Wymiana przegubu zewnętrznego – GD
Ja mam już przelatane 15tyś na przegubie od niego i nie ma problemów, może to nie dużo ale jakiś tam ogląd jest.
Kiedyś wysłałe kumpla do niego to jakieś cyrki odstawił, ogólnie trzeba z tym człowiekiem uważać.
Kiedyś wysłałe kumpla do niego to jakieś cyrki odstawił, ogólnie trzeba z tym człowiekiem uważać.
Freak speed is all I need
- Od: 22 sie 2004, 23:40
- Posty: 47
- Skąd: Warszawa
- Auto: 13B-MSP Renesis 6-port
Wczoraj chciałem pojechać do tego gościa na ul. Rezedowej ale facet ma urlopik do 29 sierpnia . Poźniej podjechałem do Autojaksa ale niestety było juz zamknięte (byłem o 17:30) Jak sprawdzić który przegób puka i ile tych przegubów jest w Mazdzie (626, GE, 1.8, rok prod. 95) ?
- Od: 1 lip 2005, 17:27
- Posty: 46
- Skąd: Pilawa
- Auto: 626 1.8 Capella
Pracujemy od 8.00 do 16,30 ( 5 dni w tygodniu )trzeci2 napisał(a):. Poźniej podjechałem do Autojaksa ale niestety było juz zamknięte (byłem o 17:30)
Zawsze mozesz podjechać ( po 17 – tej ) na Grochów i tam mozemy zweryfikować ktory się sypie ( zadzwon to się ustawimy )trzeci2 napisał(a):) Jak sprawdzić który przegób puka i ile tych przegubów jest w Mazdzie (626, GE, 1.8, rok prod. 95) ?
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Jaksa napisał(a):regeneracja to chwilowy zabieg
Możesz uzasadnić?
Jaksa napisał(a):Sikorski wcale nie robi tego dobrze
Tak jak pisałem wcześniej. Zregenerowałem przegub u tego gościa w swoim Cronosie i za mojej wiedzy w sumie przejechał 60kkm i hulał dalej. hmm?
Hazell
- Od: 4 cze 2004, 12:08
- Posty: 618
- Skąd: Grodzisk Maz.
- Auto: BMW E39 523i + SGI
Życie mnie nauczyło , rzezba ma krotkie nogi . Nikt mnie nie przekona ( po fabryce cięzko poprawic ) Ja do swojego samochodu nie zamontował bym takiego przegubu.hazell napisał(a):Możesz uzasadnić?
To chyba jakis cud tylko się cieszyćhazell napisał(a):Zregenerowałem przegub u tego gościa w swoim Cronosie i za mojej wiedzy w sumie przejechał 60kkm i hulał dalej. hmm?
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Jaksa napisał(a):Życie mnie nauczyło , rzezba ma krotkie nogi .
Nie chodziło mi o uzasadnienie typu ziemia jest płaska i basta tylko o uzasadnienie "od kuchni".
Jaksa napisał(a):To chyba jakis cud tylko się cieszyć
Cudów nie ma. Są rzeczy możliwe i nie
Hazell
- Od: 4 cze 2004, 12:08
- Posty: 618
- Skąd: Grodzisk Maz.
- Auto: BMW E39 523i + SGI
Dziś zajrzałem pod auto i się okazało że mam rozwaloną mężetę (nie wiem czy to tak się nazywa – guma z fałdami) i wyleciał z niej chyba cały smar Czy te trykanie może byc spowodowane tym uszkodzeniem? Ile kosztuje ta guma i ile może kosztować wymiana jej?
- Od: 1 lip 2005, 17:27
- Posty: 46
- Skąd: Pilawa
- Auto: 626 1.8 Capella
Mysle ze nie jest to temat tak istotny , wyraziłem tylko swoją opinię . Jak chcesz o tym pogadać zapraszam do siebie.hazell napisał(a):Nie chodziło mi o uzasadnienie typu ziemia jest płaska i basta
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
trzeci2 napisał(a):Dziś zajrzałem pod auto i się okazało że mam rozwaloną mężetę (nie wiem czy to tak się nazywa – guma z fałdami) i wyleciał z niej chyba cały smar smutny Czy te trykanie może byc spowodowane tym uszkodzeniem? Ile kosztuje ta guma i ile może kosztować wymiana jej?
