Klub MazdaSpeed

GofNet · przez **GofNet** » 6 gru 2006, 23:03

Już miałem zakładać nowy temat i narobiłbym sobie wrogów

A konkretnie o co Ci chodzi? Bo tak ni z gruchy, ni z pietruchy wyskoczyłeś z tym tekstem, ale śmiem twierdzić, iż nie ma on nic wspólnego z tematem. No chyba, że to tylko prolog do czegoś większego...?

Masz jakiś problem z ładowaniem? Pada Ci szybko akumulator? Alternator podaje za niskie napięcie? Coś pobiera dużo prądu w zaparkowanym pojeździe?

Pozdrawiam
..::GofNet::..

andrev001 · przez **andrev001** » 7 gru 2006, 01:02

Tak dokładnie.
Akumulator pada po 8h – liczone.
Wydaje mi się, że coś pobiera prąd, ale wiadomo – nie wiem co.

Chodziło mi oto, że dowiedziałem się co trzeba posprawdzać i jak to zrobić

Mimo to, problemu nie znalazłem

...

GofNet · przez **GofNet** » 7 gru 2006, 19:51

A używałeś multimetr elektroniczny (ręczny miernik elektroniczny)?

Najłatwiej jest wyłączyć silnik, wyjąć kluczyki (tak, jakbyś chciał pozostawić auto np. na noc) i otworzyć maskę. Zamknąć drzwi i wcisnąć krańcówkę od maski. Następnie miernikiem sprawdzać obwody w skrzynce bezpieczników, gdzie jest największy pobór prądu. Wten sposób zidentyfikujesz ten obwód, który jest odpowiedzialny za szybkie rozładowanie akumulatora. Później sprawdzasz, za co ów obwód odpowiada i idziesz krok po kroku sprawdzając, który odbiornik jest taki zachłanny na prąd. Później analizujesz powód takiego poczynania i albo naprawiasz lub wymieniasz na sprawny. Ot po problemie.

W Oplach Astra II coś takiego potrafiło się zdarzać. Nie wiedzieć czemu po zamknięciu drzwi jakiś przekaźnik się nie rozłącza i pobór wynosił ~100mA. Po dwóch dniach akumulatora nie było...

Z podstawowych rzeczy możesz od razu sprawdzić, czy nie ma gdzieś zwarcia na włączniku żarówki od schowka i/lub bagażnika. Od tego bym zaczął. Później miernik i do roboty.

Powodzenia
..::GofNet::..

andrev001 · przez **andrev001** » 23 gru 2006, 06:31

OK panowie!
Jestem kompletnym idiotą, mam o to taki miernik:

Obrazek

Proszę mi powiedzieć:
– jak go ustawić
– wiem, że czerwona wtyczka idzie do czerwonej dziurki, ale do której ma iść czarna?
– do czego wogóle te końcówki (nie żabki) mam przytknąć?

Na prawdę. Mnie to trzeba po chłopsku, a nie "to tu to tam"

.

GofNet napisał(a):wcisnąć krańcówkę od maski

A to co?

A jak się np. dowiem, że to radio to co? Radio, wzmacniacze, wszyściusienko trzeba sprawdzić? O ja pitole...

Grzyby · przez **Grzyby** » 23 gru 2006, 09:41

No to tak:
pokrętło ustawiasz na szare pole 10A.
Czerwona wtyczka do dziurki z szarym napisem 10A a czarna do środkowej.
Teraz odpinasz kabel "+" od akumulatora i do klemy "+" podczepiasz czarny kabelek od miernika a czerwony do tego odłączonego przewodu.

Powinien pojawić się siakiś prąd (wskazanie) na wyświetlaczu miernika.
I teraz metodą eliminacji wypinasz kolejne bezpieczniki (wyjmujesz bezp. i patrzysz czy wartość na wyświetlaczu spadła). Jak nie spadła to wkładasz bezpiecznik z powrotem i wyjmujesz następny.
W ten sposób powinieneś znaleźć obwód (bezpiecznik) na którym jest ten niechciany, rozładowujący akumulator prąd.
Teraz tylko znaleźć co masz na nim podpięte (instrukcja w łapę).

