Objawy źle funkcjonujących – kabli WN, cewki, aparatu zapłonowego
mam dokladnie ten sam problem w mx6 2.5 v6 kl 92r . gdy przyspieszam (z regoly na 2 badz 3 biegu ) (pedal gazu wcisniety w podloge , gwaltowne przspieszenie ) szarpie silnik . jest to pojedyncze dosc mocne szarpniecie . objaw pojawia sie w zakresie obrotow 3 tys a mniej wiecej 5 tys obr/min i przy gwaltownym przyspieszaniu . jak przyspieszam powoli objaw nie wystepuje . co to moze byc . kopulka jest nowa , palec tez i cewka tez , kable wn nie maja przebicia . zamontowany jest zewnetrzny modul zaplonowy . prosze o pomoc bo juz mnie to irytuje i czasem boje sie wyprzedac dzieki z gory
- Od: 12 maja 2007, 11:26
- Posty: 43
- Skąd: warszawa
- Auto: mazda mx6 ge kl 92 i 626 gd
u mnie to samo sie dziej w 626 2.5 93r automat. gdy ruszam z postoju i wcisne w podloge to rusza wolno. pozniej nagle szrpnie i idzie juz dobrze. cos zamula . mechanik powiedzial ze trzeba wymienic filtr w skjrzyni biegow i bedzie ok wtedy. ale czy to moze byc przyczyna?
- Od: 24 wrz 2009, 13:08
- Posty: 33
- Auto: mazda 626 cronos 2.5 94r
ja mam z manualna skrzynia biegow ale u mnie powodem jest zewnetrzny sterownik wrisow badz uklad samych wrisow . jak odpiolem zaworki elektryczne od wrisow to szarpanie ustalo . jak podpiolem z powrotem szarpanie wrocilo co z tym zrobic ? niech ktos pomoze bo mnnie cos trafi niedlugo od tego szarpania
- Od: 12 maja 2007, 11:26
- Posty: 43
- Skąd: warszawa
- Auto: mazda mx6 ge kl 92 i 626 gd
Witam podłączę się do tematu gdyż ostatnio moja mazda (Ge 2.0 +lpg 93r) zaczęła się dławić/przerywać przy przyspieszaniu, szczególnie gdy delikatnie dodaje gazu. Z moich obserwacji wynika ze dzieje się tak dopiero gdy silnik się dobrze nagrzeje. Ostatnio zrobiłem remont silnika ( zregenerowałem głowice, wymieniłem: pierścienie, panewki , przewody WN- sentech, świece-NGK, przepływomierz – na używany ale wizualnie ok. i po sprawdzeniu kodów błędów tez ok. kopółke i palec wymieniłem jeszcze przed remontem ale zrobiłem na niej może z 1000 km. Dodam ze objawy są takie same na benzynie jak i na gazie
- Od: 7 sie 2009, 19:51
- Posty: 25
- Skąd: Międzyzdroje
- Auto: Mazda 626 2.0 GE 92r
Filtr powietrza masz czysty? U mnie mazda sie dusila nie przechodzila plynnie w oboty,po dlugim szukaniu okazalo sie ze dolot lapal lewe powietrze.Wszysyko bylo ok ,obroty palenie tylko to przyduszanie sie.Nieszczelnosc byla praktycznie niewidoczna ale okazala sie bardzo odczuwalna
- Od: 5 gru 2009, 15:11
- Posty: 378
filtr w sumie wymieniałem z pół roku temu a co do lewego powietrza to jedyne co mi przychodzi namyśl to ze posiadam klapę przeciw wybuchową i przed nią jest opaska gumowa która może być trochę rozciągnięta i co za tym idzie trochę luźna, sprawdzę to wieczorem
- Od: 7 sie 2009, 19:51
- Posty: 25
- Skąd: Międzyzdroje
- Auto: Mazda 626 2.0 GE 92r
dolot mam szczelny wiec przyczyna musi leżeć gdzie indziej, zastanawiam się nad kopułka bo może ta kupiona przeze mnie na allegro jakaś wadliwa była, chyba ze ktoś ma jeszcze jakiś pomysł. szarpanie jest najbardziej odczuwalne jadąc na piątce około 90-110 km a powyżej jakby jakoś lepiej było
- Od: 7 sie 2009, 19:51
- Posty: 25
- Skąd: Międzyzdroje
- Auto: Mazda 626 2.0 GE 92r
witam, ostatnim czasie szarpało mi auto przy dodawaniu gazu tak 2-3 tys miedzy.