To pewnie od tego masz trykanie. Sama guma to koszt ok 30 zł, lecz trykania przegubu tym nie uciszysz.
Freak speed is all I need
- Od: 22 sie 2004, 23:40
- Posty: 47
- Skąd: Warszawa
- Auto: 13B-MSP Renesis 6-port
Witam
Ostatnio po moich remontach zaczeło coś mi stukać z prawej strony (choć na kilkanaście dni przed rozbebeszeniem połowy auta też to miało miejsce). Blady strach padł na mnie ale do rzeczy.
Zawieszenie zrobione na cacy. Łącznik cały i w bdb stanie, [waaaco?] po pełnej regeneracji (silentblocki i swożeń) amorek wymieniony, spręzyna nie połamana górne mocowanie bdb stan (poza zabezpieczoną korozją)
Stukanie to, to coś w rodzaju udeżenia. Na początek miało to miejsce przy skręcaniu (coś jak dobijamie amora tylko głośniej) przenosi się na podłoge, dlatego obstawiałem zawieszenie. Przyszedł mi do głowy pomysł że to może podpora półosi, ale dzisiaj wlazłem do kanału i widze że podpora sztywna i nie wykazuje żadnych luzów, zawieszenie też.
Ale – zauważyłem, że druga półośka (ta zewnętrzna) ma luz na boki, to znaczy chodzi w przegubach jakieś hmmm 0,5 do 1 cm w prawo i w lewo wzdłuż (lewa jest sztywno). Przegubu zewnętzrnego nie ruszałem bo było cacy, ale za to rozbierałem wewnętrzny i przy rozbieraniu zbyt szybkim zapomniałem zwrócić uwagę na kilka szczegółów o których za moment. Ale pytanie pierwsze pytanie brzmi: czy półoś powinna tak sobie chodzić podłużnie na boki i czy to może powodować głośne pojedyńcze stuki Dlaczego kojarze to z przegubem wewn otóż zauważyłem że ten stuk często ma miejsce przy np. zdjęciu nogi z gazu lub przy zmianie biegu na wyższy (czyli szarpnięcie skrzyni, silnika)
A główne pytanie w takim razie jak powinien być prawidowo złożony przegub wewnętrzny i tak:
Jest tam taki element :
i taki element:
Ten ze zdjęcia drugiego wchodzi w pierwszy, ale ma on we frezie wewnątrz takie "wypiłowanie" jak widać wyżej i teraz czy powinien być wmontowany w przegub tak:
czy może tak (odwrotnie):
No i najważniejsze, patrząć na zdjęcie pierwsze w jaki sposób całość kompletna z kulkami powinna być wmontowana do obudowy przegubu Bo ten wewnętrzny wianek nie siedzi centralnie w koszyczku. W takim razie :
1. czy ta wystająca część tego koszyczka zewnętrznego powinna być skierowana do obudowy przegubu, a zatem zakładana od strony półosi (bo wchodzi tylko jedną stroną na wianek wewnętrzny)
2. czy może odwrotnie, powinna być skierowana do manszety i zakładana od strony obodowy przegubu.
Zdaje się że powinien być sposób pierwszy bo tak właśnie go rozebrałem, ten koszyczek po wyjęciu kulek został na półosi.
Pomoże mi ktoś w obu tematach czyli prawidłowym zmontowaniu przegubu i czy rzeczywiście te stuki mogą pochodzić od ruchomej półosi czy z innych źródeł. A może to zewnętrzny przegub strzela, stuka czy jak to tam nazwać.
Sory za wypracowanie, ale nie widziałem innej możliwości opisania całości niż w taki sposób.
Ostatnio po moich remontach zaczeło coś mi stukać z prawej strony (choć na kilkanaście dni przed rozbebeszeniem połowy auta też to miało miejsce). Blady strach padł na mnie ale do rzeczy.
