Kopcenie, ubytki oleju silnikowego itp.
ja w każdym bądź razie jestem przeciwnikiem motodoktora
takie rzeczy to tylko odwlekanie remontów, czyli półśrodki których ja nie toleruję
takie rzeczy to tylko odwlekanie remontów, czyli półśrodki których ja nie toleruję
- Od: 24 cze 2006, 20:21
- Posty: 3953
- Skąd: Brodnica
- Auto: Toyota Yaris Hybrid '19
kemot napisał(a):dłuższa żywotność silnika.Spowodowane jest to tym iz przy spalaniu benzyny wydzielają się substancje żrące,osad,itp.
Tutaj się mylisz Gaz ma większą temperaturę spalania niż benzyna co za tym idzie olej nagrzewa się do wyższej temp... i szybciej traci swoje właściwości,druga sprawa silniki niższej klasy zrobione na materiałach o niższej wytrzymałości (Opel Astra 1,Polonez,Golf 3 itd... )zasilane LPG szybciej ulegają usterką przepalanie zaworów uszczelka pod głowicą pierścienie.Ja na gazie jezdzę od 4 lat i jestem zadowolony i następne autko też zagazuję bo na pewno LPG nie powoduje nagłej agonii silnika nawet 15 letnim samochodzie.
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
- Od: 29 cze 2004, 12:09
- Posty: 1033
- Skąd: Krakow
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.
Od roku mam gaz sekwencyjny, przejechałem ok 25tys km i ogólnie niej jest źle! Oczywiście na benzynce jeździ się przyjemniej, ale czego to się nie robi, żeby było taniej
Zużycie oleju się nie zmieniło, przynajmniej nie schodzi na bagnecie kontrolnym poniżej minimum. Jeżdżę od pierwszej wymiany na Mobilu S 10W/40 i przy wymianie zawsze proszę o zalanie po środku, między min a max.
Jedynie na delikatny dymek zwróciłem uwagę po lekturze forum, ale tragedii nie ma. Dlatego zastanawiam się nad wymianką na chwalonego Elfa 5W/30, ale powstrzymują mnie przed tym opinie mechaniorów o takich zabiegach po przekroczeniu 200kkm. Mam wrażenie, że od mobila coś tam się dzieje z tymi pierścieniami i stąd ten dymek krótko po rozruchu.
Zużycie oleju się nie zmieniło, przynajmniej nie schodzi na bagnecie kontrolnym poniżej minimum. Jeżdżę od pierwszej wymiany na Mobilu S 10W/40 i przy wymianie zawsze proszę o zalanie po środku, między min a max.
Jedynie na delikatny dymek zwróciłem uwagę po lekturze forum, ale tragedii nie ma. Dlatego zastanawiam się nad wymianką na chwalonego Elfa 5W/30, ale powstrzymują mnie przed tym opinie mechaniorów o takich zabiegach po przekroczeniu 200kkm. Mam wrażenie, że od mobila coś tam się dzieje z tymi pierścieniami i stąd ten dymek krótko po rozruchu.
Było 171500km, jest 282000km(lipiec 2013 ;–) )
- Od: 5 lip 2007, 19:44
- Posty: 69
- Auto: 626 97' 90KM 1,8 GE + LPG
BratCukierka napisał(a):ja w każdym bądź razie jestem przeciwnikiem motodoktora usmiech
takie rzeczy to tylko odwlekanie remontów, czyli półśrodki których ja nie toleruję
ja też!ale czasem nie ma wyjścia pozdrawiam!
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
- Od: 29 cze 2004, 12:09
- Posty: 1033
- Skąd: Krakow
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.
Tylko jaka masz gearancję że motor po 10-20 tys, km nie zacznie dymić? Żadnej! Przeciez w wiekszoci wypadków, gdy kupujemy auto wszystko jest OK. Ja zrobiłem ponad 30 tys. zanim pojawił sie słynny dymek. Więc nie było zadnej fuszerki typu motodoktor, bo olej zmieniłem przed dymem ze 3 razy. A jak poprzednik dbał o auto, to na ogół nigdy sie nie dowiesz.plm napisał(a):mnie w rozmowie dr Jaksa powiedział że lepiej motor wymienić remont generalny to jakieś 4500 tysia Ja wymieniłem motor i jest git
- Od: 7 mar 2006, 18:03
- Posty: 168
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 626 GW 1,8i 98r. LPG SGI
I jak panowie sprawują sie FS-y na tym elfie 5W30? Cały czas pozytywne?
Ja chyba też w swoim Z5 też zrobie płukanke i go zastosuje, teraz jeżdze na tym Midlandzie 10W40 i łyknął go jakieś 3l na 10000 tyś. Już raz robiłem płukanke i widze tylko same pozytywne skutki
Jeżeli japońce w instrukcji zalecają olej 5W30 to coś w tym musi być.
Ja chyba też w swoim Z5 też zrobie płukanke i go zastosuje, teraz jeżdze na tym Midlandzie 10W40 i łyknął go jakieś 3l na 10000 tyś. Już raz robiłem płukanke i widze tylko same pozytywne skutki
Jeżeli japońce w instrukcji zalecają olej 5W30 to coś w tym musi być.
Fantastycznie. Jedyną wadą jest to, że kilka razy zdarzyło mi się zostawić odpalony silnik i oddalić się od auta. Po prostu przechodząc obok niego nawet nie słyszę, że pracuje. Zmiana oleju z 10W 40 na 5W 30 daje same plusy. Aż się chce jeździć autem.bzzyczek napisał(a):I jak panowie sprawują sie FS-y na tym elfie 5W30? Cały czas pozytywne?
Zmieniałeś? Masz coś do powiedzenia w temacie? Robisz się nudny... Boże...Redoo napisał(a):chcesz zamienic 10W40 na 5W30 powodzenia!
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
- Od: 17 kwi 2008, 07:34
- Posty: 1140
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Moja tam chodzi na mobilu 10W/40, zero spalania oleju, zero stukania klawiatury, tylko szum. Po likwidacji wycieku (czujnik olejowy) zero dolewek – rewelacja
1l na 3tyś km to nie jest jeszcze silnik do remontu, jak ktoś ma ciężką nogę to tyle mu będzie palić oliwy! Ale ja tam bym nie przechodził z półsyntetyka na syntetyk – to wbrew logice, ale skoro niektórym pomaga to OK. Ja przy przebiegu 190000 km przeszedłem z syntetyka na półsyntetyk. Żadnych zmian nie odczułem, silnik zachowuje się tak samo!
ram napisał(a):Ja zrobiłem ponad 30 tys. zanim pojawił sie słynny dymek. Więc nie było zadnej fuszerki typu motodoktor
Pewnie motodoktora nie było ale może ktoś wcześniej wymienił pierścienie na "jakieś".
a teraz jak byś chciał ponownie wymienić to może to nie dać pozytywnego skutku.
Ja bym wolał kupić silnik który jest jescze w aucie niż remontować.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6