Nie chce odpalić w niskich temperaturach

Postprzez deviar » 1 paź 2009, 17:45

Wtam. zrobiło sie chłodno nocami a ja nie moge odpalic auta... trzeba troche pochałtać i zapala z wielką chmura siwego dymu;| miałem tak juz rok temu wymieniłem świece i było ok. ale znów to samo. czyżby znow świece? miały być bardzo dobre firmy DENSSO. niebardzo wiem jak sprawdzić czyy są dobre.

Prosze o rade.
Pozdrawiam
M A D Z I A A A A R U L E Z Z Z
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 8 gru 2008, 14:27
Posty: 17
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 GE 97r.
2.0 Comprex

Postprzez Neonixos666 » 1 paź 2009, 17:58

jeśli nie wiesz czy te nowe są sprawne to wkręć stare a jak będzie to samo to znaczy że to świece padnięte ale dziwne że po roku znów. A przewody oglądałeś??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9472 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez marek63hd » 1 paź 2009, 18:36

W niskich temperaturach zalecane jest odpalanie z pedałem w podłodze :)
m63hd MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE
www.weteran.warszawa.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2006, 17:09
Posty: 158
Skąd: Warszawa

Postprzez deviar » 1 paź 2009, 18:59

czyy z pedalem w podłodze czyy bez jest to samo..:( palił przy -15 bez gazu. a co do tych przewodow to właśnie myśle ze coś moze być nie tak... wydaje mi sie ze nie dochodzi prąd do tych świec...?? moze jest jakiś biespiecznik od tego??
M A D Z I A A A A R U L E Z Z Z
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 8 gru 2008, 14:27
Posty: 17
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 GE 97r.
2.0 Comprex

Postprzez Neonixos666 » 1 paź 2009, 19:12

nie bardzo się znam ale myślę że jeśli są to roczne świece denso to sąone sprawne a sprawa tkwi w przewodach i jak poruszyłeś je przy wymianie to było ok a teraz gry jest chłodniej to znów wróciło. A powiedz mi czy wymieniłeś te świece też gdy zrobiło się chłodniej??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9472 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez biniloluk » 1 paź 2009, 19:27

niema takiej opcji żeby popsuły się wszystkie świece na raz raczej nie dochodzi prąd ja bym obstawiał zaśniedziałe styki albo upalony kabel przy przekaźniku świec masz go przy lewej lampie tzn tej od kierowcy swoją drogą to dziwne że już się pojawiły problemy z odpalanie jeszcze nie jest zimno ja na razie nawet nie czekam na to aż się podgrzeją
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 22:59
Posty: 340 (0/1)
Skąd: częstochowa
Auto: Mazda 626 GE 2.0D COMPREX

Postprzez karaluch85 » 1 paź 2009, 21:03

Nie wiem czy pocieszę ale mój "rzęch" również odczuwa ochłodzenie :D
Muszę sprawdzić te świece i przewody bo silnik wydaję się w miarę zdrowy tzn. moc ma ok, głośny też nie jest i nie kopci zbytnio (spoza odmy oczywiście ;) )
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 maja 2008, 10:47
Posty: 37
Skąd: Warszawa

Postprzez deviar » 1 paź 2009, 21:14

Tak tak... wymieniałem je jak było chłodno. być moze coś zruszyłem i dzałało. wykreciłem je i chcialem sprawdzić czy bd grzać włańczasz zapłon... i nic kompletne zero. Musze sprawdzić ten przekażnik.

Dzieki za rady... pozdrawiam
M A D Z I A A A A R U L E Z Z Z
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 8 gru 2008, 14:27
Posty: 17
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 GE 97r.
2.0 Comprex

Postprzez biniloluk » 2 paź 2009, 02:11

świece najprościej sprawdzać na akumulatorze dajesz prąd jak świeca po około 3 – 5 sekundach nie będzie cała czerwona tzn od czubka aż do gwintu to jest do bani zakładam że wiesz jak podłączyć ale w razie czego plus dajesz na gwint ten co jest przykręcona listwa a drugą część tzn tą na 12 kluczyk do masy polecam trzymanie świecy kombinerkami one naprawdę robią się gorące
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 22:59
Posty: 340 (0/1)
Skąd: częstochowa
Auto: Mazda 626 GE 2.0D COMPREX

Postprzez deviar » 2 paź 2009, 19:21

tak tak wiem jak to zrobić. jutro sie tym zajme...;) dziś sprawdziłem przekaźnik. i jest ok. działa przynajmniej załańcza i rozłańcza świece bo chyba do tego słuzy. jak narazie szukam dalej.
pozdro
M A D Z I A A A A R U L E Z Z Z
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 8 gru 2008, 14:27
Posty: 17
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 GE 97r.
2.0 Comprex

Postprzez biniloluk » 2 paź 2009, 23:09

ten przekaźnik działa tak głośno że słychać go w środku w aucie u mnie jak robi się zimno działa następująco włącza się na jakieś 5 do 8 sekund wyłącza na 2 sekundy potem włącza się na około 15 sekund znowu krótka przerwa i znowu włącza na 5 sekund a jak silnik jest ciepły to włącza się tylko na 3do 5 sekund i koniec u mnie się kiedyś upalił przy przekaźniku ten gruby kabel przekaźnik pykał ale świec nie grzało
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 22:59
Posty: 340 (0/1)
Skąd: częstochowa
Auto: Mazda 626 GE 2.0D COMPREX

