Strona 2 z 8

PostNapisane: 24 paź 2005, 23:05
przez Jaksa
andi! napisał(a):Jutro to sprawdze
Podłączenie jego do instalacji ew. wykręc i oczysc koncowkę ktora jest w płynie moze tam zebrał się syf i sygnalizuje o przerwie w obwodzie.

PostNapisane: 30 paź 2005, 11:10
przez andi!
Witam .
Zrobiłem wedle pana zaleceń i nieposkutkowało.masa była zasniedziała,czujnik wykręciłem z chłodnicy,był brudny,wyczysciłem,i nadal sie świeci.
zamówiłem nowy,mały koszt 22zł,będzie na środe i zobaczę wtedy czy to od tego zalezy.
Pozdrawiam.

bąbelki w zbiorniku wyrównawczym – jak długo można z tym jeź

PostNapisane: 13 sty 2006, 21:23
przez Gość
Witam
Po paru tysiącach km w niedawno zakupionej mazdzie diesel comprex z 92r. zaczęły się dziać rzeczy smutne i niepokojące, do których nasza poprzednia ( mojego ojca) madzia1.6 benzyna 1985, 220tys. przebiegu nas nie przyzwyczaila. pewnego pieknego dnia zapaliła się kontrolka temperatury, i co jakiś czas się zapala, a prócz tego wybija płyn chłodzący ze zbiorniczków wyrównawczych. Wymienione już były: korek chłodnicy, pompa, termostat, uszczelka pod głowicą.
Według informacji których tu na forum znalazłem, przyczyną powinno być pęknięcie głowicy silnika.
A może są jeszcze inne możliwe usterki, które dadzą się usunąć tanim kosztem?

Pytanie do fachowców: czy z tymi bąbelkami w zbiorniku (w domyśle z pękniętą głowicą) można jeszcze trochę pojeździć?

PostNapisane: 13 sty 2006, 21:43
przez Waluś
jankomuzykant napisał(a):Według informacji których tu na forum znalazłem, przyczyną powinno być pęknięcie głowicy silnika.

niestety pewnie fakt

jankomuzykant napisał(a):A może są jeszcze inne możliwe usterki

co najwyżej uszcelka pod głowicą
jankomuzykant napisał(a):czy z tymi bąbelkami w zbiorniku (w domyśle z pękniętą głowicą) można jeszcze trochę pojeździć

ja bym nie ryzykował. Bo jeśli to tylko uszczelka, to w efekcie głowica napewno pęknie, no i bankowo wkońcu przegrzejesz.

PostNapisane: 13 sty 2006, 22:17
przez JACU626
Tak na moje oko to z 10 20 tyś km napewno zrobisz <lol>

PostNapisane: 13 sty 2006, 22:23
przez Waluś
JACU626 napisał(a):10 20 tyś km napewno zrobisz

hehe klekot power <lol>

PostNapisane: 13 sty 2006, 23:03
przez Grzyby
Popraw temat zgodnie z regulaminem – konsekwencje poznasz po lekturze.

Pozdr.
Grzyby

PostNapisane: 13 sty 2006, 23:08
przez Jaksa
jankomuzykant napisał(a):czy z tymi bąbelkami w zbiorniku (w domyśle z pękniętą głowicą) można jeszcze trochę pojeździć?


Waluś napisał(a):ja bym nie ryzykował.
Szkoda dołu silnika – głowica i tak będzie do śmietnika – RF-G pękają jak szklanki między- zaworowo
jankomuzykant napisał(a):uszczelka pod głowicą
I co ?? Nie widział pęknięć między zaworami ?? :|

PostNapisane: 14 sty 2006, 10:30
przez Waluś
Jaksa napisał(a):Nie widział pęknięć między zaworami

Może nie przyszło mu do głowy że głowice zawsze się powinno sprawdzić po zdjęciu <glupek2> albo nie chciał widzieć <killer>

PostNapisane: 14 sty 2006, 14:16
przez mayer
a trzeba było dac głowice do planowania – na próbie szczelności samo by wyszło. Zaoszczędziłeś 200pln....

PostNapisane: 16 sty 2006, 23:07
przez Gość
sfoti napisał(a):ez mi dmuchalo ze zbiornika (GDV 2.0D zwykly) i tez myslalem ze to glowica a co pomoglo?? – wlalem takie gownienko do czyszczenia ukladu chlodzenia i teraz nawet kropelka nie poszla a juz ponad 10 tkm.