Znajdź bezpiecznik gdzie prąd "ucieka" i będziemy kombinować.

Pamietaj żeby przy włączonym mierniku nie próbować odpalać silnika (albo sfajczysz przewody albo sfajczysz miernik – albo jedno i drugie)

Prosto?

Winetou · przez **Winetou** » 23 gru 2006, 14:23

No dokładnie w ten sposób już pisałem andrzejowi w czaterii – dodam tylko od siebie, ze jak juz ustawisz 10A to czujnik ma bardzo małą dokładność i pobór prądu rzędu 100mA może wogóle nie zostać przez niego odnotowany, dlatego proponuję najpierw ustawić taki zakres, a następnie go zmniejszać, aż będzie dokładny odczyt. Mierniki elektryczne mają zabezpieczenie, więc jeśli ustawisz zbyt niski zakres to nic się nie stanie – po prostu usłyszysz alarm dźwiękowy i ustawiasz wyższy zakres

xANDy · przez **xANDy** » 23 gru 2006, 14:43

Ano i jeszcze jedno – żeby zmienić zakres z 10A na mniejszy 200mA, wsadzasz kabel jeden do czerwonego a drugi na COM (środkowy) i robisz tak, jak powyżej powiedziane. Poza tym – jeśli masz dwie sztuki akumulatora (niektóre miały) to z jednego z nich wypnij klemy a z na drugim dokonuj pomiarów.
Jeśli przekroczysz zakres na tych 200mA to nic – po prostu "coś" bierze więcej niż 200mA. Szukaj po bezpiecznikach kawałek po kawałku tak jak opisane powyżej. Pobór prądu autoalarmu bądź czujki pilota nie powinien przekraczać ~15mA
Miernik włączasz SZEREGOWO !

Grzyby · przez **Grzyby** » 23 gru 2006, 15:17

xANDy napisał(a):jeśli masz dwie sztuki akumulatora (niektóre miały)

tylko diesle

xANDy · przez **xANDy** » 23 gru 2006, 16:27

Grzyby napisał(a):
xANDy napisał(a):jeśli masz dwie sztuki akumulatora (niektóre miały)

tylko diesle

Ale jak zapewne zauważyłeś – kolega andrev001 nie ma tego w profilu – tylko że ładna biała GD

Puhcio · przez **Puhcio** » 23 gru 2006, 17:15

W stanach chyba nie było ropniaków ...

GofNet · przez **GofNet** » 23 gru 2006, 18:38

andrev001 napisał(a):
GofNet napisał(a):wcisnąć krańcówkę od maski
A to co?

Np:

Krańcówka jest to urządzenie mechaniczne mające na celu rozłączanie lub załączania obwodu. Prowadzi do niej zazwyczaj jeden przewód ("+"). Masa zaś pobierana jest poprzez obudowę krańcówki z karoserii pojazdu. W chwili, gdy "cycek" jest wciśnięty (maska zamknięta), lampeczka wewnątrz pojazdu (oświetlenie kabiny) nie świeci się. Jednak gdy otworzysz maskę/drzwi/klapę pojazdu, to odpowiednia krańcówka zmienia swoje położenie i lampka zaczyna świecić.

Takowa krańcówka zazwyczaj zamontowana jest nieopodal chłodnicy w miejscu styku maski z elementem karoserii (nad grilem) albo blisko progu drzwi, itd.

Pozdrawiam
..::GofNet::..

PS. Resztę napisali wcześniej koledzy...

chudy · przez **chudy** » 23 gru 2006, 19:29

Winetou napisał(a):Mierniki elektryczne mają zabezpieczenie, więc jeśli ustawisz zbyt niski zakres to nic się nie stanie – po prostu usłyszysz alarm dźwiękowy

Taaa... ale chyba takie za minimum 80zł, a nie kupione w supermarkecie

. W tych tanich zabezpieczeniem jest bezpiecznik topikowy 500mA, ale na niektórych zakresach nawet nie zdąży się spalić i juz jest za późno <lol>

.Sprawdzone – już nie jeden taki spaliłem

.

andrev001 · przez **andrev001** » 23 gru 2006, 19:47

Grzyby napisał(a):Czerwona wtyczka do dziurki z szarym napisem 10A a czarna do środkowej.

