Strona 1 z 1

NIE ODPALA ZA KAżDYM RAZEM- raz rozrusznik kręci raz nie ?

PostNapisane: 12 paź 2007, 18:33
przez tolek-26
witam- od jakiegoś czasu mam problem z odpalaniem mojej Mazi. kiedy przekręcam kluczyk wstacyjce to raz odpala od razu a niekiedy musze pare razy przekręcic kluczyk zanim odpale .kiedy przekręcam kluczyk a nie odpala słychac pracę chyba elektromagnesu (pykanie).kolega mówił własnie że może to być ten elektromagnes ale wymienialiśmy juz 3 do niego i za każdym razem jest to samo .jedno co mnie zastanawia że jak wyciągne rozrusznik z auta i odpalam go na słucho to kręci za każym razem a kiedy założe go spowrotem do auta to znów raz kręci raz nie . i zaczeliśmy się zastanawiac czy to nie jest czasem problem z prądem (chodzi mi o tą kostkę co jest w stacyjce co rozdziela prąd) .proszę o rady jak to mogę naprawic ,bo przyznam że jest to męczące :D

PostNapisane: 12 paź 2007, 19:13
przez es
Niedowna o tym bylo. U mnie skonczylo sie wymiana elektronagnesu. Na sucho tez krecil. Jezeli podczas prob uruchomienia auta nie przygasaja kontrolki, to znaczy, ze styki nie zalaczaja pradu na wirnik rozrusznika. Obejrzyj te kontrolki.

PostNapisane: 12 paź 2007, 19:33
przez tolek-26
no tak tylko ze wymieniałem już dwa elektromagnesy i dalej jest to samo

PostNapisane: 12 paź 2007, 21:14
przez es
Jedyna rola stacyjki jest podanie 12V na elektromagnes rozrusznika. Jezeli rzeczywiscie cyka, to znaczy, ze stacyjka dziala jak nalezy. Jezeli wymieniales elektromagnesy na nowe, to musisz sprawdzic obwod wysokopradowy. Moze tu cos nie styka. Ten przewod laczy bezposrednio akumulator z rozrusznikiem. Latwo go odroznic. To chyba najgrubszy przewod pod maska.

PostNapisane: 12 paź 2007, 21:22
przez waldii
A jak wygladaja szczotki????To sprawdzales??Moga byc zuzyte i sie zawieszaja

PostNapisane: 12 paź 2007, 21:28
przez es
To wlasnie obwod wysokopradowy. Mozna rowniez, przy okazji, po rozebraniu instrumentu, obejrzec stan tulejek z brazu. One rowniez swobodnie moga zatrzymywac rozrusznik.

PostNapisane: 12 paź 2007, 22:08
przez tolek-26
tulejki wymieniałem bo rzeczywiście były mocno zużyte i przez chwile było lepiej .jutro sprawdze ten przewód ,a dzisiaj jeszcze poprwawiałem mase bo podobno to tez ma wpływ i jak narazie jest lepiej zobaczymy na jak długo

PostNapisane: 12 paź 2007, 22:10
przez tolek-26
szczotki są dobre wogóle rozrusznik jest tip top jak podpinam na krótko to kręci za każdym razem

PostNapisane: 12 paź 2007, 22:21
przez waldii
tolek-26 napisał(a):jak podpinam na krótko to kręci za każdym razem

to jest norma.kiedys w ciezarowce wymienialem 3 razy z rzedu elektromagnes,bo nie chcialo dzialac.Dopiero czwarty el.zyl.Moze tez na jakis lipny trafiles??

PostNapisane: 13 paź 2007, 08:55
przez lucas_ka
W razie czego mam taki rozrusznik do sprzedania(tanio).

PostNapisane: 14 paź 2007, 00:22
przez Grzyby
tolek-26 napisał(a):chodzi mi o tą kostkę co jest w stacyjce co rozdziela prąd

tolek-26 – właśnie tu jest pies pogrzebany.
Było o tym na forum kilka razy – temat dotyczy właśnie GE.
Rozbierz kostki przy stacyjce i dokładnie przeczyść. Możesz tesz psiknąć jakimś preparatem poprawiającym styki typu Kontact.
Miałem to samo – po czyszczeniu kostek problem zniknął.