Auto wpada w drgania i bicie kierownicy przy hamowaniu – krzywe tarcze hamulcowe

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Grzyby » 13 lis 2006, 14:08

hehe – no to ma 2 opinie.
Zobaczymy kto miał racje :P
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez hazell » 13 lis 2006, 14:10

Trzy.
Hazell
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2004, 12:08
Posty: 618
Skąd: Grodzisk Maz.
Auto: BMW E39 523i + SGI

Postprzez magicadm » 13 lis 2006, 14:18

Grzyby napisał(a):hehe – no to ma 2 opinie.
Zobaczymy kto miał racje :P


Grzyby – ja tez kiedyś latałem "jak głupi" do tokarza z tarczami, bluźniłem na klocki Kashiyama i co 20 tys km miałem dokładnie to samo .

Po przesmarowaniu i rozruszaniu tłoczka/prowadnic problem zniknął
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez hazell » 13 lis 2006, 14:21

magicadm napisał(a):Po przesmarowaniu i rozruszaniu tłoczka/prowadnic problem zniknął

U mnie tylko na chwilę.
Dopiero po przetoczeniu na samochodzie i lucasach na stałe.
Hazell
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2004, 12:08
Posty: 618
Skąd: Grodzisk Maz.
Auto: BMW E39 523i + SGI

Postprzez Grzyby » 13 lis 2006, 14:48

magicadm – każdy ma swoje doświadczenia. Moje są w tym przypadku inne.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez tomekrvf » 13 lis 2006, 14:49

hazell napisał(a):Dopiero po przetoczeniu na samochodzie i lucasach na stałe.

Dobre klocki to podstawa.
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez Krysztof_66M » 13 lis 2006, 15:21

Serdeczne dzięki. Zrobię po kolei: smarowanie, jeżeli nie pomoże to przetoczenie ( o ile znajde kogoś kto to zrobi porządnie), na końcu zakupy i wymiana. Tylko co powie żona bo jeszcze muszę wymienić pasek rozrządu i chyba łożysko ( wg. diagnoz stawianych na forum i objawów mojego auta). Dzięki
Początkujący
 
Od: 18 kwi 2006, 17:15
Posty: 29
Skąd: Wielkopolska
Auto: MAZDA 3 Sky Energy + Led. 120 km sedan. Lift 2017

Postprzez magicadm » 13 lis 2006, 15:28

Krysztof_66M napisał(a):Tylko co powie żona bo jeszcze muszę wymienić pasek rozrządu i chyba łożysko


DITD?
Zrób rozrząd na odpowiednich częściach.
Zrób rozrząd na odpowiednich częściach.
Zrób rozrząd na odpowiednich częściach.
Zrób...
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez magicadm » 13 lis 2006, 15:29

Krysztof_66M napisał(a):to przetoczenie ( o ile znajde kogoś kto to zrobi porządnie),

Każdy tokarz to zrobi "porządnie" – ja płaciłem 15zł/szt


Grzyby napisał(a):magicadm – każdy ma swoje doświadczenia. Moje są w tym przypadku inne.


Ale zgodzisz się, że lepiej zacząć od "tańszych" zabiegów – a nie np: od razu od wizyty w ASO po pół nowego samochodu?
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Grzyby » 13 lis 2006, 15:36

magicadm napisał(a):Ale zgodzisz się, że lepiej zacząć od "tańszych" zabiegów

oczywiście że się zgodzę :)
Po prostu założyłem, że skoro samochód był u speca to taka rzecz została sprawdzona. A może tylko obejrzana? <lol>
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez hazell » 13 lis 2006, 15:49

magicadm napisał(a):Każdy tokarz to zrobi "porządnie" – ja płaciłem 15zł/szt

Ale toczenie na tokarce nie uwzglednia skrzywienia piasty. Wg mnie wyrzucone pieniadze.
Hazell
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2004, 12:08
Posty: 618
Skąd: Grodzisk Maz.
Auto: BMW E39 523i + SGI

Postprzez Grzyby » 13 lis 2006, 15:51

hazell – swoje toczyłeś "na wozie"??
Gdzie i ile kosztuje taka usługa?
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez tomekrvf » 13 lis 2006, 15:59

magicadm napisał(a):Każdy tokarz to zrobi "porządnie" – ja płaciłem 15zł/szt

Dobry tokarz zrobi to porządnie. Sprawa toczenia tarcz na tokarce rozbija się o odpowiednia zabazowanie tarczy. Świadomy tokarz ma uchwyt którego powierzchnia czołowa jest przetaczana za każdym założeniem go w uchwyt(eliminuje to błąd zamocowania i bicie uchwytu) i dopiero na to zakłada tarczę.
Druga kwestia to chropowatość powierzchni przy takiej obróbce. Niektóre tarcze po takim toczeniu muszą bić. :D
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez hazell » 13 lis 2006, 16:01

Grzyby napisał(a):hazell – swoje toczyłeś "na wozie"??
Gdzie i ile kosztuje taka usługa?

