Problem z prowadzeniem, rzuca i ściąga – 626 GE
Posypały się tuleje wahaczy z tyłu, tych podłużnych, montowanych pod progami i przy piastach. Okropnie rzuca tyłem na zakrętach, a amortyzatory są nówki. Czy można kupić same tuleje, czy trzeba szukać całych wahaczy? W sklepach raczej trudno znaleźć same gumy. Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam
- Od: 10 lut 2004, 17:14
- Posty: 44
- Skąd: Kraków/Rzeszów
- Auto: 626 GE 1992
Witaj! I tu jest problem z tego co wiem to występują cale wahacze( nowe originalne) ew. szukaj uzywek.Czy można kupić same tuleje, czy trzeba szukać całych wahaczy?
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Witam!
Mam problem z prowadzeniem swojej madzi po nierównej drodze np. koleiny, dziury. Po równej i gładkiej nawierzchni nie ma najmniejszego problemu i jedzie równiutko ale jak są koleiny to trzeba mocno kierownice trzymać w ręce bo pływa jak łódka. Ponadto coś dziwnie strzela przy wjeździe np. na krawężnik. Myślę że to są amortyzatory przednie ale pewności nie mam.
Czy ktoś miał już taki problem i takie objawy?
Dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
Pozdrawiam ozdeb
Mam problem z prowadzeniem swojej madzi po nierównej drodze np. koleiny, dziury. Po równej i gładkiej nawierzchni nie ma najmniejszego problemu i jedzie równiutko ale jak są koleiny to trzeba mocno kierownice trzymać w ręce bo pływa jak łódka. Ponadto coś dziwnie strzela przy wjeździe np. na krawężnik. Myślę że to są amortyzatory przednie ale pewności nie mam.
Czy ktoś miał już taki problem i takie objawy?
Dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
Pozdrawiam ozdeb
- Od: 20 maja 2007, 18:43
- Posty: 26
- Auto: mazda 626 2,5 v6
osdeb – możliwości jest kilka ale najlepiej będzie jak podjedziesz na jakąś stację diagnostyczną.
Dokładnie ci powiedzą co padło
Dokładnie ci powiedzą co padło
225 w takim aucie i Ty się dziwisz że Ci nim rzuca na koleinach?? ja u siebie mam 205/50, całe zawieszenie zrobione więc bez luzów, i potrafi jeździć jak chce jak się tragiczna droga trafi niestety, przy tej szerokości kołach auto będzie myszkowało to nie A8 czy 740... a strzelanie przy krawężniku to obacz luzy na sworzniach i łączniki
- Od: 14 maja 2007, 23:13
- Posty: 560
- Skąd: Gdańsk
osdeb napisał(a):Opony mam o takich wymiarach 225/45/R16.
Na takich kołach to ten samochód jeździ jak chce. Ja założyłem do swojej GE KL 205/60R15 i w końcu jakoś się jeździ po warszawskim poligonie.
Full Time 4WD
VTR 1000F
VTR 1000F
Trzask to na 99% sworzeń wahacza, bez prasy nie podchodź.
- Od: 31 sty 2006, 15:27
- Posty: 65
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Mx6 KL, Mondeo 1.8HE, Ducato 2.8, Eagle Vision 3.5
U mnie trzaski przy wjezdzaniu np. na kraweznik to objaw...pęknietej sprezyny od prawego przedniego amortyzatora..Ale to tylko u mnie:)
- Od: 1 lis 2006, 22:07
- Posty: 34
- Skąd: Brzeg
- Auto: Mazda 626 2.0i GD 1989 95 KM
szalona jazda to wina laczy, ja tak jaktomekrvf mam 2o5/55 i szał ciał na koleinach, przy 195/65 problem znika prawie zupełnie. pożycz od kogoś koła z mniejszym rozmiarem i sobie obadaj.
