gotować płyn w chłodnicy, tzn. temperatura podeszła na prawie maksimum, co się nigdy wcześniej nie zdarzało.
Jak jechałem – turlałem się do domu, to ze wzrostem obrotów silnika, temperatura się pomalutku pięła w górę. A na postoju, z włączonym silnikiem pomału opadała.

Termostat do wymiany. Podczas jazdy auto używa "dużego obiegu", na postoju używa "małego obiegu".
Jak sprawdzić. Odpal silnik, poczekaj aż dostanie prawidłowej temperatury pracy, złap za dolny przewód wychodzący z chłodnicy, jak będzie zimny...termostat się nie otwiera.Znam to z własnej autopsji na X9.
Koszt termostatu --55zł + wysyłka 15zł
Jak sam wymienisz (a dasz radę) 0 kosztów mechanika, jak nie to wlicz robociznę.

I nie jest to uszczelka

[Lukka]

Uffff! Dziękuję Ci dobry Człowieku!

Jutro wiozę moją Mazdalenkę do 'lekarza', nie mam garażu a temperatura nie nastawia mnie pozytywnie do boju

[Hazu]

Myślę że Ci chłodnica po prostu zamarzła.
Czym prędzej ogrzej auto i wymień cały płyn.

Bo jak nie wywaliło Ci jeszcze uszczelki pod głowica to wywali jak dalej będziesz tak jeździł.

Jak masz szczęście to chłodnica jeszcze ocalała.

[radar88]

To co pisze Hazu jest również prawdą, wymieniaj płyn, i termostat bo drogi nie jest a pewność że jest dobry. I tak jak pisałem, jak przewód wychodzący od chłodnicy, będzie twardy i zimny to będzie to termostat. Mnie przez termostat się przegrzewał i wentylatora nie załączał. Po wymianach wszystko powinno wrócić do normy.

[Lukka]

Jutro działam w temacie.
Oczywiście nie omieszkam zagrzać silnika i sprawdzić co i jak z tym wężem – żeby mieć pewność.
Małe odstępstwo – u mnie wentylator załączyło.

[Hazu]

Wentylator jest sterowany z czujnika na silniku
Więc w tym aluminiowym silniku może w ogóle płynu nie być a wentylator się załączy.

[Lukka]

Panowie – wracam z problemem.

Termostat wymieniony, nowy płyn zalany.
Chwilę pojeździłem po mieście – nie miał się jak silnik porządnie rozgrzać.
Trasa 30km, zjeżdżam z trasy, i słyszę że wentylator daje czadu. Kontrolkę temperatury cały czas świdrowałem wzrokiem i wszystko ok. Stop, rzut oka pod maskę. I niespodziewajka.
Wąż który wychodzi z chłodnicy – zaraz za korkiem – 'spadnięty' – a w sumie to wyglądało jak by go ciśnienie zrzuciło. Bo go założyłem i po jakimś czasie znów to samo. Teraz jest na opaskach założony, ale jak się silnik rozgrzeje, to gdzieś dalej w tej okolicy wypluwa mi płyn.
I znów gdzie szukać problemu?
Korek do wymiany?
Układ odpowietrzałem i zalewałem kilka razy – na wszelkie sposoby (z silnikiem, włączonym, wyłączonym itp.), ciągle ten sam (d)efekt.
Wąż ten który idzie od silnika do chłodnicy jak silnik jest w pełni nagrzany, jest raczej moooocno twardy. Jak silnik pokazuje że ma temperaturę, ale we wczesnym tego stadium, to wąż ten się trochę poddaje pod uciskiem.

Z góry dziękuję za dalsze podpowiedzi!

[PawelG]

Ten post został usunięty przez PawelG 13 mar 2012, 10:59.

[radar88]

ok, wymieniłeś termostat, zalazłeś płyn lecz czemu od samego początku nie dałeś opasek na przewód od króćca do chłodnicy , spadł wypluło płyn więc silnik zapewne pracował bez cieczy.
Co polecam, odpal silnik niech popracuje, uklęknij przed zderzakiem i patrz czy gdzieś wycieka płyn, jeżeli kapie to znaczy że gdzieś coś puszcza, jak będzie puszczać z okolic koła pasowego (z pod plastikowych osłon rozrządu) to pompa popuszcza (w najgorszym wypadku) jak gdzieś indziej to postaraj się zlokalizować wyciek.

A przewód ma być twardy, ponieważ tam jest ciśnienie.