Zawieszenie zrobione na cacy. Łącznik cały i w bdb stanie, [waaaco?] po pełnej regeneracji (silentblocki i swożeń) amorek wymieniony, spręzyna nie połamana górne mocowanie bdb stan (poza zabezpieczoną korozją)
Stukanie to, to coś w rodzaju udeżenia. Na początek miało to miejsce przy skręcaniu (coś jak dobijamie amora tylko głośniej) przenosi się na podłoge, dlatego obstawiałem zawieszenie. Przyszedł mi do głowy pomysł że to może podpora półosi, ale dzisiaj wlazłem do kanału i widze że podpora sztywna i nie wykazuje żadnych luzów, zawieszenie też.
Ale – zauważyłem, że druga półośka (ta zewnętrzna) ma luz na boki, to znaczy chodzi w przegubach jakieś hmmm 0,5 do 1 cm w prawo i w lewo wzdłuż (lewa jest sztywno). Przegubu zewnętzrnego nie ruszałem bo było cacy, ale za to rozbierałem wewnętrzny i przy rozbieraniu zbyt szybkim zapomniałem zwrócić uwagę na kilka szczegółów o których za moment. Ale pytanie pierwsze pytanie brzmi: czy półoś powinna tak sobie chodzić podłużnie na boki i czy to może powodować głośne pojedyńcze stuki Dlaczego kojarze to z przegubem wewn otóż zauważyłem że ten stuk często ma miejsce przy np. zdjęciu nogi z gazu lub przy zmianie biegu na wyższy (czyli szarpnięcie skrzyni, silnika)
A główne pytanie w takim razie jak powinien być prawidowo złożony przegub wewnętrzny i tak:
Jest tam taki element :
i taki element:
Ten ze zdjęcia drugiego wchodzi w pierwszy, ale ma on we frezie wewnątrz takie "wypiłowanie" jak widać wyżej i teraz czy powinien być wmontowany w przegub tak:
czy może tak (odwrotnie):
No i najważniejsze, patrząć na zdjęcie pierwsze w jaki sposób całość kompletna z kulkami powinna być wmontowana do obudowy przegubu Bo ten wewnętrzny wianek nie siedzi centralnie w koszyczku. W takim razie :
1. czy ta wystająca część tego koszyczka zewnętrznego powinna być skierowana do obudowy przegubu, a zatem zakładana od strony półosi (bo wchodzi tylko jedną stroną na wianek wewnętrzny)
2. czy może odwrotnie, powinna być skierowana do manszety i zakładana od strony obodowy przegubu.
Zdaje się że powinien być sposób pierwszy bo tak właśnie go rozebrałem, ten koszyczek po wyjęciu kulek został na półosi.
Pomoże mi ktoś w obu tematach czyli prawidłowym zmontowaniu przegubu i czy rzeczywiście te stuki mogą pochodzić od ruchomej półosi czy z innych źródeł. A może to zewnętrzny przegub strzela, stuka czy jak to tam nazwać.
Sory za wypracowanie, ale nie widziałem innej możliwości opisania całości niż w taki sposób.
na trzeciej fotce masz dobrze,tzn.wkładasz na półoś frezem z podcieniem,a na płaską część zakładasz seger...półośka musi "chodzić" na boki,bo inaczej przy ruchach zawiechy wytargało by ją z kasty,inaczej mówiąc zastępuje to frez na wale napędowym...
czyli mam dobrze złożony. To co mi może tam tak nap....ć bo już nie mam pomysłu
może pierscień nie zaskoczył i dlatego chodzi półoska
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
- Od: 18 lis 2003, 15:56
- Posty: 774
- Skąd: wawa
- Auto: 626GD89 GT 4WS
dzisiaj sie temu jeszcze raz przyjżałem i widze że niewiadomo czego uszczelnienie od strony przeguby wsunęło się w kierunku łożyska półosi
Po drugie cały ten pier...y kubekprzegubu jakośdziwnie chodzi na półośce, nie tylko w przód i w tył, ale też skośnie góra dół,a to już chyba nie dobrze.
Chyba to wyjme i przyjrze się temu jeszcze raz
Dzięki es
Po drugie cały ten pier...y kubekprzegubu jakośdziwnie chodzi na półośce, nie tylko w przód i w tył, ale też skośnie góra dół,a to już chyba nie dobrze.
