Strona 1 z 6

Nierówna praca silnika na wolnych obrotach...dlaczego??

PostNapisane: 13 sie 2005, 20:48
przez krzysiek626
Dziwne zachowanie silnika jest na obrotach poniżej 1000 jak ma 1100 jest dobrze a na 800-1100 nierówno pracuje aż kołysze. Wymieniłem świece na jak zwykle NGK przewody beru kopułka i palec filtr powietrza na championa i nadal nic zmian nie ma na benzynie to już wogle kołysze silnikiem na gazie troche mniej. Co to moze być za przyczyna?? Miał juz ktoś tak??

PostNapisane: 13 sie 2005, 21:37
przez Grayson
Stary temat.Falujace obroty.Sprawdz kolego sonde lambda.

PostNapisane: 13 sie 2005, 22:16
przez GofNet
Poszukaj jeszcze jakichkolwiek nieszczelności w układzie dolotu powietrza od przepływomierza. Może kiedyś miałeś strzała, w wyniku którego pojawiła się dziura i dochodzi "lewe" powietrze. Sprawdź również i sam przepływomierz. Takie usterki występują właśnie najczęściej w pojazdach wyposażonych w instalację gazową, która niezbyt dobrze została zamontowana i/lub wyregulowana. Bywają również i "nieszczęśliwe" przypadki...

Co do sondy LAMBDA, to jakoś nie jestem przekonany. Jeśli byłaby walnięta, to silnik pracowałby ciągle na ssaniu. Gdyby była dobra, to komputer – po rozgrzaniu czujnika sondy LAMBDA (tej części wkręconej w układ wydechowy) i otrzymaniu odpowiednich danych z jej odczytu – by odłączył ssanie i silnik pracowałby na tzw. "wolnych" obrotach. Możliwe, że uszkodzenie jej polega na ciągłym podawaniu różnego, błędnego napięcia na komputer, w związku z czym ten dobiera równie błędny skład mieszanki. Czy jednak tak jest, trudno powiedzieć. Raczej sporadycznie spotykana sytuacja.

Przeprowadź również reset błędów kompa. Może coś się poprawi. Jeśli masz uszkodzoną sondę LAMBDA i ją wymienisz, lub dziurę w dolocie powietrza od przepływomierza, to po usunięciu usterki również skasuj błędy.

PostNapisane: 14 sie 2005, 13:33
przez Grayson
krzysiek626 napisał(a):Dziwne zachowanie silnika jest na obrotach poniżej 1000 jak ma 1100 jest dobrze a na 800-1100 nierówno pracuje aż kołysze.


Grayson napisał(a):Sprawdz kolego sonde lambda


GofNet napisał(a):Co do sondy LAMBDA, to jakoś nie jestem przekonany. Jeśli byłaby walnięta, to silnik pracowałby ciągle na ssaniu

Uszkodzenie sondy powoduje zla prace silnika na biegu jalowym.Obroty moga falowac poniewaz sonda nie reaguje odpowiednio szybko na zmiany skladu mieszanki.Z drugiej strony sonda moze byc sprawna a uszkodzone moze byc polaczenie elektryczne.

PostNapisane: 14 sie 2005, 19:39
przez krzysiek626
Tyle że u mnie obroty nie falują silnik chodzi na stałych obrotach tyle że kołysze nim. Sonda jest ok a dolot też błędów też nie ma jeszcze nie wiem jak z rególacją instalacji we wtorek podjade i jeszcze to sprawdze. Stało sie to po rególacji zaworów pewnie po ich reg. zmieniło sie spalanie wiec pewnie i instalacja jest do rególacji bo na 1 cylindrze miałem podparte zawory a na 3 miały za duży luz teraz jest dobrze. Na benzynie tez patrze że pracuje dobrze bo nie kołysze silnikiem mimo ze ma nizsze obroty niz na gazie. Czy rególacja zaworów mogła zmienic coś w spalaniu na gazie??

PostNapisane: 14 sie 2005, 20:04
przez Jaksa
krzysiek626 napisał(a):bo na 1 cylindrze miałem podparte zawory
Moze się nadpaliły i teraz kompresja jest słabsza niz na innych garkach. Jakie tolerancję ustawiłes i jak długo jezdziłes na podpartych zaworach?

