Czy można jeździć bez tylnego stabilizatora?

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez nightcomer » 6 lip 2007, 16:19

Włąściwie to w samochodzie jest cała kupa "niepotrzebnych" części. Faktycznie do jazdy wystarczy kawałek nadwozia z silnikiem i trzy kołe (dwa przednie i jedno tylne – jakoś się może dociąży przód i pójdzie) a to pozostałe badziewie: kanapy, błotniki, drzwi, ..... i drązki stabilizatorów to tylko sztuczne zawyżanie ceny auta!!!!!!
na potwierdzenie tego istnieja miliony dowodów.
w afryce i ameryce pd.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez hazell » 21 sie 2007, 12:39

U mnie ten sam temat. Pękł stabilizator ale dowiedziałem się o tym dopiero jak zajrzałem pod spód auta. Ile mogłem tak jeździć – nie wiem... W każdym razie ja nie poczułem żadnej różnicy, jak auto jeździło tak jeździ (amory mam półtoraroczne KYB tak więc nie jeździł przed pęknięciem stabilizatora i po tak samo [tiiit] jak gdybym miał amory skopane). Może ja po prostu wolno jeżdżę? Na drodze do Dziadna mam taki odcinek, że wydaj mi się, że gdyby coś miało być nie tak to tam na pewno by wyszło.
Kilka osób (znających temat mazdy) sugerowało mi wywalenie go w pinechę i już.
Hazell
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2004, 12:08
Posty: 618
Skąd: Grodzisk Maz.
Auto: BMW E39 523i + SGI

Postprzez Bodek » 21 sie 2007, 12:50

Totalna stabilizacja, wieczór masturbacja :)
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2005, 01:09
Posty: 418
Skąd: Jasło/Katowice
Auto: 626 GE 2.0 CRONOS M/T 1994 LPG

Postprzez Ikis » 24 sie 2008, 18:37

hazell napisał(a):Kilka osób (znających temat mazdy) sugerowało mi wywalenie go w pinechę i już.


Chyba Cię nie lubią... ja swoją Madzią jeżdże po kretych górskich drogach i raz wybrałem się z urwanym łącznikiem stabilizatora przedniego... żyję... ale... więc zaglądam co dzień...
:)
Początkujący
 
Od: 27 lip 2008, 08:18
Posty: 6
Skąd: Legnica
Auto: Mazda 626 2.2 GD

Postprzez łysy83 » 24 sie 2008, 20:39

PostWysłany: 21 Sie 2007 | 11:50,zauważyłeś? <lol>
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=314&t=59617&hilit=%C5%82ysy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 maja 2008, 20:26
Posty: 439
Skąd: ノヴィ・ソンチ KNS
Auto: CA B6 95'+gazBRC Blos
Subaru OBK EJ251 01'

Postprzez dcc69 » 24 sie 2008, 23:03

Panowie.
Jak kupiło sie auto to miejmy na uwadze ze coś może ulec zniszczeniu i trzeba to ...
Naprawić !!!!
Stwarzasz tylko zagrożenie.
Powiem tak. Gdyby Policja nie szukała przestępców w necie to jakby poczytali takie wpisy to na drugi dzien miałbyś zatrzymany dowodzik rejestracyjny.
Trzeba go wymienić i tyle.
Nie mozesz znależć czegoś takiego??
To zapraszam do mnie do sklepu.
http://www.mkcentrum.pl/czesci.html
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2007, 13:53
Posty: 707 (1/0)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 6 , 2.0 MZR-CD
2009 rok, kombi.

Postprzez Hazu » 25 sie 2008, 18:13

Ale sie czepiliscie.
Obawiam się że lepiej mazda 626 zachowuje się na drodze bez stabilizatora tylniego niż niejedno auto obecnie wychodzące z fabryki
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez qlesh » 25 sie 2008, 18:23

Hazu napisał(a):Obawiam się że lepiej mazda 626 zachowuje się na drodze bez stabilizatora tylniego niż niejedno auto obecnie wychodzące z fabryki

Na bank. Bez kół też.
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez Hazu » 25 sie 2008, 18:37

oczewiście nie mowie o tej klasy autach a i małolitrażowych tworach
Ostatnio edytowano 25 sie 2008, 21:47 przez Hazu, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez dcc69 » 25 sie 2008, 21:28

Do wymiany i tyle.
A jak komus sie to nie podoba to zamykamy temat.
DC CARS
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2007, 13:53
Posty: 707 (1/0)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 6 , 2.0 MZR-CD
2009 rok, kombi.

Postprzez maryjo » 26 sie 2008, 20:15

odpuścić sobie jazdę bez stabilizatora można jedynie w xedos bo ma on rozpórkę m. tylnymi kielichami jak żadko który wóz,( nie wiem jak inne modele mazdy, ale ja w swojej pierwszy raz coś takiego zobaczyłem na tylnej osi, a trochę wozów ujeżdzałem) więc żadne szyby nie popękają. Ale przychylam się do opinii twierdzącej że po coś ten wynalazek japońce wstawili w aucie. Niby można jeździć powoli, ale jak wyskoczy Ci sarna przy prędkości wyższej niż 50/h, wykonasz szybki manewr omijający i możesz wylądować w rowie niestety z powodu braku stabilizatora.
zamienię octavię na vana
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2008, 22:14
Posty: 187
Skąd: gdynia
Auto: Maluch/Skoda Rapid 130/323 1.7 D/ Civic VI/Mondeo mk1/Xedos CA KF 1995/Octavia 1.9 TDI

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6