Przegrzewanie silnika V6

Postprzez adikow » 20 cze 2006, 05:06

Prosze o pomoc w sprawie przegrzewania sie silnika, zachowuje sie jak czajnik, wiem że takich teamtow bylo kilka ale czy jest jakis konkretny? Od czytania bolą mnie juz oczy.

Powiem tylko ze termostat byl wymieniany dwa razy, za pierwszym razem pomoglo na 3 miesiace a teraz po wmianie dalej to samo czyli grzeje sie jak cholera!
Jak sprawdzic czy pompa jest OK ? cze nie, i jak ją wymienic czy ktos wymieniał sam ??
Jak na moje oko to trzeba by poluzowac silnik, juz prubowalismy odkrecać i jest bardzo ciasno praktycznie nie możliwe bez zdejmowania silnika ;(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 sty 2006, 22:01
Posty: 54
Skąd: PL
Auto: Chrysler

Postprzez waldii » 20 cze 2006, 09:14

Ja mialem w ciezarowce to samo.Dwa termostaty poszly na zlom i to nowe.Teraz jezdze na probe bez termostatu i wsio oki tylko troche za zimny silniczek jest.Wyrzuc na kilka dni ten termostat.
waldii
 

Postprzez Briareos » 20 cze 2006, 10:05

Może kamień jest w układzie i co jakiś czas fragment się urywa i blokuje termostat? Jak się zachowuje wskaźnik temperatury, skacze w górę? Kręci się wtedy wentylator – jak nie, to może przekaźnik nawala, to się zdarza.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 15:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez kalosz » 20 cze 2006, 10:17

witam !!!
ja mam podobny problem w mojej madzi (626 cronos 2,5V6 1997r wersja USA) juz po 10 min. jazdy w miejscie silnik lapie duza temp. i zalacza sie wiatrak, i tak jest praktycznie na kazdych swiatlach, jak rusze i jade min. 60km/h to temp. wraca do normy. Wszytkie plyny sa na full rura od chlodnicy jest goroaca (wiec termostat chyba jest OK), ostatnio wskazowka temp. doszla prawie na czerowne pole, gdy wracam z trasy musze odczekac az wentylator ochodzi silnik. Bede wdzieczny za kazda porade, podpowiedzcie od czego zaczac, co najpierw sprawdzic
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 07:48
Posty: 33
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 GE KL Cronos 97'

Postprzez Briareos » 20 cze 2006, 11:35

kalosz napisał(a):tak jest praktycznie na kazdych swiatlach, jak rusze i jade min. 60km/h to temp. wraca do normy

Jeśli wentylator pracuje, to pozostają 2 możliwości: albo chłodnica jest przytkana i nie pracuje całą powierzchnią, albo pompa wody się skończyła. Chłodnicę można obadać organoleptycznie, tylko radzę od przodu (wentylatory i osłona wydechu powodują paskudne obrażenia), jak grzeje równo to znaczy że pompa.
Oczywiście zakładam że układ nie jest zapowietrzony?
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 15:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez kalosz » 20 cze 2006, 11:47

Wydaje mi sie ze uklad nie jest zapowietrzony, w czwartek wymieniam caly rozrzad i przy okazji zmienie plyn w chlodnicy i odpowietrze a dzisiaj sprawdze jak sie ma moja chlodnica (moze rzeczywiscie jest gdzies przytkana). Jesli po badaniach okaze sie ze to wina pompy wody (a bedzie juz po wymianie rozrzadu) to duzo jest zabawy z wymiana tej pompy? czy raczej gladko pojdzie?
mam jeszcze jedno pytanko – ile plynu do chlodnicy zmiesci moja madzia?
mozecie mi jakis polecic ?
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 07:48
Posty: 33
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 GE KL Cronos 97'

