Zawory w Comprexie – pytania, problemy, odpowiedzi

Postprzez Mazda626 » 12 wrz 2006, 21:23

jaki powinien byc luz na zaworach i jaki kat wyprzedzenia zapłonu ma być?


co jest przyczyna ze samochod kopci na czarno a turbina dziła?
Początkujący
 
Od: 1 lip 2006, 20:10
Posty: 20
Skąd: Bytom
Auto: Mazda 626 D comprex 92'

Postprzez Jaksa » 12 wrz 2006, 21:50

Mazda626 napisał(a):co jest przyczyna ze samochod kopci na czarno
Za duzo paliwa, wtryski lub dawka paliwa a jak nie ma mocy ,proponuje luknąc na paski alternatora i samego comprexa
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez navroth » 13 wrz 2006, 15:59

Mazda626 napisał(a):co jest przyczyna ze samochod kopci na czarno a turbina dziła?


łożyska alternatora może wymagają wymiany, paski się ślizgają ??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2004, 19:47
Posty: 529
Skąd: Łorsoł, Och o Ta
Auto: Merida Cross 5300

Postprzez xANDy » 13 wrz 2006, 21:02

"radzieckie" paliwo?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Jamk » 14 wrz 2006, 22:19

Mazda626 napisał(a):co jest przyczyna ze samochod kopci na czarno a turbina dziła?


Witam. Mam podobny problem. Auto kopci na czarno przy zapalaniu i gdy przyspieszam. Silnik wkreca się na obroty tylko do ok. 2500 a pozniej jest <dupa>. Jest slabe jak maluch . Trudno okreslic czy Comprex jest cichy czy glosny. Wydaje mi sie ze glosny ale po Xedzie wszystko jest glosne :D . Auto zaczyna jechac, bo trudno to nazwac przyspieszaniem, od 1500. Gwizd jest slyszalny ok. 1600-1800. Od razu dodadam ze tylko jak kupilem to auto (ok. 3 tyg. temu) zostal wymieniony rozrzad, pasek alternatora oraz wszystkie filtry. Nie widze zeby auto bralo olej, ani duzo palilo (ok. 7,5 miasto). Nie slychac tez zadnych sykow ktore by wskazywaly na jakies nieszczelnosci.
A teraz pytanko.
Od pokrywy zaworow, gdzies w polowie, wychodzi rurka (sr. ok. 0,5 cm) przechodzi ona z prawej strony silnika i rozdziela sie na 2-e. Koncowka jedna jest umocowana gdzies w dole silnika a druga zwisa luzem. Z jej koncowki wydobywa sie dymek i sladowe ilosci oleju !!!!!! Niestety nie mam kanalu, zeby sprawdzic czy rurka sie poprostu nie ssunela. Czy nie to jest przyczyna tego kopcenia ??
Początkujący
 
Od: 14 wrz 2006, 21:05
Posty: 11
Skąd: Olsztyn
Auto: Xedos 6 24V6 /626 GV RF-CX 94

Postprzez navroth » 15 wrz 2006, 00:04

Jamk napisał(a):zaczyna jechac, bo trudno to nazwac przyspieszaniem, od 1500


No sory, diesel kopci przy obciążeniu, to raczej normalka. Przyglądałem się innym autom to z dieslów 'dobrze' kopcą fordy, mercedesy, mazdy, nissany, skody. Aby kopcił mniej to chyba trzeba dokonać gruntownego czyszczenia intercoolera no i końcówki wtryskiwaczy – mycie a jak to nie da rezultatu to wymiana (ale podobno oryginalne są nie do zjechania więc mycie raczej)

właśne ... wtedy czyli od 1500 załącza się kompresor dlatego zaczyna się zbierać, no ale jak miałeś Xeda z 130 kucyków a teraz masz comprexa z 75 to wydaje ci się że nie ma przyspieszenia.

ta rurka, może to 'odma' ??

7,5 miasto to ok, trasa 6,5 a zima do 8 ale nic powyżej !!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2004, 19:47
Posty: 529
Skąd: Łorsoł, Och o Ta
Auto: Merida Cross 5300

Postprzez Jaksa » 15 wrz 2006, 09:36

navroth napisał(a):wtedy czyli od 1500 załącza się kompresor dlatego zaczyna się zbierać
On się nie załącza – doładowuje od wolnych obrotów ( tym się rozni comprex od turbo ) Jak tak ma kolega to musi miec cos zwalone .....
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Jamk » 15 wrz 2006, 10:09

OK. Rozumiem ze auto ma o polowe koni mniej ale to ze kopci jak fabryczny komin na czarno to chyba jest cos nie tak. A co z ta rurka, czy ktos wie czy to normalne ze nie jest do niczego podlaczona ? Sorry nie mam cyfrowki zeby zrobic zdjecie.
Początkujący
 
Od: 14 wrz 2006, 21:05
Posty: 11
Skąd: Olsztyn
Auto: Xedos 6 24V6 /626 GV RF-CX 94

