dziwne zachowanie silnika 2.0Dcomprex

Postprzez kowalxxxx » 11 lis 2013, 00:55

mazde kupilem okolo tygodnia temu dzis wybralem sie do Lodzi na zakupy iprzy powrocie pojawil sie problem
auto chwilami tracilo moc i nie chcialo wogole jechac obroty spadaly na 500-600 obrotow i auto potrafilo gasnac. po odpaleniu z biegu bo ciagle sie toczylo bylo znowu oki i wracalo po chwili to samo.
jako ze dzis juz jest pozno i nie bede tego juz dzis tykal poprosze o jakies wskazowki gdzie szukac przyczyny. jak wjechalem na podworko autko wkrecalo sie tylko do 2500-3000 tysiecy obrotow.
auto dzis ogolnie przejechalo okolo 300 km
kowalxxxx
 

Postprzez zadra » 11 lis 2013, 21:53

dość dobrze opisana przypadłość comprexów.
Myślę,że powinieneś przyjrzeć się stanowi paska napędu alternatora.
Jeśli się ślizga – a objawy na to wskazują, to wymień go , ale tylko na oryginalny mazda/bando.
Nie daj się złapać na jakikolwiek sklepowy zamiennik paska – nie będą pasować, szkoda tracić czas i pieniądze na wymianę zamiennika, bo w krótkim czasie powtórzysz wymianę.

Popraw opis auta(chyba,że masz również benzynkę) – comprex jest 8V..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3152 (35/85)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez kowalxxxx » 20 lis 2013, 15:35

a problem wystepuje dalej po wymianie paskow auto po rozgrzaniu przestalo wogole jezdzic poprostu nie ma sily sie wkrecic na obroty zeby cokolwiek zrobic zeby wyjechac o wlasnych silach nie bylo szans musialem je wypchnac z garazu zeby zwolnic miejsce w garazu.
pomozcie bo juz jestem bliski zalamania nerwowego jak zona jezdzi moim autem do pracy.......
kowalxxxx
 

Postprzez zadra » 21 lis 2013, 14:19

Nie wiem,czy przeczytałeś treść mojego poprzedniego wpisu.
Napisz proszę jakie paski wymieniłeś-jakiego producenta.
Być może problem tkwi gdzie indziej,ale zacznij od podstaw dla tego typu auta..
Gdybyś napisał choć,gdzie mieszkasz,to byłoby łatwiej Ci pomóc,wskazać dobry warsztat albo pomocnego kolegę który blisko mieszka.. Popraw opis auta-wstaw miejscowość.
Poczytaj o problemach z comprexem.
Ostatnio edytowano 23 lis 2013, 13:58 przez zadra, łącznie edytowano 1 raz
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3152 (35/85)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez biniloluk » 22 lis 2013, 22:58

witam wszystkich i pozdrowionka dla muunka dawno tu nie zaglądałem kolego opisujesz swój problem w taki sposób że przydała by się na szklana kula
comprexy maja swoje humory
twoje objawy pasują do wielu rozwiązań
zatkane sitko w zbiorniku
nieszczelne przewody paliwowe
zatkany filtr paliwa
przestawiony rozrząd
ślizgający pasek sprężarki
ślizgający się pasek alternatora
zatkana nie drożna sprężarka (bo komuś nie podobała się odma pod autem i wpuścił ją do filtra)
zatkany zablokowany zawór startowy \
zatkany inter cooler
i to dopiero początek przyczyn może być wiele trzeba dokładnie opisać jak zachowuje się silnik (kopci przerywa jak gaśnie jak odpala po zgaśnięciu)

problem wydaje się być raczej paliwowy zasil pompę z bańki i zobacz czy jest poprawa

jak nie potrafisz opisać nagraj film przyzwoitej jakości
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 22:59
Posty: 340 (0/1)
Skąd: częstochowa
Auto: Mazda 626 GE 2.0D COMPREX

Postprzez kowalxxxx » 23 lis 2013, 22:43

dzis wycyscilem interculer. wyminilem gume laczaca filtr powietrza z silnikiem bo stara byla poklejona przez poprzedniego wlasciciela na nowa i dalej to samo nic sie nie zmienia. paski zmienione na orginal mazdy.
ale ostatnia podpowiedz podala mi nowy pomysl okolo 25 km przed domem zapalil sie komornik jako ze ropy tankuje ze zrodelka to nie dolewalem tylko chcialem dojechac do domu i sobie ropy dolac i byc moze pociagnela pompa jakis syf i sie zapchalo sito lub filtr paliwa. jutro pojde tym tropem i wyjme pompe i zasile ja w rope z banki zobaczymy
kowalxxxx
 

Postprzez biniloluk » 23 lis 2013, 23:46

żeby wyczyścić smok w baku niestety trzeba wyjąć zbiornik niema wejścia od góry

najlepiej kupić 2 metry igelitowego wężyka średnica 7mm odpiąć z pompy oryginalne zasilanie i zwrot i puścić z bańki

ten model niema pompki w baku

jedyna pompka to ta ręczna na filtrze ona też czasem bywa problemem zapowietrzania się układu

można też narazie jeśli masz dostęp do kompresora dmuchnąć w przewód zasilający na jakiś czas pomoże
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 22:59
Posty: 340 (0/1)
Skąd: częstochowa
Auto: Mazda 626 GE 2.0D COMPREX

