Lubie takie odpowiedzi " sie zobaczy "Drool napisał(a):Przez telefon powiedział, żeby podjechać i się zobaczy.
Wymiana, naprawa cieknącej pompy wody – 626 GE
Mysle ze nie jest to wina pompy tylko obudów rozrządu ktore sa powiginane od lejącego sie na nie ( kiedys ) oleum.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Mnie ostatnio też padła pompa wody i to po przejechaniu 30 tys.km od wymiany .Chyba trafiłem jakiegoś bubla.Ale co ciekawsze po założeniu nowej pompy(GMB) w autoryzowanym serwisie w Lublinie coś z okolic rozrządu zaczęło lekko popiskiwać.Lekki szum/pisk po przejechaniu 400 km ,przerodził się w głośny pisk zacierającego się łożyska.Po zdjęciu pokrywa zaworów okazało się że zostało pół paska rozrządu.Ciekawi mnie bardzo co zrobił mechanik w autoryzowanym serwisie, że rozrząd, który przejechał od wymiany 30 tys.km, podczas rozbierania był dobry, a po złożeniu przez tego kowala nagle się rozleciał .Pozdrawiam przy tej okazji mechanika z firmy IMPEX w Lublinie
Żeby mi się chciało tak, jak mi się nie chce
- Od: 10 lis 2007, 16:17
- Posty: 130
- Skąd: Łaziska k/Opola Lubelskiego
- Auto: Jest: M3 BM 2016 sedan; Premacy RF4 2002; Tribute 2.0 2004, było: 626 GE 1.8 94r.
Znajomy mechanik dobrał się do rozrządu.
I co znalazł?
Jedną ze śrub mocujących pompę wody do bloku silnika.
A gdzie?
Między kołem zębatym na wale, a obudową!!!!!
Po prostu kowalowi z serwisu nie chciało się poszukać śruby, która mu wypadła.Założył drugą i uznał że wszystko jest cacy.A tu mało nie skończyło się urwaniem paska.
Z tego miejsca jeszcze raz przestrzegam wszystkich z Lubelszczyzny, którzy wybierają się do IMPEX-ASO Mazdy w Lublinie,aby omijali ten warsztat szerokim łukiem.
I co znalazł?
Jedną ze śrub mocujących pompę wody do bloku silnika.
A gdzie?
Między kołem zębatym na wale, a obudową!!!!!
Po prostu kowalowi z serwisu nie chciało się poszukać śruby, która mu wypadła.Założył drugą i uznał że wszystko jest cacy.A tu mało nie skończyło się urwaniem paska.
Z tego miejsca jeszcze raz przestrzegam wszystkich z Lubelszczyzny, którzy wybierają się do IMPEX-ASO Mazdy w Lublinie,aby omijali ten warsztat szerokim łukiem.
Żeby mi się chciało tak, jak mi się nie chce
- Od: 10 lis 2007, 16:17
- Posty: 130
- Skąd: Łaziska k/Opola Lubelskiego
- Auto: Jest: M3 BM 2016 sedan; Premacy RF4 2002; Tribute 2.0 2004, było: 626 GE 1.8 94r.
Koszt wymiany rozrządu na nowy z częściami wyniósł 350 zł.Nie jest to straszna kwota,ale z drugiej strony była to ewidentnie wina mechanika z serwisu.Nie wiem tylko ,czy będą się chcieli przyznać do błędu.Jak znam życie to pewnie nie.Potrzebna by pewnie też była jakaś opinia niezależnego rzeczoznawcy,albo coś takiego.
Na pewno tam pojadę z tym co znalazłem w rozrządzie i poszarpanym paskiem i pokażę szefom jakich zatrudniają fachowców.
Na pewno tam pojadę z tym co znalazłem w rozrządzie i poszarpanym paskiem i pokażę szefom jakich zatrudniają fachowców.
Żeby mi się chciało tak, jak mi się nie chce
- Od: 10 lis 2007, 16:17
- Posty: 130
- Skąd: Łaziska k/Opola Lubelskiego
- Auto: Jest: M3 BM 2016 sedan; Premacy RF4 2002; Tribute 2.0 2004, było: 626 GE 1.8 94r.
Właśnie wróciłem z ASO Mazdy.Szef nawet nie był specjalnie zdziwiony tym co mu pokazałem,chyba to nie pierwszy raz tego mechanika...
Ale poza tym zachował się bardzo w porządku-przyznał,że to ich wina i sam zaproponował, że w ramach rekompensaty następną naprawę mam gratis .
A co do mechanika to traf chciał,że akurat kiedy ja wychodziłem z biura to on wchodził.Wróciłem za nim,i co ciekawe na pytanie szefa,czy to on dokonywał naprawy w mojej Madzi, bardzo się zdziwił i nawet lekko zaprzeczył.Ale wszystko było udokumentowane,poza tym pani z recepcji mnie zapamiętała, więc nie mógł się wyprzeć .
