Witajcie
Ostatnio usłyszałem dziwne odgłosy w aucie ( co jakby bardzo głośno się kręcący się silniczek elektryczny lub pompka która nie ma wody ). Odpalam auto czekam z 2- 5 minut aby się nagrzało – wtedy je odśnieżam, no i po przejechaniu 2- 3 kilometrów słychać taki odgłos potem spokój. Dodam ze zdarzyło mi się to 2 razy – zawsze kiedy odpalałem auto przy wysokim mrozie. Wcześniej nic takiego się nie działo. Co to może być
Dziwne odgłosy w kabinie
Strona 1 z 1
- Od: 16 sie 2009, 20:23
- Posty: 34
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 626 GD Coupe `89 2.0 12V
ABS brak, dźwięk wydobywał się z okolic zegarów lub spod maski ( ale z lewej strony )
- Od: 16 sie 2009, 20:23
- Posty: 34
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 626 GD Coupe `89 2.0 12V
Przypuszczam że chodzi o przemarznięty dźwięk napędu licznika. Miałem takie cyrki u siebie ale nie wpływało to na pracę licznika, a i zanikało po chwili, więc z tym nie walczyłem
I broń Boże nie wpadnij na pomysł nalania do linki wd40 lub podobnych wynalazków!
Jak już pisałem kiedyś tam – porządnie oczyścić, nasmarować np smarem do łożysk i cieszyć się z cichej linki ... ale z tym to poczekaj do ciepłych dni
Jak już pisałem kiedyś tam – porządnie oczyścić, nasmarować np smarem do łożysk i cieszyć się z cichej linki ... ale z tym to poczekaj do ciepłych dni
- Od: 17 cze 2008, 23:48
- Posty: 567
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V
markmas napisał(a):I broń Boże nie wpadnij na pomysł nalania do linki wd40 lub podobnych wynalazków
ostatnio doszedłem do wniosku że ten środek nadaje się jedynie do mycia silnika naprawdę bardzo dokłądnie czyści i rozpuszcza stare osady. Do innych rzeczy mało się nadaje
O! A wiesz, że na ten patent nie wpadłem Mam prawie nie używaną flaszke wd40 – spróbuje
Tak na marginesie – nie pamiętam już gdzie dokładnie, ale kupiłem spray penetrujący Brunox-a – piękna sprawa Dzięki niemu udało mi się zregenerować wszystkie zaciski i odkręcić przednie amory bez używania przedłużek (rury) do kluczy A żeby było ciekawiej to zrobiłem to (co prawda dobrą) grzechotką 3/8" Oczywiście w dalszym ciągu brunox nie sl€ży do smarowania
Tak na marginesie – nie pamiętam już gdzie dokładnie, ale kupiłem spray penetrujący Brunox-a – piękna sprawa Dzięki niemu udało mi się zregenerować wszystkie zaciski i odkręcić przednie amory bez używania przedłużek (rury) do kluczy A żeby było ciekawiej to zrobiłem to (co prawda dobrą) grzechotką 3/8" Oczywiście w dalszym ciągu brunox nie sl€ży do smarowania
- Od: 17 cze 2008, 23:48
- Posty: 567
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V
żaden penetrator nie służy do smarowania. To jest benzyna, więc działa odwrotnie – rozpuszcza smar – a jego "tłustość " jest tylko pozorna
A teraz przeczytałem jakie głupoty napisałem Zmęczony już byłem
Regeneracja zacisków to jedno, ale odkręcenie ich to drugie. Do odkręcenia oczywiście użyłem "penetratora". Bez tego bym się męczył chyba do dziś. Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości – zaciski zostały zregenerowane jak bozia przykazała
W 100% popieram Twoją powyższą wypowiedź – sam nie używam i nie polecam preparatów penetrujących do smarowania. Znam ich właściwości i ich przeznaczenie – to co jest napisane na etykiecie, to tak na prawdę bełkot marketingowy
Regeneracja zacisków to jedno, ale odkręcenie ich to drugie. Do odkręcenia oczywiście użyłem "penetratora". Bez tego bym się męczył chyba do dziś. Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości – zaciski zostały zregenerowane jak bozia przykazała
W 100% popieram Twoją powyższą wypowiedź – sam nie używam i nie polecam preparatów penetrujących do smarowania. Znam ich właściwości i ich przeznaczenie – to co jest napisane na etykiecie, to tak na prawdę bełkot marketingowy
- Od: 17 cze 2008, 23:48
- Posty: 567
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V
Można prosić o instrukcję odnośnie regeneracji zacisków?Może szczegółową jak by to wam nie sprawiało problemu:)
pamiętaj!nawet jeśli uważasz swoje auto za starego grata,to nic...zawsze lepiej jest ch....o jechać jak dobrze iść :):):)
- Od: 26 lut 2010, 11:58
- Posty: 33
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Magdalenka 626 GD,1992r. 2,0i V8 90KM BP-LPG Hatchback
W temacie hamulców już chyba zostało na tym forum wszystko napisane... Następnym razem postaraj się użyć "szukajki". Zwróć uwagę na posty pisane przez niektórych klubowiczów/forumowiczów, a w szczególności na ich podpisy. Przeważnie znajdują się linki do niektórych rozwiązanych już spraw
Link do regeneracji hebli:
http://mx6.greennet.org.pl/service/hamulce.html
Pozdrawiam
Link do regeneracji hebli:
http://mx6.greennet.org.pl/service/hamulce.html
Pozdrawiam
- Od: 17 cze 2008, 23:48
- Posty: 567
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6