Comprex 93r – Kontrolki, wolne obroty, wyciek oleju
Mam pytanie co do innej kotrolki, coś jak pasek na trzech rolkach, świeci na czerwono.Domyślam się że chodzi o rozrząd więc wymieniłem.I taraz problem jak ją zgasić i czy to napewno kontrolka od rozrządu.
Oczywiście w 626 comprex z 93'. Proszę o pomoc bo mnie to drażni i za moment wyciągnę żarówkę.
Oczywiście w 626 comprex z 93'. Proszę o pomoc bo mnie to drażni i za moment wyciągnę żarówkę.
- Od: 5 sty 2006, 21:09
- Posty: 10
- Skąd: Opole
- Auto: mazda 626 2.0 Comprex 93'
Riki , skąd wiesz ?
Dodam ze najlepiej robi sie to wkładem od długopisu
Dodam ze najlepiej robi sie to wkładem od długopisu
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Trochę może nie na temat. Mam Maździnkę dopiero tydzień. Zauważyłem, że przy włączonej klimie, do 2 rpm, silnik jest bardzo mułowaty. Czy mogę wnioskować, że pompka, oznaczona na zdjęciu numerem 3, jest niesprawna? A jeśli nie działa, to wymiana czy naprawa?
Łamanie przepisów Kodeksu Drogowego jest publicznym udowadnianiem własnego infantylizmu.
- Od: 6 cze 2006, 20:18
- Posty: 34
- Skąd: Tulce
- Auto: Mazda 626 2.0 Comprex '97
Spręzarka klimy zabiera trochę mocy i musisz się z tym pogodzic , masz pod nogą tylko 75KM . Mozesz tylko sprawdzic naciągnięcie paska alternatora i samego Comprexa moze są luzne...
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Superdzięki, w przyszłym tygodniu wymieniam rozrząd, paski, filtry etc. ( w poniedziałek kupiłem Mazdę). Może się poprawi. A' propos – czytałem chyba wszystkie Twoje posty, niezły z Ciebie fachowiec. Aż miło się Ciebe czyta
Łamanie przepisów Kodeksu Drogowego jest publicznym udowadnianiem własnego infantylizmu.
- Od: 6 cze 2006, 20:18
- Posty: 34
- Skąd: Tulce
- Auto: Mazda 626 2.0 Comprex '97
Dzięki Staram się aby wszystkie auta były w dobrej kondycji.Artur68 napisał(a):Aż miło się Ciebe czyta
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Porek – dziękuję bardzo. Mamy masę takich tematów i one są bardzo pomocne. Zazwyczaj dotyczą jednej rzeczy, są krótkie, proste i rzeczowe – wzorowy przykład tematów...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Witam
Potrzebuje waszej pomocy
Moja Madzia tez ma wolne obroty ale zacznę od początku
Wiec tak zaczęło się od tego ze miałem wyciek z pompy wody. Po wymianie pompy na nową podała takie ciśnienie ze chłodnica zaczęła pękać . Wymieniłem chłodnice.
I w tedy zaczęły się problemy z odpalaniem. Samochód zawsze palił na dotyk po remoncie na zimnym silniku odpala ale BARDZO ciężko wchodzi na obroty Ma tak 200-300 i nie wie czy zgasnąć czy nie Po lekkich manipulacjach gazem ( lekkich jakbym wcisną mocniej by zgasł) wchodzi na ponad 900 czyli norma. Trwa to wszystko ok. 1-2 minut
Natomiast na ciepłym silniku dzieje się to samo tylko krócej to trwa ok. 15-25 sek.
Zauważyłem jeszcze jedną anomalie Czasami na wolnych obrotach silnik się trzęsie (i salym autem) głownie po tym jak zejdzie z wysokich obrotów (jest ciepły na zimnym nie wiem bo mu nie gazuje jak jest zimny)
Gdy go najdzie ta padaczka to dymi a jak go strzęsie puści większego dymka. Jak chodzi normalnie nie dymi.
Znajomy mechanik mówił ze na jego oko jakiś z wtrysków się zawiesza. Ale czy to możliwe, podczas przyspieszania nie zauważyłem żadnej różnicy. Poza tym taki zbieg okoliczności ze przez 2 lata nic a tu w ciągu tygodnia tyle rzeczy padło.
Zauważyłem ze w ropie wężykiem po przy gazowaniu lecą bąbelki powietrza do pompy wtryskowej po dokręcałem wszystko już nie widać żeby leciały a problem nie ustąpił.
Wszystkie paski były sprawdzane 2 razy bo myślałem ze może cos z nimi . Nie mam już pojęcia co to może być. Może ruszyłem jakiś kabel przy wyciąganiu chłodnicy. Pompkę Podciśnieniową o której mowa w temacie czyściłem i zauważyłem ze ma taki element który się posuwa na takiej rurce jak by chciał to by wypadł jak sprawdzić czy działa
Aha to comprex 93 + klima ( nie działa )
Macie jakieś pomysły co to może być?
