Problem parujących szyb w śnieżne dni – jak go zwalczyć ?

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Smirnoff » 19 lis 2004, 15:45

Witam Was.
Jak zapewne wiecie, dzisiaj u nas na wsi sypnęło śniegiem. Mając zimowe Dunlopki na felgach podszedłem do tematu bez stresów. Jednakże podczas jazdy poprzeplatanej postojami przeżyłem prawdziwą gehennę za sprawą mocno parujących szyb. Oczywiscie próbowałem to zwalczać umiejetnym ustawieniem nawiewu i włączeniem klimy, lecz mimo tego, ze klima w końcu piłowała prawie non stop, z szyb nie za bardzo chciało cokolwiek schodzić. Nie dośc, że jechałem sam, miałem otwarty obieg powietrza, włączoną klimę, to w końcu uchyliłem szyber i tak niewiele to dało. Zacząłem w końcu używac suchej szmatki i ... szyby wydają się być tłuste, a wszystko się rozmazuje. Doszedłem do wniosku, ze to pewnie tłustawy osad z wydychanego powietrza, który nagromadził się przez kilka ostatnich miechów niemycia szyb od srodka.
I teraz moje pytanie: czym potraktowac szyby od srodka, aby skutecznie je odtłuscić i zaradzić raz a dobrze temu utrudniającemu jazdę problemowi ? Myslałem o thenathuracie (bo spiryt dość drogi :D), moze benzyna extrakcyjna, ludwik, płyn do mycia szyb domowych, czy inne wynalazki ? Co wypróbowaliście z bardzo dobrym skutkiem? Prosze o sugestie, bo mnie ten problem gra na nerwach i jush nie za bardzo daje się jeździć, zwłaszcza po mieście, gdy trzeba często stawać :|
Pozdro
SM
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 16:16
Posty: 1008
Skąd: Loobleen City
Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6

Postprzez ADi » 19 lis 2004, 16:26

widze, ze masz ten sam problem... dziś sobie pojezdziłem w te sniezyce i tylko ircha dała rade...klima i max nawiew nie działały
Rules Are Made To Be Broken...
"...You Can Win If You Want...If You Want It You Will Win..."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 08:37
Posty: 270
Skąd: HollyŁódź
Auto: 626 GE FS

Postprzez nightcomer » 19 lis 2004, 19:03

Smirnoff napisał(a):tłustawy osad z wydychanego powietrza

hahaha
masz ciekawy metabolizm.

Włączasz AC przy tej temperaturze i się dziwisz, że nie suszy?
Ja myję szybę co 2 tygodnie płynem do spryskiwaczy i ręcznikami papierowymi (wszystko za friko na stacjach, tylko trzeba wyczaić moment zmiany płynu w zasobnikach).

A swoją drogą, to płynu chł ci trochę nie ubywa?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 00:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez XsiX » 19 lis 2004, 19:58

Przyczyną powstawania tłustawego osadu był w moim przypadku zapach AmbiPur którego 2 szt miałem zainstalowane w aucie, po wymianie na choinkę szyby wróciły do normy :D

Co do parowania szyb to już od kilku lat stosuję płyn kupiony w sklepie optycznym którego na codzień używam do czyszczenia okularów. Na opakowaniu jest napisane że działa między innymi zapobiegawczo na parowanie szkieł – koszt 8 zł za opakowanie 100 ml <diabełek>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 08:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez Bokciu » 19 lis 2004, 20:36

Mam podobny problem.najlepszy ponoc jest zwykly plyn do mycia naczyń ewentualnie w ostatecznosci denaturat.Zrobic roztwor z plynu z gorąca woda i umyc a potem wytrzec na sucho.Na codzien uzywam plynu do szyb wale te wszystkie specyfiki dzialaja tylko pozornie bo pozostawiaja wlasnie tlusta powloke ktorej nie widac.dopiero po czasie to wszystko wychodzi i jest tak jak mowisz – szyby tluste ,wszystko sie rozmazuje.
tez musze wlasnie na dniach przeprowadzic taka operacje ale jakos w taka pogode to mi sie nawet a domu wychodzic nie chce.najwiekszy problem mam a tylna szyba,wystarczy ,ze wylacze na moment jej ogrzewanie i po chwili juz nic nie widze..
Pozdr.
Ahura Mazda – dobry bóg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 wrz 2004, 21:23
Posty: 284 (0/1)
Skąd: Tarnowskie Góry
Auto: Galant EA 2.4 Tiptronic '99

Postprzez Waluś » 19 lis 2004, 21:12

nightcomer napisał(a):Włączasz AC przy tej temperaturze i się dziwisz, że nie suszy?

