Witam
Brat ma problem z odpaleniem swojej madzi , sprawdziłem świece iskra jest na każdej, paliwo jest (po wykreceniu świecy i zakręceniu rozrusznikiem aż pryska do góry ) .
Autko posiada lpg sekwencyjny czy może mięć to coś wspólnego, odnalazłem po konsolą przerwane przewody jeszcze ich nie połatałem.
Czy lpg musi być sprawne by autko jeździło na benie czy jak odepne kompa o gazu to w ogóle nie ruszy ?
Zastanawiam się czy podczas dopięcia gazu nie ingeruje się w elektrykę pojazdu na tyle mocno, że każda awaria sterowania lpg może wpłynąć na działanie silnika ?
Problem z odpaleniem (626 GE FP 94r.)
Strona 1 z 1
Instalacia gazowa niema wplywu na odpalanie na bezynie,jesli masz sekwencje to odpalasz na benzynie a po osignieciu odpowiedniej temperatury sam ci przerzuca na gaz.Moze ci zalewa paliwem ,u mnie tak bylo .Na zimno nie dalo rady odpalic bez uzycia termostartu,uszkodzony byl czujnik temperatury plynu ,samochod zalewalo paliwem ,po wymianie wrocilo wszystko do norny Pozdrawiam
- Od: 5 gru 2009, 15:11
- Posty: 378
Sprawdz wieczorem jak bedzie ciemno, czy niemasz przebicia na przewodach zaplonowych.Wejdz w wyszukiwarke wpisz temat i ci wyskoczy.Swiece na zimnym silniku beda okopcone,Jesli masz przebicie na przewodach to bedzie ci rzucalo silnikiem ,masz gaz i przewody sie zuzywaja 3 lata to jest dlugi czas.P0zdrawiam
- Od: 5 gru 2009, 15:11
- Posty: 378
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6