Potrzebuje waszej pomocy
Moja Madzia tez ma wolne obroty ale zacznę od początku
Wiec tak zaczęło się od tego ze miałem wyciek z pompy wody. Po wymianie pompy na nową podała takie ciśnienie ze chłodnica zaczęła pękać . Wymieniłem chłodnice.
I w tedy zaczęły się problemy z odpalaniem. Samochód zawsze palił na dotyk po remoncie na zimnym silniku odpala ale BARDZO ciężko wchodzi na obroty Ma tak 200-300 i nie wie czy zgasnąć czy nie Po lekkich manipulacjach gazem ( lekkich jakbym wcisną mocniej by zgasł) wchodzi na ponad 900 czyli norma. Trwa to wszystko ok. 1-2 minut
Natomiast na ciepłym silniku dzieje się to samo tylko krócej to trwa ok. 15-25 sek.
Zauważyłem jeszcze jedną anomalie Czasami na wolnych obrotach silnik się trzęsie (i salym autem) głownie po tym jak zejdzie z wysokich obrotów (jest ciepły na zimnym nie wiem bo mu nie gazuje jak jest zimny)
Gdy go najdzie ta padaczka to dymi a jak go strzęsie puści większego dymka. Jak chodzi normalnie nie dymi.
Znajomy mechanik mówił ze na jego oko jakiś z wtrysków się zawiesza. Ale czy to możliwe, podczas przyspieszania nie zauważyłem żadnej różnicy. Poza tym taki zbieg okoliczności ze przez 2 lata nic a tu w ciągu tygodnia tyle rzeczy padło.
Zauważyłem ze w ropie wężykiem po przy gazowaniu lecą bąbelki powietrza do pompy wtryskowej po dokręcałem wszystko już nie widać żeby leciały a problem nie ustąpił.
Wszystkie paski były sprawdzane 2 razy bo myślałem ze może cos z nimi . Nie mam już pojęcia co to może być. Może ruszyłem jakiś kabel przy wyciąganiu chłodnicy. Pompkę Podciśnieniową o której mowa w temacie czyściłem i zauważyłem ze ma taki element który się posuwa na takiej rurce jak by chciał to by wypadł jak sprawdzić czy działa
Aha to comprex 93 + klima ( nie działa )
Macie jakieś pomysły co to może być?
- Od: 5 sty 2009, 19:02
- Posty: 14
- Auto: 626 Comprex
Olo82 napisał(a):palił na dotyk po remoncie
Masz na myśli wymianę pompy wody i chłodnicy, mówiąc o remoncie, prawda?
Nie podobają mi się te bąbelki powietrza lecące do pompy wtryskowej. Ekspertem o wtrysków nie jestem, nigdy z tym nie walczyłem, ale na logikę jak tam są bąbelki, to pompa może mieć problem z wytworzeniem ciśnienia. I za niskie idzie na wtryskiwacz, który się wcale nie otwiera.
Może da radę sprawdzić, czy te "bąbelki powietrza" idą w paliwie jak silnik dobrze pracuje?
W Comprex'ach w zimie są problemy z zapowietrzającym się filtrem paliwa, jest o tym sporo, może stąd te bąbelki i dalsze problemy. A z tym "remontem" to tylko zbieg okoliczności?
Jak nie możesz sprawdzić czy te "bąbelki" lecą czy nie, to kup za grosze jakiś rozsądny filtr i go tam załóż. Nie powinno kosztować fortuny, a będziesz krok do przodu.
Grzegorz Strzałkowski
Sorry miąłem na myśli ze palił na dotyk przed remontem Błąd w druku
tak mam na myśli pompe wody i chłodnice, mówiąc o remoncie
Filtr paliwa to było pierwsze co wymieniłem
Bąbelki widzę albo raczej widziałem bo założyłem przeźroczysty wąż (oryginalny w tym miejscu jest czarny i ma jakieś 10cm) Piszę widziałem bo już nie widzę (podokręcałem opaski), jutro popatrzę jeszcze. Najdziwniejsze jest to ze przed remontem chodził dobrze a układu paliwa nikt nie dotykał i nawet jeśli by ciągnął te bąble przed remontem to chodził dobrze.
A co do pompy tez nie jestem ekspertem ale myślę ze pompa powinna powietrze wyrzucić powrotem do zbiornika ale jak mowie ekspertem nie jestem
tak mam na myśli pompe wody i chłodnice, mówiąc o remoncie
Filtr paliwa to było pierwsze co wymieniłem
Bąbelki widzę albo raczej widziałem bo założyłem przeźroczysty wąż (oryginalny w tym miejscu jest czarny i ma jakieś 10cm) Piszę widziałem bo już nie widzę (podokręcałem opaski), jutro popatrzę jeszcze. Najdziwniejsze jest to ze przed remontem chodził dobrze a układu paliwa nikt nie dotykał i nawet jeśli by ciągnął te bąble przed remontem to chodził dobrze.