Postprzez Jaksa » 15 wrz 2006, 10:41

Jamk napisał(a):czy ktos wie czy to normalne ze nie jest do niczego podlaczona
Jak masz na mysli tę grubą to ona jest wywalona na glebę.....( odma )
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Jamk » 15 wrz 2006, 14:51

Dzieki za pomoc. Myslalem ze "przy okazji" wymiany paskow cos sie zsunelo i z tad ten dym.
Sorry, ale jeszcze jedno pytanko. Czy efekt brudnego intercoolera i/ lub wtryskiwaczy skutkuje spadkiem mocy i brakiem mozliwosci wkrecenia sie pow. 2500 obrotow ? Moze to idiotyczne pytanie ale zanim pojde do mechanika chcialbym wiedziec.
Początkujący
 
Od: 14 wrz 2006, 21:05
Posty: 11
Skąd: Olsztyn
Auto: Xedos 6 24V6 /626 GV RF-CX 94

Postprzez xANDy » 15 wrz 2006, 14:52

W comprexie wystarczy mała dziureczka jak łepek od szpilki i masz komin fabryczny z tyłu i zdechnięte źrebaki z przodu pod maską.
Jamk napisał(a):Nie slychac tez zadnych sykow

Syków nie musi być słychać własnie, ale mała dziurka wystarczy, żeby "rozcomprex'ować" silnik i zdegradować go do wersji "bez-turbo".
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez navroth » 21 wrz 2006, 23:14

Jaksa napisał(a):On się nie załącza – doładowuje od wolnych obrotów ( tym się rozni comprex od turbo)

Tak jest ale zdecydowany przypływ mocy uzyskuje przy ok 1500 tys obr – wiele osob to potwierdza, pewnie to taka cecha tego auta
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2004, 19:47
Posty: 529
Skąd: Łorsoł, Och o Ta
Auto: Merida Cross 5300

Postprzez xANDy » 22 wrz 2006, 09:06

navroth napisał(a):zdecydowany przypływ mocy

a to już wynika po prostu z praw fizyki (ilości zaworów, prężności par, cech silnika tłokowego itd.). Co nie zmienia faktu, że realne doładowanie w comprexie zaczyna się sporo wcześniej niż w wersjach z "klasycznym" turbo. Wsiądź do pompowtryskiwanego &%#$@*Wagena i okaże się, że przy 1500obr/min prawie nie jesteś w stanie kulać się na prostej, o przyspieszeniu nie wspomnąc...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez buba74 » 22 wrz 2006, 11:40

Heh....nie chcę cię straszyć ale to dymienie z odmy to nic dobrego.
1. Ciekawe ja przeszedłeś przegląd? Bo odma powinna być zamocowana w filtrze powietrza. Zazawyczaj na Dzień Dobry musowo ją zamocować tam gdze powinna być.
2. Wyjęta bo pluje olejem i syfiła filtr powietrza.
3. Odkręć korek wlewu oleju (na zimnym silniku KONIECZNIE!!!) Odpal silnik, nie gazuj!. Jeżeli dymi z otworu to masz przesrane... :) Pojawienie się dymu oznacza, że:
a. Masz uszczelniacze zaworó do kitu;
b. Pierścienie masz już wyeksploatowane
Zanim cokolwiek zaczniesz robić z doładowaniem, proponuję pjechać i sprawdzić ciśnienie na cylindrach.
Diesel jest niestety bardziej czuły na stratę ciśnienia w cylindrach. Podobne objawy miałem w Mitsubishi Galant 2.0 TD. Skończyło się remontem silnika. Objawy były identyczne. Na początku myślałem, że pompa i wtryskiwacze. Jednak były OK. Turbina była dobra, uszczelniłem dokładnie doładowanie. Nadal to samo...Po sprawdzeniu ciśnienia wszystko okazało się jasne.
Możesz jeszcze na domowy sposób określić w jakim stanie masz diesla. Wystarczy na zimnym silniku założyć klucz na śrubę koła pasowego wału, obracać nim. Jeżeli za każdym momentem sprężania będziesz miał problem z przekręceniem silnik OK.
Jeżeli silnik stawia niewielki opór to niestety jest nieszczelny.
W Mitsubishi po remoncie silnika jeździłem jakiś czas bez turbiny i silnik przy przyśpieszaniu minimalnie dymił...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2005, 13:12
Posty: 415
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 626 GE FS 93`& KL 92`

