Wymiana paska alternatora

Postprzez mazi2280 » 21 sty 2012, 13:14

Witam.
Właśnie jestem po zmianie paska alternatora w mazdzie z A/C, żaden problem, robiłem to sam. Jedynie co to potrzebna druga osoba do napięcia rolki albpo do odadzenia paska, resztę robisz sam, 2 godz;–)
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2009, 11:46
Posty: 33
Skąd: Ripon
Auto: mazda 6 2005, 2,0 D 136KM

Postprzez astarot20 » 4 lut 2012, 19:16

i stało się dzisiaj w trakcie jazdy pękł pasek alternatora ;/
A był oryginalny miał dopiero 1,5 roku i był naciągnięty tylko raz jak go założyłem ;/
Da się gdzieś kupić oryginalny pasek poza salonem bo tak to muszę go zamawiać i pewnie z tydzień będzie szedł
Forumowicz
 
Od: 20 sie 2009, 20:53
Posty: 112
Skąd: Jasło
Auto: Mazda 626, 2.0 Comprex, 96 rok

Postprzez zadra » 5 lut 2012, 00:22

"carspeed" deklaruje 3 dni robocze...zadzwoń, pogadaj..

W innym przypadku tylko zamienniki.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3152 (35/85)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez astarot20 » 5 lut 2012, 00:36

Dzięki w poniedziałek z rana będę próbował.
bo zamiennik to za pół roku znowu trzeba będzie wymieniać
Forumowicz
 
Od: 20 sie 2009, 20:53
Posty: 112
Skąd: Jasło
Auto: Mazda 626, 2.0 Comprex, 96 rok

Postprzez jarekPlock » 26 mar 2013, 14:25

Skończone :)
Właśnie wymienienilem (pod blokiem 2h) z przerwa na <faja> kasztelana :)
W zeszłym tyg dostałem paczkę z serwisu (wawa)koszt paska 61zl + kurier
Żadnemu mechanikowi za 70zl u mnie w Płocku nie chciało sie wymieniać w sob. Więc postanowiłem sam i sie udało :)
Pozdro żelo
Forumowicz
 
Od: 4 sty 2013, 17:20
Posty: 40
Skąd: Płock
Auto: 1992–1997 2.0 l Diesel ↑ 8/OHC Comprex 75 KM RF-CX

Postprzez zadra » 26 mar 2013, 20:31

Pogratulować mężnego serca.
Musiało być już bardzo źle,skoro chciało Ci się pod blokiem w środku syberyjskiej zimy wymieniać.
Grunt,że zrobione -mam nadzieję,że nie napiąłeś sprężyny na maxa. Ja nie napinałem na maxa i się nie ślizga,a jest w razie czego co dokręcić.
Ostatnio edytowano 27 mar 2013, 00:01 przez zadra, łącznie edytowano 1 raz
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3152 (35/85)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez jarekPlock » 26 mar 2013, 21:29

Nooo .....
Radia włączyć nie mogłem ogrzewania tez tzn tylko na 1 bo piskal jakbym swiniaka zarzynal !:)i tak jakby sie dlawila jak piskal trzeba bylo pogazowac zeby przestal i bylo ok dojechalem do swiatel 100m i od nowa cała sob jeździłem i szukałem kogoś kto wymieni ale nikomu nie chciało sie i dobrze pare ziarek jestem na plus :)
Naciag tak na oko zeby było ok ale nie na maxa.
Pozdro żelo
Forumowicz
 
Od: 4 sty 2013, 17:20
Posty: 40
Skąd: Płock
Auto: 1992–1997 2.0 l Diesel ↑ 8/OHC Comprex 75 KM RF-CX

Postprzez kmicic25 » 16 cze 2013, 08:33

Witam
Wczoraj pękł mi pasek po raz drugi w ciągu tygodnia. Założony był nowy conti. Wiem ze powinien być oryginał, ale w serwisie ASO akurat nie mieli.
Jestem już po wymianie paska klinowego.
Uzbrojony w podstawowe klucze, tzn 14 oczkową i samoróbkę 14 nasadową przystąpiłem do jego wymiany pod blokiem.
Założenie zajęło mi około 40 minut.
Procedura:
1. Luzujesz maksymalnie rolkę napinacza.
2. Odkręcasz śruby trzymające napinacz. Dokładnie to nie do końca, tak aby się trzymały.
3. Odsuwasz napinacz od silnika na poluzowanych śrubach jak na prowadnicach. Jest na tyle miejsca aby założyć pasek na koło napinacza.
4. Przykręcasz napinacz.
5. Zakładasz pasek na koła. Najpierw na alternator. Jest ciasno, ale da się.
6. Naciągasz napinacz. Nie za słabo nie za mocno.

Z poduszką silnika to przesada. Można odkręcić, ale to sporo dodatkowej roboty.
Ciasno i mało miejsca. Odkąd naprawiam mazdy nauczyłem sie pracować w rękawiczkach. Mniejsze szanse na obtarcia.
Pozdrawiam
kmicic25
 

Postprzez PTB1 » 11 lut 2014, 15:32

Witam
Zastosowałem sposób Kmicica25 z jedną modyfikacją, a mianowicie całkowicie odkręciłem napinacz. Tak było łatwiej założyć pasek. (Przy przykręcaniu napinacza maksymalnie opuściłem rolkę, żeby pasek nie był naciągnięty i łatwiej było przykręcić napinacz)
Przyznam że miejsca mało, ale ja temat załatwiłem oczkową 14 i dało się, aczkolwiek nasadowa samoróbka byłaby lepsza.
Poniżej moja procedura:
1. Odkręcasz napinacz (2 śruby 14).
2. Zakładasz pasek.
3. Luzujesz maksymalnie rolkę napinacza na którą zakładasz pasek. Przykręcasz napinacz.
4. Naciągasz napinacz. Nie za słabo nie za mocno.
Początkujący
 
Od: 5 mar 2007, 09:13
Posty: 27
Skąd: PTB
Auto: Mazda 626 GE 2.0D Comprex 94r.

Postprzez massur » 11 lut 2014, 19:57

Miałeś oryginał (chyba bez zębów jest) czy jakiś zamiennik?
Forumowicz
 
Od: 22 kwi 2012, 18:04
Posty: 199
Skąd: Rzeszów
Auto: Mazda 626 GE 2.0D Comprex 1994

Postprzez zadra » 12 lut 2014, 01:37

chyba bez zębów jest

z tymi zębami, to jest różnie – mój pierwszy oryginał był bez zębów, a drugi oryginał już z zębami...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3152 (35/85)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez PTB1 » 13 lut 2014, 08:27

Miałem z zębami firmy Bando (podobno były na pierwszy montaż w mazdach)
Początkujący
 
Od: 5 mar 2007, 09:13
Posty: 27
Skąd: PTB
Auto: Mazda 626 GE 2.0D Comprex 94r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6