A co do pompy tez nie jestem ekspertem ale myślę ze pompa powinna powietrze wyrzucić powrotem do zbiornika ale jak mowie ekspertem nie jestem
- Od: 5 sty 2009, 19:02
- Posty: 14
- Auto: 626 Comprex
Olo82 napisał(a):Najdziwniejsze jest to ze przed remontem chodził dobrze a układu paliwa nikt nie dotykał
Tak, ale czy wcześniej nie było ciepło, a jak go naprawiałeś, to w międzyczasie zrobiło się zimno?
W kwestii filtra paliwa – ale wymieniłeś filtr jako "stary na nowy", czy założyłeś zupełnie inny, obchodząc obecny. Chodzi o to, że oryginalna konstrukcja filtra (pewnie jeszcze z pompką) powoduje zapowietrzenie.
Grzegorz Strzałkowski
Jak go naprawiałem temperatura byla caly czas równa ok 5 -10 stopni
Znaczy sie wymienilem wklad filtra na nowy konstrukcja zostala ta co była
W kwestii filtra paliwa – ale wymieniłeś filtr jako "stary na nowy", czy założyłeś zupełnie inny, obchodząc obecny. Chodzi o to, że oryginalna konstrukcja filtra (pewnie jeszcze z pompką) powoduje zapowietrzenie.
Znaczy sie wymienilem wklad filtra na nowy konstrukcja zostala ta co była
- Od: 5 sty 2009, 19:02
- Posty: 14
- Auto: 626 Comprex
Olo82 napisał(a):wymienilem wklad filtra na nowy
To może być przyczyna. Teraz jest od kilku dni sporo na minusie, a te filtry potrafią się zapowietrzać.
Poszukaj na forum, było dokładnie opisywane co tam założyć i problem mijał. A objawy dosyć podobne do Twoich, sam zresztą je znam.
Grzegorz Strzałkowski
olo82 jedno pytanie czy zapala ci się kontrolka od poziomu wody od czasu do czasu bo chłodnicy od wymiany pompy nie powiano się nic stać tak więc wnioskuje że po uszczelnieniu układu ciśnienie nie miało gdzie uciekać więc raczej bym tu obstawiał głowice i dmuchanie do wody miałem bardzo podobny problem z odpalaniem i jak już zapaliła to potem nie było większych problemów po zgaszeniu gorącego sinika wciekał płyn do cylindrów w niewielkich ilościach przez pękniętą głowicę pękniecie nie typowe pod folderami wtryskowymi a nie miedzy zaworami puki miałeś nieszczelny układ nadążało się odpowietrzać
W tych samochodach kontrolka od poziomu wody to jakaś porażka.
U mnie by się od 180 000 km świeciła, gdyby nie to, że poprzedni właściciel ją usunął wkręcając śrubę w chłodnicę. To jest chyba jakiś błąd konstrukcyjny w Comprex'ach, kontrolka się zaświeca nawet przy małych przedmuchach, a takie w kilkuletnich samochodach są zawsze.
Oczywiście nie jest to dobry znak, podobnie jak bąbelki w zbiorniczku wyrównawczym (to powiązane rzeczy), ale praktyka pokazuje, że nie oznacza to, że jutro remont silnika. Ale przyzwyczaić się do patrzenia na wskaźnik temperatury warto...
U mnie by się od 180 000 km świeciła, gdyby nie to, że poprzedni właściciel ją usunął wkręcając śrubę w chłodnicę. To jest chyba jakiś błąd konstrukcyjny w Comprex'ach, kontrolka się zaświeca nawet przy małych przedmuchach, a takie w kilkuletnich samochodach są zawsze.
Oczywiście nie jest to dobry znak, podobnie jak bąbelki w zbiorniczku wyrównawczym (to powiązane rzeczy), ale praktyka pokazuje, że nie oznacza to, że jutro remont silnika. Ale przyzwyczaić się do patrzenia na wskaźnik temperatury warto...
Grzegorz Strzałkowski
zgadza się nie mówię od razu o remoncie ja przejechałem z pękniętą głowicą 20tys o ile po mieście nie było problemów to na trasie po przejechaniu 100 km wyrzucało wodę więc troche było to uciążliwe ale ja mam problem z głowy chciałem kupić głowice za niewielka kasę a kupiłem kompletny silnik za 600zł zbadałem ciśnienie sprężania i okazało się że ma po 32 na wszystkich cylindrach a dzisiaj -16 i zapalił bez problemu
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6