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
....więc tak. Sprawa dotyczy przedniego prawego koła. W czasie pokonywania nierówności typu dziura -im głębsza tym efekt jest silniejszy, oraz przejeżdzania przez kałuże lub inne przeszkody, prawym kołem, na kierownicy czuć szarpnięcie w prawo. Dodam że nie ma tego efektu po stronie lewej. Zjawisko nie jest uciążliwe ale może być niebezpieczne. Poza tym lubie gdy w autku wszystko cyka
Wszellkie sugestie i porady mile widziane
P.S. podczas gwałtowniejszej zmiany biegów i przy uruchamianiu silnika słychać delikatny pojedyńczy stuk gdzieś..? pewnie to inna przyczyna
P.S.2.0: a wie może ktoś co to za tajemniczo brzmiący wyraz na mojej madzi "Adagio"
Wszellkie sugestie i porady mile widziane
P.S. podczas gwałtowniejszej zmiany biegów i przy uruchamianiu silnika słychać delikatny pojedyńczy stuk gdzieś..? pewnie to inna przyczyna
P.S.2.0: a wie może ktoś co to za tajemniczo brzmiący wyraz na mojej madzi "Adagio"
Ostatnio edytowano 7 maja 2008, 23:18 przez zipek, łącznie edytowano 2 razy
- Od: 19 sie 2007, 22:24
- Posty: 159
jest uciążliwe,przynajmniej dla mnie,miałem podobne objawy w Madzi a teraz mam powtórkę w Probe.Tuleje wahaczy możesz raczej wykluczyć bo wymiana kompletu nic nie pomogła,dziś wymienię końcówki bo jest luz na prawej i się zobaczy czy cuś się poprawizipek napisał(a):Zjawisko nie jest uciążliwe
- Od: 30 lis 2006, 23:54
- Posty: 50
- Skąd: Nowinka
- Auto: 626GD 2.0 8V,Probe 2.0 16v FS
To ja ci juz moge bardzo szybko odpowiedziec poniewaz ten sam problem mialem lecz z lewyk kolem do wymiany : – Tuleje wahacza + sworzen wahacza najlepiej jest jak wymienisz prawy+lewy czyli komplet .Efekt koncowy jest fantastyczny i pamietaj o ustawieniu zbierznosci.Pozdrawiam
- Od: 14 mar 2006, 17:37
- Posty: 101
- Skąd: Kraków/Zakliczyn kolo Tarnowa
- Auto: Mazda 626 2.0 GE + LPG
No wlasnie powiem szczerze ze u mnie byl ten problem i zdembialem jak u kolegi nic nie pomogla a u mnie jak wymienilem sworznie wahacza to sam efekt nie byl zadowalajacy dopiero jak wymienilem rowniez tuleje to efekt byl imponujacy.Wiec wybor nalezy do ciebie
- Od: 14 mar 2006, 17:37
- Posty: 101
- Skąd: Kraków/Zakliczyn kolo Tarnowa
- Auto: Mazda 626 2.0 GE + LPG
zipek
ja mialem to samo.Kupilem kompletne 2 [waaaco?](nie potrzebnie) bo mialem zerwana jedna poduszke (ta co jest z tylu przeguba),a naiczekawsze jest to ze ta nie stabilnosc nie znikla,dodam ze jak wymienilem [waaaczego?] to przy okazii laczniki stabilizatora i koncowki na drazku kierowniczym,wiec zostalo mi jedno mc pherson.Pojechalem na szarpaki i majstry stwierdzili ze juz sa do wymiany.Juz je zamuwilem i czekam na przesylke,jak zmienie to dam znac czy cos sie poprawilo.Kiedys czytalem o phersonie na forum tylko temat dotyczyl pokania na malych nie ruwnosciach,i to cudo potrafie niezle pukac.
ja mialem to samo.Kupilem kompletne 2 [waaaco?](nie potrzebnie) bo mialem zerwana jedna poduszke (ta co jest z tylu przeguba),a naiczekawsze jest to ze ta nie stabilnosc nie znikla,dodam ze jak wymienilem [waaaczego?] to przy okazii laczniki stabilizatora i koncowki na drazku kierowniczym,wiec zostalo mi jedno mc pherson.Pojechalem na szarpaki i majstry stwierdzili ze juz sa do wymiany.Juz je zamuwilem i czekam na przesylke,jak zmienie to dam znac czy cos sie poprawilo.Kiedys czytalem o phersonie na forum tylko temat dotyczyl pokania na malych nie ruwnosciach,i to cudo potrafie niezle pukac.
- Od: 15 maja 2007, 10:06
- Posty: 4
- Skąd: sierpc
- Auto: 626 GE FP 1.8 ASB
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6