Postprzez Briareos » 20 cze 2006, 12:10

Robisz rozrząd? To wymień pompę od razu, będziesz miał robociznę w tych samych pieniądzach. Cen z głowy ci nie podam, ale coś mi mówi że nowa pompa cię taniej wyjdzie niż ta robota po raz drugi... one nie są wieczne, po ok. 150tys warto wymieć niż potem walczyć z wyciekami – a w przypadku jaki jest u ciebie to tym bardziej.
Ile płynu wchodzi dokładnie to nie wiem, ale zalej jedną z dostępnych mieszanek glikolowych do chłodnic aluminiowych (np. Borygo, czy Petrygo). Dużo bardziej istotne od konkretnej marki płynu jest to, żeby zmieniać go regularnie co 2 lata.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 15:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez kalosz » 20 cze 2006, 12:32

dzieki za pomoc :) w czwartek dzialam, po zabiegu dam znac jak sie sprawuje i czy madzia przestala goraczkowac
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 07:48
Posty: 33
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 GE KL Cronos 97'

Postprzez nemi » 20 cze 2006, 12:42

kalosz wymień pompę. Rzeczywiście pompa chyba kosztuje tyle co robocizna.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 13:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez kalosz » 20 cze 2006, 12:46

tak zrobie zwlaszcza ze mam 160tys km przejechane (o ile to prawdziwy przebieg)
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 07:48
Posty: 33
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 GE KL Cronos 97'

Postprzez Hazu » 20 cze 2006, 12:48

Jeśli się nie mylę to w V6 sa dwa termostaty czy wymienialiście obydwa?
płynu chłodniczego wchodzi 7,5 l do KF(2.0V6) podejrzewam że do KL (2.5V6) tyle samo.


U mnie wskazówka po rozgrzaniu silnika stoi jak przyklejona troche powyżej połowy skali – nie ważne czy to zima czy lato czy miasto czy trasa czy chodzi wentylator czy też nie
Domyślam się że tak jest w przypadku prawidłowego działania układu chłodzenia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 20:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez bucz » 20 cze 2006, 22:14

emmarek napisał(a):Jeśli się nie mylę to w V6 sa dwa termostaty czy wymienialiście obydwa?
płynu chłodniczego wchodzi 7,5 l do KF(2.0V6) podejrzewam że do KL (2.5V6) tyle samo.


U mnie wskazówka po rozgrzaniu silnika stoi jak przyklejona troche powyżej połowy skali – nie ważne czy to zima czy lato czy miasto czy trasa czy chodzi wentylator czy też nie


tak ma byc
pojemność silnika (cm^2)
------------------------------------------------- x 200 = IQ posiadacza pojazdu
średnica wydechu (mm) x głośność (dB)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2006, 00:17
Posty: 107 (0/1)
Skąd: Rzeszów
Auto: 626 1.8 16V LPG – 96r.

Postprzez bucz » 20 cze 2006, 22:19

Briareos napisał(a):ale zalej jedną z dostępnych mieszanek glikolowych do chłodnic aluminiowych (np. Borygo, czy Petrygo). Dużo bardziej istotne od konkretnej marki płynu jest to, żeby zmieniać go regularnie co 2 lata.


czego radzisz tak czeste wymienianie plynu chlodnioczego?

rzadko sie zdaza rzeby plyn chlodniczy tracil swoje wlsciwosci
pojemność silnika (cm^2)
------------------------------------------------- x 200 = IQ posiadacza pojazdu
średnica wydechu (mm) x głośność (dB)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2006, 00:17
Posty: 107 (0/1)
Skąd: Rzeszów
Auto: 626 1.8 16V LPG – 96r.

Postprzez Briareos » 20 cze 2006, 22:32

bucz napisał(a):czego radzisz tak czeste wymienianie plynu chlodnioczego?

Hmm... może dlatego że tak wyczytałem w instrukcji obsługi Mazdy. Którą nie każdy ma, a jak ma to nie czyta, a jak czyta to się nie stosuje.

bucz napisał(a):zadko sie zdaza rzeby plyn chlodniczy tracil swoje wlsciwosci

Tu zgłoszę votum separatum, ale już raz na ten temat się naprodukowałem. Teraz powiem krótko – płyn traci swoje właściwości, może nie tyle chłodzące, co konserwujące układ chłodzenia. Jak ktoś chce jeździć na ciemno-szarej zupie zamiast płynu to jego sprawa, ale w takim razie niech się nie dziwi że termostat niedomaga, pompa często pada, itd.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 15:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez Grzyby » 20 cze 2006, 22:34

Briareos napisał(a):Jak ktoś chce jeździć na ciemno-szarej zupie zamiast płynu to jego sprawa, ale w takim razie niech się nie dziwi że termostat niedomaga, pompa często pada, itd.

nic dodać – nic ująć
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 22:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez bucz » 20 cze 2006, 22:45

Briareos napisał(a):
bucz napisał(a):czego radzisz tak czeste wymienianie plynu chlodnioczego?

