Witam. Może ktoś z Was miał podobny problem i zna rozwiązanie.
Za każdym razem jak hamuje, w lewym tylnym kole coś stuknie. Jest to głośny stuk. Rozebrałem dziś wszystko, złożyłem na nowo, przy okazji założyłem w obu kołach nowe szczęki. Jazda próbna i dalej to samo. No szlak mnie trafi. Co tam tak może walić, szczęki spierają się na mocowaniu dolnym, na górze trzyma je cylinderek, samoregulator jest OK........
Pomóżcie koledzy, niech ktoś wie jak usunąć ten wstydliwy łomot ...
STUK w tylnym kole podczas hamowania
Strona 1 z 1
Bodek ja mam podobnie czasami, stawiał bym na coś innego niż hamulce bo przecie ja mam tarcze a ty bembny a objaw podobny/identyczny. coś mi się wydaje że jakaś guma w zawieszce na się kończy
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Ja ostatnio przeżyłem taki "stuk" że myślałem że mi koło odpadło i coś zaczęło strasznie zgrzytać... Najbliższy mech rozkręcił bęben i okazało się że jakaś cienka blaszka, która biegnie dookoła bębna oberwała się i narobiła huku jak ją mieliło w bębnie. Mech wyczyścił mi bęben z resztek blaszki, drugi przy okazji też i jest spokój. Trzeba będzie na wiosnę zaimpregnować bębny antykorozyjnie...
No mi też nie zawsze wali. Kiedyśmusiałem przychamować bardzo ostro. Po tym zdarzeniu stuki ustały na jakiśtydzień. Już się cieszyłem kiedy nagle "BAAACH" ))))) Ale i tak kocham moją stukającą MADZIĘ ))
- Od: 11 wrz 2005, 01:09
- Posty: 418
- Skąd: Jasło/Katowice
- Auto: 626 GE 2.0 CRONOS M/T 1994 LPG
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6