Strona 1 z 1

Stukanie przy skrecaniu kierownicy

PostNapisane: 17 wrz 2004, 14:00
przez grze_zam
Witam
Pare tygoni temu zakupilem mazde 626 1,8 16V 94r. także niewiele wiem na temat tego autka, ciągle sie dokształcam <lol>
Mam pytanko, z góry dzieki jesli ktoś moze mi cos podpowiedzieć .......

przy skrecaniu kierownicą słychac hmm.... stukanie/trzaskanie ... nie wiem jak to określić (szczególnie z prawiej strony, przynajmniej takie odnosi sie wrazenie), wydaje mi się też ze kierownica chodzi troche cieżkawo, jak na autko ze wspomaganiem ... ale może to tylko moje odczucie ... płyn w układzie wspomagania był sprawdzany, niby wszystko jest ok :/

może nie wypowiadam sie zbyt fachowo, ale expertem w tej dziedzinie nie jestem heheh

jeszcze raz dzieki za ewentulne sugestie i podpowiedzi ......

Pozdro

PostNapisane: 17 wrz 2004, 14:08
przez nemi
jeżeli dzieje ci sie to np na parkingu przy maksymalnym skręceniu kół i nawet niewielkiej prędkości to przegub.

A jeżeli robi ci sie to przy wiekszych predkosciach to nie wiem :) bo też mam stukanie którego nie mogę zlokalizować. Łożyska raczej mam dobre i podejrzewam, że to mogą być gumy przy stabilizatorach, które się rytmicznie tłuką przy jeździe na wprost i nasila się przy skręcie w lewo.

PostNapisane: 17 wrz 2004, 15:06
przez Smirnoff
O, kolejny ziomal z lubelskiego hiehie.
A co do Twojego problemu – jezeli pisząć "stukanie" chodzi Ci o taki głuchy chrobot towarzyszący kręceniu kierownica na postoju to są to prawdopobnie górne łożyska McPhersona. Są to takie teflonowo-plastikowe łożyska, które wyrabiają się z czasem i takie chrupanie jest ich zasługą. JEsli natomiast chrupanie towarzyszy ruszaniu przy skręconych kołach, to wtedy z reguły żywota dokończył przegub.
Pozdr
SM

PostNapisane: 17 wrz 2004, 15:41
przez VIP
ja mialem przy kreceniu kierownica na na postoju czy podcza trasy

ale u mnie to byla peknieta spezyna :) ostatnio zwoj oeknol i jak krecilem kierownica to przeskakiwal :)

ale jak widzisz moze byc to wiele rzeczy :) najlepiej ogladnac jedne kreci ty sluchaj skad to slychac itp
stawiam podobnie jak smirnof na lozyska mc persona

PostNapisane: 17 wrz 2004, 15:53
przez Smirnoff
VIP – nie no sprężyna jak pęknie to wydaje "nieco" inny dźwięk niż zużyte łozyska na McPhersonie ;) To sa normalnie trzaski podczas kręcenia kierą (no jeszcze zalezy jak pęknie).
Pozdr
SM

PostNapisane: 17 wrz 2004, 16:05
przez VIP
no wlasnie ja ci powiem ze tez mi sie wydalo smeiszne jak zoabczylem ze peknieta :) mysle hu.. pewnie do tego ejszcze lozysko hehe ona pekla i tak stukiwalo przeskakujac :) ale okazala sie tylko sprezyna

szybko zaraz pojechalem do firmy co dorabia na wymiar i mi dorobili 2 szt potem sie dowiedzailem ze moglem z 626 dopasowac ale .. ja zaopalcilem 150 zl za szt i dzialaja :)

PostNapisane: 17 wrz 2004, 17:33
przez Smirnoff
No to najważniejsze, że działają. Ciekawe swoją drogą, jaką mają charakterystykę w stosunku do ori oraz jaki jest kx?
Osobiscie, nie wiem dlaczego, ale jakoś uprzedzony jestem do dorabianych elementów zawieszenia. Ale moze to jush taka moja natura. Ważne, ze Ty jestes zadowolony.
Pozdro
SM

PostNapisane: 17 wrz 2004, 17:47
przez VIP
heh wiesz balem sie to kupic ale nie moglem dostac a zamiennik kosztowal 220 zl a tutaj wyszlo 140 za szt i do tego zapewniali mnie ze jak nie bede zadowolony zwrot kasy ! wiec se mysle heh niech bedzie ! tak se myslalem skoro robia wyjatkiem tylko dla mnie bo nikt wiecej do xedoski nie zamawial to pewnei sie przylozom do tego a te zamienniki w sklepie hmm produkcja na sztuke

kumpel robi w firmie sprawdzajacej czesci fiata heh mowi ze takie badziewia przychodza ze polowe wywalaja !! a czasem jak zapotrzebowanie to przepuszczaja :)

pozdrawiam

PostNapisane: 17 wrz 2004, 19:17
przez zibana
mialem to samo (przegub) moj sie rozlecial chlopakom jaksy jak go sciagneli... byl juz w takim stanie ze czy ruszalem ze skreconymi czy nie, czy jechalem wolno czy szybko walil jak diabli... wymiana i cacy

PostNapisane: 18 wrz 2004, 02:04
przez Smirnoff
O Zibana, to jush popadłeś w etap skrajnego zuzycia.... :)

PostNapisane: 18 wrz 2004, 07:49
przez xXx
He He....znam taki przypadek, w którym podczas jazdy na wprost strzelały OBYDWA!! Prawy i Lewy.

I Jak to można nazwać ?? zaniedbaniem ?? Mi się wydaje, że coś więcej.

PostNapisane: 19 wrz 2004, 12:18
przez Smirnoff
XXX – chyba zaj(.)baniem.... :D

PostNapisane: 19 wrz 2004, 18:58
przez Khirali
a moze półosie sie zaczynają odzywac??

PostNapisane: 19 wrz 2004, 20:11
przez polnik@studio
hmm a może to klocki, przy skręcaniu akurat się coś luzuje i podskakują :)

PostNapisane: 19 wrz 2004, 22:31
przez mtaranti
prawy przegub wewnętrzny na 99% było na forum

PostNapisane: 20 wrz 2004, 12:49
przez grze_zam
witka
chodzi dokładnie o "taki głuchy chrobot towarzyszący kręceniu kierownica na postoju" – brakowało mi tego tego słowa "chrabot" heheh ....

jutro powalcze ....

wielkie dzieki Smirnoff
Pozdrowki

PostNapisane: 20 wrz 2004, 14:20
przez grze_zam
aaaa ile takie łożyska mogą kosztować .... pytam, zeby przypadkiem zamojscy sklepikarze ze dużo na mnie nie zarobili <lol>


Thx all za info .....

PostNapisane: 6 paź 2004, 09:19
przez Bokciu
najprawdopodobniej beda to górne łożyska McPhersona jezeli wystepuje to tylko na postoju przy skrecaniu kierownica,wlasnie taki chrobot głuchy.
nie wiem ile kosztuja.

PostNapisane: 6 paź 2004, 09:36
przez grze_zam
witam wszyskich

okazało się ze wystarczyła wymiana uszkodzonego amortyzatora i "chrabotanie" znikneło hehe :]

Pozdrawiam