Hmm... może dlatego że tak wyczytałem w instrukcji obsługi Mazdy. Którą nie każdy ma, a jak ma to nie czyta, a jak czyta to się nie stosuje.

bucz napisał(a):zadko sie zdaza rzeby plyn chlodniczy tracil swoje wlsciwosci

Tu zgłoszę votum separatum, ale już raz na ten temat się naprodukowałem. Teraz powiem krótko – płyn traci swoje właściwości, może nie tyle chłodzące, co konserwujące układ chłodzenia. Jak ktoś chce jeździć na ciemno-szarej zupie zamiast płynu to jego sprawa, ale w takim razie niech się nie dziwi że termostat niedomaga, pompa często pada, itd.


rozumiem, plyn w ukladzie hakmulcowym pada... ale w chlodzenia? to tylko woda ze spirytusem zafarbowana na nioebieski – co tam ma sie zuzyc?


(sorry za orty post wczesniej – jestem po pifku)
pojemność silnika (cm^2)
------------------------------------------------- x 200 = IQ posiadacza pojazdu
średnica wydechu (mm) x głośność (dB)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2006, 00:17
Posty: 107 (0/1)
Skąd: Rzeszów
Auto: 626 1.8 16V LPG – 96r.

Postprzez Grzyby » 20 cze 2006, 22:55

bucz napisał(a):rozumiem, plyn w ukladzie hakmulcowym pada... ale w chlodzenia? to tylko woda ze spirytusem zafarbowana na nioebieski – co tam ma sie zuzyc?

to nie jest woda ze spirytusem zabarwiona na niebiesko/różowo – tak dla ścisłości (spiryt by wyparował po paru godzinach – o ile sie nie mylę płyny są chyba robione na bazie glikolu).

To nie zmieniaj płynu przez 5 lat i spuść go – zobaczysz jaka zasyfiała breja spłynie.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 22:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Briareos » 20 cze 2006, 23:01

bucz napisał(a):to tylko woda ze spirytusem zafarbowana

A benzyna to siki dinozaurów, dlatego też jest żółta.

Wybacz złośliwość, ale nie podejmę dyskusji o płynach z kimś, kto nie rozróżnia nawet glikoli od alkoholu etylowego...
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 15:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez adikow » 20 cze 2006, 23:44

Prosze nie kłucić się na temat płynu bo zbaczecie z mojego zapytania, to ze trzeba wymieniać raz na 2 lata to spawa oczywista, jak ktos tego nie robi to za jakis czas bedzie miał uszczelke pod głowicą do wymiany, Ja tak miałem moge przesłac fotki, uszczelka popenkana od strony kanalików z płynem a w kanalikach osad, kamien, rdza. To samo na tłoku, do wymiany. Przykry widok.

Ok to na czym stanelismy

-odpowietrzyć układ
-sprawdzić drugi termostat (o ile jest)
-Przekaznik
-chłodnice czy nie zakamieniona


A jak z pompą czy ktos ją kiedys sam wymieniał??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 sty 2006, 22:01
Posty: 54
Skąd: PL
Auto: Chrysler

Postprzez Briareos » 21 cze 2006, 00:09

Patrz wyżej – jeśli nie cieknie, to się to zwykle robi razem z wymianą paska rozrządu. Jak masz problem z dojściem tam, to samemu się narobisz, a możesz np. nie być w stanie czegoś odkręcić i zostaniesz tak z bebechami w ręku, w połowie roboty...
Jeśli jednak chcesz się do tego przymierzyć, to sprawdź czy zdjęcie koła i nadkola poprawia dojście.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 15:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6