Brak ładowania, powód – regulator napięcia, szczotki, diody prostownicze

Postprzez mirekg6 » 25 sie 2005, 21:20

Panowie co robić !!!
Wymieniłem alternator i klops niema ładowania.Po przekręceniu kluczyka ciemno na desce rozdzielczej pali się tylko kontrolka oleju i świecy żarowej. Co może jeszcze być nie tak ?
Czy jest jakiś przekaźnik czy coś takiego ?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 gru 2004, 16:22
Posty: 13
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0D 89r

Postprzez Briareos » 26 sie 2005, 08:35

To sprawdź jeszcze raz wiązkę do niego bo widzi mi się że wzbudzenia nie podłączyłeś. A tak na marginesie, to brak oznak życia od kontrolki w Mazdach niekoniecznie musi świadczyć o braku ładowania. Napięcie w instalacji mierzyłeś (na klemach można) po uruchomieniu silnika?
Dużo samochodów ma prąd wzbudzenia dostarczany do alternatora poprzez kontrolkę na tablicy rozdzielczej – więc jak ona poleci, to nie ma ładowania. Stąd tak istotne jest by sprawdzać czy się zapala przed uruchomieniem silnika. Co prawda Mazda równolegle wpinała rezystor, ale on daje mniejszy prąd sam z siebie i ładowanie jest takie cokolwiek średnie (a na wolnych może wcale nie być) – to już zależy od tego co dali.
No jest też możliwe że masz uwalony regulator napięcia w alternatorze, ale zacznij od sprawdzania jakości połączenia. Chyba winny może być też bezpiecznik, ale nie pamiętam czy ten obwód ma niezależne zabezpieczenie i na czym wisi...
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez adam626 » 26 sie 2005, 11:35

sprawdź szczotki alternatora
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2003, 15:56
Posty: 774
Skąd: wawa
Auto: 626GD89 GT 4WS

Postprzez ptrklm » 26 sie 2005, 12:44

a u mnie padl regulator. ale juz mam nowy wlozony i dziala :D
V6 is the BE(A)ST

Pozdrawiam
Piotrek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sie 2004, 12:52
Posty: 153
Skąd: Zależy dokąd jadę
Auto: Xedos 9 '94 2,5 V6

Postprzez JACU626 » 26 sie 2005, 13:34

W gd diesel wzbudzenie do alternatora idzie przez kostke od zbiorniczka spryskiwaczy jak ją kiedyś rozpiołem to na desce zapanowała ciemnośc i ładowania nie było :D .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2004, 18:03
Posty: 555
Skąd: NIENAMIERZALNE TSA I RTA

Postprzez Jaksa » 26 sie 2005, 20:11

mirekg6 napisał(a):Po przekręceniu kluczyka ciemno na desce rozdzielczej
Jak masz ochotę i czas sprawdz wiązkę ktora przebiega nad lewym nadkolem ( lubi się utleniac )
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez mirekg6 » 27 sie 2005, 19:36

Panowie wiązki oki . Napięcie jest wszędzie a alternator daje nie cały volt i to przy bardzo wysokich obrotach. :(
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 gru 2004, 16:22
Posty: 13
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0D 89r

Postprzez tadziol » 27 sie 2005, 20:55

poniewaz post zaczyna zajmowac całą stronę uważam za stosowne-interweniować.
no to jedziemy z tym koksem:
w konektorze włączonym do alternatora są 2 terminale;jeden to napiecie stałe +B(grubszy przewód),a drugi to lampka kontrolna ład.(cieńszy przewód) sprawdź czy jest napięcie stałe?(choć wg. mnie jest) oraz czy podanie masy na drugi terminal (L) spowoduje zaswiecenie się lampek kontr. ład.
jesli zaswiecą,to padnięty alternator,jesli nie,to szukaj w instalacji. Alternator nie wzbudzi się bez lampki kontr.ład. powodzenia :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Briareos » 28 sie 2005, 01:33

mirekg6 napisał(a):Napięcie jest wszędzie a alternator daje nie cały volt i to przy bardzo wysokich obrotach.

Można wiedzieć jak i gdzie to zmierzyłeś?
Jeśli odłączyłeś całą wiązkę od alternatora i badałeś na stykach, to nic nie zmierzyłeś (zaledwie napięcie z indukcji pól szczątkowych), bo odpiąłeś wzbudzenie, ale też nic nie ma prawa się zepsuć. Jeśli odłączyłeś akumulator – w co wątpię, bo silnik by zdechł przy niesprawnym alternatorze momentalnie, a przy sprawnym wysokie obroty rozwaliłby równo całą elektrykę – to masz szczęście że jeszcze ci autko działa. Ew. mogłeś zmierzyć napięcie na końcówce wzbudzenia – ale przy 1V to lampka kontrolna by świeciła (bo działa na różnicę napięć). Ten pomiar też jest kapkę bez sensu, bo trzeba go umieć zinterpretować – czego, wybacz, najwyraźniej nie umiesz. Sensu mierzenia wyjścia z B+ z podłączonym tylko wzbudzeniem też nie ma, bo bez oscyloskopu nie zauważysz 3-fazowej sinusoidy po wyprostowaniu, a podniesienie obrotów bez obciążenia akumulatorem grozi rozwalniem prostownika.
Jeśli nic z powyższego, to szczerze powiem nie wiem skąd wziąłeś ten 1V...