Nightcomer akurat to jest najlepszy sposób na osuszanie szyb hehe. Spróbuj to zobaczysz jaki to przynosi efekt :D kilkanaście sekund nawiewu i w zwykłych warunkach to pomaga :)
A do odtłuszczania to chyba najlepszy jest denaturat, tylko jakoś tak dziwnie potem czuć....
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 19:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Carrrlos » 19 lis 2004, 21:15

odrzucam takie rzeczy jak ubytki płynu ch, obieg zamknięty, pitbull z dużym wyziewem pzyklejony nosem do szyby, czy tona śniegu na dywaniku zamieniająca się w wodę w coraz to bardzie nagrzanym aucie.
szyba musi być czysta, zarówno z brudu jaki z tłuszczu, im częściej posłużysz się dobrym, a nie supermarketowym, płynem do mycia szyb i to w dużej ilości ( i mycie x2) tym problem parowania szyb mnijeszy a wręcz znika.
te poprawiacze typu antypara antifog tracą swoje własciwości po max 2-3 dniach, z prostej przyczyny – odparowują i przede wszystkim wietrzeją :)
Forumowicz
 
Od: 21 paź 2003, 20:49
Posty: 543
Skąd: W-wa

Postprzez Paweł » 19 lis 2004, 21:19

Smirnoff napisał(a):Nie dośc, że jechałem sam, miałem otwarty obieg powietrza, włączoną klimę,

nightcomer napisał(a):Włączasz AC przy tej temperaturze i się dziwisz, że nie suszy?

Hm... Bardzo dziwne. U mnie nawet przy nizszych temperaturach niz dzisiaj klimatyzacja w celu odparowania szyb sprawuje sie calkiem niezle, podobnie (a nawet lepiej) dzialalo to w Hyundaiu. Moze po prostu trzeba miec A/C Born in the U.S.A.? <lol>
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 14:13
Posty: 11057 (564/887)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez AleXandeR » 19 lis 2004, 22:41

Dla mnie największym problemem jest [jaka?] szyba. Pozostałe szybciutko odparowują a tylna uparcie nie chce. Potrzebuje dużo więcej czasu. Potraktowałem ją nawet środkiem kupionym na shellu mającym przeciwdziałać parowaniu ale nic nie pomogło :(. Czy to jest specyfika GE czy tylko u mnie coś nie gra??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2004, 20:53
Posty: 63
Skąd: Toruń
Auto: GE FP '97

Postprzez Smirnoff » 19 lis 2004, 23:00

tco_tm napisał(a):
Smirnoff napisał(a):Nie dośc, że jechałem sam, miałem otwarty obieg powietrza, włączoną klimę,

nightcomer napisał(a):Włączasz AC przy tej temperaturze i się dziwisz, że nie suszy?

Hm... Bardzo dziwne. U mnie nawet przy nizszych temperaturach niz dzisiaj klimatyzacja w celu odparowania szyb sprawuje sie calkiem niezle, podobnie (a nawet lepiej) dzialalo to w Hyundaiu. Moze po prostu trzeba miec A/C Born in the U.S.A.? <lol>


Heh, w tamtą zimę jakos naturalnym było, ze przy zaparowanych szybach odpalałem AC i wszystko dośc szybko schodziło pozostawiając elegancko przejrzystą szybę. Więc nie wiem czemu miałbym nie być zdziwiony, ze teraz to nie działa ? Co do ubytków płynu chłodniczego – nic takiego nie zauważyłem, od wymiany minął jush bodajże miech albo lepiej a płynu ile było, tyle jest, czyli full. A BTW : co ma ewentualny ubytek płynu chłodniczego wspólnego z rosiejącymi szybami ?? (sorry, jesli to lamersko zabrzmiało :P)
Xsix – może i coś jest w tych wynalazkach ambipurobodobnych – mam takie coś, mogło to tesh dołożyć swoją "cegiełkę" do całości.
Pewnie tesh w jakimś stopniu do efektu tłustych szyb przyczynił się PLak, którego ze 2 razy użyłem do tapicerki. Ale nie ważna przyczyna, ważne antidotum.

To mówicie, ze thenathurat będzie odpowiedni do odtłuszczenia szyb od srodka?? W czystej postaci, czy rozcieńczony ? Czy po denacie jeszcze czymś jechać szybę, czy tylko denatem x2 i wytrzeć do sucha i sprawa załatwiona?