Postprzez deviar » 3 paź 2009, 11:11

Juz mam. <jupi> przy akumulatorze była wsówka która sie upaliła. nic nie było widać bo wszystko ładnie zapakowane w izolacjii. <killer>
dzieki wszystkim za porady.
pozdrawiam
M A D Z I A A A A R U L E Z Z Z
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 8 gru 2008, 14:27
Posty: 17
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 GE 97r.
2.0 Comprex

Postprzez yuo » 3 paź 2009, 23:41

Witam też mam problem jak kolega. Czyli rano nie chce odpalić i pojawia się chmura dymu że cały garaż zadymiony. Byłem u mechaników to jeden stwierdził, że wina paliwa, inny że to wtryski i zalecił nawet środek na przeczyszczenie wtrysków.

Czytałem też że to może być uszczelka pod głowicą, zużyte gumki zaworowe lub zużyte pierścienie tłokowe... Bo mi oprócz dymienia strasznie bierze płyn chłodniczy, wlałem wodę i bez przerwy trzeba dolewać...

Chciałbym znaleźć przyczynę problemu przed zimą :|

Za radą kolegów sprawdzę świece i kable...
yuo
 

Postprzez biniloluk » 4 paź 2009, 14:17

nie chce cię zasmucać kolego ale raczej dwie rzeczy pierwsza to pierścienie a druga ta gorsza masz na 99,9% pęknięta głowice uszczelka w tym modelu jest kuta metalowa ze względu na doładowanie ta uszczelka jest praktycznie nie do zajechania a woda w cylindrach nie ułatwia rozruchu zacznij od sprawdzenia ciśnienia sprężania graniczne ciśnienie według producenta to 27bar jeżeli ciśnienie będzie słabe zrób próbę olejową wyeliminujesz w ten sposób czy masz nie szczelne zawory czy kiepskie pierścienie wtryski i układ zasilania są tu akurat najmniej awaryjne Iną sprawą jest głowica tu nic nie poradzisz w grę wchodzi tylko wymian spawanie to porażka niektórzy jeżdżą z pęknięciem ale co to za jazda jak co chwile płynu trzeba dolewać
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 22:59
Posty: 340 (0/1)
Skąd: częstochowa
Auto: Mazda 626 GE 2.0D COMPREX

Postprzez Kris5555 » 4 gru 2009, 15:32

Witam mam comprexa od 3 tygodni i jak tylko sie zaczelo robic zimniej coraz gorzej z odpaleniem niedawno to prawie zajechalem akumulator odpalil na ostatnim tchu wywalajac chumre dymu:( akumulator jest ok byl juz sprawdzany, kabel do grzania swiec mam nowy poprowadzony i magiczny guziczek w srodku auta do grzania ich. Grzeje je po dwa trzy razy i jak tylko chlodniej czyli temperatura blisko 0 C to masakra. chcialem sie dowiedziec jakie swiece mam kupic czy maja jakies określone parametry prosze o pomoc.
Kris5555
 

Postprzez zadra » 5 gru 2009, 23:25

chcialem sie dowiedziec jakie swiece mam kupic
.
Zanim kupisz nowe świece, sprawdź, czy nie zapowietrza Ci się układ paliwowy.Zazwyczaj paliwo cofa się łapiąc powietrze przez nieszczelny filtr paliwa.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3153 (35/85)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez Kris5555 » 8 gru 2009, 09:39

To zamontuje zawór zwrotny moze cos pomorze. Ale wydaje mi sie ze to moga być świece bo jak sprawdzalem dotykajac kablem z plusem od akumulatora to 3 iskrzyły ładnie a jedna ledwo iskierka poszla to musze wymieniac wszytkie czy mozna jedna??
Kris5555
 

Postprzez zadra » 9 gru 2009, 00:12

3 iskrzyły ładnie a jedna ledwo iskierka poszla


co iskrzyło???
Na moje to pokręciłeś diesla z benzyną.
Świece powinieneś połączyć z plusem na kilka sekund i zobaczyć,czy się zaczną"żarzyć"...

Możesz wymienić jedną...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3153 (35/85)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez tomektmd » 15 paź 2010, 09:50

Witam. Od niedawna jestem posiadaczem Mazdy 626 2.0 d. Kilka dni temu zaczeły się problemy z odpaleniem zimnego silnika. Po kilku chwilach kręcenia i kilku niecenzuralnych słowach silnik zapala, ale przy okazji z tłumika wydobywa się biały dym. Problem znika jak silnik jest rozgrzany.
Początkujący
 
Od: 15 paź 2010, 08:50
Posty: 9
Skąd: Skierniewice
Auto: Mazda 626 2.0 Comprex 1996r

Postprzez Tomcio1972 » 15 paź 2010, 10:38

może sprawdź świece żarowe albo poszukaj na forum przy użyciu szukajki było o tym kilka wątków sam zakladałem w zimie <rotfl>
Tomcio1972 ;–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 maja 2009, 22:05
Posty: 245
Skąd: Strzyżów n/Wisłokiem
Auto: mazda 626 comprex RF-CX 1995 była obecnie 121 db 1991 1,3benzin

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6