Postprzez pawel23 » 25 lis 2013, 08:36

Wiam comprexowiczów,już myslałem ze tylko ja zostalem na tym forum z comprexem a wszyscy sprzedali albo zezłomowali swoje mazdy.Kolego wymień filtr paliwa bo chyba tego nie zrobiłeś na taki zwykły bez pompki co ma wlot i wylot.W interkarsie 26 zeta,ona poprostu może wachy nie dostaje.Pozdrawiam wszystkich :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 maja 2011, 21:54
Posty: 50
Skąd: Sierpc
Auto: MAZDA 626GE NO COMPREX 1994

Postprzez zadra » 25 lis 2013, 23:20

już myslałem ze tylko ja zostalem na tym forum z comprexem a wszyscy sprzedali albo zezłomowali swoje mazdy


a sie Cie żarty trzymają Paweł.. hahaha hahaha hahaha
ogólnie cisza na forum, bo comprexy są nie do zajechania i niewiele się psują, nie to co ta cała reszta DITD/CITD/itd..itp. – tam to dopiero huczy w różnych tematach <oczko>

jak dobrze poszukasz, to znajdziesz nawet przykłady nowatorskich przedsięwzięć na bazie kochanieńkiej "krówki"..

Co do tematu:
KowalXXX
słuchaj Biniloluka, Pawła23..
skoro masz pewność,że paski są ok, to kolejnym tropem będzie kontrola układu paliwowego(tak jak podpowiadają koledzy). może faktycznie jest jakaś nieszczelność i łapie Ci powietrze przed pompą, gdy węże się rozgrzeją, albo farfocle filtr paliwa zatkały.
dalej i trudniej będzie sprawdzić sprężarkę, bo do tego to już trzeba się przyłożyć i godzinka pracy nie wystarczy... więc zaczynaj od najprostszych i najtańszych spraw.
Łatwo to sprawdzić(filtr paliwa), więc się nie oszczędzaj, sprawdzaj i melduj co u Ciebie, bo inaczej nikt Ci nie pomorze i będzie <dupa>
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3152 (35/85)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez pawel23 » 8 gru 2013, 09:57

Cześć.Muunek masz rację comprexy są nie do zajechania.Wiadomo to tylko maszyna i ma się prawo coś zepsuć ale większej tragedii nie ma.Przy normalnym użytkowaniu i wykonywaniu czynnosci ktore się powinno robić przy aucie to mozna smigac bezproblemowo.Moja zaraz skończy 20 lat,przebieg niby250tyś <oczko> ,przez trzy lata ponad 80tyś nalatalem.Z wymienionych częsci to:klocki przód 2 razy,rozrząd,[waaaco?] przedni,tlumik koncowy,lączniki stabilizatorow przod i tył,pasek alternatora,łozyska kół przod,łozysko napinacza alternatora,zacisk hamulcowy termostat. .Oczywiscie o olejach i filtach nie bedę mowił.Koszt1200zł.Nie wiem czy to dużu czy mało.Poprzedni własciciel miał ja 15 lat i wymienił przy niej tylko rozrzad 2 razy wiec na auto co ma 20 lat to chyba nie jest zle.Turbina jeszcze nie robiona ale pewnie niedługo bedzie sie tym trzeba zająć.Z poważniejszych awarii to skrzynia biegów(230zł) i pompa paliwa 250zł oczywiście używka.Do wymiany szykuja sie amortyzatory i pewnie uszczelka pod głowicą lub sama głowica bo babluje i wyrzuca trochę plynu do zbiorniczka ale w oleju plynu nie ma.Oczywiscie blacha tez trochę do poprawki bo ruda atakuje.Z ekonomicznego punktu widzenia to się nie opłaca tego robic ale alternatywy jak dla mnie nie ma bo co tdi cdi i inne wynalazki <boje się> na których dopiero można umoczyć.Jak byś mógł to podrzuć jakies linki dotyczące "krówki" :) Pozdrawiam papa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 maja 2011, 21:54
Posty: 50
Skąd: Sierpc
Auto: MAZDA 626GE NO COMPREX 1994

Postprzez biniloluk » 8 gru 2013, 19:07

pewnie uszczelka pod głowicą lub sama głowica bo babluje i wyrzuca trochę plynu do zbiorniczka ale w oleju plynu nie ma.


kolego jeśli jesteś zainteresowany to mam do sprzedania nową uszczelkę pod głowicę (uszczelka metalowa kuta ) + nowe śruby erlinga plus dorzucę jakiś bonus całość za 100zł plus przesyłka
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 22:59
Posty: 340 (0/1)
Skąd: częstochowa
Auto: Mazda 626 GE 2.0D COMPREX

Postprzez Szyna » 9 gru 2013, 20:49

Panowie takie rzeczy to na PW ;)
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 20 lut 2008, 21:59
Posty: 3348 (89/158)
Skąd: Krotoszyn
Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG

Postprzez biniloluk » 10 gru 2013, 00:13

ok ok tak jakoś wyszło wiem że to nie dział sprzedam

ale swoją drogą to szkoda że kolega który założył nie daje znaku czy wyeliminował problem i co nim było taka informacja mogłaby pomóc innym forumowiczom mającym podobny problem
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 22:59
Posty: 340 (0/1)
Skąd: częstochowa
Auto: Mazda 626 GE 2.0D COMPREX

Postprzez pawel23 » 12 gru 2013, 08:24

Pewnie kolega jeszcze walczy.a w zbiorniku jest tam sitko?Jak załozyłem kiedyś taki filterek przelotowy to tyle sie w nim syfu nazbierało ze głowa mała.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 maja 2011, 21:54
Posty: 50
Skąd: Sierpc
Auto: MAZDA 626GE NO COMPREX 1994

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6