Strona 2 z 2

PostNapisane: 28 maja 2009, 22:00
przez DamianMX6
Mam tłumik przelotowy do sprzedania z USA który wstawiasz w miejsce kata. Używany 2 tygodnie, jakby co pisz na PW.

PostNapisane: 28 maja 2009, 23:02
przez pawelMX6
emiksszesc, jeśli szukasz konkretnie strumienicy to polecam Elteca. Tylko zważ, że w mocy nic Tobie nie da ;)

PostNapisane: 29 maja 2009, 08:04
przez DamianMX6
ale da

beznadziejny dzwięk ;P .

PostNapisane: 29 maja 2009, 09:47
przez steven
nic nie da – no chyba że masz pusty katalizator (wypalony) albo strasznie zapchany, to prywrócisz fabryczną moc... ale na pewno nic więcej ;)

jak dobrze założą to wg mnie głośniej też nie będzie ;)

a pamiętaj że zużyte katalizatory skupują na allegro w cenie od 100 do 240 zł ;) więc nie daj się wyrolować przez tłumikarza i bierz stary katalizator do domu ;)

PostNapisane: 29 maja 2009, 11:57
przez emiksszesc
okej dzięki chłopaki,poprostu dam sobie spokój z tą strumiennicą gościu ma jakieś po 50zł dlatego się zainteresowałem,a z tym tłumikiem to dzięki ale grubo już siana włożyłem w fure i nie wyrabiam,może za miesiąc bo w tym czekają mnie jeszcze wahacze,tuleje tył,łączniki stabilizatorów i nabicie klimy aha i osłona przegubu zewnętrzenego hehe

PostNapisane: 29 maja 2009, 20:23
przez bazyl wspaniały
Strumiennicę powinno się dostrajać do silnika każdego indywidualnie, nie ma uniwersalnych strumiennic więc się nie daj naciągać na jakieś takie wynalazki. Strumienicę konstruuje się do silnika i dostraja do dalszej części wydechu i jescze do dolotu. Więc raczej daj sobie na luz :)

PostNapisane: 30 maja 2009, 10:09
przez MazDarek
link do dyskusji o strumienicy w Xedosie 9 z silnikiem KL-> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=45835

PostNapisane: 4 cze 2009, 21:33
przez bartenz
a co myslicie chlopaki o powerbox i innych tanich chipach.jest w ogole jakis sens?

PostNapisane: 5 cze 2009, 06:34
przez pawelMX6
bartenz, nie ma najmniejszego sensu. W 2,0 warto zrobić na pewno zimny dolot na początek.

PostNapisane: 14 wrz 2009, 21:23
przez Siw-y
I mnie czeka ten zabieg i nie wiem czy wstawiać jakiś tłumik czy metalowego kata.
W tej chwili mam kata a w zasadzie obudowę po nim bo został przebity, a muszę zmienić bo pękł mi wzdłuż i nie dość, że stał się głośny to śmierdzi spalinami, czasem benzyną i być może przez to mam błąd jednej z lambd, choć lambda może być uwalona.

Nie wiem czy w KL'u też lepiej się sprawdzi kat metalowy tak jak to jest w FS'ie

PostNapisane: 14 wrz 2009, 22:43
przez PLaster
Siw-y napisał(a):I mnie czeka ten zabieg

i mnie też :|

resztę wydechu wymieniłem, tylko kat mi został.
po tylu latach to on na pewno niewiele pomaga (szelepie się) a tylko szkodzi,
podejrzewam, że wszytko będzie lepsze niż ten co mam, tylko nie wiem co wspawać, jakiś przelotowy, rozprężny czy strumienicę.
co polecacie by było cicho i tanio?

PostNapisane: 15 wrz 2009, 09:59
przez zibi626
No to widzę,że wielu z nas dopadł syndrom kata ;) U mnie jest strumienica założona przez poprzedniego właściciela i mocno zastanawiam się nad jej wywaleniem,wydaje mi się,że auto jest strasznie zmulone no i możliwe,że przez to co jakiś czas zaświeca się CHECK..ja będę szedł raczej w stronę kata, tylko nie wiem jaki zapodać..metalowy? Z czym to się "je" ??