Po tym wyszedłem,bo wolałem nie słyszeć dalszej rozmowy pracownika z szefem.
Ale poza tym zachował się bardzo w porządku-przyznał,że to ich wina i sam zaproponował, że w ramach rekompensaty następną naprawę mam gratis .
A co do mechanika to traf chciał,że akurat kiedy ja wychodziłem z biura to on wchodził.Wróciłem za nim,i co ciekawe na pytanie szefa,czy to on dokonywał naprawy w mojej Madzi, bardzo się zdziwił i nawet lekko zaprzeczył.Ale wszystko było udokumentowane,poza tym pani z recepcji mnie zapamiętała, więc nie mógł się wyprzeć .
Po tym wyszedłem,bo wolałem nie słyszeć dalszej rozmowy pracownika z szefem.
Żeby mi się chciało tak, jak mi się nie chce
- Od: 10 lis 2007, 16:17
- Posty: 130
- Skąd: Łaziska k/Opola Lubelskiego
- Auto: Jest: M3 BM 2016 sedan; Premacy RF4 2002; Tribute 2.0 2004, było: 626 GE 1.8 94r.
Przy okazji okazało się,że przy spuszczaniu płynu użył jakiegoś zasyfiałego pojemnika.Ogrzewanie zaczęło słabo działać i w ogóle.Wczoraj wziąłem się więc za zmianę płynu.To co spuściłem z chłodnicy Madzi miało kolor cienkiej kawy .Poprzednio płyn zmieniałem 1,5 roku temu i to co wtedy spuściłem miało całkiem przyzwoity wygląd.Ponadto wczoraj wypłukałem układ jakimś specyfikiem.To co wyleciało po jego użyciu miało kolor pepsi-coli .Dopiero po tych zabiegach i nalaniu nowego płynu ogrzewanie wróciło do normy i układ się odpowietrzył.
Żeby mi się chciało tak, jak mi się nie chce
- Od: 10 lis 2007, 16:17
- Posty: 130
- Skąd: Łaziska k/Opola Lubelskiego
- Auto: Jest: M3 BM 2016 sedan; Premacy RF4 2002; Tribute 2.0 2004, było: 626 GE 1.8 94r.
Zakupiłem sobie furkę 626 GE.Ledwo dojechałem do chaty,stawiam kolo garażu,odchodze kilka metrow zeby spojrzec z perspektywy na linie nadwozia...A tu kałuza pod samochodem!Leci płyn!Po wstepnych ogledzinach widze ze pompa cieknie.Teraz pytanie:czy moge normalnie jezdzic ,dolewajac ewentualnie wody jak sie zgrzeje,czy na sznurku do mechaniora ciągnać?Bo ten ma troche roboty i może mnie przyjac dopiero za tydzien.
-
bober
bober, dołączam do podobnego tematu,a Ciebie prosze o nazywanie ich poprawnie (patrz Regulamin).
Pompę radzę wymienić, gdyż konsekwencje przegrzania będą zdecydowanie droższe.
Pompę radzę wymienić, gdyż konsekwencje przegrzania będą zdecydowanie droższe.
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL
A co sądzicie o pompach GMB. Padła ta nazwa kilka razy. W mojej babci coś hałasuje w przedniej części silnika i podejrzewam właśnie pompę. Mam zamiar jeździć nią do wakacji i nie chcę ładować kasy.
Z tego co widziałem to najtańsza oferta. Tylko jak daleko na tym zajadę??
Z tego co widziałem to najtańsza oferta. Tylko jak daleko na tym zajadę??
BierzmackoGD napisał(a):A co sądzicie o pompach GMB
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
GMB to najlepszy zamiennik pompy wody.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
- Od: 17 kwi 2008, 07:34
- Posty: 1140
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Panowie a jaki dźwięk wydaje padająca pompa? Bo u mnie od jakiegoś czasu słychać dziwny dźwięk,tak jakby ocierające łożysko,pulsuje.
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=314&t=59617&hilit=%C5%82ysy
- Od: 25 maja 2008, 20:26
- Posty: 439
- Skąd: ノヴィ・ソンチ KNS
- Auto: CA B6 95'+gazBRC Blos
Subaru OBK EJ251 01'
tiaa i w Z5 tez jest z paska klinowego napędzana, płynu nie ucieka zdejmuje osłonę a tu zielono cieknie po kropelce a żeby wytargać taka pompę maskara trzeba wyciągać cały rozrząd i nie tylko Japończycy są wredni i muszą mieć naprawdę małe rączki:P dużo czasu i cierpliwości kto w 323C wyciągał pompę ten wie:P
czerwone jest szybsze/Z5 nie jest taki zły
- Od: 4 paź 2007, 15:32
- Posty: 339
- Skąd: warszawa
- Auto: Mazda 323c 1996r 1.5 DOHC
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6