Chyba to wyjme i przyjrze się temu jeszcze raz
Dzięki es
Waluś napisał(a):że druga półośka (ta zewnętrzna) ma luz na boki, to znaczy chodzi w przegubach jakieś hmmm 0,5 do 1 cm w prawo i w lewo wzdłuż (lewa jest sztywno).
już wiesz teraz, co oznacza luz na przegubie, bo kiedyś mnie pytałeś jak to możliwe? Dobra rada, zrób coś z tym bo u mnie stukalo też przy zmianie biegów, ale tylko kilka dni...przy mocniejszym przyciśnięciu na gaz przegub się zmielil i unieruchomiona zostałam, samochod stoi u Jaksy i poszukuję PRZEGUBU wewnętrznego na już!!!!
" o czym myśli młodzież co z paskami nosi odzież" :–)
- Od: 25 sty 2005, 01:24
- Posty: 326
- Skąd: Stacja Warszawa
- Auto: Premacy 2.0 DiTD, 03r.
Już chyba zdiagnozowałem moje stuki i pochodzą one z silendblocków firmy 4max na wahaczach. Guma jest tak miękka że skubany chyba stuka o mocowanie na belce. Byłem w szoku jak podłożyłem kawałek płaskownika i poruszałem przód tył. A gumy te mają może z 1,5 miecha. Ale reklamacja chyba się nie opłaca, bo co mi to da, jak i tak zamiast kasy dostane drugie takie same
A przegub mam jednak dobrze złożony, dzięki ES i jego manualowi
A luz pochodzi najpewniej minimalnej różnicy wielkości zabezpieczenia na półosi i wycięciu we frezie przegubu. Przejrzałem to dokładnie. A pozatym na podniesionym aucie i zadaniu mu obciążenia (przyhamowanie na kręcącym się kole) jest cisza jak makiem zasiał i na prostych i na skręconych kołach Więc luzik. Półoś poprostu ma delikatny luz na obu zabezpieczeniach przegubów.
A przegub mam jednak dobrze złożony, dzięki ES i jego manualowi
A luz pochodzi najpewniej minimalnej różnicy wielkości zabezpieczenia na półosi i wycięciu we frezie przegubu. Przejrzałem to dokładnie. A pozatym na podniesionym aucie i zadaniu mu obciążenia (przyhamowanie na kręcącym się kole) jest cisza jak makiem zasiał i na prostych i na skręconych kołach Więc luzik. Półoś poprostu ma delikatny luz na obu zabezpieczeniach przegubów.
hazell napisał(a):???? I co goście na to? Może co innego stuka? U mnie regenerowany przegub zrobił 60kkm i hula dalej... Na prawdę trudno mi to pojąć... Wewnętrzne masz ok? Nie chcę ich bronić ale dziwi mnie taki stan rzeczy cholernie...
hazell teraz już wiem na 100 %, że winien był lewy przegub (ten niby regenerowany za 200zł). Goście z "Auto-Kam" nie dość, że nic z nim nie zrobili to jeszcze zwyczajnie chcieli mnie naciągnąć na naprawę środkowego przegubu ( kolejne 350 zł). Wmawiali mi że lewy jest OK. (sztywny), a luz jest na środkowym i podporze więc dlatego stuka. Wymieniłem teraz lewy (bo już jest zamiennik HDK do GF-ki ) i jest cisza. Oby na dłuuuuuuuugo!
PS.
Tfu, tfuuuu...żeby nie zapeszyć!
powrót do tematu
Jak prawidlowo powinien być zmontowany kosz na półosi
tak :
czy może tak :
interesuje mnie szybka odpowiedź bo jutro musze to rozgrzebać w celu sprawdzenie. Bo zmieniłem przegub i mi nadal wali. Najpierw był spokój a dzisiaj znowu. Muszę przyjrzeć się wewnętrznemu.
Jak prawidlowo powinien być zmontowany kosz na półosi
tak :
czy może tak :
interesuje mnie szybka odpowiedź bo jutro musze to rozgrzebać w celu sprawdzenie. Bo zmieniłem przegub i mi nadal wali. Najpierw był spokój a dzisiaj znowu. Muszę przyjrzeć się wewnętrznemu.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6