Sfoti, Globy A co to za gownienko do czyszczenia układu chłodzenia? mam problem z bąbelkami w zbiorniku wyrównawczym, wszystko wskazuje, ze to głowica, ale płynu nie ubywa, więc może jednak nie... (mam nadzieje)

PostNapisane: 18 sty 2006, 13:19
przez kot
ja tez tak mam w 323.winą tego że wybija wode jest zjechany korek.wlasnie zakupilem nowy (używany). jak dojdzie i zamontuje go i jak bedzie ok to napisze .pozdr

PostNapisane: 18 sty 2006, 16:42
przez GofNet
kot napisał(a):winą tego że wybija wode jest zjechany korek
Tak właśnie najprawdopodobniej jest. W korku jest zawór upustowy. Jeśli on nie działa prawidłowo, to wpuszcza powietrze, ale nie odpowietrza układu.

Dokładniej: jeśli silnik jest gorący i zgasisz silnik, to stygnie a w związku z tym płyn chłodniczy zmniejsza swoją objętość. Wtedy zasysa powietrze przez korek. Jeśli odpalisz zimny silnik, to płyn chłodzący rozgrzewając się zwiększa swoją objętość. Wypychane ku górze powietrze uchodzi korkiem, zaś gdy całe ujdzie i do korka dojdzie płyn chłodzący, to korek już go nie przepuszcza, lecz wydostaje się on z układu zamkniętego do zbiorniczka "retencyjnego".

Układ chłodzenia w autach marki Mazda odpowietrza się zamoczynnie (pomijając operacje warsztatowe, które wymagają odpowietrzenia układu). Jeżeli korek masz uszkodzony, to np. wpuszcza on powietrze, lecz go nie wypuszcza. Pod wpływem ciśnienia zawór wypuszcza płyn chłodzący do zbiorniczka wyrównawczego (choć uważam, że powinien się on nazywać "retencyjnym"). Efektem tego jest ciągłe przybywanie płynu w zbiorniczku oraz nieustanne ubywanie go w układzie chłodzenia. W skrajnych przypadkach dochodzi do zapowietrzenia układu chłodzenia a na dłuższą metę – przegrzania silnika.

Pozdrawiam
..::GofNet::..

PostNapisane: 18 sty 2006, 20:04
przez grzmot
moze to byc uszczelka pod głowica ja tak mialem w skodzie
tzn
trochu wydmuchala sie uszczelka w taki sposub ze plyn z chlodnicy nie dostawal sie do silnika
powietrze zbieralo sie w chłodnicy i przewodach a plyn uciekał korkiem

PostNapisane: 2 sty 2007, 22:55
przez rookie
Witam.
mam podobny problem jak andi! tez musze sprawdzic ten czujnik, ale nie wiem gdzie dokl;adnie sie znajduje.
Czy ktos moglby powiedziec gdzie jest jego lokalizacja?

PostNapisane: 4 sty 2007, 21:53
przez Sylwek_626
No właśnie , także mam taki problem tez w comprexie 2,0 D . Tyle ze u mnie poziom płynu dość szybko spada (tak mi sie wydaje) powiedzmy centymetr w ciagu 4 dni . Proszę o wskazówki .

PostNapisane: 4 sty 2007, 23:12
przez Jaksa
rookie napisał(a):Czy ktos moglby powiedziec gdzie jest jego lokalizacja?
W chłodnicy od gory obok korka wlewowego ( po prawej stronie )

PostNapisane: 2 mar 2007, 06:08
przez Sylwek_626
Sierzant , napisz jak , jesli rozwiązałeś problem .

Kontrolka układu chłodzenia

PostNapisane: 27 mar 2007, 17:52
przez rogalmini
zauważyłem w swojej madzi 1,7 d , 92 rok coś takiego. jak odpalam silnik po ok 15 sek zapala mi sie kontrolka (chyba chłodnicy, ta obok kontrolki paska rozrządu) i gaśnie w chwili gdy silnik osiagnie właściwą temp pracy. O co tu chodzi? Płyn w chłodnicy jest, w zbiorniczk też.

PostNapisane: 27 mar 2007, 18:34
przez Beny
Kontrolki powinny gasnac po uruchomieniu silnika.gdy gasna tzn ze wszystko jest ok.
A Tobie jesli nie nazwiesz poprawnie tematu to raczej nikt nie pomoze przeczytaj regulamin i go popraw,to jest sznsa ze ktos ci odpowie.Regulamin jest w kazdym dziale na samym poczatku powodzenia ;)