Wymiana przegubu zew.
1, 2
Pytanie brzmi: czy warto samemu sie babrać ( stopień skomplikowania ). Polecane części są gdzieś a ja mam pytanie o http://www.przeguby.pl/sklep/ góry dzięki za odp.
MojA KoCHanKa ZaLoTniE MruCzY JaK JĄ PrzYcisNE
WYPOSAŻENIE GASTRONOMII, SKLEPÓW I MAGAZYNÓW, MEBLE, CHŁODNICTWO, KLIMA, KOLEKTORY, PISAĆ NA PW
PrOjEkTy AUTO CAD wykonuję....
MoJa KoCHaNKa
WYPOSAŻENIE GASTRONOMII, SKLEPÓW I MAGAZYNÓW, MEBLE, CHŁODNICTWO, KLIMA, KOLEKTORY, PISAĆ NA PW
PrOjEkTy AUTO CAD wykonuję....
MoJa KoCHaNKa
- Od: 6 sty 2009, 18:55
- Posty: 90
- Skąd: Białystok
- Auto: MaZdALeNa XEDOS 6 CA KF
Jak dla mnie jakaś nie kompletna ta stronka
1 na stronie jest napisane że xedos był produkowany od 92 do 97r xedos był produkowany od 92-99r
2 Nie ma wersji xedosa bez ABS'u a u nich można kupić do wersji bez ABS
1 na stronie jest napisane że xedos był produkowany od 92 do 97r xedos był produkowany od 92-99r
2 Nie ma wersji xedosa bez ABS'u a u nich można kupić do wersji bez ABS
Xedos B6 http://www.youtube.com/watch?v=LqXNk-psA3s
Xedos KF http://www.youtube.com/watch?v=o7klHd-1HWQ
Moje autko: viewtopic.php?f=137&t=95874
Xedos KF http://www.youtube.com/watch?v=o7klHd-1HWQ
Moje autko: viewtopic.php?f=137&t=95874
Jak kupowałem do siebie to wszędzie się mnie pytali czy z abs-em. Co się okazuje, że ten sam przegub wkładany jest do jakiejś innej madzi bez abs-u i różnica jest tylko w samym dołożeniu pierścienia a nr ten sam
Co do robocizny po 2 wymianach przegubów, póki co 1 wymianie samej gumy teraz z kumplem (samemu nie polecam, bynajmniej nie widzę etapu zbijania tudzież zakładania przegubu na półoś) zajęło by to może ze 20min na stronę....
Jak masz kanał i choć troszku pojmy to nie widzę sensu zlecać.
Co do robocizny po 2 wymianach przegubów, póki co 1 wymianie samej gumy teraz z kumplem (samemu nie polecam, bynajmniej nie widzę etapu zbijania tudzież zakładania przegubu na półoś) zajęło by to może ze 20min na stronę....
Jak masz kanał i choć troszku pojmy to nie widzę sensu zlecać.
323F ba 1.5 '95>xedos6 2.0 '97>5 2.0 Pb/Lpg '06>_____
Sprzedam przednie zaciski hamulcowe do Xedosa6.
Sprzedam stacyjkę z 2 kluczykami i kompletem zamków.
Sprzedam przednie zaciski hamulcowe do Xedosa6.
Sprzedam stacyjkę z 2 kluczykami i kompletem zamków.
KacY napisał(a):Jak kupowałem do siebie to wszędzie się mnie pytali czy z abs-em. Co się okazuje, że ten sam przegub wkładany jest do jakiejś innej madzi bez abs-u
bo te same przeguby montowane były w 626 GE FP/FS a tam abs nie był standartem
Ale jak nie było xedosa bez ABS'u to znaczy ze ten z 626 bez ABS nie nadaje się do xedosa czyż nie tak
Xedos B6 http://www.youtube.com/watch?v=LqXNk-psA3s
Xedos KF http://www.youtube.com/watch?v=o7klHd-1HWQ
Moje autko: viewtopic.php?f=137&t=95874
Xedos KF http://www.youtube.com/watch?v=o7klHd-1HWQ
Moje autko: viewtopic.php?f=137&t=95874
Ja obydwa wymieniałem w xedosie kupując te bez abs bo jest o wiele taniej. Przekładka pierścienia ze starego do nowego przegubu to 10 min roboty. Ze starego łatwo się zbija przez jakieś drewienko a przed założeniem na nowy podgrzewamy pierścień na kuchence
626 GE KL --> 626 GE FS --> Xedos 6 CA KF --> Grandeur 3.3
A no chyba że tak
Xedos B6 http://www.youtube.com/watch?v=LqXNk-psA3s
Xedos KF http://www.youtube.com/watch?v=o7klHd-1HWQ
Moje autko: viewtopic.php?f=137&t=95874
Xedos KF http://www.youtube.com/watch?v=o7klHd-1HWQ
Moje autko: viewtopic.php?f=137&t=95874
te przeguby są dokładnie takie same różnica jest taka że jeden sprzedają z pierścieniem a drugi bez niego.problem pojawia się dopiero jak nie będziesz mógł zbić przegubu z półośki,bo w japońcach z reguły one ciężko schodzą.musisz uważać przy zbijaniu żeby nie wyskoczyła półośka z przegubu wewnętrznego bo pogniesz zabezpieczenie i wtedy będzie.ja u siebie musiałem obydwa ciąć gumówką bo nie chciały zejść z półosi nawet w imadle.po przecięciu ich okazało się że ceger się cały pogiął ale nie puścił.cała robota zajęła mi ok 5-6 godzin i tyle przekleństw ile tylko znałem.
