Klub MazdaSpeed

Witam! przeszukałem całe forum i nie znalazłem zadnej usterki:(
Mam problem z moja Mazda 626 GE 1.8 90km
jak jest mniej niz 25 l w zbiorniku to nie idzie nia jezdzic mam chcec oddac ja na złom (lecz tak nigdy nie zrobie) nie mam juz do niej sił wymieniłem kolektor ssacy z wtryskami i przepustnica , kable WN, swiece , przepływomierz,kopułke z palcem, czujnik temp. pompe paliwa. u mnie w miescie stała na 3 wysokiej renomy warsztatach w krotej robia "uczeni mechanicy" po studiach w dziedzinie mechaniki i wieloletnim stazu .. nie moga dac sobie z nia rady:( z rana za pierwszym kreceniem nie zapali, za drugim od razu, jak jest mnie niz 25l w zbiorniku to pierdzi i muli wciskam jej gaz a ona szarpie i nie chce jechcac lecz jak ujme gazu i powoli zaczne go wciskac to troszke przechodzi lecz tez szarpie i nie ma mocy ..
mysle ze na tym forum znajde odpowiedz co z nia moze sie dziac.. dzisiaj po raz pierwszy pojechałem ja sprawdzic jakie to ma osiagi zalałem prawie do pełna (wczesniej nie mogłem bo wsyztskie pieniadze szły na czesci do niej:( ) wyleciałem za miasto i badzo sie zdziwiłem na budziku 200km/h ale co z tego jak zejdzie ponizej 25l w baku i ciezko jej sie rozpedzic do 110 bo pierdzi, zamula i nie ma mocy
POMOCY
moze juz Ktos sie spotkał z czyms takim ?

1. Odpowietrzanie zbiornika działa? Może się robi podciśnienie za duże i pompa ma problemy z zaciągnięciem odpowiedniej ilości paliwa.
2. Piszesz że wymieniana była pompa paliwa. A jak wygląda smok którym zaciągane jest paliwo z dna? Nie ma w nim żadnej "nadprogramowej" dziury, nie jest przygięty w którymkolwiek miejscu? On też był wymieniany?
3. Zawsze można tankować na full i pilnować żeby nie zejść poniżej połowy zbiornika

P.S. Dopisz miasto w profilu i nazwij poprawnie temat.

Grzyby napisał(a):Odpowietrzanie zbiornika działa? Może się robi podciśnienie za duże i pompa ma problemy z zaciągnięciem odpowiedniej ilości paliwa.

Najbardziej prawdopodobne, proponuję odkręcić korek wlewowy i spróbować czy wtedy czuć poprawę , jeśli tak to przyczyną usterki jest zatkane odpowietrzenie zbiornika.

probowałem juz .. zorbiłem wiertatka dziure w korku srednicy 3mm no przez chwile było troche lepiej..
ale nie da rady jezdzic .. wymieniłem kompletna pompe wraz z tym siteczkiem rurka .. poprostu odkreciłem razem z ta klapka i przykreciłem druga.. nie bylo zadnej poprawy ..nic nie jest przgiete sitko wygladało bardzo ładnie

Kolejne pytanie jak to zrobic ?
jest jakies wejscie od bagaznika czyy jak ?

rufik88 napisał(a):przeszukałem całe forum i nie znalazłem zadnej usterki

a bak czasami nie jest zasyfiały? można jeszcze spróbować przeczyścić wtryski

a tak przy okazji – temat już był

temat mogł byc lecz przyczyn w madzie mogło tez byc tysiace i iagle szukam .. w tygodniu powinienem znalesc chwile i zrobic to co piszecie moze sie uda
pozdrawiam

może któraś z komór w baku się zatkała

Wiem, że przepływomierz ma nie wiele wspólnego z pełnym bakiem, ale takie szarpanie, dławienie się przy dodawaniu gazu, a potem polepszenie pracy silnika po odpuszczeniu pedału gazu wskazuje na możliwość uszkodzonego przepływomierza... Radzę to sprawdzić.
A druga sprawa już związana z samym bakiem, może po prostu jest tam jakiś osad... Rozwiązaniem mogłoby być płukanie zbiornika. Sama operacja nie powinna być zbyt kosztowna, a przy jej okazji będzie można sprawdzić również odpowietrzenia itp...

dzieki za podpowiedzi w tygodniu wezme dzien wolnego pojade na kanał i wyciagne zbiornik teraz w weekend nie mam jak bo mam szkołe.. po zrobieniu dziurki w korku od zbiornika mazda przestała tak zamulac ale posprawdzac wszystko mozna przy okazji .. przed chwila sprzedałem passata b3 .. bedzie na nowy lakier i jakies ładne kapcie

dzisiaj w drodze za miastem za zakretem przy predkosci 100km/h rozsadziło mi koncowy tłumik ;/ wybuch był jak by ktos granatem rzucił za samochodem.. rozszedł sie w zdłuz spawu przez cała długosc.. pozniej juz nie mogłem odpalic auta i zostało tylko holowanie ;/ co sie mogło wydarzyc ?

probuje odpalic rozrusznik kreci ale przez sekunde jest takie buczenie z tłumika i dalej słychac tylko rozrusznik

nikt nic nie pisze, daj znać, jak się sprawa wyjaśniła?

A Sonde lambda to sprawdzales?? Gdy juz wszystko wymienileś to sprawdz jeszcze to. Podobny przypadek mielismy w volvo tylko ze tam auto jechalo i nagle tak jakbym je zgasil dociskanie gazu nic nie dawalo dopiero odpuszczenie i ponowne wcisniecie pedalu pomagalo i niezalezne to bylo od ilosci paliwa w zbiorniku. Odlaczenie sondy na moment i probnej jeździe auto smigalo bez problemu po podlaczeniu jej spowrotem znowu nie chodzilo. A sprawdzone juz bylo wszystko wlacznie z pompą paliwa. Sprawdz to u siebie. Wogole to powinieneś zaczać od zczytania kodow bledow i kto wie czy czasem nie wyskoczy ci bląd sondy. Zrob jak mowilem i daj znać. Pozdro

Wciąż jestem zainteresowany dalszym przebiegiem sprawy. Zwłaszcza ciekawe to rozsadzenie tłumika. Zapchany był, czy jak? A może zbyt bogata mieszanka, nie przepalało jej i wybuchła w wydechu???

rufik88 napisał(a):u mnie w miescie stała na 3 wysokiej renomy warsztatach w krotej robia "uczeni mechanicy" po studiach w dziedzinie mechaniki i wieloletnim stazu .. nie moga dac sobie z nia rady:( z rana za pierwszym kreceniem nie zapali, za drugim od razu, jak jest mnie niz 25l w zbiorniku to pierdzi i muli wciskam jej gaz a ona szarpie i nie chce jechcac lecz jak ujme gazu i powoli zaczne go wciskac to troszke przechodzi lecz tez szarpie i nie ma mocy ..

Wprawdzie dawno pisałeś ale chyba nic się nie poprawiło. Gdyby ktoś miał podobny problem. Masz zwalony regulator ciśnienia paliwa na listwie wtryskowej. Mały grzybek, duży kłopot.

Piękna odpowiedź:) Pytanie brzmi – nie powinno wywalić błędu na komputerze??