Strona 1 z 1

ciezko pali po ostygnieciu 2.5 KL

PostNapisane: 9 cze 2016, 22:11
przez pulpi1
Witam taki problem po calej nocy gdy silnik ostygnie autko ledwo co odapala nieraz kręce z 5 razy i ledwo wskakuje na obroty z tylu chmurka jak odpali bo zalewa ewidentnie paliwko jak juz rano odpali to potem caly dzien od strzala . Co o tym sadzicie mial kto taki problem /??

PostNapisane: 14 cze 2016, 11:32
przez pulpi1
otoz sprawidzilem ostatnio cisnienie paliwa lecz na cieplym silniku wedlug manometru wachalo sie pomiedzy 1.5 a 2 bary max czy to moze byc przyczyna ledwo zywej pompy ? jaka powinna dawac cisnienie na rozruchu ??

PostNapisane: 21 cze 2016, 12:06
przez pulpi18@gmail.com
Otóż dzisiaj wymieniłem pompę paliwa i niestety dalej to samo ktoś ma pomysły jakieś czy to faktycznie aparat zapłonowy? Ktoś regeneruje okolice dolnego Śląska może?

PostNapisane: 9 lip 2016, 23:22
przez pulpi1
powracam z tematem autko ciezko palilo po nocy otoz sprawa juz sie rozwiazala a wina bym elektrozawor lpg przez co silnik byl zalewany gazem po wyminie tego zaworu wszystko wrocilo do normy pali na strzala jak nalezy pisze dla tych ktorzy maja podobne problemy co do diagnozy wystarczy zakrecic zawro na butli i potem wszystko wyjdzie na jaw czy to el zawor czy cos innego pozdrawiam :)

Re: ciezko pali po ostygnieciu 2.5 KL

PostNapisane: 10 lip 2016, 07:23
przez Beny
Ale swoją drogą pompa już słabo dawała. Ostatnio mierzyłem moja daje w okolicy 5bar

Re: ciezko pali po ostygnieciu 2.5 KL

PostNapisane: 10 lip 2016, 13:13
przez pulpi18@gmail.com
No fakt ale pompę też wymieniłem wcześniej i było to samo słabo dawała ale odpalal normalnie tylko po dłuższym postoju właśnie ledwo ledwo . Puki co wszystko okej