przez stuk » 18 lis 2005, 13:01
U mnie nie ma różnicy benzyna czy gaz – tak samo drga, tak samo nierówno chodzi i tak samo głośno. Na zimno jest nieźle, na ciepło gorzej. zapłon git bo palec, kopułka, przewody i świece nóweczki.
Przyczyna musi być więć wspólna dla gazu (II generacji) i benzyny. Odpada więć też przepływomierz, a lambda podobno pracuje ok.
Gdyby zasysał lewe powietrze to czy przy okazji mieszanka nie p owinna być uboższa – spalanie mniejsze?
A tak BTW – skąd właściwie komp. od gazu wie ile powietrza dodać, skoro nie korzysta z przepływomierza?
Pozdrawiam, Rafał
<i>Używasz wygaszacza ekranu? Musisz mieć ten program! <a href="http://www.scrlock.republika.pl" target="_blank"><b><font color="orange">www.ScrLock.republika.pl</font></b></a></i>