PostNapisane: 11 paź 2009, 18:23
przez KIRRO
Witam, przypadkiem wpadłem na forum, ja rok temu wywaliłem strumiennicę, bo wydech straszny, rezonans itp. Wstawiłem uniwersalny katalizator bosala kupiony na allegro owalny taki do 3 l pojemności i dźwięk zaczął być znośny, z tyłu mam tłumik bosala ale około 4 tys. obrotów też łapie rezonans. Na dźwięk wydechu mają wpływ wszystkie elementy, ja nie mam już orginalnej rury ze złączką elastyczną, nie wiem jaki tłumik środkowy ale wiem jedno: uniwersalny kat zrobił swoje. Katalizator to nic wielkiego, to że jest uniwersalny znaczy że nie jest pokryty szlachetnym metalem (platyna) i wytrzyma dużo mniej ale przewidziany był w projektowniu wydechu tak żeby spaliny nie odprężały sie w końcowym tłumiku więc trzeba go zastosować. Katalizatory uniwersalne metalowe są droższe i bardziej odporne na uderzenia i zmiany temperatury (zatrzymanie się w śniegu), ceramiczne bardziej są odporne na wysoką temperaturę wynikłą np. z zalaniem benzyną w wyniku kłopotów z zapaleniem, ale szkodzi im zmiana temperatur. Tyle wyczytałem kiedyś o katach

PostNapisane: 6 gru 2009, 17:57
przez kme
Mnie niestety też dopadło to jakże upierdliwe bzyczenie, dlatego pytanko do @PawłaMX6.
pawelMX6 napisał(a):...katalizator seryjny lub katalizator z wkładem metalicznym. Kupiłem ten drugi i jestem bardzo zadowolony. Znajomy w podobnym aucie przerabiał rurkę zamiast kata i również bzyczało. Kupił strumienicę od El-teca. Bzyczenie ustało całkowicie a cena bardzo przystępna.


Proszę podaj cenę te kata.

Generalnie to dość drogi interes, dlatego moze lepiej dołożyc pare złoty i kupić BOSALa lub ciąc koszty i kupić strumienice z obudowie kata od El-teca.

PostNapisane: 6 gru 2009, 18:41
przez steven
kme jeżeli strumienina jest dobrze założona to różnicy w dźwięku jak i pracy silnika nie zauważysz, natomiast cena strumienicy to ok. 50-80 zł w zależności od miejsca zakupu :)

A no i najważniejsze, strumienica nie oczyszcza spalin, jak to dzieje się w przypadku układu z katalizatorem, ale też strumienicy nie wypala LPG – bo nie ma czego :p

strumienica zamiast katalizatora?

PostNapisane: 14 cze 2012, 18:11
przez kaczor9
Witam mam zamiar wstawić strumienice zamiast katalizatora czy to nie wpłynie negatywnie na silnik ,słyszałem że może to skrócić żywotność silnika czy to prawda?

PostNapisane: 14 cze 2012, 20:43
przez Sputnik1
Pare informacji na te tematy.

Magiczna moc

Widzę, że magia liczb się szerzy w naszym kraju. I pojawia się coraz więcej wynalazków które podobno podnoszą MOC. Nieraz czytam w ogłoszeniach – Sprzedam xxx Po 'Tuningu'. W tym tjuningu zawarte jest min. spotrowy wydech (czytaj końcowy tłumik) Strumienica( w miejsce katalizatora) Filtr stożkowy (-3KM zamontowany na fabrycznej rurze) Magnetyzery itp. Postanowiłem opisać te najbardziej popularne. Z czasem lista się zwiększy.

-Na pierwszy ogień idą tzw. ŚWIECE SPORTOWE. Które podobno zwiększają Moc. Spotkałem się z przypadkami że niektóre silniki po ich zamontowaniu nadawały się do remontu. Ale to tylko i wyłącznie zależy od konstrukcji silnika. W silnikach Hondy NIE zalecam montowania boschy, brisków i innych wynalazków. Producenci wciskają ciemnote że 4 elektrodowa świeca wytrzyma 100kkm co jest czystą abstrakcją bo może i wytrzyma i będzie chodzić ale świec po takim przebiegu to bym nawet do traktora nie założył. Kolejnym magicznym wizerunkiem jest pudełko na którym widać jak świeca daje iskrę z każdej elektrody w tym samym momencie . Jest to niezgodne z prawami fizyki bo iskra zawsze występuje tylko na 1 ponieważ prąd wybiera zawsze najkrótszą drogę. Przejdźmy do rzeczy. W silnikach Hondy nie sprawdzają się Sportowe świece ba przeważnie zmniejszają osiągi. I tu odwieczna prawda się sprawdza Do japońskiego silnika najlepsze są japońskie świece. Wiec albo NGK które są dosyć tanie ale za to można je częściej zmieniać. Lub najlepszy moim zdaniem wybór Nippondenso które są wykonane z wyższej jakości materiałów przez co mniej zawodne ale i droższe. Wybór pozostawiam wam i waszej sakwie które wybierzecie.