Jeśli nie chcesz wydać paru tysięcy na całość instalacji elektrycznej w samochodzie to nie kombinuj, tylko:
1) w żadnym wypadku nie odłączaj akumulatora od instalacji przy zapalonym silniku
2) sprawdź na klemach akumulatora napięcie przy wyłączonym silniku, przy pracującym na wolnych i na obrotach ok. 3000-4000
3) Podaj wszystkie napięcia występujące (może być przy wyłączonym silniku) na złączu alternatora
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez mirekg6 » 28 sie 2005, 11:04

tadziol i trafiony alternator bo po podaniu masy tablica roświeciła się.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 gru 2004, 16:22
Posty: 13
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0D 89r

Postprzez tadziol » 28 sie 2005, 12:31

no to bomba! wiemy na czym stoimy. jak masz ochotę to rozbierz alternator celem zbadania szczotek(brak szczotek, a raczej styku z pierscieniami równiez powoduje ten objaw,co u ciebie);a jesli sa ok.to padnięty reg. nap.
wtedy pozostaje ze szczęścia <sex:konik>
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez mirekg6 » 29 sie 2005, 23:10

Panowie wielkie dzięki za porady !! !! !! :D :D :D
Moja MADZIA znowu w pełni sprawna <jupi>

To była wina nowego !! regulatora
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 gru 2004, 16:22
Posty: 13
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0D 89r

Postprzez krzych_29 » 3 lis 2005, 20:06

witam i proszę o pomoc, a usterka jest następująca: jeżeli akumulator ma napiecie 12V (niepodłączony do instalacji auta) to po wmontowaniu do instalacji auta i uruchomieniu silnika lampka ładowania gaśnie a napięcie na zaciskach akumulatora wynosi 12,5 V, przy stopniowym podnoszeniu obrotów silnika napiecie wzrasta do 13,3V. Po przekroczeniu o 2500 obr/min napięcie ładowania zaczyna spadać. Przy 4000 obr/min wynosi znowu około 12,5V. Wszytskie styki w instalacji są czyste, masa również. Naładowany akumulator starcza na 2 dni jazdy :( Alternator niby mi naprawiano ale chyba nie za dobrze – czy to coś innego? Prosze bardzo o wskazówki, ponieważ nie chcę oddać auta do naprawy nie wiedząć co może być uszkodzone. Z góry dziękuję za pomoc.
krzych_29
 

Postprzez JACU626 » 3 lis 2005, 21:29

Praktycznie wszystko w altelnatorze regulator, brak szczotek mostek prostowniczy, wirnik bez pomiarów nic nie zrobisz.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2004, 18:03
Posty: 555
Skąd: NIENAMIERZALNE TSA I RTA

Postprzez vigo » 9 lis 2005, 12:00

Stawiam na regulator, mialem podobna sytuacje, po wymianie regulatora, zaczelo piknie dzialac.
vigo
 

Postprzez rjry » 9 lis 2005, 14:16

ja też stawiam na regulator. może małe zakłady urządzimy <faja>
Początkujący
 
Od: 26 paź 2005, 23:07
Posty: 11
Auto: MAZDA 626 Comprex

Postprzez JACU626 » 9 lis 2005, 21:42

Trzeciego powstał problem mamy 9 krzych – co padnięte było??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2004, 18:03
Posty: 555
Skąd: NIENAMIERZALNE TSA I RTA

Postprzez gomez » 12 lis 2005, 11:33

Witam. Miałem ten sam problem. Wszystkiemu były winne zimne luty w połączeniu stojana alternatora
z diodami prostowniczymi. Po usunięciu ich ładowanie jest zawsze na poziomie 14,5V bez względu na
to co jest włączone.
Powodzenia
Gomez
Początkujący
 
Od: 2 gru 2004, 12:14
Posty: 11
Skąd: Wroclaw
Auto: Mazda 626 GC RF

Postprzez krzych_29 » 13 lis 2005, 16:21

witam, Panowie, dziękuje za odpowiedzi. Wymieniłem alternator i jest ok. Stary rozebrałem i okazało się że było w nim już grzebane, a przyczyną bła prawdopodobnie peknięta szczotka ( grafit w połowie długości ).
krzych_29
 

Postprzez piotrek25 » 6 sty 2006, 01:15

a wiecie Panowie ile moze kosztowac regulator napięcia i gdzie go szukac?
czy madzia zakwitnie na wiosne? ;)
jasne..moja juz przekwitła:(
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2004, 12:10
Posty: 142
Skąd: warszawa
Auto: mazda626,1991,2.0 benz. GD 12v

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6