cenne uwagi xedzina1995 , czasem takie właśnie ma się szczęście że coś musi się upier... , a potem główkujesz, tupiesz, myślisz o oddaniu do mechanika, lecz po własnej naprawie autka zostaje satysfakcja no i przysłowiowa złotówka w kieszeni na
a jakiego producenta przeguby zamówiłeś i za ile?
MojA KoCHanKa ZaLoTniE MruCzY JaK JĄ PrzYcisNE
WYPOSAŻENIE GASTRONOMII, SKLEPÓW I MAGAZYNÓW, MEBLE, CHŁODNICTWO, KLIMA, KOLEKTORY, PISAĆ NA PW
PrOjEkTy AUTO CAD wykonuję....
MoJa KoCHaNKa
WYPOSAŻENIE GASTRONOMII, SKLEPÓW I MAGAZYNÓW, MEBLE, CHŁODNICTWO, KLIMA, KOLEKTORY, PISAĆ NA PW
PrOjEkTy AUTO CAD wykonuję....
MoJa KoCHaNKa
- Od: 6 sty 2009, 18:55
- Posty: 90
- Skąd: Białystok
- Auto: MaZdALeNa XEDOS 6 CA KF
najlepsze jest to że wymieniałem je rok temu nowe gumy,przeguby,smar,zabezpieczenia,nakrętki.zestaw do tanich nie należał co prawda nie oryginał ale japoński zamiennik z wyższej półki.i jakiś miesiąc temu zmieniam opony na zimowe patrzę a gumy zmurszałe i popękane smar na felgach i wszędzie na około.przeguby już rąbią także czeka mnie znowu powtórka z rozrywki z czego nie ukrywam zadowolony nie jestem
Miałem powymieniać na forum kilka lub kilkanaście rzeczy jakie już zakupiłem i wymieniłem W Madzi. Zamówiłem NKN'a z pierścieniem ABS japońki oryginał stosowny niby na pierwszy montaż ( po rozmowie ze Smirnofem, wytargowany za 230 zł + przesyłka ), bądź był jeszcze do wyboru również japońskiej produkcji z tych lepszych Hdk za 185 zł ( w Tomaszowie Maz. powiedzieli mi 230zł i to bez pierścienia). Wszystkie ceny są po upustach .
Pytałem się jeszcze o przeguby Spidan'a, ale w cenie około 230 zł bez pierścienia Abs.
Tańsze na można wyrwać na Allegro w sklepach motoryzacyjnych, dużo się nad nimi zastanawiałem, ale po rozmowie ze Smirnofem cytuje ,, – możemy zejść z ceną nawet poniżej 100zł, ale wraz z ceną niestety
>> spada jakość i to spada dość drastycznie...".
Jeszce jedna sprawa. Nie wiadomo jakiej marki i czy jest e wszystkich tych przegubach są odpowiednie wymiary, zwłaszcza na pierścień ABS.
Życzę wszystkim udanych zakupów.
Pytałem się jeszcze o przeguby Spidan'a, ale w cenie około 230 zł bez pierścienia Abs.
Tańsze na można wyrwać na Allegro w sklepach motoryzacyjnych, dużo się nad nimi zastanawiałem, ale po rozmowie ze Smirnofem cytuje ,, – możemy zejść z ceną nawet poniżej 100zł, ale wraz z ceną niestety
>> spada jakość i to spada dość drastycznie...".