-Kolejny Cud wynalazek to MAGNETYZERY wszelkiej maści. Teoretycznie mają prawo działać że niby powietrze naładują
ujemnie paliwo dodatnio i się będą lepiej łączyć przez co mieszanka lepsza. Większość ludzi mówi że odczuła poprawę po ich zamontowaniu. Spalanie nagle spadło osiągi stały się fenomenalne itp. Według mnie jest to wywołane stanem psychicznym osoby posiadającej te wynalazki. Bo co ma ktoś powiedzieć że wydał 200zł i nic to nie dało ? Albo po prostu nagle wydaje mu się że mniej pali bo o tym przestał myśleć. Podobno też pozytywnie wpływają one na toksyczność spalin. Widziałem na 1 stronie testy i nie było poprawy nawet po 3kkm od montażu. Więc też ten aspekt odpada. Więc po co ludzie wydają 200zł na te Magiczne talizmany Nikt do końca chyba nie zna na to odpowiedzi. Wiem jedno wolałbym kupić parę magnetyzerów z allegro po 20 zł niż 1 orginalny za 200. Wtedy są większe szanse że to cokolwiek da no i nasza kieszeń na tym tak bardzo nie ucierpi. Ewentualnie można zalać za te 200zł V-Power i myślę że to byłby najlepszy wybór.

-Jedziemy dalej czyli STRUMIENICE. Moim zdaniem najbardziej dresiarski z dodatków tuningowych. Ale po kolei. Strumienica jest urządzeniem które naprawdę może podnieść moc. Ale wymaga to dostrojenia jej do reszty wydechu i samego silnika. Często słyszę 'MAM zamontowaną strumienicę w miejsce katalizatora' A jest to jedno z najgorszych miejsc jakie może być. Po przeczytaniu paru artykułów o nich wynika jasno że jak jest zamiast katalizatora to istnieje zagrożenie wywalenia uszczelki pod głowicą i nawet gorszych następstw. Ale ze wszystkich moich obserwacji wynika że zamiast katalizatora lepiej wstawić już prostą rurę. W samochodach spod znaku H Strumienice w większości przypadków nie zdają egzaminu z powodu wysoko obrotowego charakteru naszych silników. Strumienica po prostu na wysokich obrotach zamiast spaliny przyspieszać zwalnia je i tracimy na mocy maksymalnej. Więc czy strumienice montować musi zdecydować każdy sam. Ale gdy obliczymy odległość rezonansową wydechu. Można wtedy zamontować strumienicę bądź komorę rezonansową i liczyć na jakąś poprawę. Ale to wszystko wymaga parokrotnego strojenia. Którego zwykły zakład "tłumikarski" raczej nie da rady przeprowadzić.


Pisze to jako moje osobiste zdanie na temat produktów. Pisząc to opieram się na wypowiedziach różnych ludzi
którzy testowali te sprzęty u siebie.

Autor LordZED


Zródło http://hondapodkarpacie.org/showthread.php?220-Magiczna-moc

Re: strumienica zamiast katalizatora?

PostNapisane: 14 cze 2012, 21:55
przez szumki44
ja powiem tak :)

zaczynajmy :
Stozek juz z chlodnym powietrzem :) Przyrost mocy nie wiem :P Dzwiek Fajnie :D tutaj plus :D dla akustyki i warto na walory akustyczne :)
Wydech Kolektor wydechowy 4-2-1 (cena w polsce do 1000 pln ) strumiennice tlumik srodkowy i koncowy ..
Swiece Dragsterowki kable Dragsterowki do tego w pascie przewodzacej :)
Egr zaslepiony

Efekty ? Dzwiek fajny :) przyrost mocy ? nie wiem ale nie odczowalny :D
Praca silnika ? obroty z 750 na 730 ...
silnik mniej halasuje i lepiej sie wkreca :) wiec bardziej elastyczny

wydatek ok spory :P elfekty
Cena osiagi – bez sensowne:D
Cena – Akustyka Super:D

wiec wspawaj rurke zwykla bo strumiennica nic nie daje:P :D

w teori wg wyliczen :)

Silnik FS 114 koni
Stozek 15% mocy silnika 17 koni
strumiennica 10% 14 konia
kolektor 15% 17 konia
swiece 5% 5,7 konia
kable 5% 5,7 konia

lacznie wg % 156,4 koni powienienem miec po takich modach :)

Moc rzeczywista nie przekracza 120 koni :P <faja> chyba bo nie hamowalem go jeszcze po modach :) ale mocy az tak sie nie odczowa :)

PostNapisane: 14 cze 2012, 22:44
przez Szyna
Co nieco można jeszcze tutaj poczytać ;) viewforum.php?f=102