zacząłem od wymiany świec i uszczelki pod pokrywa bo pełno oleju było w swiecach, same swiece w stanie okropnym
po zrobieniu rundki testowej czuc lekką poprawe (obroty rowno się wkrecaja np) ale dalej szarpie np gdy obroty spadna ponizej 2 tys, czy 2 czy moze 3 razy szarepnie lekko przy dodawaniu gazu
aha i jeszcze zaczęło mi coś cykac w okolicach filtru powietrza/przepływki, co jakis czas tak sobie cyk!.....cyk!
zacząłem od wymiany świec i uszczelki pod pokrywa bo pełno oleju było w swiecach, same swiece w stanie okropnym
po zrobieniu rundki testowej czuc lekką poprawe (obroty rowno się wkrecaja np) ale dalej szarpie np gdy obroty spadna ponizej 2 tys, czy 2 czy moze 3 razy szarepnie lekko przy dodawaniu gazu
aha i jeszcze zaczęło mi coś cykac w okolicach filtru powietrza/przepływki, co jakis czas tak sobie cyk!.....cyk!
- Od: 15 sie 2009, 05:16
- Posty: 171
- Auto: 626 GE 1.8 96'
1 sprawdź przewody WN czy nie "świecą" w nocy , może przez noc zbiera się wilgoć na przewodach i dlatego z rana bardziej szarpie
2 zdejmij kopułkę i lekko papierkiem sciernym przetrzyj styki, tak samo na palcu.
3 sprawdź przepływomierz ( i czy nie pokazuje w ogóle jakiś błędów) , u mnie pomogło wymycie go przy pomocy benzyny ekstrakcyjnej i pędzelka
4 no i ewentualnie czy nie łapie lewego powietrza
2 zdejmij kopułkę i lekko papierkiem sciernym przetrzyj styki, tak samo na palcu.
3 sprawdź przepływomierz ( i czy nie pokazuje w ogóle jakiś błędów) , u mnie pomogło wymycie go przy pomocy benzyny ekstrakcyjnej i pędzelka
4 no i ewentualnie czy nie łapie lewego powietrza
- Od: 7 sie 2009, 19:51
- Posty: 25
- Skąd: Międzyzdroje
- Auto: Mazda 626 2.0 GE 92r
a ten przepływomierz to jak czysciles? bo ja go rozbrełałem, ale wygladał dobrze, czysciutko, siateczka i bodaj 2 takie przewodziki czy cos (juz nie pamietam)
powietrze lewe jakby łapał to chyba caly czas by cos sie działo? a nie tylko po nocy
powietrze lewe jakby łapał to chyba caly czas by cos sie działo? a nie tylko po nocy
- Od: 15 sie 2009, 05:16
- Posty: 171
- Auto: 626 GE 1.8 96'
wyczyściłem wszystko co jest w środku przepływomierza , wszystkie druciki itd dalej tylko trzeba delikatnie żeby nic nie pourywać, ja dawałem dużo benzyny i delikatnie czyściłem pędzelkiem takim do farbek dla dzieci , i ogółem przepływomierz też wyglądał na czysty
- Od: 7 sie 2009, 19:51
- Posty: 25
- Skąd: Międzyzdroje
- Auto: Mazda 626 2.0 GE 92r
Witam, na początku chciałem wszystkich serdecznie powitać.
Jest to pierwszy mój post na tym forum.
Poniżej opiszę dokładnie w czym problem.
Dodam że korzystałem już z szukajki i co do przerywania/dławienia nie znalazłem sensownej odpowiedzi.