Ja placilem 80PLN. Przy okazji gosc wymienil klocki oraz oczyscil i przesmarowal prowadnice skladajac wszystko do kupy.
Hazell
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2004, 12:08
Posty: 618
Skąd: Grodzisk Maz.
Auto: BMW E39 523i + SGI

Postprzez magicadm » 13 lis 2006, 17:25

hazell napisał(a):Ale toczenie na tokarce nie uwzglednia skrzywienia piasty. Wg mnie wyrzucone pieniadze.


Podobno piasty sie nie krzywią...W każdym razie to opinia doświadczonego (na mój gust)tokarza, który z wieloma przesądami walczył.
Podobno przetaczanie tarcz "na samochodzie" to ściema – przy delikatnym zuzyciu łożyska nigdy nic nie wyrównasz. Poza tym "przyrząd" do przetaczania tarcz "na kole" nigdy nie zagawarantuje jakości toczenia (o której wspomniał tomekrvf )tokarki profesjonalnej.

Podstawa to: oczyszczona piasta, oczyszczona i ew przetoczona tarcza (jezeli naprawdę jest krzywa) i sprawny układ zacisk/klocek – tak by tłoczek po zdjęciu nogi z hamulca zauwazalnie sie cofał (naprawde widać jak "odpuszcza" i cofa się) i by klocek przesuwał sie swobodnie w prowadnicy, a nie był w nią wbijany młotkiem.

U mnie ta praktyka sie jak na razie sprawdza.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez hazell » 13 lis 2006, 17:48

magicadm napisał(a):Podobno piasty sie nie krzywią...W każdym razie to opinia doświadczonego (na mój gust)tokarza, który z wieloma przesadami walczył.

hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha
Hazell
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2004, 12:08
Posty: 618
Skąd: Grodzisk Maz.
Auto: BMW E39 523i + SGI

Postprzez magicadm » 13 lis 2006, 18:42

hazell napisał(a): hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha


He, He, He...bardzo smieszne :P

hazell ponieważ stałem przed widmem "krzywej piasty" i wszytkie "pseudologiczne tłumaczenia" wskazywały na nią, co okazało sie w końcu nieprawdą – jestem uprzedzony na takie przypdaki...

Poza tym – i Ty chyba sie zgodzisz, że lepiej wydać 5zł na smar i 30zł na przetoczenie niż kilkaset złotych na:
-piastę (używkę)
-łożysko
-tarczę
-kolcki
-robociznę
???

Tłumaczenie,że po wymianie piasty problem zniknął jest bardzo proste do wyjasnienia:
-wkładamy nową piastę
-nową/grubszą tarcze (dla świętego spokoju)
-nowe/grusze klocki (dla świętego spokoju)
-smarujemy/rozruszamy cały układ
I jest ok.
A dlaczego – bo przy okazji wymiany (mniej lub bardziej potrzenych części) – rozruszaliśmy układ zacisk/tłoczek/prowadnice, które zaczynaja znowu właściwie pracować.

Pytanie:
Ile osób badało "krzywość" krzywej piasty???
Zapewne kazdy wyrzucił na złom i nie chce o nie pamiętać...

Powtarzam. U mnie moje zabiegi rozwiązały problem. Niewierzących zapraszam na jazdę próbną.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Jaksa » 13 lis 2006, 22:16

magicadm napisał(a):U mnie moje zabiegi rozwiązały problem
U mnie nie , mam do wymiany lewą piastę . Obecnie nie mam czasu ( wolnych mocy ) co 4 tysie lewa tarcza jest do toczenia – kupuję najtansza z JC i katuje hahaha
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez tomekrvf » 13 lis 2006, 23:05

Najczęstszą przyczyną bicia tarcz hamulcowych to kiepski klocek hamulcowy. W borodowej KLce po kilku mocniejszych hamowaniach zaczynały bic tarcze. Po wymianie klocków z Ferodo na Lucas, które zdążyłem morderczo przetestowac na Rajdzie Polski, problem bicia tarcz zniknął no i auto lepiej hamuje.
Najłatwiej zabic tarcze na syfie z JC, później są klocki Fomaru, Delphi no i wszędzie chwalone Ferodo.
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez magicadm » 13 lis 2006, 23:42

Jaksa napisał(a): U mnie nie , mam do wymiany lewą piastę . Obecnie nie mam czasu ( wolnych mocy ) co 4 tysie lewa tarcza jest do toczenia – kupuję najtansza z JC i katuje hahaha


Coś mi mówi, że nie zamierzasz tej piasty robić ... ;)
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6