To po co ta czerwona dziurka?

Waluś · przez **Waluś** » 23 gru 2006, 21:24

andrev001 napisał(a):To po co ta czerwona dziurka?

a co ty taki ciekawy hahaha

przeca jak byk jest napisane- Ohm i V więc

GofNet · przez **GofNet** » 23 gru 2006, 22:59

andrev001 napisał(a):To po co ta czerwona dziurka?

To dla feministek, aby nie żaliły się, że znów nikt nie dał im wyboru... <jelen>

Pozdrawiam
..::GofNet::..

chudy · przez **chudy** » 24 gru 2006, 11:04

andrev001 napisał(a):o po co ta czerwona dziurka?

Najczęściej dzurki są trzy – choć lepsze – droższe – egzemplarze mają nawet i cztery (tylko panowie bez skojarzeń) <lol>

.W wersji trzy-dziurkowej czarny przewód zawsze podpięty jest pod tę z napisem -COM, a czerwony pod jedną z dwóch pozostałych. W przypadku pomiaru natężenia w zakresie do 10A – wyłącznie w tym jednym – czerwony przewód powinien być podpięty pod dziurkę z napisem 10A, przy pomiarze na pozostałych zakresach przewód podłącza się do dziurki z napisem OhmVmA i w tym przypadku maksymalny dopuszczalny prąd to 200mA.Ot cała instrukcja użytkowania

.

andrev001 · przez **andrev001** » 24 gru 2006, 12:33

Konkret! To mi się podoba! Batonika dla kolegi

pmoo · przez **pmoo** » 12 kwi 2007, 01:05

Witam, problem pojawił się w trasie, w trakcie jazdy: gdy włączyłem kierunkowskaz, w momencie gdy żróweczi świeciły, przestawało grać radio. Gdy żarówki kierunku gasły, głos powracał. Trochę mnie to rozbawiło ale podjechałem na stację. Zgasiłem samochód, włączyłem radio i grało bez problemu. Samochód odpalił, w trakcie dalszej jazdy radio znów zgasło. Później przestal działać nawiew, dalej szyby, i samochód zaczął przygasać. Wyłączyłem światła, moc nagle wraca i możnabyło jechać dalej. Włączam światła mijania i samochód znów przygasa. W pewnym momencie zgasł i nie dało się go odpalić. Jakieś 3 razy udało się go odpalić na popych, późnie i ta metoda nie uruchamiała silnika

Teraz w samochodzi nie działa mi absolutnie nic, akumulator prawdopodobnie rozładowany.

3 tygodnie temu robiony był alternator, Akumulator wymieniany na nowy, mocny w poprzednią zimę.

Jako student, który ostatecznie doholowany został do akademika błagam o pomoc. Wstawić do elektryka i powiedzieć "zrób pan bo nie działa" żaden problem aleo statnio po takiej akcji prawie doszło do walki na noże...

Mazdospeed.pl, ratunku

ps. pomoc kogoś z Poznania bardzo mile widziana, samochód stoi na ul. Kórnickiej, koło DSów polibudy. Jakby ktoś miał po drodze i pomógł (zdiagnozować, odpalić, zaholować do mechanika) będę dozgonnie wdzięczny.

Przemek.

es · przez es » 12 kwi 2007, 07:55

Stawiam na ponowna awarie alternatora. Zanabadz w drodze kupna miernik elektryczny – w promocji w supermarkecie. Sprobuj odpalic auto z pozyczki i zmierz napiecie na aku. Powinno byc nieco wyzsze niz 14 V. Nie kazda awaria alternatora owocuje zapaleniem sie kontrolki.

chudy · przez **chudy** » 15 kwi 2007, 12:47

Stawiam na regulator napięcia, bo skoro nie zapaliła sie kontrolka ladowania alternator prawdopodobnie dostarczał prąd jednak padnięty regulator nie puścił prądu ładowania na akumulator czego efektem bylo jego rozładowanie.Pozdrawiam

Klub MazdaSpeed

Nagłe rozładowanie akumulatora

Kto przegląda forum

Moderator