PostNapisane: 17 sie 2005, 21:17
przez krzysiek626
A tego to nie wiem mechanik reg. wg książki obsługi. A ile czasu to nie wiem bo pierwszy raz reg. a ciśnienie mam od 10.5 do 11.

PostNapisane: 22 sie 2005, 08:17
przez Mortal
Miałem taki problem po regeneracji alternatora, na wolnych obrotach i tylko wtedy czuć było kołysanie. Okazało się że przy zakładaniu alternatora elektryk rozłączył niechcąco mały przewodzik (powietrzny), prowadzący od tempomatu do silnika. Po wtyknięciu go w odpowiednie miejsce wszystko jest ok.
Mała rzecz a tyle nerwów.

PostNapisane: 25 sie 2005, 16:03
przez krzysiek626
Mam pytanie do ciebie Jaksa jaki luz trzeba ustawić na zaworach? Z tego co doszedłem to wystąpiły problemy po reg. zaworów. Pewnie w tym tkwi problem.

PostNapisane: 25 sie 2005, 18:24
przez Jaksa
krzysiek626 napisał(a):Mam pytanie do ciebie Jaksa jaki luz trzeba ustawić na zaworach
Wszystkie dane i porady poszły na PW.

PostNapisane: 28 sie 2005, 21:55
przez krzysiek626
dzieki jednak była wina zaworów.

Falujace lub wysokie obroty

PostNapisane: 14 wrz 2005, 09:24
przez Quidam
Problem pojawia się na rozgrzanym silniku. Obroty albo zwiekszają sie powoli do 1200-1500 obr/min, lub falują od 1000 do 2000obr/min i stabilizuja się na ok 2000obr . Nie wiem czy do przeczyszczenia jest jakaś przepustnica czy to elektronika głupieje?

ktoś może wie co to za cholera??

PostNapisane: 14 wrz 2005, 09:40
przez nemi
Sprawdź płyn chłodniczy (w chłodnicy i zbiorniku wyrównawczym).. Jak za mało to dolej.
I zobacz archiwum.

PostNapisane: 14 wrz 2005, 09:46
przez Quidam
nemi napisał(a):Sprawdź płyn chłodniczy (w chłodnicy i zbiorniku wyrównawczym).. Jak za mało to dolej.
I zobacz archiwum.


czytałem <glupek2>

PostNapisane: 14 wrz 2005, 09:56
przez sołtys
zawór beipass wolnych obrotów do wymiany albo czyszczenia.Poszukaj gdzieś jużo tym pisałem odnośnie czystości spalin i falowania obrotów

PostNapisane: 14 wrz 2005, 10:28
przez rrrradek
Widzę, że jesteś z Józefowa więc niedaleko Wa-wy. Aby pozbyć się problemu musisz:
1. Wziąć wolny dzień,
2. Jechać do Jaksy.

Przyczyn może być wiele począwszy od płynu chłodniczego a na łapaniu "lewego powietrza" skończywszy (ja tak miałem). U Jaksy mi zrobili i wszystko gra.
powodzenia.

PostNapisane: 14 wrz 2005, 14:37
przez Quidam
nemi napisał(a):Sprawdź płyn chłodniczy (w chłodnicy i zbiorniku wyrównawczym).. Jak za mało to dolej.
I zobacz archiwum.



A jaki płyn do chłodnic najlepiej kupic? na co zwaracac uwage??

No i najwazniejsze , czy uzupełniac plyn poprzez dolewanie zo zbiorniczka czy chłodnicy . No i przy odpowietrzaniu oba owory powinny byc otwarte?


Uf to na razie kończe z pytaniami

PostNapisane: 14 wrz 2005, 14:39
przez rrrradek
Zbliża się jesień i zima. Kup koncentrat Glycoshell albo castrola. Ja jeżdżę na Glycoshell'u.

PostNapisane: 14 wrz 2005, 15:04
przez Quidam
rrrradek napisał(a):Zbliża się jesień i zima. Kup koncentrat Glycoshell albo castrola. Ja jeżdżę na Glycoshell'u.


i z czym to rozcieńczać?

PostNapisane: 14 wrz 2005, 16:10
przez rrrradek
Nie rozcieńczaj. 4 litry kosztują około 70 zł w Makro a Ty potrzebujesz prawdopodobnie 6 -6,5 litra więc wyniesie Cię to jakieś 100 zł plus wymiana. W stacji shella płacisz tylko za płyn. ja za całą wymianę z płynem zapłaciłem 99 zł.