Jeszce jedna sprawa. Nie wiadomo jakiej marki i czy jest e wszystkich tych przegubach są odpowiednie wymiary, zwłaszcza na pierścień ABS.
Życzę wszystkim udanych zakupów.
No to się udało. Po 5,5 godzinie samodzielnej pracy ( chwilowo z małą pomocą ) oraz kilku przerwach przegub wymieniony.
jeśli ma się odpowiednie klucze, duże samozaparcie, coś na przegryzienie , i najważniejsze – kanał bądź podnośnik( tego niestety nie było ) można zrobić to samemu.
Postaram się tak jak obiecałem wstawić kilka fotek, ale musiałem pojechać na piwko bo mnie od tego bluzgania to tak suszy.
widlak napisał(a):Pytanie brzmi: czy warto samemu sie babrać ( stopień skomplikowania ).
jeśli ma się odpowiednie klucze, duże samozaparcie, coś na przegryzienie , i najważniejsze – kanał bądź podnośnik( tego niestety nie było ) można zrobić to samemu.
Postaram się tak jak obiecałem wstawić kilka fotek, ale musiałem pojechać na piwko bo mnie od tego bluzgania to tak suszy.
xedosik999 napisał(a):jeśli ma się odpowiednie klucze, duże samozaparcie, coś na przegryzienie , i najważniejsze – kanał bądź podnośnik( tego niestety nie było ) można zrobić to samemu.
Postaram się tak jak obiecałem wstawić kilka fotek, ale musiałem pojechać na piwko bo mnie od tego bluzgania to tak suszy.
zbiłeś przegub bez problemu z półosi czy siedziała gnida i nie chciała zejść bo ja musiałem rozebrać przegub wewnętrzny wyciągnąć półośkę z przegubem i w imadle rozcinać bydle.
No to zaczynamy
Może się większości wydać to śmieszne i nudne, lecz dla osoby która będzie wykonywała tą naprawę sama tak jak, będzie pomocna.
Najlepszym miejscem do tej pracy będzie kanał bądź podnośnik warsztatowy, u mnie tego niestety nie było. Należałoby wziąć zgrzewkę piwka bo można naprawdę się wkur....
Po pierwsze luzujemy nakrętkę mocującą przegub ze zwrotnicą – klucz 32 mm nasadowy ( oraz dobra przedłużka ). Mnie akurat łatwo poszło.
2. Luzujemy śruby od koła, podnosimy cały przód samochodu, aby ułatwiło to nam manewrowanie zwrotnicą .
3. Zdejmujemy koło.
4. Odkręcamy łącznik stabilizatora od strony wahacza. Niedawno wymieniany, więc łatwo poszło. Musimy się liczyć, że trzeba będzie wymienić go na nowy.
5. Odkręcamy śrubę mocującą sworzeń wahacza z zwrotnicą. Używamy tu dość dużo siły. Następnie wybijamy wahacz ze zwrotnicy, wcześniej podnosząc poprzez lewarek zwrotnicę – całą kolumnę do góry, ułatwiając wyjście sworzniowi.
Łatwo nie było, ale mogło być gorzej, gdyż sworzeń był wymieniany miesiąc temu, nie było takiego oporu. Należy mocno walić w wahacz najlepiej jak najbliżej sworznia.
6. Odkręcamy nakrętkę od przegubu, wyjmujemy go z zwrotnicy. Ustawiamy wszystko sobie tak żebyśmy mieli jak najwięcej miejsca do pracy.
7. Prawidłowo powinno się przegub wybijać wyjmując półośkę i w imadle chwycić. Z braku kanału po naradzie z naszym kolegą tadziolem musiałem rozpruć przegub na kawałeczki szlifierką kątową.
Samo zdjęcie okazało się się małym piwem w porównaniu do założenia nowego. Dosyć że mało miejsca w nadkolu to jeszcze pierścień zabezpieczający przegub na półosi nie chciał wejść. Po dłuższym czasie wreszcie się udało. . Zostało kilka uderzeń z czuciem młotkiem i nowy przegub już na miejscu.
Montujemy w odwrotnej kolejności pamiętając o nasmarowaniu przegubu smarem znajdującym się w zestawie. Dokręcamy nakrętkę od przegubu moim zdaniem mocno, potem sprawdzamy jak zachowuje się koło i w drogę.
Życzę wszystkim dużo cierpliwości, i dużo dużo , bo bez bluzgania się nie obyło.