Od kilku lat jestem użytkownikiem mazdy (szczegóły w profilu) i ostatnio nie mogę się uporać z jednym problemem.
Chodzi o to że gdy odpalę i dodaje gazu to silnik dławi, przerywa. Jakby coś ograniczało dopływ paliwa. Jadąc, gdy wcisnę troszkę mocniej to od razu jakby się blokuje i nie przyśpiesza, coś przerywa....teraz po ok. 2-3 miesiącach jest tragedia. Wcześniej jeszcze gdy delikatnie dotknąłem gazu to się jakoś rozpędzał powoli, a teraz od razu go dławi. Różne były sugestie mechaników. Wymieniłem już filtr paliwa, nalałem lepszej benzyny niż zawsze. Świece również nowe, NGK raczej dobre. Inny mechanik stawiał na przepływomierz, również wymieniłem, tylko że na używany ale sprawny w 100%-ach i po wymianie dalej nic.... Po prostu już mi ręce opadają. Może koledzy któryś z Was ma jakieś pomysły co jest nie tak lub w czym problem?
Nagrałem krótki filmik może coś pomoże : FILM
Chciałbym jakoś rozwiązać ten problem ponieważ troszkę mnie już szarpnęło to po kieszeni a dalej nie widzę rezultatów. Co trzeba sprawdzić żeby nie kupować znowu części które nic nie zmienią?
Dodam jeszcze jedno, ostatnio zastanawiam się nad tym przewodem co na zdjęciach poniżej ponieważ gdzieś on powinien być dołączony, może to główna przyczyna takiego zachowania. Jeśli ktoś by miał możliwość zrobienia zdjęcia jak to powinno prawidłowo wyglądać to byłbym bardzo wdzięczny.
Czekam na Wasze odpowiedzi i proszę o wyrozumiałość ;–)
Pozdrawiam
johnybenek60
Jest to pierwszy mój post na tym forum.
Poniżej opiszę dokładnie w czym problem.
Dodam że korzystałem już z szukajki i co do przerywania/dławienia nie znalazłem sensownej odpowiedzi.
Od kilku lat jestem użytkownikiem mazdy (szczegóły w profilu) i ostatnio nie mogę się uporać z jednym problemem.
Chodzi o to że gdy odpalę i dodaje gazu to silnik dławi, przerywa. Jakby coś ograniczało dopływ paliwa. Jadąc, gdy wcisnę troszkę mocniej to od razu jakby się blokuje i nie przyśpiesza, coś przerywa....teraz po ok. 2-3 miesiącach jest tragedia. Wcześniej jeszcze gdy delikatnie dotknąłem gazu to się jakoś rozpędzał powoli, a teraz od razu go dławi. Różne były sugestie mechaników. Wymieniłem już filtr paliwa, nalałem lepszej benzyny niż zawsze. Świece również nowe, NGK raczej dobre. Inny mechanik stawiał na przepływomierz, również wymieniłem, tylko że na używany ale sprawny w 100%-ach i po wymianie dalej nic.... Po prostu już mi ręce opadają. Może koledzy któryś z Was ma jakieś pomysły co jest nie tak lub w czym problem?
Nagrałem krótki filmik może coś pomoże : FILM
Chciałbym jakoś rozwiązać ten problem ponieważ troszkę mnie już szarpnęło to po kieszeni a dalej nie widzę rezultatów. Co trzeba sprawdzić żeby nie kupować znowu części które nic nie zmienią?
Dodam jeszcze jedno, ostatnio zastanawiam się nad tym przewodem co na zdjęciach poniżej ponieważ gdzieś on powinien być dołączony, może to główna przyczyna takiego zachowania. Jeśli ktoś by miał możliwość zrobienia zdjęcia jak to powinno prawidłowo wyglądać to byłbym bardzo wdzięczny.
Czekam na Wasze odpowiedzi i proszę o wyrozumiałość ;–)
Pozdrawiam
johnybenek60
-
johnybenek60
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6