Napisane: 14 maja 2009, 16:09
dokładnie jak steven napisał
mazdaspeed.pl/forum
http://www.mazdaspeed.pl/forum/
dziedzictom napisał(a):od micry tez pasuje
PLaster napisał(a):z drutu od piekarnika
MazDarek napisał(a):markmas, napisz PW do Plastra
MazDarek napisał(a):Powodzenia w walce z opornicą i daj znać jak będą efekty
steven napisał(a):porozłączać drucików i te które są przerwane zlutować
markmas napisał(a):Kominacje alpejskie
markmas napisał(a):Jak tylko się tym zajmę, to zdam obszerną relację, tym bardziej, że nie dotyczy to jednego modelu mazdy.
steven napisał(a):a masz dane, jakie oporniki na jakich biegach powinny być
Ja to robiłem pare tygodni temu. Zrobienie tego to bajka. Potrzebna lutownica, spirala nap. od prodziża a jeszcze lepiej od starego żelazka i miernik. Wyciągasz rezystory, znajdujesz ten spalony (jest ich 4 szt. każdy ma inną oporność), miążysz opór poprzedzającego i następnego, obliczasz średnią czyli tego spalonego, ucinasz odpowiedni kawałek drutu oporowego (tak aby opór tego drutu był tą średnią) i nawijasz np na długopis (tak aby zwoje sie ze sobą nie stykały). W wypadku spalonego rezystora od biegu 2 to o ile pamiętam to jest to chyba 0,8 albo 1,0 OHM. Wlutowujesz na miejsce spalonego, test działania i po zawodach. jak siła nadmuch jest nie taka jak należy to pozostaje metoda prób i błędów, czyli kawałek odciąć lub nawinąć jeszcze raz dłuższy. Spirala w żelazku jest długa i napewno ci nie zabraknie. A długość tego drutu na 1,0 OHM to jakieś 3 cm.
Robiłem to już dwa razy. Za pierwszym razem wstawiłęm taki opornik w porcelanie, ale sie spalił po kilku godzinach działania. Teraz mam spirale z prodziża i ta już działa pare tygodni.
! Pamiętaj że to jest chłodzone powietrzem z dmuchawy jak pisze Adam i drut potrafi sie nagrzewać do czerwoności, więc dopilnuj aby nowy rezystor do niczego nie dotykał (obudowa i oporniki między sobą) !
Nie ma to jak domowe sposoby usmiech
Za pierwszym razem wstawiłęm taki opornik w porcelanie, ale sie spalił po kilku godzinach działania