Może się większości wydać to śmieszne i nudne, lecz dla osoby która będzie wykonywała tą naprawę sama tak jak, będzie pomocna.
Najlepszym miejscem do tej pracy będzie kanał bądź podnośnik warsztatowy, u mnie tego niestety nie było. Należałoby wziąć zgrzewkę piwka bo można naprawdę się wkur....
Po pierwsze luzujemy nakrętkę mocującą przegub ze zwrotnicą – klucz 32 mm nasadowy ( oraz dobra przedłużka ). Mnie akurat łatwo poszło.
2. Luzujemy śruby od koła, podnosimy cały przód samochodu, aby ułatwiło to nam manewrowanie zwrotnicą .
3. Zdejmujemy koło.
4. Odkręcamy łącznik stabilizatora od strony wahacza. Niedawno wymieniany, więc łatwo poszło. Musimy się liczyć, że trzeba będzie wymienić go na nowy.
5. Odkręcamy śrubę mocującą sworzeń wahacza z zwrotnicą. Używamy tu dość dużo siły. Następnie wybijamy wahacz ze zwrotnicy, wcześniej podnosząc poprzez lewarek zwrotnicę – całą kolumnę do góry, ułatwiając wyjście sworzniowi.
Łatwo nie było, ale mogło być gorzej, gdyż sworzeń był wymieniany miesiąc temu, nie było takiego oporu. Należy mocno walić w wahacz najlepiej jak najbliżej sworznia.
6. Odkręcamy nakrętkę od przegubu, wyjmujemy go z zwrotnicy. Ustawiamy wszystko sobie tak żebyśmy mieli jak najwięcej miejsca do pracy.
7. Prawidłowo powinno się przegub wybijać wyjmując półośkę i w imadle chwycić. Z braku kanału po naradzie z naszym kolegą tadziolem musiałem rozpruć przegub na kawałeczki szlifierką kątową.
Samo zdjęcie okazało się się małym piwem w porównaniu do założenia nowego. Dosyć że mało miejsca w nadkolu to jeszcze pierścień zabezpieczający przegub na półosi nie chciał wejść. Po dłuższym czasie wreszcie się udało. . Zostało kilka uderzeń z czuciem młotkiem i nowy przegub już na miejscu.
Montujemy w odwrotnej kolejności pamiętając o nasmarowaniu przegubu smarem znajdującym się w zestawie. Dokręcamy nakrętkę od przegubu moim zdaniem mocno, potem sprawdzamy jak zachowuje się koło i w drogę.
Życzę wszystkim dużo cierpliwości, i dużo dużo , bo bez bluzgania się nie obyło.
...lub też odkręcamy 2 śruby mocujące amortyzator ze zwrotnicą, skręcamy koła zależnie od strony którą robimy (lewe w lewo itp.). Odchylamy całą zwrotnicę ruszającą się na sworzniu i przegub sam wyskakuje. (jedynie wypinamy przewód hamulcowy z mocowania na amorku)
Oszczędzamy:
-kupe czasu;
-sworzeń, który po takiej operacji wybijania może przejść do lamusa;
-łącznika też nie odkręcamy (później w większości przypadków trza kupić nowy)
Reszta j.w.
Wg mnie tak lepiej, szybciej.
Oszczędzamy:
-kupe czasu;
-sworzeń, który po takiej operacji wybijania może przejść do lamusa;
-łącznika też nie odkręcamy (później w większości przypadków trza kupić nowy)
Reszta j.w.
Wg mnie tak lepiej, szybciej.
323F ba 1.5 '95>xedos6 2.0 '97>5 2.0 Pb/Lpg '06>_____
Sprzedam przednie zaciski hamulcowe do Xedosa6.
Sprzedam stacyjkę z 2 kluczykami i kompletem zamków.
Sprzedam przednie zaciski hamulcowe do Xedosa6.
Sprzedam stacyjkę z 2 kluczykami i kompletem zamków.
KacY napisał(a):...lub też odkręcamy 2 śruby mocujące amortyzator ze zwrotnicą, skręcamy koła zależnie od strony którą robimy (lewe w lewo itp.). Odchylamy całą zwrotnicę ruszającą się na sworzniu i przegub sam wyskakuje.
Pewnie masz rację. Tylko ja sie zastanawiałem, bo po wymianie miesiąc temu drążków kierowniczych łączników stabilizatora i jednego sworznia w wahaczu, ustawiłem zbieżność kół. Myślałem ze po rozkręceniu tych właśnie śrub będę musiał znów pojechać na ustawianie .
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6