Pozdr
SM
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 16:16
Posty: 1008
Skąd: Loobleen City
Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6

Postprzez Redoo » 19 lis 2004, 23:30

Panowie czasami jest tak ze jak sie zabardzo nawali ciepłem w wozie to szybki beda parowac na poczatku mozna sowie nagzac ale puzniej radził bym troszke zejsc z tonu to pomaga letnie powietrze nasybke i wszystko jest Git to oczywiscie jest moje zdanie :D czasami szyby paruja przez Plaka czy takie inne do tapicerek ;)
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 11:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez GrzegorzSz » 19 lis 2004, 23:59

Po swoich doswiadczeniach z Probe, doszedlem do wniosku, ze to brak filtru na wlocie i odpowiedniej wentylacji wewnatrz. W jedym probe mam ten problem w drugim nie – ot zagadka. :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 gru 2003, 22:39
Posty: 308

Postprzez nightcomer » 20 lis 2004, 07:45

tco_tm napisał(a):U mnie nawet przy nizszych temperaturach niz dzisiaj klimatyzacja w celu odparowania szyb sprawuje sie calkiem niezle

Pewnie mam w takim razie coś zwalone, bo u mnie nigdy AC dobrze nie suszył poniżej 5 stC. Niezależnie czy obieg był zamknięty czy otwarty. Sprężarka włącza się tylko na chwilę chyba raz na minutę albo coś koło tego.
Temat bardzo dla mnie ciekawy... jak u ciebie tco załącza się sprężarka na mrozie? i czy jak nagrzejesz wnętrze i włączysz obieg zamknięty to coś się zmienia (długość cykli pracy sprężarki i skuteczność osuszania powietrza)?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 00:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez nightcomer » 20 lis 2004, 07:57

Smirnoff napisał(a):co ma ewentualny ubytek płynu chłodniczego wspólnego z rosiejącymi szybami ??
To ma wspólnego, że nagrzewnica może się "pocić" :P
U mnie było chyba 5 mikro nieszczelności. Po dokładnym zaspawaniu problem...
zniknął.

Są jeszcze dwie sprawy – drożność odwadniania toru wentylacji i zatkanie śniegiem kratki wlotu powietrza (ale to zbyt oczywiste).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 00:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez Koval » 20 lis 2004, 09:43

U mnie po włączeniu A/C 1-2bieg po paru minutach wszystkie szyby są odparowane włącznie z tylną (to dla mnie nowość, pierwsze auto z a/c), co do szyby to polecam porządnie wymyć ciepłą wodą z odrobiną ludwika, potem czystą wodą a na koniec solidnie wytrzeć suchą czystą szmatką, przy takim zabiegu najdłużej szyba nie dawała w <dupa>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 wrz 2004, 09:47
Posty: 218
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 626GE 1.8 16V 95r.

Postprzez Jaksa » 20 lis 2004, 10:05

Szczerze mówiąc nigdy nie miałem problemu w GE z parowaniem szyb w GF ( klimatronic ) mam przycisk ogrzewania przedniej szyby, po wcisnięciu odpala się pompa klimy a wentylator daję pełną moc nadmuchu na szybę ...... zawsze mam odparowane szyby.....hehe klimatronic to dobry wynalazek.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 22:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Bokciu » 20 lis 2004, 21:23

Jaksa napisał(a):hehe klimatronic to dobry wynalazek.

no dobry...ale czym on sie rozni od zwyklej klimy,tylko tym ze masz czujnik ktory utrzymuje stala temp. a w manualu musisz sam korygowac wedlug wlasnego odczucia.Poza tym tak samo chlodzi.Przeciez w manualnej tez mozna dac nadmuch tylko na przednia szybe ,wiatrak na max i jedziemyTak na marginesie to wkurza mnie w GE to ze jak przelacze na sama szybe a mam wlaczona dmuchawe to automatycznie zalacza mi sie klima i musze ja za kazdym razem wylaczyc jak jej nie chce.Tez tak macie w waszych?
Pozdr.
Ahura Mazda – dobry bóg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 wrz 2004, 21:23
Posty: 284 (0/1)
Skąd: Tarnowskie Góry
Auto: Galant EA 2.4 Tiptronic '99

Postprzez Koval » 20 lis 2004, 22:21

Bokciu napisał(a):jak przelacze na sama szybe a mam wlaczona dmuchawe to automatycznie zalacza mi sie klima

U mnie nic takiego niema
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 wrz 2004, 09:47
Posty: 218
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 626GE 1.8 16V 95r.

Postprzez Globy » 20 lis 2004, 23:01

Bokciu napisał(a):wkurza mnie w GE to ze jak przelacze na sama szybe a mam wlaczona dmuchawe to automatycznie zalacza mi sie klima i musze ja za kazdym razem wylaczyc jak jej nie chce

A moze chodzi o wylaczenie obiegu zamknietego w pozycji nawiewu na przednia szybe?
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 21:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez luca » 20 lis 2004, 23:12

Do odłuszczania szyby polecam:

– etanol (najlepiej spiryt, z braku laku jagodziankę – cuchnie)
– aceton (najlepszy dostępny rozpuszczalnik związków organicznych)
– kwas octowy (ocet – ale kto to wytrzyma)
– chloroform
– eter

Najlepiej zastosować mieszaninę (tzn. etanolowy roztwór któregoś z pozostałych rozpuszczalników), warunek jeden: garaż i szyby w dół :D
Mazda Motor Company
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2004, 14:12
Posty: 811
Skąd: DC
Auto: Astra 1.4

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6