Postprzez xANDy » 22 wrz 2006, 15:11

buba74 – nie zgadzam się z tym co napisałeś. Co prawda nie mam doświadczeń z comprex'em ale z DiTD ale odma ma to do siebie, że pary oleju sa odprowadzane znad kapy zaworowej. Jeśli odkręciłbyś bardzo powoli (na zapalonym silniku) korek od oleju – to w DiTD po prostu nic się nie stanie. Dymi wtedy zamiast przez odmę to przez korek. I to nie jest nic nadzwyczajnego.
W niektórych modelach benzynowych – odkręcenie tego korka powoduje zgaśnięcie silnika (chyba np. w KL czy KF) a w niektórych nie. Odma jest odmą czyli odprowadza pary oleju, które powstają nad zaworami. I normalne jest, że odma dymi, bo pary oleju mają taki a nie inny kolor.
PS. w nowym dieslu tez dymi odma po wyjęciu jej i tak samo po odkręceniu korka...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Jamk » 22 wrz 2006, 15:56

buba74 napisał(a):proponuję pjechać i sprawdzić ciśnienie na cylindrach


Chyba zeczywiscie beda musial to zrobic. Comprex wyglada na siezo zrobiony i jak pislem nie ma niepokojacych odglosow, a wszystkie elementy gumowe wyglądaja jakby byly zalozone nie dalej jak m-c temu .
Niestety musze jeszcze tydzien zaczekac zanim to sprawdze, bo moje autko wyssalo ze mnie juz cala gotowke i jak na razie nie widac swiatelka w tunelu :|
Początkujący
 
Od: 14 wrz 2006, 21:05
Posty: 11
Skąd: Olsztyn
Auto: Xedos 6 24V6 /626 GV RF-CX 94

Postprzez buba74 » 22 wrz 2006, 16:06

Wow...to jeszcze o takich cudach techniki nie słyszałem!!! Tak się dziwnie składa, że głowica silnika i blok silnikaposiadają kanały spustowe oleju...I SĄ ONE POŁĄCZONE... w przeciwnym wypadku olej w głowicy musiałby pracować na odzielnym obwodzie smarowania. Olej po wyjściu z pompy idzie na filtr i z tamtąd kanałami jest rozdzielany na wał korbowy i głowicę. W głowicy smaruje co trzeba i wraca swobodnie kanałami do miski olejowej. Z innym rozwiązaniem się jak żyje nie spotkałem. Z drugiej strony jakby spód silnika nie miał odmy to by miskę olejową rozerwało!!!
Gdy się korek od wlewu odkręci to logiczne, że dym nie będzie leciał wąskim otworem odmy tylko poleci przez wlew.
Olej na zimnym silniku nie paruje... są to wyłącznie spaliny pochodzące z nieszczelności silnika.
Niektóre modele aut są wyposażone w czujnik (nie wiem jak on się fachowo nazywa) szczelności komory silnika. Nie wiem jak to działa i nie "gryzłem" tego jeszcze. Ma on zabezpieczać przed zatkaniem odmy (wydmuchać może uszczelki w silniku) lub zbytnim odetkaniem (pęknięta miska olejowa, pokrywa oleju).
Jak w nowym dieslu dymi się na zimnym silniku to ja życzę szczęścia, zdrowia, pomyślności....załamałem się :[
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2005, 13:12
Posty: 415
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 626 GE FS 93`& KL 92`

Postprzez xANDy » 22 wrz 2006, 16:57

buba74 napisał(a):Jak w nowym dieslu dymi się na zimnym silniku...

No to teraz rozumiem o co chodzi – nie zrozumiałem, że mówisz o zimnym. I prawdę mówiąc nie zastanawiałem się nad tym, że aby dymiło musi być rozgrzany silnik. Więc zgadzam się z Tobą, że jeśli na ZIMNYM silniku coś tamtędy leci to jest nie w porządku.
buba74 napisał(a):Olej na zimnym silniku nie paruje... są to wyłącznie spaliny pochodzące z nieszczelności silnika.

Rozumiem to twierdzenie i zgadzam się z nim. Przepraszam za zamieszanie.
PS. człowiek uczy się całe życie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez buba74 » 23 wrz 2006, 10:13

xANDy napisał(a):PS. człowiek uczy się całe życie...

Ja coś wiem. Ktoś inny coś wie. Ważne, żeby jechać do przodu.... :) :) :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2005, 13:12
Posty: 415
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 626 GE FS 93`& KL 92`

Postprzez Jamk » 24 wrz 2006, 12:05

buba74 napisał(a):Jeżeli dymi z otworu to masz przesrane...


Zrobilem test na zimnym siliniku i chyba jednak mam przesrane :( . Co prawda gdy silnik pracowal nie bylo widac dymu, ale po jego zgaszeniu z otworu wlewu oleju i po wyciagnieciu bagnetu unosila sie smuzka dymu. Co chyba nie jest "pocieszajace".
Ciekawi mnie tylko jedna rzecz. Jesli silnik nie jest szczelny to spala olej, a spliny sa niebieskie a nie czarne jak sadza. Chyba ze nie odnosi sie to do tego diesla ?? Albo inna opcja, jeszcze bardziej pozytywna, mam wszystkie nieszczescia na raz, czyli zalatwiony silnik + rozszczelniony uklad sprezarki. Tylko w takim przypadku kopcil by caly czas a nie tylko gdy jest zimny lub jak mu dobrze "depne".
Cholera, pocieszam sie ciagle ze jet to tylko jakas nieszczelnosc w ukl. sprezarki.
Początkujący
 
Od: 14 wrz 2006, 21:05
Posty: 11
Skąd: Olsztyn
Auto: Xedos 6 24V6 /626 GV RF-CX 94

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6